radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

aniołku tak jak momirce obiecuję Tobie, ze jak tyko wrócę do domu to postaram się tą fotę puścić:-o mam tu w pracy zdjątko ale takie z profilu, więc chyba bezsensem jest wysyłać....ale jesli chcecie to moge natychmiast. jeśli chodzi o relax, to są również zupełnie nie moje klimaty, dlatego dziwię się, ze mi sie podoba, same mi się nogi rwą do tańca hehehe

Cześć!!! Znów dziś sobie trochę dłużej pospałam :) ale co tam, w końcu mam wolne :) Za oknem słonecznie, wyszłam na chwilę przed dom a tu zimno :( Może po południu będzie lepiej. Mam jeszcze coś przygotować do pracy ale strasznie mi się nie chce, odkładam z dnia na dzień. Jutro mam mieć gości, muszę upiec jakieś ciasto. Ma nas odwiedzić siostra z rodziną, jeśli tylko dzieci będą zdrowe. Erwino dzięki za maila :) Jestem przed @ i juz od wczoraj obżeram się slodyczami.

inano bój się Boga, toz to środek dnia!:-D a tak na poważnie też bym sobie pospała, a tu pracowac trzeba, w tym ostatnim dniu czas mi się cholernie dłuży:-o co za złośliwy zegar wrrrrr

Cholera! poczta mi nie dziala :( :( :( :( :( A tak bardzo chcialam zobaczyc co tez Aniolek mi poslal... jestem smtna :( :( :( :( Inanko.... tez jestem przed @ Na szczescie jestem tu gosciem i staram sie odrobine powstrzymywac zeby nie wyjsc na zarloka. Ale podejrzewam ze gdybym byla w domu to ... oj! od samego myslenia podnosi mi sie poziom cukru we krwi ;)

Ja tez jestem głodna!!!! Na dodatek zakrzaniam jak mały motorek bo chcę miec w końcu wolny dzień!!!!! Aniołku nie mam pojęcia czy to to, poza tym ja chodziłam do germanów w liceum a angileskiego nie miałam wcale :D:D więc nic mi to nie mówi.. Fajnie że jesteście, gorzej że nie moge się zdzwonić z Serenity. Cholewcia musze z tobą pogadac bo jest pomysł do obgadania i to na cito!!!!! To wracam odpalać ten swój motorek i wykańczać arcydzieło ;) hehehe

kurczę erwio tak mnie zainteresowałaś tym pomysłem, że nie mogę wytrzymac, może skrobnij szybko na maila i uchyl rąbka tajemnicy, tylko na tego: wannao@wp.pl

Dziewczyny!!! Szlag mnie ostatnio trafia z moja poczta na wp.pl Bez przerwy pojawia sie jakis blad!!!!!! Zalozylam nowy adres momira@op.pl Piszcie tam

Hej :-) Jestem,ale tylko na chwilunię,strasznie tęsknię za Wami.Na weselu szczeny poopadały :D Szwagierka z szwagrem jak mnie zobaczyli to zaniemówili,chyba naprawdę się zmieniłam.Po weselu mówli ,że wyglądałam jak Pani Młoda-to wszystko przez moją kreację,była delikatna,ale pełna wdzieku no i ten delikatny kolorek różu...Zmykam szykować obiadzik dla gości.chyba dzisiaj wyjeżdżają,ale to nic pewnego. Buziaczki

ufff... jestem, dałam dziś radę, więc zanosi się wreszcie na wolny dzień!!! Przynajmniej wolny od pracy. Musze zrobić pranie i koniecznie przemyśleć sprawę tego co zabiorę ze soba na wyjazd, tak żeby już nie brudzić tych ciuszków. A jeszcze do pracy trzeba jeszcze chodzić przez tydzień. Jakoś to się ułoży bo przecież nie ma innego wyjścia. Serenity już właśnie chciałam pisać do ciebie, ale coś mnie tknęło, bo mi się wydaje że posłąłaś mnie w czorty Według tego co mi się wydaje, to kiedys podałas mi ten adres, ale brzmiał on nieco inaczej... nie chcę niczego pokręcić, więc jak możesz to podaj prawidłowy. Albo poszperam jeszcze po mailach, może jest gdzieś zapisany..... Aniołku udanej wyprawy do kina. Inanko a tobie uroczej wizyty :) Fajnie, że możesz tak sobie z siostrami poplotkować. Momirko postara,m się zmienić twój adres. Jesli możesz to najlepiej napisz do mnie z nowego adresu, tak będzie łatwiej bo będę mogła zapisac w książce. Proisze odezwij się choćby z samymi pozdrowieniami :) Ami_rko serdecznie ci gratuluję!!!!!! Widzisz jak się opłaciło :) Nie masz teraz ochoty kontynuować?? Takie coś to jak dopalacz w trudnościach :) Przyślij fotkę twojej kreacji!!! cAŁUJE WAS MOCNO!!!

SERENITY WIADOMOŚĆ WYSŁAŁAM CZEKAM NA ODPOWIEDŹ. O sie caps lock włączył.. Swoją drogą zdarza mi sie to wpracy i nerwa dostaję, jak zorientuję sie zbyt późno bo nie ma tego jak przepobić jednym guziczkiem, tylko trzeba skasować i napisac od nowa.. No chyba że nie wiem jak to zrobić, a Serenity mnie oświeci :D

jestem!!! i strasznie sie objadam :O:O

No i skasowało mi posta!!!!!!!!! Aniołku do dzieła!! Fryzurka fajna! I szybko sie zastanawiaj ;) Puszczam ci przez gg linka.

Dobranoc dziewczyny!!! Pa pa! I słodkich snów!!!

ło matko! Aniołku ja ty wcześnie wstajesz... No ja też sobie dziś nie pospałam. Za dużo wczoraj jednak zjadłam na noc i takie efekty tego wypoczynku marne, ale pewnie się zdrzemnę w dzień :) No to mamy święto, jak dla mnei mogłibyśmy miec więcej takich tygodni i świąt :D Za chwilę zabiera sie za pranie zaległe od tygodnia, czyli w sumie już dwa tygodnie nie prałam, szafka zaczyna mi się nie zamykać.. A potem mierzene ciuszków i wybór tego co zabrać ze sobą. Przez tą cholerbą pogodę trochę jestem w kropce, bo boję się, żeby za bardzo nie zmarznąć, że same podkoszulki to będzie zły pomysł.. Oj ciężkie wybory przede mną. A w poniedziałek dowiem sie, czy pani mi sprowadziła moje staniki. Jejjku trzymajcie proszę kciuki!!!! Ten model jest naprawdę tak świetny i doskonały, że dostałam świra na ich punkcie. I koniecznie chcę sobie kupić takich więcej. Nie wiadomo niestety czy będę w hurtowniak, bo ponoć rewelacyjnie schodzą, a do tego to ja jestem trochę duża no i nie wiadomo jak z rozmiarem będzie :O Prosze o wsparcie myslowe!!! Same pozytywne mysli!!!!! Bo ja się zakochałam w tych stanikach i już!!! ;)

To ja mowie wszystkim dzien dobry i zmykam biegac bo pogoda sie poprawila :D

No to prawie cię spotkałam Momirko! Uroczego biegania! Wyobrażam sobie jak cudownie musi być biegac w takich pięknych widokach.... Całuje cię mocno!

Posegregowałam stertę prania, no więc czas wykonać jakiś krok w kierunku wyprania. Ależ mam lenia.... Brrr!!! Musze też wymyślic jakąś domową maseczkę na buźkę. Aniołku ty częstop robisz. Jak jestes to podrzuć mi pomysł :) A teraz jeszcze mała wyprawa do sklepu.

Hej Aniołku! hehe, a to sie wstrzeliłyśmy, przyciągnęły nas myśli ;) Powiedz mi Aniołku jak z ta maseczką, to moze się skuszę i kupię produkty w sklepie. Już zaglądam do skrzynki zanim wyskocze na zakupy.

eee, to taka odpada... może zrobię w takim razie z ogórka ;) Aniołku na mojej poczcie nic nie ma:( Skocze na chwilę do sklepu i sprawdzę raz jeszcze, gdyby nie było to zostawię wiadomośc na topiku. Jesli możesz to zajrzyj tu za jakąs chwilkę.

Aaaa no to wszystko w porządku, to ja źle zrozumiałam :D Sorki... Nie martw się włoskami troszkę musisz odczekać i będzie dobrze :) I nie kłóć się tak strasznie z tym swoim słońcem, bo wciąż go oniesmielasz ;) A na jedynce leci mój ulubiony film :D:D A tu trzeba brać się za pranie :(

A w sklepie nie było goptowych maseczek, ani ogórków a i peeling mi się skończył i jestem w kropce :O Póki co musze znaleźć siłę na to pranie, a strasznie mi się nie chce... Tak rzadko mam czas dla siebie na odpoczynek buuu... No ale mus to mus...

Z biegania nic nie wyszlo bo jestem przed @ i nastroj zmienia mi sie jak w kalejdoskopie. Poza tym czuje sie gruba i potwornie nieatrakcyjna, ale o tym juz pisalam ze 1OO razy chyba. Aniolku, juz odpisalam :) Erwinko, do Ciebie napisze po powrocie dolaczajac zdjecia tych widoczkow okolicznych, no i oczywiscie bedziemy kontynuowac nasza rozmowe na skypie :) Co do maseczek to u mnie odpadaja chyba te skpowe bo mam bardzo wrazliwa skore. a o drozdzowej pomysle. Dzieki pobytowi u K. zminimalizowalam potrzebe jedzenia slodyczy. Ostatnio kupowalam cos codziennie i nic dziwnego ze potem waga pokazywala co pokazywala. A K. ma wage elektryczna, hiper-dokladna.... zbyt dokladna :( :( :( Na mojej to bylo na pewno dwa kilogray mniej. Ech...

Wybaczcie bledy ale tutaj klawiatura ma inny uklad :)

Nie łam się Momirko błędami, ja czasem tez takie sadzę, że jak potem przeczytam tekst to czuję się powalona a policzki moje płoną ze wstydu :D Przyznaje tez bez bicia, że czasem pisze do was jedną ręką, więc nie włączam dużych liter ani polskich znaków... Wiem że się doczytacie no i wybaczycie, a ja przynajmniej w biegu mogę coś skrobnąć. Momirko czekam z niecierpliwością na te cudne widoki. Może ustawię sobie jakieś zdjęcie jako tapetę? Bardzo tez jestem ciekawa co wyjdzie z tych wszystkich ustaleń. Jejku, a ja nadal nie wzięłam sie za pranie... Mam kłopot taki, że nie wiem co wyprać... a może z innej strony, wiem że jak popiorę część rzeczy i poszykuję na wyjazd, to nie za bardzo będę miała w czym chodzić jeszcze przez tydzień do pracy. Piję już trzecią kawę, i biegam od szafy do szafy (dosłownie bo mam tylko dwie hahaha) a pranie wciąż nie wstawione... Momirko mnie sie coś wydaje, że ty masz super figurkę :)

Fajnie mi sie tak z wami tu rozmawia. Wiem że nie wszystkim sie da, ale przeciez na spoko o większości. Lubię takie dni, zwłaszcza że nie mam pracy przed nosem :D:D No ale życie takie jest i ma absoltune pierwszeństwo. Co nie zmienia faktu że takie dni szalenie lubię :)

Poza tym dziewczyny mam straszny kłopot jeśli chodzi o ubieranie się, o styl...:O:O W zasadzie w szafie znajdzie sie wszytsko, miniówki, obcisłe bluzaczki i takie eleganckie, i sportowe.... Nie mogę jakoś wypracowac własnego stylu, a nawet jak coś mi sie podoba to w domu, ale wstydzę sie tak wyjść ubrana na ulicę... No i taki mam straszny kłopot. szkoda że nie mam którejś z was tu bliżej żeby mnie wsparła i przejżała ze mną te szafy....

Wzięłam się za odprówanie ozdób z bluzki :D Pranie nadal czeka bo rozmyslam :D

No to po zawodach... Wyciełam ozdobę razem z kawałkiem bluzki. Teraz na samym przodzie zamiast cekina mam dziurę...

druga dziura.... :O

Erwinko.... :D :D