Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tatlim

Blask Turcji...

Polecane posty

Gość Asik...
to chyba zalezy od faceta... mój dumny ofecerzyk dostal kiedys ode mnie w twarz, co prawda nie mocno :P ale jeszcze mnie za cala sytuacje przepraszal :P ale to trzeba byc nim :P POzdrawiam was serdecznie dziewczęta i do uslyszenia za dwa tygodnie. Ide spac bo rano pobutka i baaaaaaaaaaaaardzo nieprzyzwoitej godzinie. Trzymajcie kciuki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaasaaa
Nie uderzył... Za to dmuchnoł mi dymem w twarz jak to uznał dla jaj... Zostawiał mnie samą w domu z porabaną rodzinką z sam szedł na mecz... Okłamywał mnie całe lato, że chodził do pracy na nocki chodziaż był wtedy z kumplami i chlał... A jak kobieta bije to troszke inaczej niż gdy facet bije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dmuchniecie dymem w twarz mozna jakos przelknac, chociaz niemile to jest. Raczej klamstwo odnosnie chodzenia do pracy nie jest budujace dla zwiazku. Natomiast nic nie upowaznia czlowieka do uderzania innych i ja wychodze z takiego zalozenia. Niezaleznie od tego czy uderza mezczyzna czy kobieta. Moze i sa pewne wyjatki, ale to juz chyba skrajnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaasaaaa
dmuchnięcie w twarz przy wszystkich.... przy lasce która miała na niego chrapke i jego wszystkich znajomych...? kłamstwa na takie tematy... ... to wszystko lepsze niż nerwowy odruch? ja go nie biłam... ja go popchłam z rozpaczy... zresztą... niestety... turek dobry.. dopóki nie posiedzi się z miesiąc w jego domu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dmuchniecia w twarz bym nie przelknela. Nie zgadzam sie Jaaaasaaaa ze zdaniem: \"Dobry Turek dopoki nie posiedzi sie z nim miesiac w domu\". Ja ze swoim siedze juz sporo miesiecy i uwazam, ze jest dobry, nasza jedna forumowa kolezanka ma jeszcze wiekszy staz ode mnie i tez nie slyszalam zeby narzekala. Wybacz Jaaaaasaaa, ale skoro wciaz pchalas sie do niego, bo z milosci nie wyleczy sie w miesiac, mimo ze chlopak jest totalnie niedojrzaly, to prosze nie generalizuj i nie zwalaj winy na \"Turka\" tylko zacznij od siebie. Po raz kolejny mowie: jak sobie poscielesz tak sie wyspisz. Tyle ze przewaznie to nie lozko jest winne nieprzespanej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yenge
yaaasaaaa, nie ma zwiazku idealnego, jednak na Twoim miejscu najpierw bym ochlonela i zastanowila sie czy on jest dla ciebie odpowiedni...skoro celowo, a nie w nerwach dmuchnal ci przy wszystkich w twarz dymem. Musisz sama rozwazyc wszystkie za i przeciw. Nie odzywaj sie do nie go pierwsza, bo dajesz mu sygnal, ze caly czas czekasz pokornie...a to przeciez mezczyzna ma nature lowcy, wiec jesli zdecydujesz, ze mimo wszystko ci na nim zalezy, to cierpliwosci!! on sie odezwie. Ja tez przezylam dziwna sytuacje, ktora mam nadzieje, ze teraz jak bede w Turcji to wyjasnie...mianowicie, jak moj cudak wyjechal do rodziny do Niemiec, to zerwal ze mna..niby, ze mnie nie kochal, tak jak powinien, ze nie jestem kobieta jego zycia, ze to za daleko itp. potem nie odzywal sie przez miesiac. Jak znalazl sie u siebie w Turcji, to nagle mu sie cos przestawilo..i milosc sie znalazla i zapewnienia i ostatnio nawet teksty typu zostaniesz moja zona....no, ale ja odbieram to na chlodno, bo wciaz pamietam ten jego wywod psychologiczny, w ktorym mowil, ze slowa milosci, tesknoty i pragnien sa aktualne tylko w danej chwili, ze nie mozna kochac stale, tak jak my milosc postrzegamy itp......chcialabym wiedziec, czy oni tak wszyscy sie na to zapatruja, czy to tylko ten moj taki filozof?;-)..hmmmm...uwazam, ze chyba cos w tym musi byc, bo bardzo latwo im przychodzi slowo kocham cie, choc niekoniecznie szczere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenge, a moze zasmakowal \"wolnosci\" w Niemczech? Tam jednak o wiele latwiej umowic sie z dziewczyna niz w Turcji i moze stad ten nagle zwroty po wyjezdzie i po przyjezdzie do Turcji? Co do aktualnosci uczuc: pierwszy raz slysze, ze to tylko na chwile. Skoro wszystko jest chwilowe, a Ci sie oswiadczyl, to zapytaj go na jak dlugo planuje byc Twoim mezem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok skoro to dmuchniecie dymem bylo przy znajomych itp., to nieladnie z jego strony. Teraz twierdzisz ze go popchnelas, ale wczesniej napisalas, ze go uderzylas \"wiem, ze zrobilam mu klotnie..uderzylam go..\". Nie pisalam, ze klamstwo jest lepsze niz nerwowy odruch, ale dziewczyno pohamuj sie troche. Nie jestescie po slubie a ty go bijesz czy popychasz, a jakbys za niego wyszla za maz, a on by cie oklamywal, to co zrobisz w nerwowym odruchu? przylozysz mu noz do gardla??? Mam wrazenie ze i ty i on jestescie emocjonalnie na poziomie, ktory dobrze nie rokuje na budowanie zwiazku. On jest niedojrzaly, co przejawia sie tymi klamstwami na temat rzekomej pracy, ale ty tez nie jestes moim zdaniem bez winy. Nie bronie go, ale moze gdybys potrafila z nim normalnie rozmawiac, to by nie klamal??? Poza tym jak sama napisalas on ma 20 lat, przy czym od 2 lat oficjalnie jestescie razem, wiec czego oczekujesz od 20-latka? stabilizacji? ze bedzie siedzial w domu? przeciez on sie nie zdazyl wyszalec jeszcze, a oni sa raczej towarzyscy. Jesli \"turek dobry dopoki nie posiedzisz z nim miesiac w jego domu, to dlaczego jeszcze roztrzasasz temat waszego zwiazku? Skoro nie jest taki dobry jak ci sie wydawalo, i okazal sie byc zlym facetem, to nie ma sensu byc w zwiazku, proste. yenge zgodze sie z pania gosc, mi tez sie zdaje, ze zerwal przed wyjazdem do niemiec, zeby miec czyste sumienie :( \"uwazam, ze chyba cos w tym musi byc, bo bardzo latwo im przychodzi slowo kocham cie, choc niekoniecznie szczere\" mojemu facetowi akurat nie tak latwo przyszlo \"kocham cie\", bo on nie naduzywa tych slow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosjsksks
ale madzik...coś ten twoj turek ci sie nie oswiadcza... dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co w zwiazku z tym, ze sie nie oswiadcza??? Ale widujemy sie regularnie i nie robi mi zadnych scen :) Z polakami tez sie spotykalam i sie nie oswiadczali po roku. Poza tym nie widze zwiazku. Inna sprawa, to wole zeby moj facet byl swiadomy swoich oswiadczyn i nie rzucal slow na wiatr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym ich kochaniem to roznie bywa... jesli sie przebywa aktualnie na wakacjach to mozna to uslyszec po 5 min:) Moj facet mi sie oswiadczyl po 2,5 roku, Wole takie oswiadczyny, ktore cos znacza niz slowa rzucane na wiatr, rozstania, powroty i przemoc. on mnie traktuje z szacunkiem a ja staram sie odwdzieczac tym samym. i nie szturchamy sie jak jakies menele...Mysle, ze sa lepsze sposoby rozwiazywania problemow, a jesli sie nie ma ochoty tak naprawde ich rozwiazywac tylko nawarstwiac to mozna sie zawsze rozstac.. a klamstwa w kazdym zwiazku zle wroza, czy to Polak czy Turek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nesie
czesc dziewczyny!!!! ale forum kwitnie!!poczytalam sobie troche i moge powiedziec tylko jedno! To pani gosc ma w 100% racje mowiac "jak sobie poscielimy tak sie wyspimy". Gdy ignorujemy i wybaczamy takie oznaki szacunku i brniemy nadal w chore zwiazki to nie ma co innych obwiniac!Nie ma co sie oklamywac ze bedzie lepiej ze sie ulozy!jak same nie wezniemy zycia w swoje rece to sie nic nie ulozy! Zacznijmy od tego aby same siebie szanowac wtedy inni tez nas beda szanowac!Ja obsolutnie nikogo nie krytykuje mowie tylko to czego sama sie nauczylam! pozdrawiam serdecznie i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaasaaa
ja wlasnie obwinialam sie przez caly miesiac..patrzylam tylko na to co ja zlego zrobilam madzik..wiec nie mow mi ze mam patrzec najpierw na siebie...bo to robilam...on nigdy nie przepraszal...tylko zawsze ja..wkurzylam sie. zrozumialam, ze on wykorzytal to jak ja sobie pozwalam..pewnie kazdy podswiadomie by to wykorzystal... on chyba nawet nie wie ze to robi... postanowilam jedno... nie chce teraz nikogo!! niestety kocham tamtego turka... nie wiem juz co on do mnie czuje...czemu nadal chce przyjechac do mnie po egzaminach ( chodziaz jest biedny bo ma tylko matke i rente ) i czemu w ogole mnie nie usunol z zycia... czemu nic nie powiedzial kumplom o tym co jest miedzy nami... glupia nadzieja sie wtedy w czlowieku klebi :// ale coz..nie chce sie zmuszac do nowych zwiazkow... kazdy gada mi, ze on mnie wykorzystal dla seksu bo turki to gnoje itd... ale to bez sensu. skoro juz mnie zaporosil do siebie zeby poznac mnie z rodzina.... on jest mlody...i ja tez... :( chyba nie umiemy sobie radzic w trudnych sytuacjach bo nadal nie jestesmy zalezni tylko od siebie. ale coz... poczekam... moze przyjedzie... skoro tak mowil 1000 razy to chyba to zrobi... wkoncu jaki mialby sens w zwodzeniu mnie? hmmm .. a jak przyjedzie... to moze da sie cos z tym zrobic..wkoncu kiedys bylo tak dobrze... szczerze to sie boje... wiem juz teraz wszystko... co moge robic a co nie... ale nie wiem czy uda mi sie z nim zobaczyc... matka mi mowila, ze jesli mnie kiedykolwiek naprawde kochal to nie wytrzyma... :( widze, ze piszecie o zareczynach... my chcielismy sie zareczyc w turcji...ale jego mama wjechala do pokoju i zabronila nam..twierdzac ze mamy to zrobic za 3 lata :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaasaaaa
aha yavrum..dzieki za nazwanie mnie menelem..widze, ze nie wiesz co to slowo oznacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe jaaaasaaa ja miałam tez takie problemy w twoim wieku. zawsze czytam blask turcji ale nigdy nie komentowalam... ale teraz chyba musze, bo widze, ze twoj turek jaaaasaaa to po prostu mlody chlopak ktory ma egzaminy... nieciekawie u niego z kasa... no i jest mlody... ja tam ogolnie uwazam, ze jesli po tym jak go popchlas i urzadzilas mu scene on dalej pisal i pisze do ciebie i wykazuje chec przyjazdu...i nie moze sie pochamowac przed tym aby mowic do ciebie sweet... to jest tak naprawde aniolem i bardzo cie kocha !!!! chyba ty jestes jedynaczka....z bogatszej rodziny... mam takie wrazenie... on ma strasznie wiele obowiazkow jesli ma tylko matke to musi dbac o nia ... renta w turcji... wyobraz sobie, ze to pewnie mniej niz w polsce ! egzaminy... !!! mi sie wydaje, ze on chce odpoczac..i nie zdziw sie jesli ten odpoczynek bedzie trwal z pol roku !!! nie sadze aby szukal nowej dziewczyny przez ten czas... nie po tym co przeszedl...a jesli tak...to tylko na jedna noc... i nawet ci o tym nie powie!! ;) przyjechac zapewne przyjedzie... bo mi sie wydaje, ze on bez ciebie nie moze wytrzymac... chce ci dac nauczke i lekcje, ze to sie juz nie moze powtorzyc... jesli nie zerwal z toba kontaktu to on liczy na to, ze sie uspokoisz ! jesli nie mowi kumplom co sie dzieje... to ciesz sie !!! nie wierze w przyjazn po rozpadzie zwiazku... wiec on ci tylko tak gada bo nie chce cie stracic a rownoczesnie nie wie jak ma z toba byc... ! przyjazn w zwiazku moze byc wtedy kiedy para rozstaje sie ze znudzenia soba... ale jesli para rozchodzi sie w gniewie... a strona ktora odchodzi prosi o przyjazn...to jest to jedynie znak \'prosze cie...daj i odpoczac...ale nadal cie kocham\".... madzik widze, ze ty czujesz sie super ze swoim turkiem. sadze, ze ty calymi dniami nie dreczysz sie ... najgorzej jak kobieta sie dreczy jaaaasaaa... a widze ze ty napewno gdy tylko nie jestes razem dreczysz sie..piszesz do niego..pokazujesz mu ze jest twoim calym swiatem..TO NAJGORSZY BLAD DLA KOBIETY !!!! :( Facet wtedy dostaje szalu... On kocha gdy kobieta jest na luzie... Musisz pokazac, ze umiesz zyc bez niego.... On naprawde wtedy bedzie chcial wiecej z toba przebywac... Ah kochana... Zycze Ci powodzenia.. I wyluzuj ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam ze masz patrzec najpierw na siebie, bo to od siebie trzeba zaczac. Ty sama musisz wiedziec czego chcesz od zycia i czego oczekujesz od faceta, z ktorym sie zwiazesz. Moim zdaniem nadal cos do niego czujesz, a sytuacja miedzy wami jest pelna niedomowien, no ale na rozwiazanie problemu pewnie potrzeba sporo czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaasaaaa
wiem madzik..zaczelam... przepraszalam :( teraz jego kolej..ja pierwsza do niego juz nie pisze... napisalam mu tylko tak ostatni raz... "mam nadzieje, ze teraz nie bedziemy sie juz klocic... nie wazne to co zle"... a on na to "ok sweet" ... i chyba uciekl z msn bo sie bal, ze ja znowu zaczne o uczuciach albo go wyzywac :( bo po rozstaniu raz gadalismy... on mowil mi ze przyjedzie bo sam tego chce itd.. a ja mu sie spytalam czemu skoro jestem dla niego problemem... on na to, ze ja ..nigdy nie jestem dla niego problemem... potem mu sie z mojej zayebistej glupoty spytalam czemu jeszcze po klotni mowil, ze mnie kocha skoro juz wiedzial ze pare dni mnie rzuci... a on na to "przepraszam cie sweet..musze juz isc... nigdy nie chcialem niczego zlego..i nie mowilem ze cie nie kochalem" wkurzyl mnie wtedy..bo jak.. ? kochal mnie wtedy... a za 1 dzien juz nie?! ale jak to opowiedzialam matce to ta chciala mi walnąc w leb :D powiedziala, ze on tak ladnie mowil a ja go znowu wystraszylam... wiec juz nie bede :( nie chce tak mocno go kochac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie napisalam,ze jestes menelem, raczej ,ze takie zachowania tak mi sie kojarza, czyli z marginesem. jak juz teraz tak postepujecie to wole nie wiedziec co byloby potem,....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Madzik, ja nie pisałam z nikim z forum na gg. Jaaaasaaa... Biedny jest ten twój Turek :D hahaha... Mama ma racje... Teraz masz być miła, czekać aż on będzie miał siłe na rozmowe z tobą i sam się odezwie... I pisać jak z kolegą... ! I czekać... Jesli nadal go chcesz... I WIĘCEJ WIARY W SIEBIEEEEE !!! Bo widze, że nie wierzysz to jak on ma w Ciebie wierzyc ?!?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yavrum nie widzieliśmy jak sie popychali więc trudno stwierdzic czy to bylo cos powaznego :D to są dzieci... do marginesu to się nie zalicza lecz do rozkapryszenia..glupoty..przejdzie jej :D chyba, ze bedzie tak do konca zycia sie zadreczac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uffka 21 lat to juz nie dziecko, niektorzy w tym wieku zakladaja rodzine :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A niektórzy w wieku 16 lat, ale wszystko zależy od tego kto w jakim otoczeniu żyje i jak szybko się rozwija... Ona nie dorosła... Nie widzisz tego ? :D Ale teraz dostała kopa... I to jej pomogło. Napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli nie dorosla, to jak ma wchodzic w powazny zwiazek z kimkolwiek? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaasaaaa
Uffka ja nie jestem jedynaczką, ale to prawda... Moi rodzice dają mi wszystko... Zawsze jeżdziłam na wycieczki za granice... Dostawałam drogie rzeczy... Ale to już nie jest ważne... Wiem, że źle zrobiłam... Juz nawet nie pamiętam dlaczego tak zrobiłam... :( Dlatego właśnie aż tak mi źle... Nienawidze samej siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yavrum... Niech popełniają błędy i uczą się na nich... juz jest napewno mądrzejsza niż była. Poza tym nie takie problemy ludzie mają w związkach.. Zaufaj mi... Mam naprawde sporo lat. A poza tym naucz się, że nie wolno nikogo tak zniechęcać... To do niczego dobrego nie prowadzi.. Dziewczyna się załamie, uzna, że jest do niczego.. Że już nic nie da się zrobic i klops!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uffka a jestes pewna? jakos kojarze po twoim adresie mailowym. Jesli dobrze kojarze, to bylas z gniezna, a wczesniej z poznania i wtedy bylas na etapie szykowania sie do wyjazdu do turcji :) ale moze cie pomylilam (chodzilo mi o forum kafeteria, ale inny temat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie ja kogos zniechecam??... niech kazdy zyje jak mu sie podoba. nigdzie nie napisalam zlego slowa na jej Turka. jedynie, ze klamal, co ona sama stwierdzila. naucz sie czytac ze zrozumieniem. pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahaha ja podałam maila córki :D ja nie mam maila. to gadałaś z moją córą :) a ta ma też problemy ze swoim turkiem.. dzieciok tez taki :D obrazaja sie na siebie, ale w sumie to nie jest źle :D hehe no nie biją się w każdym bądź razie.. zali mi sie caly czas... ale slucha mnie i nie da sie zwariowac. :) wkoncu z chlopami to zawsze ciezko :D a moja corka i ten jej to tez mlodzi... zobaczymy co to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yavrum.. Pójdź na jakieś lekcje z psychologii ;) I spokojnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×