radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Jest jeszcze jedna opcja...najpewniejsza-po prostu zadzwoń do niej :D

amirko już się udało:-) odpisała na maila. na allegro jestem zarejestrowana, kiedyś nawet przyszedł do mnie list z kodem aktywującym, ale zgubiłam go:-o ale już jest ok, dzięki amirko wielkie za Twoją pomoc!

aniołku boże mój święty!? w szaliku i rękawiczkach latem hahahahahaha:-D udana jesteś jak mało kto! a ja myślałam, ze to ja jestem zmarźluchą.

o ja cię u mnie aż tak zimno nie jest:-o jejuuuu myślicie, ze będzie jeszcze lato???? amirko odnośnie dietki, to kiedy reaktywacja?

majmac zapomniałam Ci podziękowac za zdjęcia przedpokoju, powiem Ci, ze drzwi masz po prostu pieknie idealnie pasują do kolorku na ścianach i kafli, taki deseń kafli u mnie niestety nie pasowałby, ale drzwi jak najbardziej!

Serenity jeszcze nie wiem kiedy zacznę nową przygodę z dietą cambridge...może ty mnie zmobilizujesz...saszetki jak lezały tak leżą w komodzie.Kiedy zaczynasz dietkę??

Jeszcze godzinka i pędzę po synka do szkoły,już nie mogę się doczekać.

Serenity @ jedna gdzie jesteś...przed chwilą byłaś i juz sobie poszłaś ?

amirko jak tylko dostanę przesyłkę. obiecała, ze dziś mi ją wyśle, więc może od piątku zacznę. a ważysz się, czy nie kontrolujesz już przybywających kilogramów?

amirko musze przyznać ze zgryzotą, że zawsze jedziemy na tym samym wózku, musimy się znów zmobilizować!

no i teraz ty uciekłaś amirko czy sprawdziłaś juz pociągi do erwiny hihihihiiihi? myślą, ze nasz oszukają tą swoją akcją o tajemniczo brzmiącym kryptonimie NTA :-D

AMIRO MELDUJ SIĘ!!!!!

No jak ją zaraz wrrrrrrrr

dobrze już dobrze amiro nie musisz odpowiadać ile przytyłaś hihiihihih

ja wiem, ze wręcz schudłaś, nie denerwuj się na mnie:-o

Ale zaraz strzelę focha olbrzyma!!!! amiro jak tu zaraz nie przyjdziesz to zdradzę tajemnice Twojej alkowy i Twe upodobania egzotyczne, na pewno wszyscy chętnie poczytają:-D

no liczę do trzech!!!!! RAZ

DWA!

dobra dobra już jestem...

I OSTATNIE MOJE SŁOWOOOO....

Serenity nie jest tak źle cosik przybyło,ale nadal wchodzę w swoje nowo zakupione ciuszki...a stare wiszą na mnie :D

Aczkolwiek stopkę należałoby zmienić :D

HA! wiedzialam, że się przestraszysz:-D

To może zaczniemy od poniedziałku ? Od poniedziałku to najfajniejsza dieta :-)

A pamietasz dietkę desperata ? :D:D:D

amiro zgadzam się!!!

Dieta desperata była fajna ...prawda?

Fajnie,że się zgadzasz.Mam nadzieję,ze do poniedziałku będziesz dietkę miała.Napisz mi co u niej zamówiłaś i na jakich warunkach...

Jeszce trochę i lecę do szkoły...tralalala...i jeszcze jedno Serenity,mój synek to nie maminsynuk...to twardy gość.Dzisiaj np.z rana był rycerzem.Miał porządne wełniane skarpety,miecz,tarczę no i wspaniałego konia,którym był mój mąż.Synuś tak wymęczył tatusia,że kolanka strasznie bolały :D ubaw miałam po pachy

No i gdzie polazłaś znowu.Pewnie jesz na zapas !!!