przeklinam Cie Kochany !

Klątwy wracają do nadawcy prędzej, czy później. Warto? I to przez takiego padalca?

może i było za dużo...a może nie-skąd wiadomo że wiedział?

no cóż - miłość to ciężko lecząca się choroba

Ledwie pare dni mnie nie było , a tu taki ruch... Jako twórczyni klatwy , nadal ja popieram i utrzymuje w mocy. Nie wiem skad sie takie skurczybyki biorą? a skoro sie juz wzięły to na pohybel im. Z tylu pragnień na swiecie wybieramy sobie to jedno, a potem stoimy sami i zupełnie skołowani , bo okazuje sie , ze pragnienie nasze odbierając adoracje , było prózne i nie miało zadnych innych intencji oprócz własnie i wyłacznie odbierania adoracji.Mój Kochany( tzn nr1) dnia pewnego i pieknego powiedział mi:\" zachowuj chłód emocjonalny\" Hm....tak ...chłód emocjonalny. Tyle , z najpierw latał za mna jak oszalały. A kiedy juz mnie zdobył kazał mi chłod zachowywac. O Ty zasrany łobuzie, nie ma słów na to jak mnie skrzywdziłes, jak mnie gnębiłes i utrzymywałes w cierpirniu. Nawet nie pozwalałes zapomniec o sobie. Łudziłes mnie . Kłamaleś. Moja najprawdziwsza miłośc potraktowałes jak cięzar.Wyrzuciłes moje serce na smietnik , tak bez słowa , zadnych wyjaśnień.Z całego obolałego serca , zyczę Ci MÓj Słodki , zeby i Tobie ktos tak kiedys powiedział, no a oczywiście , sobie zycze zebym tą osoba była ja...bo wiesz , chyba zaczynam miec Cie w .....no tam gdzie plecy zmieniaja kształt.Kolejnego miłego dnia, Ci dziś zycze , tyle ,że w jego cieniu sobie stoje....i czekam....nauczyłes mnie przeciez , ze na Ciebie \"sie czeka\" teraz mam juz te cierpliwośc...poczekam aż dasz mi okazje, dasz mi ja Kochany. Przeciez byłam taka doskonała dziewczyną... do takiej zawsze sie wraca. Tylko że tym razem przewieziesz sie Najdroższy. A teraz rozmyslaj o mnie nadal.

Juz sie nie dziwie chlopakowi, ze uciekl od ciebie. Zyczenie ci zachowania chlodu emocjonalnego mialo sens, albowiem zna cie od strony zbytniej emocjonalnosci. Widac to po twoich slowach. Latal za toba, bo nie znal cie zbyt dobrze. Poznal i odszedl. Mial prawo. A skoro jest taki zly, to po co go przeklinasz? Moze lepiej ciesz sie?

Przeklinam

a Ty , która sie dziwisz , to moze nie dziw sie . Sama mnie nie znasz , więc sorry. Nie znał mnie i nie chciał poznać , nie dał mi na to szans stąd taka moja złość.Klasyka . Wykorzystał i zostawił.Zwykle nie rzucam klątw, nie czaruje , nie wróże , nie robie laleczek voodoo. Ale komu jak komu, jemu nalezy sie po prostu w morde z rozmachu....

płaczę po tobie nadal. Nie rozumiem dlaczego mi to zrobiłeś. Nie mogłeś być przecież taki zły , żeby świadomie mnie krzywdzić...ale byłeś.Nie będziesz szczęsliwy do czasu kiedy ci nie pozwole. Dołączam sie do klątwy. Mysl o mnie cały czas nieprzerwanie, a najlepiej patrząc na inna kobietę. Widzisz , jakiego potwora ze mnie zrobileś?

Chcę byś cierpiał skurwysynie bardziej i dłużej niż ja!Zasłużyłes sobie na to zabijąjac tą miłość.Cierp mój drogi tylko to Ci się należy..

laski...nie warto...na takich to nawet klątwy szkoda, ...im w ...ę i kamieni ...ę :o trzymajcie się dziewczynki i lejcie na frajerów :) dla nas też zaświeci słoneczko

powtórzę za Vivienne Chcę byś cierpiał sk**wysynie bardziej i dłużej niż ja!Zasłużyłes sobie na to zabijąjac tą miłość.Cierp mój drogi tylko to Ci się należy.. A od siebie- zebys był przeklęty na wieki łacznie z tymi na ktorych ci zalezy

A ja tam wybaczyłam, a przynajmniej bardzo się starałam i staram wybaczyć a prtzynajmniej nie zyczyć źle, tym którzy mnie skrzywdzili. Chyba los zaczyna mi pomału za to wynagradzać.

a ja ci skur....byku nigdy nie wybacze.Nie mam czym , zabrałes mi serce...

Uwaga! sama zaczynam sie siebie bać...Dzwonił ten paszkwil cholerny...Stało mu sie si....Polał sie wrzątkiem i na pogowowie musiał ...oj mam nadzieję , ze to przypadek. a właściwie to nie ..mam nadzieje , że to dzieki mnie...no i po co do mnie sie akurat żali...ha! a nie mówiłam Ci mój Kochany SZCZURZE , ze zawsze bedziesz do mnie wracał , zawsze KIEDY CI BĘDZIE ŹLE, a ja juz o to zadbam , żeby Ci sie same \" miłe\" rzeczy przytrafiały...HA!

i tak niech sie cieszy cham , że tylko na reke , a nie na krocze... no dojdziemy i do tej doskonałości...

o ja pierd.... ! a mozesz tak zrobic , żebym zdała sesję ? o ja pierd...!

Pokaleczona :) ja jestem lepsza od Ciebie , ten mój złamał nogę , ale tak paskudnie ze rok leczenia conajmniej i chyba bedzie kulawy a ta jego fladra podcięla sobie zyły hahaha -zuje , zyje ..a szkoda Zobaczymy co przyniesie przyszłosc -przeklinam z całą mocą i ja i jego

dupek , miernota, tchorz, skurwysyn, debil, padalec , podły manipulant

tak , ten Mars z topicu o sile sprawczej mysli ma duzo racji -myśli działaja cuda Przekonałam sie o tym Ale mam dobry humor a mam nadzieje ze bede miec jeszcze lepszy -TO DZIALA

no działa, ja sie troszke zaczynam bać tej mocy sprawczej...a dobrze łachudrze, dopiero cały tydzień był chory , a teraz taki pech...a dobrze Ci tak łobuzie , za to , ze patrzyłeś w moje ufne oczy i tak podle kłamaleś , kombinowałeś...los sie odwrócił, jeszcze sie nie nasyciłam...chce , żebyś cierpiał psychicznie nie fizycznie i żebyś teraz za mna TĘSKNIŁ! Swoja drogą to interesujące , dlaczego sobie o mnie przypomniał nagle , podmuchać mam te rane czy co ? no debil!

Przerażacie mnie. To jest chore. Zamiast jakoś inaczej inwestować tę energię marnujecie ją na forum. Przecież to żałosne. Oni mają was w dupie, a Wy siedzicie i tworzycie te idiotyzmy. A żeby nie było - jestem porzucona - i jestem w depresji już 4 miesiąc. Do głowy by mi jednak to nie przyszło.

a nam przyszło , i mamy frajde tzn w taki własnie produktywny sposób pozbywamy sie nadmiaru złych emocji, więc depresja nam mija. Dołącz do klubu. Tylko miotłę swoja sobie załatw.

faktycznie istnienie tego topiku daje oczyszczenie i ulge . Mam świetny humor.Uświadamiam sobie dzieki niemu jakim osłem jest ten gamoń , sadystycznym chamem, smieszny facecik, pisze to z pełna wiarą. Mam nadzieje , ze zakoncze kiedys ten topik wpisem \" nie rozumiem jak mogłam Cie kochać\"a nawet klątwę zdejmę.Ale jeszcze nie teraz. Ależ Ty smieszny jestes . To Twoje kombinatorstwo, kręcenie na dwa fronty, zagrywki nastolatka. no wiesz ... Najdrozszy . Z Twoja pozycja i wykształceniem to chyba nie wypada. żenada.Alez miałeś kretyńska minę kiedy wyciagałam cudze włosy z Twojej pościeli...no a te kieliszki w zlewie. Ha ha. Dupku , jak sie na dwa fronty leci , to trzeba to umieć robic! Żal mi tez tej idiotki , z którą mnie zdradzałeś. Ja ja odkryłam , bo jestem bystra a ona mnie nie ;) Fajtłapa głupia ! A kiedy ja odkryłam widziałam jak krew odpłynęła Ci z twarzy. Oj biedulku, jaki Ty bladziutki sie zrobiłeś! No cóż czas sie do tego przyznać . BYłAM Z GłUPKIEM, a nawet serce mu oddałam. No i jak Ci Gnojku teraz? łapka boli? serduszko też bedzie! Kolejnego \" miłego \" dnia zyczę.Mysl o mnie! buahaha

Dołączam do klątwy... zdradzona ...porzucona.... potraktowana maxymalnie podle po wieeelu latach związku!!! Życzę tobie pier... skończony skur...nu ..życzę tobie "tylko" tego żebyś przeżył to co ja żeby ktoś kogo będziesz kochał potraktował cię w taki sposób jak ty mnie .. żeby cię zdradził... upokorzył ..poniżył ..pomiatał tobą ..żebyś przeżył tą psycho -fizyczną mękę na jaką mnie naraziłeś!!!!!!!!!!! Żebyś przeżył ten stan i to co mi zrobiłeś żeby ktoś tobie tak zrobił, żebyś tak to przeżył jak ja albo jeszcze bardziej...wtedy zrozumiesz że tak się nie postępuje wobec innych tym bardziej po tylu latach związku!!!!!!!! Żebyś cierpiał psychicznie i żebyś za mną tęsknił ..żebyś ciągle o mnie myślał żebyś w każdej kobiecie widział mnie ..żebyś nie spał po nocach myśląc o mnie żebyś tak za mną TĘSKNIŁ jak tylko to możliwe!!!!!

kocham autorke topicu - takiej suki chyba jeszcze w życiu nie spotkałem

no i pieknie... zauwazam prawidłowośc , ze kobiety znajdujące sie na tym forum z czasem doznają oczyszczenia. Nie krępujcie sie . Złośc trzeba wylac zamiast ją zduszać.a najlepsze jest to , ze na prawde im sie TO PRZYTRAFIA ! Pewnie dlatego , ze nasze emocje kumuluja sie . Pogratulujmy sobie. Jesteśmy klubem mścicielek . 12 dni temu wyłam z rozpaczy, teraz zaczynam sie śmiac z faceta. Rewelacja! a tak kochałam...

Tak masz racje ze wypowiedzenie tego wszystkiego moze i pewnie przynosci ulge. Ciesze sie ze tez potrafisz to dostrzec ale wydaje mi sie ze troche nie widzisz czy tez nie widzialas pewnych rzeczy wczesniej a Twoje oczekiwania nie spelnily sie bo sama w czesci na to zapracowalas. Otoz, nie budowalas relacji parnerskich. Sama mowisz ze bylas na kazde zawolanie. Czy to odnosi sie do postepowanai czy myslenia, jednak rzutuje na reszte. Taka swiadomosc poswiecenia rodzi wlasnie pozniej duzy zal ale sama ide poswiecenia jest bledna. Buduje sie realcja wzajemne dla obopolnego dobra, nie mozna tego robic poswiecajac sie, to jest BLAD W ZALOZENIU. Reszta dotyczy juz charakterologii czlowieka. Skoro nie bylo decyzji o jakis formalnych zobowiazaniach to nie ma nad czym tutaj biadolic. To jest wina obecnego sposobu zycia, ze oddajemy sie, angazujemy uczuciowo, budujemy zwiazku na piasku kiedy z zdrugiej strony nie ma zobowiazania, a wierzymy ze tak jest. Inaczej postepowaly nasze babki. I to jest dobre porownanie, sami jestesmy sobie winni bo zgadzamy sie na takie postepowanie, postepujemy tak a tak naprawde do niczego to nas nie zobowiazuje ale rodzi uczucia i wiezi. Sami siebie oszukujemy i gotujemy sobie taki los. Dlatego tez jak sie okazuja niezgodnosci, ktore nie dotycza tego ze ktos jest doby, zly, czy sie poswieca, czy nie ale sama sytuacja daje mozliwosc swobodnego postepowania. Albo chcemy odmiany i tyle, albo czegos innego, nie umiemy docenic tego co mamy. Uwierz ze ten problem dotyczy nas wszystkich i bedzie dotyczyl w coraz wiekszym stopniu jesli spoleczenstwo bedzie sie kierowalo takimi wzorcami postepowania \"na proble\" co samo w sobie nie musi by cnegatywne ale poniewaz dotyczy szerokiego spektrum ludzi, to jednoczesnie pozwala taki system na samowolke i na brak odpowiedzialnosci. Jest tutaj tez konkretna sprawa. Nie mozna byc razem, oczekiwac zobowiazania, wiernosci nie mowiac o swoich uczuciach i o milosci. To jest falsz, wynikajacy moze z jakiegos wiernego oddannia, zalania sie w milosci i namietnosci, psowiecenia ale tak naprawde to nie jest zdrowe. Sa ludzie ktorzy maja problemy z okazywaniem uczuc i to jest problem. Tutaj jest jakas odwrotna sytuacja, dziwna, dosadnie mowiac chora. To skoro sie na to zgadzamy, to dlaczego potem oczekujemy szczerosci? Przeciez w koncu to co sie dzieje jest jakas konsekwencja naszych wyborow.

to wzruszające a nie robisz sama siebie w chuja? może właśnie żal trzeba wylać a wkurwienie Ci w tym preszkadza?

nie , nie przeszkadza . Nie czuje juz wkurwienia. Wiesz arturo, jest o nieeeebo lepiej. Ja na prawde czuje sie teraz silna. W sobote panienki moze spotkanie na Łysej Górze ?

Dostałaś małą nauczkę