Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

erwina

radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Polecane posty

Zbierałam te kości, zbierałam i nie zasnęłam do 1 w nocy!!! A dziś istna tragedia w wielu odsłonach, z których większa część jeszcze przede mną :O:O Taa.. jedyny pozytyw jaki widzę dzisiejszego ranka (nocy!) to to, że jest piątek!!! A zatem jutro błoga laba i ciąg dalszy cieszenia się z wolności i micha! Poza tym zaczęłam niechcący w diablo rempać :O no i mnie wciagnęło:O Serenity pewnie wie o czym piszę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz chciałam wysłąć kolejnego posta, ale coś się zmieniło w wygl;ądzie "wysyłacza"... Nie wiem co się dzieje?! Chciałam jeszcze zapuytać o jakieś pomysły na jedzonko na sylwestra i nowy rok. Coś smacznego a prostego. Impry nie będzie, w zasadzie to dla mnie i P. ale też przy okazji na NR dla siostry i szwagra bo wróca pewnie "zauroczeni" i "zamroczeni" tym nowym rokiem. Nie wiem tylko czy ktoś wpadnie, żeby mi jakiś pomysł podrucić :D Miłego dzionka kochane!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry!! mówi Wam świeżo upieczona Narzeczona ;) :D Erwinko, gdyby ktoś mi powiedział kiedy byłam u Ciebie że teraz będzie tak właśnie to wyśmiałabym go straszliwie... :) My dalej mamy labę. Co do pomysłu związanego z morzem to chyba damy sobie spokój. Trąbia tak o deszczu na północy, że pojedziemy gdzieś tu niedaleko poszwendać się. O jakie diablo chodzi bo ja zielona w tym wzgledzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć drogie żony i narzeczone!!!1 Witam was w ostatnim dniu tego 2007r. który już nie wróci... Kiedyś cieszyłam się jak diabli z nowego roku, teraz troszke też, ale gdzieś tam rozmyślam nad bezpowrotnym końcem czegoś.. :) Stawim ostatnią w tym roku kawę (_)>(_)>(_)> Nie będzie, że wypadnie na mnie ;) Z tego co widzę wszystkie jesteście kompletnie pochłonięte jedzeniem i przygotowywaniem jedzenia, a dziś dodatkowo fryzur i kreacji na wieczorną zabawę! Ja siedzę w pracy, niestety.. wolałabym w domu, ale mam nadzieję że wypuszczą wszystkich nieco wcześniej. Wczoraj byłam u fryzjera, więc wyglądam w miarę przyzwoicie. Fryzurka jak na wyłożona kwotę taka sobie, jak zwykle troszkę za krótka... Ale przecież włosy odrastają :) Na szczęście!!! Nie no, narzekam trochę na wyrost, jest oki, choć wolałabym lepiej ;) Z michem cudownie mi się czas spędza, jest miło, bardzo miło i ciepło i \"miłośnie\" :D Wczoraj zrobiliśmy sałatkę, dzisiaj może kilka koreczków i jeszcze jkedną, ale to zależy, bo przecież za dużo nie jadamy. Najwyżej pierwszego zrobimy. Chciałabym mieć więcej wolnego, ale szkoda mi urlopu. Uważam że jak na cały rok pracy mamy go stanowczo za mało. No to już wiecie co porabiam. Wtulam się w micha, zjadam nieprzyzwoite ilości kalorii, cieszę się z życia. Mam nadzieję że wy też!!!!!! Na ten nowy rok życzę wam wszystkim dużo szczęścia, radości, miłej rodzinnej atmosfery, a nade wszystko mnóstwo zdrówka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niech ten nowy rok przyniesie same dobre rzeczy i sprawy!! Może nawet weselicho dla niektórych ;) Bawcie sie dobrze, uroczo i wesoło! Całuje was mocno i z utęsknieniem czekam na opowieści!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM W NOWYM ROKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ściskam, całuje i wszystkiego dobrego!!!!! Pewnie śpicie jeszcze smacznie rozrabiaki i balangowiczki hehehe ;) Ja zdecydowałam odpocząć dopiero w weekendzik, więc jeszcze jakoś się doczołgam przez te kilka dni. Za to potem mega giga spanko!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego naj, naj, naj w Nowym Roku :) My mieliśmy imprezę dwuosobową. Może podeślę potem jakieś zdjatko. Dziś jedziemy razem do mnie do domu. J. bedzie się biedny produkował przed rodzicami ... hehe... Żarty, żartami ale mam lekkiego stresiorka :P Wszak jeszcze nikt nie prosił o mą rękę :D Pozdrawiam Was wszystkie i ściskam noworocznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich!!!! przyjmijcie najlepsze życzenie noworoczne! momirko wielce gratuluję, pamiętasz jak pisałam, ze róznie się może w życiu zdarzyć...miłość jest taka niespodziewana, mam nadzieję, że Wasza będzie wieczna aż po grób! Poza tym na topiku będzie wrzało, bo w końcu będzie się u Ciebie działo...ale mi się rymnęło hehe....co do proszenia o rękę, to współczuję, strasznie żenujaca sytuacja, mnie to na całe szczęcie ominęło, zresztą moi rodzice nienawidzą takich scen, no ale my znaliśmy się trochę dłużej, poza tym mój m był stałym bywalcem domu, więc mogliśmy nie dbać o formę...w kadym razie życzę powodzenia i oby oficjalne zaręczyny nalezały do przyjemnych wspomnień, a zabawne to na pewno będą, najbardziej żal mi Twojego J, bo dla faceta to straszny stres hehheh, ale w końcu czego sie nie robi dla miłości:-D Tak się rozpisałam i rozmarzyłam, ale strasznie mnie to wszystko raduje i tak sobie pomyślałam o Naszym aniołku, ze może też jej się tak wspaniale ułoży!!! no już się żegnam i na koniec dodam, ze o dziwo nie mam kaca, a wypiłm zawstydzająco mało no i co do diablo, to rozumiem Cię erwino, oszalałam swego czasu na punkcie tej gry! A jutro pierwszy dzień do pracy buuuuuuuuuuuu:-(!!!! dobrej nocki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w Nowym Roku 2008!!!! Nie mogłam się ostatnio dopchać do kompa...dlatego było mnie mało...poza tym troszkę czasu straciłam na bieganie po sklepach żeby coś ubrać na Sylwka...na szczęście obyło się bez spódnic...kupiłam spodnie i bluzkę, które ubiore więcej niż raz w roku...hehe...bawiłam się super...wlałam w siebie nieprzyzwoicie dużo kielonków...czułam się dobrze i nadal czuje ...oprócz tego, że po dwóch godzinach snu serce mi biło jak oszalałe...ale dałam rade...kryzys minął i zasnęłam dalej... Jak sobie pomyśle o jutrzejszym dniu to blee....już mnie trzęsie... Momirko...zaręczyny...też przez to przeszłam choć spotykałam sie z moim m przez 5 lat zanim do tych scen doszło...rzeczywiście dla facetów to masakra...hehe...trzymam kciuki choć pewnie już jesteście po i macie niezły z tego ubaw... :-) Muszę kończyć i dzieci zagonić do spania...do juterka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity, Majmac... dziękuję Wam bardzo za gratulacje! :) Ech... Serenity... mówiłaś, mówiłaś...i jak wiesz podpisałam się później obiema rekami pod tym. Zaręczyny oficjalne już za nami. Uffff... Stresa miałam takiego że hej! Moj, biedny kochany J. pewnie jeszcze większego, ale trzymał się dzielnie i jestem z niego bardzo, bardzo dumna.W końcu widział moich rodziców trzy razy przed oświadczynami :) A mowę taką strzelił, że moich rodziców zatkało, a mama miała łzy w oczach. Oby wszystko tak nam się dalej układało... :) Powrót do pracy to będzie ból. Szczególnie wstanie z łóżka przed 6 :O Dobrze, że to \"tylko\" trzy dni do weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej!!! Jak miło was widzieć!!1 Momirko ja również gratuluję ponownie!!!! :) No teraz to już jestes narzeczona pełną gębą :D To musiało byc piękne niezapomniane przeżycie, a przed wami jeszcze mnóstwo takich, np ślub :D:D:D Oj, my swój do dziś wspominamy. Pamietam, że kiedy w końcu padliśmy do \"łóżka\" to dostaliśmy totalnej głupawki, ryczeliśmy ze smiechu a przede wszystkim byliśmy niesamowicie szczęśliwi, że ten dzień się już zakończył!!!! :D Momirko a wy kiedy zaplanowaliście??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym kompletnie nie mam pojęcia jak to się stało, że w moim pośvcie pogrubiły się literki...????????? mam niezłą zagadkę... nawet gdybym tera chciała tak raz jeszcze uczynic to za diabła nie wiem jak... :O Serenity my rempalismy w diablo cały ten wolny czas :D Mam barbarzyńce na 30 poziomie hehehe.. raz zginęłam marnie bo się zagapiłam heh ;) Za to P gra na poziomoie koszmar i tam to dopiero jadka! Byłam w szoku. Ogólnie tak nam razem cudownie, że żal końca wolnych dni... niestety praca nas rozdziela jak wiecie. Trudno rzeczywistość jest okropna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A najbardziej okropne jest to, że trzeba siedzieć w robocie :O Macie rację, na szczęście to tylko 3 dni do małego odpoczynku, za to później aż do świat i urlopu... Ja chcę więcej wolnego!!! 😭 Niech będzie moja strata ;) stawiam śpiochom kawę (_>(_)>(_)>(_)> No i może mega herbatkę dla Amiry, czy to ją skusi żeby wpaść i skrobnąć? (____)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erwino dziękuję za kawkę, jak się pewnie domyślacie mi też było bardzo cięzko wstać:-o łączę się z Wami pracusiami w bólu, chyba będę tu dziś wpadac dość często, bo nie dam rady pracować, wszystko trzeba robić z umiarem:-D Momiro dobrze, ze już masz wszystko za sobą brrrr....ja jedyne co sobie przypominam takiego mega nieprzyjemnego, to jak mój teść Nas blogosławił i takim drżącym głosem recytował mega wzruszające zdania, a ja o mało nie umarłam ze śmiechu i zeby to ukryć i nie robić mu przykrości udałam, ze te dźwięki, które wydaje to szloch heheh, do tego mój m, wcale mnie nie wspierał, bo jak tylko spojrzałam na niego kątem oka to widziałam, ze zaraz wybuchnie, to były najdłuższe sekundy w moim życiu, coś okropnego:-o Dlatego postanowiłam, ze oszczędzę moim przyszłym dzieciom tego całego cyrku...Ale takich rzeczy jest mało, zresztą i tak najważniejsze sa przygotowania, bardzo Ci ich zazdroszczę, już kiedyś miałyśmy w swoim topikowym gronie koleżankę, którą wspierałyśmy w chwilach przed ślubem i w tych po....Ahhhh jakbym chciała się cofnąć o te kilka latek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erwino ja w diablo byłam łuczniczką, potem próbowałam być i magiem i barbarzyńcą, ale jednak łuczniczką najbardziej mi pasowało, a grałam jak szalona, do tego stopnia siadło mi na psychę, ze jak zamykałam oczy to widziałam sukkuby i minotaury i cholera wie co tam jeszcze, no i sniło mi się, ze tam jestem....potem grałam też w Diablo II, ale to już niestety nie ten sam klimat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wcięło Was na dobre! a ja tu kwitnę i czekam, a na zegarze jak w mordę 12 dopiero:-o jeszcze 3 godziny, zwariuję!!!!! chyba mam lenia stulecia, no i głodna jestem jak smok!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam paskudnego lenia, ale niestety robota..robota... franca jest na już i nie ma że boli!! 😠 Wolałabym sobie poplotkowac i jakoś się wdrożyć, no ale... Musze zagryźć jęzor 😠 Serenity nie wiem jak sobie poradziłas łuczniczką?!?!?! Wprawdzie jeszcze nie próbowałam więc nie mam co za ardzo zabierać głosu, ale barbarzyńca i kontak fizycznie bezpośredni bardzo mi odpowiadają :D Zreszta chwilami to jest tam tak tłoczno, że jakoś nie wyobrażam sobie strzelania.. P za to próbował i też jakoś niezbyt jest zachwycony. Doszedł nią chyba na 5 poziom, ale strasznie dużo many kosztuje strzelanie.. No w każdym bądź razie póki co preferujemy barbarzyńcę ;) Ale może kiedyś?? Kto wie?? Poza tym giercujemy tylko w takich bardzo woilnych dniach, więc na długo znowu odstawimy \"zabawy\". No chyba że pobrykam sobie czasme do hrabiny po runy :D Już ją zatłukłam chyba z 30 razy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erwino cosik mi się zdaje, ze ty grasz w Diablo II, a nie w I, czy jesteś w lochach zamku i masz za cel uratowanie wioski...czy może na równinach? co do łuczniczki to my z moim m mamy odmienne od Waszego doświadczenia, może to kwestia tego, ze to była pierwsza postać jaką graliśmy, więc się przyzwyczailiśmy...moim zdaniem łuczniczka to najlepszy zabójca, a już w ogóle docenia się ją przy ostatnich poziomach, kiedy obłazi Cię to cholerstwo, a ty strzelasz, spieprzasz gdzie pieprz rośnie i jeszcze masz czas otworzyć sobie portal, uciec do miasta i się dożywić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze mnie to kafe wpienia, wpisuję nicka, a dostaję komunikat, ze mam błędne hasło, ale bzdura 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, gramy w II, ma bardzo ładną grafikę :) Co do dnia w pracy to już mam serdecznie dosyć... jestem wykończona, oczy na zap[ałki a w dodatku pomazałam makijaż i wyglądam jak upiór :O I jeszcze w dodatku michu mój dziś jedzie sobie 😭😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W gruncie rzeczy nawet całkiem fajnie że za każdym razem nie trzeba hasła wklepywać :) Serenity ciagniesz jeszcze czy uciekłaś ;)??????????? Ciekawe co u Amirki, zamilkła kompletnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiałam się jak wyglądają wyprzedaże??? Byłyście już w tym roku w jakichś sklepach? Ja rozmyślam nad weekendem, ale jednak chyba to przełożę, bardziej potrzebuję wypoczynku... Serenity a jak ci sie udały twoje zakupy w wawie????????? Pochwal się co widziałaś no i co zakupiłaś?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze tylko z godzinkę, chyba zacznę sobie śpiewać z radochy.:D Wprawdzie sporo mnie jeszcze czeka, ale dziś już i tak nie skończę, więc nie ma sensu zaczynać. Ruszam znowu od rana. Dobra, to powoli żegnam się na dziś. w wek jednak poporządkuję najpierw szafę z ciuchami, a potem dopiero rusze na zakupy. Chcę nieco zmienić styl ubierania, więc spore zakupy przede mną... ciekawe czy mi to chociaż wyjdzie i czy zaakceptuję te moje pomysły. Szczerze mówiąc tego właśnie się obawiam, bo teraz jestem taka wygodna jeśli chodzi o ciuchy, no taka luzaczka. :) hmm... to będzie ciekawy początek roku. Trzymajcie za mnie kciuki! po pierwsze za zakupy, żebym jak zwykle nie wrócuiła z torbami tego co już mam bądź podobnego, a po drugie, żeby mi sie chciało tak ubierać. Tyl;ko nie my ślcie sobie że wskocze w jakieś kostiumy!!!!! bleh.. co to to nie!!!!! Ale coś zmienić muszę, troszkę wiem co, a reszta chyba na żywioło :D To pa pa i do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wpadam tylko na chwile,aby poinformować Was,że przez jakiś czas nie będzie mnie na topiku.Otóż wczorajszy dzień był najgorszym dniem w moim życiu...dzisiaj kolejne doświadczenie.Ogólnie jestem mocno załamana,to co do tej pory przeżywałam to pryszcz w porównaniu z tym co teraz dzieje się w moim życiu.O nic nie pytajcie...potrzebuję ciszy...tylko dzieci trzymają mnie przy życiu... Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amirko droga... może chociaż podczytasz coś jeśli nie będziesz pisać... Trzymaj się dzielnie i pamiętaj że w nawet najgorszych chwilach możesz tu wejść i zrzucić co na sercu leży... Mam nadzieję - OGROMNĄ - że jednak nie jest tak żle, ....że ze wszystkim sobie poradzisz, że to ZŁE się kiedyś skończy. Ściskam Cię mocno i wysyłam mnóstwo ciepłych myśli... 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Amirko!! Cokolwiek się dzieje w twoim zyciu pamiętaj, że z naszej strony możesz liczyć na wsparcie, choćby na dobre słowo jeśli inaczej się nie da... trzymaj się kochana dzielnie! Życie to najcenniejszy dar! I jeszcze jedno, nie będę dzwonić bo prosisz o spokój, jeśli jednak chciałabyś pogadać do słuchawki to daj jakikolwiek znak, a napewno oddzwonię!!!! Trzymaj się! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku dziś naprawdę jest koszmarnie zimno!!! Nie wiem jak u was, ale tu trzyma niezły mrozik, a do tego jest całkiem spory wiatr co w sumie daje nieźle popalić!!! Kurcze zaczynam myśleć o wakacjach, może to mnie jakoś przytrzyma na duchu. Patrzę sobie tez na zdjęcia naprzeciwko, bo przykleiłam do tablicy wydrukowane A4 zdjęcia z wakacji. Jak cudownie jest sobie popatryzć i pomarzyć i powspominać :) Byle do lata!!!! No dobra, chociaż do wiosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie...ja się mam dobrze i pracuje w najlepsze...oj...dobrze, że jeszcze jutro i weekend...nie mogę ostatnio wpaść na kafe bo mam za duże zamieszanie w pracy...a popołudniu biegam...teraz ja chodze na masaże kręgosłupa... Dzisiaj byłam się odchamić w teatrze a skutek wręcz odwrotny...hehe...przedstawienie przesycone wulgaryzmami ale nie przeszkadzało mi to nawet się pośmiałam...tyle, że się zdziwiłam... To tyle na dziś...pozdrawiam P.S. Amirko kochana trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja! wpadam na chwilkę, bo mam dziś zapier... wczoraj musiałam wziąć urlop na żądanie, bo montowali mi meble...ale nieważne, pisze, bo bardzo zasmucił mnie post amirki, nie wiem o co może chodzić, nie pytam, za to myślami jestem z Tobą amirko i prosze Cię coby to nie było, to nie poddawaj się, walcz! mocno Cię sciskam i całuję!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... ale zimnica...brrr... Serenity pochwal się ogólnie jak z remontem wyglądasz...widać koniec czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×