Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

erwina

radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Polecane posty

czy nie ma tu opcji popraw byki?!?!?!?!? No ja nie mogę.... Dobra, całkiem spalona ze wstydu wychodze zapolowac na jedzenie... Ale numer no...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erwino uśmiałam się, wiem od zawsze, ze jesteś osobą niebanalną:-D co do podłogi to wiem o co Ci chodzi i powiem Ci, ze taką właśnie chciałam uzyskac, widziałam kiedys taką starta podłogę w TV i zapałałam do niej afektem:-D Erwino doradź mi tylko proszę jak uzyskac taki efekt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z tym zdzieraniem desek to zadałaś mi bobu:-o wiem, ze jesteś zwolenniczką bieli, ale uwierz mi ja nie potrzebuje przestrzeni, mam jej nadmiar, wyobraź sobie, ze na przykład w salonie, mam do szczytu 4 m, dlatego sufit na przykład mam w drewnie. przedpokój też wysoki i duży, cały w drewnie, cholewcia tak jak piszę to nabieram przekonania by zedrzeć, ale nie wiem ile mi to wyniesie:-o fundusze też mam ograniczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Wybaczcie mi moją nieobecność,ale najpierw szkoła,potem stomatolog-mam problem z trzonowym zębem 😭 a teraz obiecałam,że obejrzę z synusiem bajeczkę.Synek miał mały kryzys w szkole...zresztą ja też beczałam w domciu jak go nie było...czas w końcu odciąć pępowinę... Serenity wysłałam sms-ka...mam nadzieję,że dostałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję amirko! jak możesz to na wszelki wypadek wyślij mi namiary na tego maila: wannaoj@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nauczyciele.... hmmmmm ..... Temat rzeka. Ja od kiedy miałam świadomosc że lubię cos robić bawiłam się w szkołę. Nie wiem ile miałam lat, w kazdym razie kilka. I nie potrzebowałam do tej zabawy nikogo. Wystarczył stół, kilka starych gazetek, stare drzwi do pisania i kreda :) Gazetki były jakieś polityczne czy gospodarcze, wszystkie takie same. Za kazdy artykul wirtualny uczen dostawal ocene (to nic ze artykuly bylu takie same :D ) Od zawsze więc marzyłam o nauczycielstwie. Na studiach spróbowałam tłumaczenia, ale pomimo że lepiej płatne, kompletnie się w tym nie widzę. Powiem Wam, że przychodząc do szkoły miałam wyobrażenie ucznie zbudowane na moich rocznikach. Jakżesz się pomyliłam... :( :( Współczesny uczeń jest bezczelny i arogancki, szacunku do nauczyciela ma tyle co kot napłakał, a jego wymagania przewyższają ilość pracy wkładanej w to co sam robi. Nie każdy jest oczywiście taki! Nie myślecie ze generalizuję. Wiem jednak że ja i moi koledzy kiedys NIGDY byśmy sobie na pewne rzeczy nie pozwolili. Kiedyś uczeń wstydził się iść do pubu żeby czasem nauczyciel go nie spotkał. Teraz jest odwrotnie. Ja uwielbiam uczyć! Nie w mojej naturze mścić się na uczniu albo do niego uprzedzać. Nie potrafię. ALe... jestem wymagająca - wobec siebie też. Potrafię wprowadzić i utrzymac na lekcji dyscyplinę, nawet za cenę nazywanie mnie \"kosą \" :P Wiem jednak że uczniowie to doceniają. Absolwenci przychodzą pogadać.. Trudna to praca, ale nie wyobrażam sobie innej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erwinko... sprawdziłam pociagi.... :) Serenity.. jak wiesz mieszkam z rodzicami. I mamy boazrię na przedpokoju, m.in. I powiedziałam sobie - we własnym mieszkaniu - NIGDY. Uważam że mieszkanie jest wtedy inne, cisne, ciemne... i dechy... ale moim rodzicom się podoba i kropka. Może jesli dom jest w takim stylu i Ty go lubisz... Sama zdecyduj. Może faktycznie fajnie bedzie rozjaśnić i zmatowić... Majmac, Amirko... płacz jak dziecko jest w szkole? ? ? ? Przeciez nic mu się tam złego nie dzieje, więc dlaczego? Ja też tak kiedys będę ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ;) Biedronko, a jakie klasy uczysz? Wjakim są wieku uczniwie?? Do poprzedniego posta chciałam dodac że praca ze studentami jest o niebo lepsza. Tam każdy odpowiada za siebie i nawiedzone mamuśki i przybiegają z kosmicznymi roszczeniami. A teraz kończę bo muszę przygotować test na lekcję indywidualną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Momirko mam nadzieję, ze się nie obrazisz, ale jest coś takiego w Twoich postach co dało mi wyobrażenie właśniej takiej momiry-belfra jaką opisałaś. Odbieram Cię jako osobę o dużym poczuciu humoru a jednocześnie surową, kiedy trzeba. Myślę, że praca kształtuje trochę charakter i to w Tobie wyczuwam, na pewno nie dasz sobie w kaszę dmuchać!:-D Zgadzam się również z Tobą w innych kwestiach, gdy obserwuję/słucham/czytam tego na co sobie pozwalają uczniowie, to mi się włos na głowie jeży. Dlatego rzeczywiście lepiej \"nauczać\" na uczelniach wyższych, gdzie już nie wypada by rodzic interweniował, gdzie z reguły idą ludzie o pewnym poziomie intelektualnym, a co za tym idzie kulturze ( choć nie zawsze ). z tego co pamiętam to biedronka uczy w podstawówce, coś okropnego! myślę, ze musi mieć stalowe nerwy:-) a z tym remontem to mam już takiego kręćka w głowie, że mi sie normalnie go odechciewa. wymyśliłam jednak, że na razie rozjaśnię deski, zobaczymy jak wyjdzie, pomieszkam tak do następnych wakacji i jeśli stwierdzę, że coś mi nie gra to je zedrę. chyba tak będzie najrozsądniej. AMIRKO dziękuję Ci za info, wysłałm smska do tej kobitki, ale wciąż nie odpisuje, szkoda, ze nie masz maila do niej, bo chciałam jak najszybciej złożyć zamówienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity... absolutnie sie nie obrazam. Chyba jest tak jak napisałaś. Kiedys uczniowie jednej klasy powiedzieli że \"można ze mną konie kraść\" a potem dodali \"ale po opanowaniu danej partii materiału\" :D i to chyba obrazuje jaką nauczycielką jestem. Co byś zrobiła gdyby przyszła mamusia i powiedziała cos takiego: \"Chłopak mojej córki uważa że podręcznik z którego Pani uczy jest do niczego!.... \" :O :O :O :O Jak zaczynałam pracę myślałam że uda się być belfrem - kumplem, ale stanowczo się nie da i nie ma to sensu. Remontem się aż tak nie zamartwiaj :) Zrób tak jak masz ochotę! ! ! :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, dobrze pamietacie, ucze w podstawowce :) A dokładnie klasy 4, 5 i 6 :) Ucze polskiego, wiec odpowiedzialnosc straszna :) Ucze w bardzo małes szkole, w dzielnicy na obrzezach mojego miasta - to dodatkowe utrudnienie, bo nauczyciel jest na \"swieczniku\", wszyscy rodzice go obserwuja itd. Oprocz tego moja dyrekcja jest ... hm specyficzna, ma okropne humory, skarajne emocje i ma niewyparzony jezyk. Czasami sie zastanawiam skad we mnie tyle siły i determnacji do tej pracy i wytrzymywania tego wszystkiego :) Ale i tak jestem zadowolona :) Dzis skonczyłam prace o 14 a wyszłam z pracy o 16 :P i sama nie wiem co ja tam robiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy dzień w szkole minął synkowi tak sobie...tęsknił za mną,ale jakoś wytrzymał.Jutro nie chce iść do szkoły,więc mam problem.Właśnie uspałam synusia u siebie w łóżku.Cztery razy w tygodniu zajęcia rozpoczynaja się o ósmej rano i trwają do 13.00 lub do 13.30...jutro idzie na 10.00 do 15.00 więc się wyśpi.Najbardziej z tego wszystkiego nie lubi wstawać.Dzisiaj pani zapytała dzieci co lubią robić najbardziej a czego nie lubią.Mateuszek powiedział,że nie lubi jak jego koledzy biją się i nie lubi jak pszczoły żądlą.Lubi za to jeździć na rowerze :-). Momirko i Biedronko zdaję sobie sprawę z tego iż macie bardzo odpowiedzialną pracę.Kiedyś też chciałam zostać nauczycielką,ale były to tylko dzicięce marzenia...w chwili obecnej cieszę się z tego,że nią nie zostałam.Dzisiejsza młodzież jest bardzo trudna w wychowaniu.Chociaż przyznam szczerze ,że w szkole córci pani od informatyki i od techniki jest okropna.Zresztą słowo okropna i tak jest zbyt delikatne w stosunku do niej.Do tej pory córcia nie miała z nia żadnych zatargów,ale jak słyszę co wyprawia z innymi uczniami to włos na głowie mi się jeży...Dużo można o niej tu napisać,tylko to w niczym nie pomoże...a największym sprzymierzeńcem tej pani jest dyrektor szkoły.Cieszę się,że Ty Momirko 🌻 i Biedronko jesteście nauczycielami z powołania i że swoich uczniów traktujecie należycie. Miłej nocy dziewczyny...wpadnę jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olala...ale napisałyście dzisiaj...ja dopiero wróciłam do domu...biegałam dzisiaj co nie miara... Na początek chciałam napisać, że ja bardzo, bardzo chciałam być nauczycielką, miałam dziennik i stawiałam oceny w zabawie nawet w średniej szkole...hehe...ale wystraszyłam sie egzaminów z plastyki i muzyki do Studium Nauczycielskiego...tak to właśnie się nazywało...heheh...jestem pod tym względem bez talencie... Erwinko...czyżby szykował sie zjazd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzieci narazie dobrze znoszą szkolnictwo że tak powiem...córcia wprawiona w bojach od zeszłego roku...jestem pełna podziwu...zmieniła przedszkole, nowe środowisko, Pani, dzieci a mimo to jej się podoba i narazie chętnie chodzi do przedszkola... Synkowi tez się dzisiaj podobało, nawet był w świetlicy z pół godziny...także narazie jest ok...zapowiedział tylko, że nie chce chodzić na obiady ale niestety będzie musiał... Amirko mi też sie łezka zakręciła w oku jak dzieci poszły już z Panią...sama nie wiem czemu...przecież chodził do przedszkola tyle lat... A my z mężem pojechaliśmy dla dziecka po lamkę i krzesło do biurka a kupilismy niespodziewanie stół i krzesła...hehe...to się nazywa zakup dnia! Stolik w kwadracie ale z możliwością rozłożenia a krzesła wyplecione ze sznurka...hehe...podobają mi się bo dają wrażenie lekkości ale zobaczymy jak w użytkowaniu będą się sprawować... Kasa poleciała ale fajnie jest...cieszę się z tego zakupu... A przed chwilą wróciłam od mamy, trochę sie tam narobiłam więc jestem głodna jak wilk i niestety zaraz coś zjem...wiem, wiem,że jest późno ale robie pyszne zapiekaneczki....mniam...już pachną... No i tak w skrócie minął mi dzień...zresztą intensywny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to wciągnęłam zapiekanki...super godzina na takie jedzonko...ale cóż wybieram sie na aerobik...hehe...tylko mam napięty plan i nie wiem kiedy dojdę...Amirko ciągle pytam jak idzie Tobie dietka a Ty milczysz i trzymasz mnie w niepewności...u mnie wzloty i upadki... Erwinko a propo Twojego wypadku...szkoda mi Ciebie bardzo ale czegoś takiego jeszcze nie słyszałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to popisałam sobie monolog, norme postów wyrobiłam w dniu dzisiejszym...hehe...chyba czas spać.... Dobranoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze na Dzien Dobry do kawki kawał: Kierowca zatłoczonego autobusu ostro nim manewruje. Pasażerowie przewracają >się, walą głowami w szyby itp. Jeden z pasażerów: >- Panie, k***a, świnie pan wieziesz, czy co?! >Na to kierowca: >- A co? Ktoś się w ryj uderzył? ....hehe...ja sie ubawiłam....pozdrowienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Ale mnie rozbawiłaś Majmac z samego rana :D Skoro Ty napisałas dowcip na dobranoc to ja na dzien dobry: Pewna kobieta miała 3 córki. Kiedyś wzięła je na rozmowę i mówi im. Słuchajcie córki, jak się kiedyś wydacie się za mąż napiszcie mi, jak Wam się układa życie seksualne. Córki się zgodziły. Wyszła pierwsza za mąż i za chwilę przychodzi od Niej kartka z napisem - NESCAFE. Matka nie wie, o co chodzi, ale przechodząc ulicą widzi bilboard NESCAFE SATYSFAKCJA DO OSTATNIEJ CHWILI. Zadowolona po uzyskaniu odpowiedzi. Druga wyszła za mąż i dostaje matka kartkę z napisem MARLBORO. Po chwili znajduje na paczce papierosów informację - MARLBORO EXTRA LONG, SUPER SIZE. Zadowolona, że córka trafiła dobrze. Po pewnym czasie najmłodsza wyszła za mąż i dopiero po miesiącu przychodzi kartka z napisem BRITISH AIRWAYS. Znów szukanie po gazetach i reklamach i w końcu znajduje - BRITISH AIRWAYS TRZY RAZY DZIENNIE SIEDEM RAZY W TYGODNIU, W OBIE STRONY. :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ti teraz kawka: c(_) c(_) c(_) c(_) c(_) c(_) c(_) c(_) Co do jedzenie to widzę Droga Majmac, że masz upodobania jak moja mama. Ona potrafi o 23 z łóżka wstać żeby sobie ziemniaki odsmażyć :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybaczcie błędy, ale zanoszę się od śmiechu i ciężko mi zwracać uwagę na literki :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za kawkę!:-) ale się nie wyspałam, trenowałam wczoraj z męzem, chyba za długo:-p:-D Majmac masz rację amirka cusik znacząco milczy jeśli chodzi o dietkę, mam więc dwa typy, albo jest tak bliska sukcesu, ze chce Nas śmiertelnie zaskoczyć, albo troszkę sobie podjadła ostatnio i poszło w boczki hihihihihihi:-D ja się przyznaję, że u mnie poszło w boczki:-D Pic mi się chce, momirko następnym razem zamawiam poranne piwko, pamiętaj o tym, bo się zezłoszczęęęęę!!!!😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniołku u mnie też zimnica, więc do kawki nalałam sobie rumu, mamy taki w szafce na zimowe wieczory, a że dyrekcji nie ma, to można sobie pozwolić:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniołku a kysz! skąd masz takie informacje?! Ja słyszałam, ze lato utrzyma się do stycznia, a potem płynnie przejdzie w ciepłą wiosnę i tak ma być, bo jak nie to wrrrrrrrr 😡 ręka, noga, mózg na ścianie $#^$#%&@#$!@#$!%# 😡😡😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AMIRO, AMIRO, możesz mi jeszcze podrzucić adres do tego topiku, bo tak dziewczyna nie odpowiada nawet na maila, nie wiem, może jej oferta nie jest już aktualna:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello !!! Jeżeli chodzi o dietkę,to na razie sobie odpuściłam i pisałam o tym wcześniej...zapomniałaś Serenity !!!! Poza tym mam okropnego doła !!! Jest mi źle !!! Ale muszę zdusić w sobie własne \"JA \" bo to nie po chrześcijańsku.Synek do szkoły nie chce chodzić,więc nie wiem czy w tej chwili nie płacze 😭 ja zresztą zalewam się łzami,ale to dobrze,bo może w końcu mi ulży.Życie jest do bani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity Ona juz tam nie pisze.Odkąd ja odeszłam i Ona poszła.Postaram się pomóc Ci w nawiązaniu kontaktu z ową Panią.Ale najpierw sobie popłaczę...ok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amirko nie przejmuj sie, nie obraź się ale wychowałaś sobie takiego cycunia mamusi i wydaje mi sie, ze mu to tylko na dobre wyjdzie. Wiesz on na pewno był przyzwyczajony, ze mamusia zawsze jest przy nim, a tu nagle ktoś brutalnie wyrwał go z tego gniazdka. Na pewno dzieci po żłobkach i przedszkoalch mają łatwiej, a tak to szok dla takiego mamusiowego oseska:-) nie płacz amirko bidulnko, będie oki, zobaczysz! powiedziała ta co nie ma dzieci hihihihihhi:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już kuknęłam:-) amiro jestem wściekła, bo nie mogę skorzystać z tej opcji Kup Teraz, nie znam się specjalnie na allegro, więc nie wiem czy jest inny sposób na zakup, nie chce mi się czekać kilkunastu dni na list z kodem aktywującym:-o nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity, czyli nigdy nie kupowałaś na allegro ? Nie jesteś tam zarejestrowana ? A Twój mąż ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj i jeszcze raz napisz do niej maila i napisz jej,że nie jesteś użytkownikiem allegro a bardzo zależy Ci na czasie.Niech ci po prostu wyśle paczkę za pobraniem...nic w twn sposób nie ryzykuje.i napisz jej jeszcze ,że masz ode mnie namiary i serdecznie ją ode mnie pozdrów :0 powinno zadziałac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×