Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Moniula84

Termin Listopad 2007

Polecane posty

Hej Mamusie :) Beti dziekuje za zdjecia blizniakow, sliczna dwojeczka ;) Czarna Tobie rowniez wielkie dzieki za zdjecia Natalie, fajna dziewczynka, to zdjecie, gdy jest naoliwiona jest fajowe :) No i starsza pociecha tez fajna, maly przystojniaczek Ci rosnie;) Asiorek, nie masz pojecia jak Ci zazdroszcze tych nart, my ostatni raz to dwa lata temu bylismy na sportach zimowych. Ja zdecydowalam sie wtedy na deske, mozolnie mi to szlo, ale i tak bylo fajnie;) Co do zabkow, to jakbym nie czytala tutaj na topiku, ze wiekszosc dzieci wklada raczki to buzi to tez bylabym pewna,ze to zabki. Moj robi tak samo jak Twoja Ola, strasznie nerwowo wklada raczki do buzi i je cyca i gryzie. Piszecie ile wypijaja Wasze pociechy, to mnie sie wydaje, ze moj je bardzo malo. Normalnie daje mu piers, to niewiem za bardzo ile zje. Raz dziennie dam mu butle z odciagnietym moim mleczkiem, to czasem nawet 100 nie wypije. Na noc dostaje sztuczne i tez ledwo co 100 wypije, a ma 9 tyg. Musze uciekac, bo maly juz mlaska ;) Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! U nas dzis rocznica. Dokladnie o tej godz. (12:49) 12 tyg. temu urodzil sie Olek :) Teraz zamiast swietowac smacznie sobie spi :) A mama zaraz bierze sie za robienie obiadku. Potem do pracy :) Wiecej wieczorem Do uslyszenia :) PS: Ja tam sie odchudzam. :) Dobrze,ze w Szw. nie maja Tlustego Czwartku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie i ja rowniez dziekujemy za mile slowka:) beti- bardzo dziekuje za zdjecia, Natalka i Kacper-sliczne malenstwa, pokazywalam mezowi a on mowi o jenki \"dwa\" takie same :) fajnie miec dwojeczke takich slodziutkich bobaskow, choc Tobie pewnie jest ciezko...i jeszcze masz czas na cwiczenia...tylko podziwiac takie zorganizowanie i zapal:) Sylka28H-masz racje ze czego naucza sie dzieci zalezy duzo od nas, wiec ja od dzisiaj bede kladla mala na brzuszku bo robimy to zdecydowanie za malotymbardziej ze -kamilka81- pisze ze lekarz wrecz kaze klasc malenstwa na brzuszek wiec od dzis bedziely lezec czesciej i dluzej... jak myslicie jak czesto i na jak dlugo powinno sie klasc dzieciaczki na brzuszku? asiorek2- ja podobnie jak Ty co z tego ze robie brzuszki jak potem nadrabiam :) a pomyslec ze kiedys moglam nie jesc slodyczy czasmi przez kilka dni...zycze udanego wypoczynku na nartach:) moja mala tez nerwowo wklada raczki do buzki, slini sie i nawet zdarza sie ze bierze sobie smoczek w kacik ust i gryzie go dziaslami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - jeśli któraś z Was ma ochotę dołaczyć do moich znajomych na naszej klasie, to proszę o kontakt na meila. beatka1703@gmail.com chyba są rezultaty mojej konsekwencji bo dzisiaj mam już 2,3 kg mniej niż przed dwoma tygodniami. Teraz waże tyle co przed ciążą, ale wizualnie nadal nie to samo. Jestem dobrej myśli, a najważniejsze to chyba żeby nie jesć po 18 stej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Znów naskrobałyście tyle pod moją nieobecnoś, a ja niestety nie nadąże za wami :( dziękuję wszystkim za pozdrowienia i buziaki dla kevinka. Naprawdę jesteście super!!! Na szczęście jest już wszystko w porządku i jest zdrowy. Dziś byłam na szczepionce już drugiej, waży 6500 a za 3 dni skończy 3 miesiące(12 tyg). Co nowego... gaworzy już niesamowicie, uśmiecha się, śmieje, jest przecudowny. Z resztą jak każde maleństwo :) Co do okresu- ja też nie mam i nie wiem właśnie czy to dobrze. To znaczy że nie wróciła mi jeszcze płodnośc? Karmię nadal nutramigenem, mieszam z kaszką lub kleikiem i pije mi po 180-200. Do tego zaczęłam dawa marchewke, jabuszko, nawet zupke :) Wprowadzam mu powolutku po kilka łyżeczek, niech sie przyzwyczaja. Wydaje mi sie że to nie za wczesnie bo kleik i kaszka też jest od 4 lub 5 miesiąca. A wy już wprowadziliście jakieś słoiczki? Ja niestety dalej nie mam neta ale to już kwestia tygodnia więc będę już częściej pisac. Co do przesypiania to ja już od daaaawna nie mam problemu bo mi ładnie śpi od 21 do 6 rano Niedługo pokaże wam mnie i mojego skarba jak teraz wygląda a narazie pozdrawiam. trzymajcie sie cieplutko i nie jedzcie za dużo pączków ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka81
zjadłam już trzy na śniadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ochane ja z małym u lekarza... wkurwiłam sie niesamowicie.. ale to opisze puznirj bo niemam siły o tym myśleć!!! Edzia do ciebei chciałam napisac.. kochana teraz to ty jesteś najbardziej płodna bo w twoim organiźmie jest jedna wielka burza hormonów!!!! wiec radze sie zabezpieczac. Okres u kazdej kabiety wraca w różych porach.. nioema na to regóły.. niestety.. (niewyobrażam sobie co bedzie jak do wakacji go niedostane: pójde na plaże i wróce \"z zakrwawionym tyłkiem) zdarza sie że kobiety które karmią piersią mogą go niedostać dopóki karmią... ale to nieregóła.. moja kumpela karmiłą butelka i dostałą okers po7 miesiącach... i lekarze mówili że poprostu tyle jej organizm potrzebował by unormowac wszytkie hormony. (niestosowała żadnej antykoncepcji hormonalnej) oj spadam bo ide kupić lekarstwo dla małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuśki :) strasznie mam mało czasu, żeby często pisać ale czytam codziennie co u Was :) dzięki wszystkim za fotki dzieciaki macie cudne!!!!!!!! A jak powyrastały :) oby tak dalej :) uściskajcie je od cioci Basi :) ja też w wolnej chwili prześlę Wam najnowsze fotki mojej Karolci. Dziś moja mała przewrócia się z brzucha na plecy poraz pierwszy!!! Na początku myślałam, że to przypadkowo jej się udało więc położyłam ją spowrotem na brzuch a ona znowu i tak jeszcze 4 razy a uśmiech przy tym miała od ucha do ucha :) IVA trzymam kciuki !!! Napisz jak po spotkaniu z Twoim facetem ... Ściskam wszystkie mamusie i ich skarby :) i do następnego razu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pączków zaliczyłam dzisiaj dwa. Co do diety, to nie mogę sobie odmówić słodkości, uważam że po całym dniu z małą należy mi się jakaś przyjemność w postaci kawy i dodatku słodkiego do niej. Ale za to konsekwentnie już trzeci dzień ćwiczę po 20-30 minut. Więcej nie dałabym rady. No ale za to wydłużyłam spacer z małą i teraz spacerujemy po 2 godzinki. Rezultatów narazie nie ma, ale w każdym razie nie przybieram na wadzę. Ja jak wam pisałam wcale nie karmiłam piersią i już mam zaliczone dwa okresy, ale może to dlatego że miałam problemy z laktacją:-). Moja mała wypija 150 ml mleka, 6 porcji na dobę. Od dwóch dni tą 6 porcję zwiększyłam do 180 ml, ale nie zawsze wypiję, jeszcze to dla niej za dużo. Niestety znowu odparzenia wracają i znimi walczę. Teraz na brzuszku kładę ją przed każdym karmieniem, leży tyle czasu ile mi zajmuję przygotowanie mleka, czyli około 7-10 minut. Za każdym razem strasznie krzyczy, bo to nie płacz chociaż ma łzy na policzkach. No ale już po trzech dniach widzę poprawę, zaczyna się dzwigać. Asiorku - miłego nartowania. Należy Ci się, bo święta gdy każda z nas wyjechała do rodziny, wy z powodu choroby Olusi musieliście walczyć sami w domciu. Oki zmykam, dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie :) Nowy temat ;) Ile srednio dziennie placza Wasze dzieci i czy to jest placz, czy raczej wrzask razem z zanoszeniem sie? Pytam, bo moj maly przeszedl dzis samego siebie. Wrzask to malo powiedziane, on ma tak czesto i przy tym tak sie zanosi, ze brak mu tchu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor! A my dzis bez jednego paczka...bo tu takich smakolykow \"ni znaju\" :( Za to w niedziele jest dzien Slodkiej Bulki Nadzianej Bita Smietana (Semla sie toto nazywa), wiec moze sobie odbije :) Frania: wlasnie mialam Wam napisac, co mi Olek 2 dni temu wyprawial. Pierwszy raz w swojej karierze przewrzeszczal caly dzien :( A zaczelo sie niewinnie zaraz po 12. Jasnie Pan wstal, zjadl i zrobil kupke. Niby normalnie, ale zamiast jak zwykle troche \"poczuwac\" po godzinie rozpoczal koncert. Chcialam dac cyca, nie szlo. Dostal butelke. Zjadl troche i poszlismy do pracy. Tam po ledwie kwadransie (bo zasnal przez droge) znow sie obudzil i znow w ryk. Ani glod, ani pielucha, ale wrocilismy do domu. Dalej nie chcial piersi, wiec znow troche z butli. Chwila przerwy i znowu to samo. I tak az do wieczora. Pierwszy raz sie tak strasznie darl. Pomyslec, ze do tej pory nie mial kolek i w ogole prawie nie plakal :( Wczoraj przeprosil sie juz z cycem ale pod warunkiem, ze bedzie nakladka :( A juz caly miesiac jadl \"na zywo\" z golej \"mleczarni\". Nie mam pojecia co to za fochy. Dobrze, ze mam zapas nakladek, ale musimy go jakos przywrocic do normalnosci... A u mnie tv nie dziala :( Snieg (wreszcie zima) i znow straszny wiatr i antena odmowila wspolpracy... Dobrze, ze net chodzi :) Pozdrowka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widze, że nie ja jedna pofolgowałam sobie z pączkami ;) tylko, że ja od wczoraj zaczęłam. Tesciowej cos sie pomyliło i wczoraj już zrobiła :) franiu mój Szymek płacze zawsze po kąpieli, ale jak już go ubieram. Zazwyczaj w połowie bodziaków ;) i czasem krzyknie jak zgłodnieje. Na początku przez kolki to godzinami potrafił płakać. Kolki przeszly i spokój. A bym zapomniała, jeszcze jak ubieramy sie na spacer i czapke mu zakładam. Ale jak założe to odrazu zasypia hehe Wogóle ostatnio jakiś grzeczny sie zrobił. Dzisiaj leżał sobie w bujaku 2 godziny i nawet nie zapiszczał :) czarna -Natalie śliczna dziewczynka, synuś też wygląda na przystojniaka :) Basiu gratulacje dla Karolci. Mój sie jeszcze nie przewraca tylko śmiesznie kiwa na boki ;) Dziewczyny wczoraj Szymek przespał prawie całą nocke. Spał pd 22 do 6! Dzisiaj już tak dobrze nie było ale mysle, że jeszcze troche i nie bede wstawac o 3 :) A ostatnio wzielam sie sposób i jak sie budzi o 6 to wkładam go w bujaka i na łożko obok mnie. Pogada sobie troche, porozgląda sie i wtedy kłade go obok. I śpimy dalej do 10-11 :) Oczywicie co chwile sie przysuwa do cyca i sprawdza czy mu nie uciekłam :) Czy wasze dzieic też tak wedrują w nocy po łóżeczku? Rano coraz częściej leży w poprzek łożeczka :/ dobrej nocki mamusiom i dzidziusiom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej no wiec tak poszłam z małym do lekarza .. a on na to że małemu nic niejest " tylko w płuckach mu coś świszczy " :( i ze mam mu dawac cyca i syropek i napewno pomoże (5 dni niepomogło i co nagle ma sie stac cud i pomóc) i do mni że on mi zapisze atybiotyk ale on mnie prosi zrbym mu niedawała!!!!! kumacie lekarz!!!!! oczywiscieb kuiłam antybiotyk bo niemoge patrzecjak mały sie męczy. dostał pierwszą dawke.. mam nadzieje ze pomoże. migotko mój Fabi zależy jaki ma dzień raz zje z golej piersi a raz musi byc nakładka i koniec. kochhane a co u shenen?? ma ktoś jakies wiadomości co z jej Madzią????? pozdrawiam i ucikam do mojego syncia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Mamuśki! Odnośnie rozwoju naszych dzieci, to chciałabym Wam polecić, jeśli jeszcze tam nie byłyście stronkę http://babyonline.pl/? poniżej jest kalendarz rozwoju dziecka, najlepiej jest się zalogować, i wtedy po otwarciu strony automatycznie mamy podany tydzień wieku naszego dziecka i co w tym tyg powinno się dziać, co dziecko już powinno umieć. Moje bliźniaki nienawidzą leżeć na brzuchu, zaczynają tak ryczeć, że trudno ich ujarzmić - wystarczy przekręcić je z powrotem na plecki i od razu spokój. Tak sobie myślę że pewnie po jakimś czasie uspokoiłyby się, ale dosłownie wstyd mi przed sąsadami bo pomyślą że maltretuję dzieci, bo hałas niesamowity jak we dwoje zaczynają wrzaski. A jakie wy miałyście sposoby żeby nauczyć dzieci takiego leżenia? Proszę o rady. Sylka pytałaś kiedyś jak to jest z dwójką - otóż przeważnie razem się budzą, razem jedzą, jak jestem sama i równocześnie chcą jeść to kładę je na łóżku, daję butlę i podpieram butelkę pieluszką i jaśkiem. I tak one uwielbiają same ciągnąć, w pozycji leżącej. Nawet się ani razu nie zachłysną. Nawet równocześnie kończą jeść, szybko wtedy biorę najpierw jedno, potem drugie do odbicia. Oczywiście gdy mąż jest w domu, to każdy bierze swoje na ręce. Swoje tzn mój jest Kacper, a jego Natalka. To samo jest przy kąpieli - on bierzę córcię, a ja synka. Tylko odwrotnie przy noszeniu fotelika do samochodu, ja biorę Natalkę bo ona jest lżejsza. A wiecie, że jak one sobie leżą np na łóżku i maja smoczki w buzi, to niekiedy potrafią je równocześnie wypluć. Już nie mogę doczekać się jak będą starsze, zaczną siadać i bawić się razem. Czytałam kiedyś że bliźniaki zaczynają później mówić, dlatego że mają swój świat i same się porozumiewają miedy sobą. A teraz mam jeszcze pytanie: - czy jak jesteście na spacerze, to zakładacie dziecku tetrę na buźkę - bo ja zakładam i nie wiem czy nie przestać. Aczkolwiek już od ponad tygodnia nie byliśmy na dworze bo maluszki mają katar i nie chcę ich załatwić, bo ta pogoda taka dziwna. - i jeszcze jedno - czy po kąpieli zakladacie jeszcze czapeczki? Miłego dzionka. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) A ja wczoraj nie zjadlam zadnego paczka :( ale za to odrobilam innymi smakolykami :) Brzuchacz moj maly tez placze zawsze po kapieli i w tym samym momencie, gdy sie go ubiera. Czapki tez nie lubi ubierac, wiec tez placze i uspokaja sie dopiero w wozku, gdy sie porusza. Moze moj ma tez kolki, ale szczerze mowiac nie zauwazylam zadnych ich oznak. Brzuszek nie jest twardy, nozek nie podciaga. Tylko sie wydziera w niebo glosy i nie mozna go uspokoic. Przewaznie jest to tak poznym popoludniej ok 16 az do samego wieczora Migotaka dokladnie, jak moj tak zaczyna ryczec to tez niec nie pomoze i odrzuca wtedy mojego cycusia :( Ciesz sie, ze sie to tylko raz zdarzylo. U mnie to regularnosc. Beti fajnie, ze Twoje blizniaki przewaznie wszysto razem robia :) To takie slodkie. Dzieki za fajna stronke. Tez mi czasem glupio przed sasiadami ja moj sie wydrze, bo u nas to sie czesto zdarza ;) Ja malemu nic nie zakladam na buzke, gdy jestesmy na spacerku i czapeczki rowniez po kapieli nie ubieram. Zarzucam tylko tetre na glowke lub okrywam chusta, gdy schodze z malym na dol, bo kapiemy go u gory. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :D Skusiłam się wczoraj na 3 pączki. Takie były pyszniutkie że nie mogłam sobie odmówic :) Bebolku nie wiem czy jest sens faszerowac Fabiego antybiotykami ale zrobisz jak zechcesz. Moja kuzynka mieszka w Anglii i jak jej synek zachorował to też dostała tylko syrop i witaminy i lekarz powiedział że za 5 dni przejdzie. Przez 4 noce czuwała przy nim bo tak kaszlał że myślała że się udusi. Po 5 dniach minęło jak ręką odjął i obyło się bez antybiotyków które dodatkowo osłabiają. Moja Wiktoria też jest teraz chora i dostaje tylko syropek na kaszel a rzęziło jej w płucach aż strach było słuchac ale pani doktor nawet się nie zająknęła odnośnie antybiotyków. Dziś jest 5 dzień choroby i już jest poprawa. Przeszło by jej pewnie wcześniej gdyby mi po tym syropku nie wymiotowała tak często. Odnośnie płaczu to moja płacze po kąpieli w trakcie ubierania. Czasami tak bardzo się zanosi że łapie bezdech i musze ją tylko w pieluszce zawijac w koc i karmic a dopiero później ubierac. Za to na spacerki chodzi bardzo chętnie a jak jej czapkę zakładam to się śmieje. Beti mam pytanie. masz takie same leżaczki jak ja powiedz mi do czego służą te 3 rzepy (dwa po bokach przy pałąku z zabawkami i jeden przy tych majjtkach przytrzymujących maluszka) bo jakoś nie bardzo wiem jakie jest ich przeznaczenie. Konczę bo już się obudziła i będzie \"aj\" albo zje swoje rączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Wzetka ja tez mam taki bujaczek :) Mnie sie wydaje, ze na tych rzepach mozesz przyczepic te zabawki, ktore wisza na tym palaku lub inne zabawki. Nie musisz wiec tego palaka zawsze zakladac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) ilosc zjedzonych wczoraj paczkow-1 ale za to dzisiaj juz 3...ale zaraz idziemy na spacerek wiec wszystko spalimy:) Natalie ogolnie malo placze, zazwyczaj jak jest glodna lub jak sie ja ubiera a szczegolnie na dwor, przedewszystkim nie lubi czapki...pozatym marudzi gdy ma \"cos\" w pieluszsce i jak jest zmeczona, wczesniej plakala jak miala kolki ale jak narazie ten problem juz od paru tygodni mamy z glowy:) ale jezeli chodzi o sile placzu to jak juz placze to konkretnie;) sylkha28H- moja mala tez przez jakis czas miala odparzenia, probowalismy przeroznych kremow i okazalo sie ze zwykla wazelina zdzialala cuda, pozatym nie uzywamy zadnych chusteczek do pupy bo ma uczulenie i przemywamy wata i woda beti26-moja mala tez nie lubi lezec na brzuchu wiec wczoraj jak zaczynala krzyczec to dawalam jej smoczk i nawet pomagalo tylko ze wiecej przelezala niz cwiczyla podnoszenie glowki, czapeczke po kapieli zakladamy na chwile na czas gdy tata sie kreci i \"sprzata\" po kapieli lub poprostu zakrywam czyms glowke a tetry na spacerze nie uzywalismy wogole mam pytanko-czy Wasze dzidzie maja jeszcze ciemienuche? Milego dzionka zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonka30
Filip dzisiaj strasznie marudny... chyba przez ten wiatr- Halny. Normalnie nienawidzę tego! Odkąd mamy nowy dach- spadzisty- to nie sypiam w nocy jak wieje! słychać poprostu jak skrzypi, "pracuje". Mam wrażenie jakby miało go porwać ( odpukać;-) Położyłam go do łóżeczka i teraz śpi. UFFFF!!!! W sumie to z tego jestem chyba z tego najbardziej dumna;-) kładę go i wychodzę a on sobie poguga i zasypia! nawet nie protestuje!! Wogóle on mało płacze- raczej pokrzykuje i stęka jak coś mu się nie podoba. KOlki też na szczęcie nas ominęły. Mam tylko wrażenie ze mniej je. Mam pełne piersi ( jedną szczególnie)- niefajnie! Od wczoraj zdarza mu się protestować jak chcę go nakarmić.... ściągam mleko- już mam prawie litr zamrożony. MOże mu przejdzie. KOńczę bo coś trzeba zrobić... Ilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bebolku- przykro ze malutki chory... moja mala jak mial cztery tygodnie to mocno sie przeziebila, najadlam sie wtedy niezle strachu bo w pewnym momencie po jedzeniu gdy trzymalam ja do odbicia mala nie mogla zlapac oddechu, zrobla sie cala sina a usta az granatowe...szybko wzielam ja glowa w dol i zaczelam walic ja w plecy po chwili (ale byla to najstaszniejsza chwila ) Natalie zlapala oddech i z buzki zaczela wyplywac flegma...siedzielismy przy niej non stop a w nocy spala z nami i co tylo kaszlnela to z mezem zrywalismy sie na rowne nogi , kladlismy ja na brzuszku na swoich nogach i klepalismy w plecy zeby flegma odchodzila...naszczescie nie trwalo to dlugo po paru dniach wszystko przeszlo:) ale Wam sie dziewczyny pozalilam ale szczerze powiem Wam ze bardzo sie wtedy przestraszylam i plakalam puzniej caly dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojemu malemu cos sie dzisiaj poprzestawialo, spi juz ponad dwie godziny, a tak to pol godziny to juz byl rekord. Mam nadzieje, ze bedzie mial dobry humor jak sie obudzi ;) Czarna moj juz nie ma ciemieniuchy, ale dostal tak po miesiacu, bo mnie nikt nie uswiadomil, ze glowke dziecka tez sie smaruje. No i tak smarowalam raz dziennie po kazdym kapaniu i mam spokuj. Nadal smaruje. Oj budzi sie... buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta_71
Witamy z Amelką. Dzis bylysmy zbadac bioderka i po badaniu przez ortopede nie ma zadnych zastrzezen a jeszcze mamy zrobic USG. czarna -- moja srednia corka tez miala takie dziwne flegmy jak byla mala i to przy kazdej chorobie do ok 4 roku zycia i prawde powiedziawszy za kazdym razem strasznie sie balismy zeby jej nie zlapalo w nocy.Zawsze jak byla chora to spala z ktoryms z nas a jak juz miala powyzej roku to sama odruchowo siadala w lozeczku i juz mniej sie balam bo wiedzialam ze przynajmniej usiadzie a nie bedzie lezala.Lekarz nigdy konkretnie nie powiedzial skad to sie bierze,,, zekomo taka miala wydzieline z oskrzeli. znikam,,,wpadne pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beti - ja po kąpieli zakładam czapeczkę, ale jak malej zaczyna przeszkadzać, się kręci w wyrku to zdejmuję i nie śpi z nią w nocy. Kąpie zawsze między 18 a 19 a zasypia mi około 21. Tak więc do spania już bez czapki. Wydaje mi się, że te nasze łysolki po kapieli są wystudzonę i nim ich ciałko nagrzeję się lepiej po kapieli ciepło je ubrać a pozniej do spania rozebrać. Ja sama po kapieli ciepło się ubieram, mimo że 24 stopnie w domu mamy, a po chwilcę się rozbieram bo jest mi już cieplej:-D. Tetrówkę zawsze mam w pobliżu, ale nie pod buzią, moja zazwyczaj śpi na spacerze, dopiero w domu ulewa:-) Dzieki Beti za te wyjaśnienia, to dobrze że tak wszystko razem robią, gorzej by było jakby domagały się spania, jedzenia, przewinięcia o innych porach, to dopiero byś miała co robić. A tak masz podwójną robotę, ale o jednakowych momentach:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna - moja położna radziła, aby główkę oliwkować, wystarczy czubeczek, dziala to zapobiegawczo. Ja smaruję i na razie ciemieniucha się nie pojawiła. Dziewczyny - moja też po wyjęciu z wanny wyję, szczególnie ubierania nie lubi, ale ja zawsze powtarzam że po płaczu przychodzi sen i faktycznie, jak ją ubiorę, dam potem butlę, to pozniej śpi;-D. Ktoś kiedyś mi powiedział, że dziecko zdrowe musi sobie popłakać. Dlatego płacz małej mnie już nie niepokoi, o ile jest to wołanie o jedzenie, zmianę pieluszki a nie że ją coś boli. No i o ile nie trwa długo:-). Dzisiaj też zaliczyłam łakocie i ćwiczenia:-). Nie wiem czy coś mi dają za wczesnie aby było widać rezultaty, ale jest taka świadomość, że robię coś dla siebie. Zmykam, pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka81
co do płaczu to moja płacze w tych samych sytuacjach które wy już opisałyście ale taki płacz szybko mija. U nas problemem jest marudzenie tzn takie pokrzykiwania, wykrzywianie buzki w podkówke, popłakiwanie. Włącza się jej to czasem popołudniami i nie da się temu inaczej zaradzic jak tylko zapewnianiem małej coraz to nowych rozrywek. właśnie dzisiaj mamy taki marudny dzień... także uciekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Nie pisałam bo miałam bardzo zajęty tydzień. U nas dobrze, powoli zaczyna nam sie normować dzień i układać w schemat. Mała zwykle budzi się około 8-9 do 12 jest aktywność potem idziemy na spacer na, którym mała zawyczaj śpi, wracamy karmimy i znowu drzemka. Kąpie małą o 21 tzn. kąpie tatuś:D Natalka lubi kąpiele i ubieranie i nie płacze. Potem dostaje cyca i zasypia ok.22, w nocy budzi się co trzy godziny na karmienie-po każdym ładnie zasypia. Niestety nadal spi z nami, próbowałam ją odkładać do łóżeczka ale pośpi w nim pięć minut i jest krzyk i marudzenie potem całą noc. Trudno, później będę ją odzwyczajać. Co do wkładania rączek do buzi to ciągle je wpycha i zaczęła się strasznie ślinić. Patrzy z zainteresowaniem na karuzelę i gada do zabawek-to takie słodkie:D Na brzuszku podnosi głowę na długo i nie płacze, chyba lubi być w tej pozycji. Ja zaczęłam robić brzuszki i chcę się zapisać na fitness, tylko nie wiem co z tego wyjdzie bo mała instynktownie wyczuwa kiedy wychodzę z domu i od razu jest płacz. Czy wasze maluchy też płaczą jak was nie ma w domu? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Widze, ze Wasze pociechy nie placza az tak wiele, tylko pozazdroscic. U nas niestety kolejna nieprzespana noc. Maly jak sie obudzil o godzinie 1.30 to bylo po spaniu. Nakarmilam go, chociaz mysle, ze to nie glod go obudzil, a on zaczal nerwowo wkladac raczki do buzi strasznie sie wiercic i po chwili w placz, zostal oczywiscie juz u nas w lozku i tak do samego rana, co go sie uspalo to on sie budzil i znowu to nerwowe zachowanie z raczkami. On wogle ostatnio czesto jest bardzo nerwowy przy piersi, wywija moimi sutkami na wszystkie strony, co nie nalezy do przyjemnosci. Myslalam, ze moze brzuszek , bo duzo tez purta podczas jedzenia, ale nie jestem pewna , bo brzuszek nie jest twardy, a on nie podciaga nozek pod siebie. Skad wiec te nerwy u niego. Przeciez on juz potrafil spac do 7 rana bez podudki, a tu teraz takie cyrki nocne. Wogle maly ma trudnosci z zasnieciem, zadko sie zdarza, ze usnie sam bez pomocy. Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was mamuski:) dziekuje za odpowiedzi odnosnie ciemienuchy :) U mnie takze nastepna nieprzespana noc a mala tez juz ladnie sypiala od 22-23-ciej do okolo 8-mej co prawda budzila sie w nocy 3 razy ale jadla praktycznie przez sen i sie nie budzila a teraz od kilku dni budzi sie okolo 1-szej i koniec ze spaniem,oczy szeroko otwarte i chetna do rozmow i zabawy... ale dzisiaj oprocz jednej pobudki bylo ich kilka i jak juz sie nagadala to potem tak jak u Ciebie Franiu23 malenstwo krecilo, wiercilo sie i marudzilo tyle ze nie wkladalo raczek przy tym do buzi no i w koncu zasypiala sama musze uciekac bo malej cos nie bardzo chce sie lezec na macie samej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki :) Ja dzisiaj w dobrym humorze bo Szymek przespał całą noc i obudził sie o 7.15 :) potem przewijanie cyca i spał dalej ze mna do 10.30 :))) Oj już dawno tak nie pospałam :) Mógłby tak codziennie... beti ja korzystam też ze stonki http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/0,79948,4050593.html podobna do baby on line. A jeśli już o stronkach, to na gazecie jest forum gdzie na pytania odpowiada Paweł Zawitkowski. http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=1017&s=1 Ma ktoś jego ksiązke? Bo zastanawiam sie czy kupic ;) Beti ja nic na buzie nie zakładam od samego początku. Jeśli ta tera, szalik są za blisko to może sie na tym skraplać powietrze ;) Czapeczke na chwilke zakładam bo ma dlugie włosy, ale jak skończy jesć to przed położeniem do łóżeczka już ściągam ;) Sobie tez tak robie ;p czarna mój nie miał wcale ciemieniuchy. Kapie go w oilatum to ma dobrze nawilżoną skórke, to moze dlatego. Głową oliwki nie smaruje po kąpieli bo ma włoski ;) Beboli buziaki dla Fabiego i niech szybciutko wraca do zdrowka 🌼 Dobrej nocki wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×