Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Moniula84

Termin Listopad 2007

Polecane posty

Gość
Witajcie! Zadna nowosc,ze z braku czasu nie mialam kiedy cokolwiek napisac,czasami maly dal mi szanse podczytac troszke,dopiero teraz przeczytalam wszystko dokladnie i moge spokojnie cos skrobnac. Mnik- wielkie gratulacje !!! ktory to juz tydzien? Ilonka30-ja tez mialam skracana szyjke macicy pod znieczuleniem ogolnym,i wcale to znieczulenie nie bylo takie fajne bo krecilo sie w glowie :)chociaz na nic innego nie moglam narzekac.Zazdroszcze pracy,no i jestem pelna podziwu dla Twojego synka ktory tak pieknie juz potrafi mowic! czarna101-zadalas identyczne pytanie jakie ja kiedys :) tez bylam tego ciekawa.Moj maly najelpiej i nadluzej bawi sie tymi rzeczami ktore nie sa dla niego,zabawki schodza na dalszy plan.Uwielbia grzebac w moich kosmetykach,(ostatnio czarna kredka do oczu pomalowal pol parapetu i troche przescieradla),kocha siedziec na parapecie i ogladac samochody a przy tym wydaje bardzo przejmujace dzwieki :),psoci sie psu,wchodzi na niego,kladzie sie,wklada palce do oczu,ciagnie za uszy,wyjmuje z jego miski kulki i wklada psu na sile do mordy,reka w misce psa z woda moglby grzebac caly dzien,3/4 dnia spedza na otwieraniu szuflad i szafek,skacze z sofy na mnie.Kiedy cos chce podchodzi do mnie czy do kogos innego z domownikow,lapie za palec,prowadzi gdzie chce i pokazuje na cos mowiac \"yyy\".Spiewa po swojemu,mowic mowi dosc malo,ale juz wszytsko pokaze co chce i mozna go zrozumiec. Brzuchacz-kurcze za pozno przeczytalam Twoj wpis o pampersach bo carfur mam pod nosem,a moze babka na kasie sie pomylila a Ty przy tym mialam szczescie?:) Tak sie usmialam z tego kotka a raczej slonika ktory zastepowal kotka ze nie masz pojecia :):):) jak maly na ta zmiane \'przyjaciela\' zareagowal? Moj Marcel tez lubi kotki. kamelle-gratuluje cierpliwosci u synka w czasie podrozy !!! 10 godzin to dla doroslego wyczerpujace a co dopiero dla roczniaka.Czyzby odziedziczyl cierpliwosc po mamusi?:) Jak po spotkaniach? kamilok81- szpital w domu jest juz przeszloscia ??? mam nadzieje,ze tak bebolek20- kochana,nie martw sie na zpas,faktycznie sytuacja niedopozazdroszczenia ale na pewno z czasem maz dojdzie do siebie i bedzie mogl pracowac.Zobaczysz!glowa do gory! Dziewczyny ,kolejny raz zapytam czy Wasz dzieci was bija po twarzy??? i czy sa bardzo nerwowe??? moj niestety tak,a przy tym co noc sie budzi,biore go wtedy do siebie i albo od razu zasypia albo kreci sie jakby mial robaki w tylku bo miejsca nie moze sobie znalezc i sie wscieka,a zasniecie nawet jest po 3 godzinach,nie musze chyba mowic jaka pozniej chodze nieprzytomna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, no więc teraz już oficjalnie mogę potwierdzić, że dzidziuś w drodze. Teraz jestem w 9 tygodniu, serduszko juz słyszałam. Wspaniałe uczucie :) Tylko straszliwie zmęczona jestem, wprost cały dzień moglabym spać i jeśli popołudniem nie uda mi się wygospodarować godzinki na drzemkę, o wieczorem nie mam siły nawet małego wykapać. wtedy na szczęście mąż staje na wysokości zadania, daje maciusiowi kolację i kąpie a ja idę go usypiać i zazwyczaj razem już zasypiamy na całą noc :) No i mdłości mnie męczą, jeden dzień jest ok a następny nie mogę nic przełknąć, bo wszystko mi śmierdzi. nawet czasami mnie muli na widok kaszki Maciusia i wiele mnie kosztuje nakarmienie go...... Ale jeszcze tylko 3, 4 tygonie i powinno być lepiej. nie mogę się doczekać. Iva co do Twojego pytania, to maciek też jest strasznym nerwuskiem, denerwuje się jak czegoś mu nie wolno, albo z czymś nie może sobie poradzić. wtedy kładzie się na ziemię na brzuchu i płacze, czasami wali nogami i łapkami w ziemię. Co do bicia, to zdarza mu się, ale nie często. raczej potrafi podejść i niespodziewanie, niby się prztula a tutaj ciach i już ząbki wbite w mamę. Mówie mu , tłumaczę że to mnie boli, ale efekty są marne!!! Bebolku współczuję chorby męża. Mam nadzieję, że wszytko będzie dobrze, w każdym razie trzymam kciuki. Sylka jesli nas czytasz czasami to odezwij się jak dajesz radę, jestem bardzo ciekawa, jak Ola reaguje na brata. Zmykam gotować obiadek, póki jeszcze funkcjonuję, bo już tak od 14 to marnie jest ze mną :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dawno nie zaglądałam, ale jak mam czas to oczywiście podczytuję. Wiktoria potrzebuje bardzo dużo uwagi i niestety nie mam czasy tu zaglądać. Jest bardzo energiczna wszędzie włazi, zagląda , a ja chodzę za nią , tzn juz biegam żeby nie wyciągnęła czegoś ważnego z szafek. Ostatnio mieliśmy remont w kuchni , remontujemy powoli całe mieszkanko, jeszcze tylko została nam podłoga w 2 pokojach i umeblowanie całego pokoju dla Wiktorci, ale to juz w lato. Ja całe weekendy w szkole jestem, myślałam , że będzie lżej, ale jest dużo nauki i muszę być systematyczna , bo jeśli sobie narobię zaległości to za chiny ludowe tego już nie nadrobię. Zaliczyłam pierwszy semestr i teraz zaczynam drugi. Kończę wieczorami jak do domu zajdę to jestem tak padnięta , że nie mam już siły na nic, tylko nakarmic dziecko , wykąpać i iść spać. Moja córeczka też jest bardzo nerwowa, czasem mnie uderzy, ale zaraz zwracam uwagę i przytula się ładnie. Super nauczyła dawać się buziaczka, tylko , że z otwartą buzią :-) Bardzo dużo rozumie , mówi kotek, mama , tata , tak śmiesznie to brzmi z jej ust. Chyba sporo z nas juz wogóle nie zagląda na ten topic chyba , że nie mają czasu . Ale pamiętam jak podczas ciąży tyle sie tu działo. My cały czas jesteśmy na diecie bez mlecznej, mam nadzieję , że wiktoria kiedyś wyrośnie z alergii. Jest drobna z tego powodu , że nie może zjeść nabiału, wiadomo , że na samym miąsku , warzywach i owocach oraz węglowodanach , bo tylko to może jeść , nie przytyje dużo. Ale staram sie urozmaicać jej posiłki , żeby było dość tuczące. Lecę ugotować obiadek dopóki dziecko śpi. Mam nadzieję , że znajdę więcej czasu aby tu zaglądać . Pozdrawiam serdecznie i piszcie dziewczęta!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Moje male sloneczko tez daje buziaczka z otwarta buzka :) i to bardzo czesto! :) i sie tak fajnie przytula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonka30
Bebolku- bardzo mi przykro. Dbaj o mężą, nie pozwalaj mu za szybko wracać do pracy.. mężczyźni tak mają- ledwo poczują lekką ulgę a już szaleją i za parę tygodni powtóerka z rozrywki!!! Lepiej wyleczyć się do końca! U nas wszystko dobrze, poza tym że mąż ma jakieś wdrożenie i pracuje po 13-14 godzin, nawet w spbotę i w niedzielę.Podobno to ostatni taki tydzień.. zobaczymy. Filcio najbardziej lubi czytać- hihihihi gazety z autami, zwierzętami i dziećmi. Opowiada co widzi i tak przez nawet 20 minut!Potrafi przewracać po jednej kartce!codziennie też dochodzą nowe słowa- jest już jibka ( rybka) aba ( żaba) kaka ( kaczka) jest ( jeść, jest) gdie( gdzie)jeste( jeszcze) Jako ( jajko) . Najbardziej mnie śmieszy jak mówi z przejęciem " ja cie" albo "jejku". Uwielbia zabawę " jak robi kotek, krowa, itd". Na parapecie też lubi przesiadywać... Z zabawek to oczywiście wybiera autka chociaż i klocki są ok. ...... mno i 2 misie. Normalnie nie wyjdzie z łóżka dopóki ich nie zabierze z sobą- 2 wieklie michały...chodzi z nimi, kładzie się na nich... normalna fascynacja! Folcio mnie nie bije:-) tylko głaszcze w taki sposób że mi włosy wypadają i mówi przy tym " ała" ....bo się ode mnie nauczył, bo przeważnie krzyczę z bólu przy tych pieszczotach.!Całuje z otwartą buzią- taki czuły chłopak! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a moj mowi \' o jeny\' :) albo \'o nie\", i wciaz \'e buu\' to samochod,wogole samochody to dla niego fascynacja,ksiazeczki z klockami na drugim miejscu,pozniej ukladanki i misie,pilka,o polowie pewnie zapomnialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnik oficjalnie GRATULUJĘ. I właśnie się zastanawiam czy przypadkiem za chwilę do ciebie nie dołączę bo coś mi się ostatnio @ spóźnia ale jeszcze czekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnik j aj OFICjALNIE gratuluję!!!!! kurcze juz sie niemmoge oczekac kiedy i jak do cebie dołączę!!!! Wzetka.. oj oj czekamy na wiadomości... A jest to mozliwe czyzby staranka sie rozpoczeły???? kudre kochane jak juz mam internet to niemam czasu klikac!!!! Mąż juz o wiele leiej jutro wraca do pracy!!! wczoraj znajoma mojej siostry urodziła martwego synka:( do ostatniej minuty biło mu serduszko przed samą ostatnią fazą porodu. szok nosisz dzidzie 9 miesiecy pod serduszkiem i nagle niamam dzidzi!!!! szok!!! dziewczyna od rana zamkneła sie w pokoju\"dla dzidzi\" dotylka łóżeczka , ciuszków , niepozwala nikomu sie zbliżać do tyh rzeczy!!!! dlaczego Bóg jest czasem tak niesprawiedliwy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bebolku nic nie planowaliśmy ale też nie broniliśmy się więc będzie co ma być - zobaczymy. Mam ostatnio trochę stresów w pracy i może to opóźnia @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kochane! Mialam się odezwać już dawno, ale jakoś nie moglam sie zmotywować. Ale widzę że też pusto i stron za dużo nie przybywa. Maluchy moje zdrowo sie chowają, ostatnie przeziębienie jakos na początku stycznia,ale szybko minelo i jest ok. Smoki nadal ciągną, jeszcze nie próbowalam im zabrac. Z nocnikiem poczekam do poznej wiosny - wczesnego lata, bo teraz to jeszcze do tego za głupiutcy. Dźwięków też coraz wiecej wydają z siebie, Kacprek więcej wola ma-ma, a Natalia ta-ta. Są kochani, uroczy, duzo się tulą, ostatnio bardzo lubią z maskotkami urzędować. Jak powiem \"Natalka daj buzi Kacperkowi\" to dają sobie, aż się serce kraje, naprawdę, albo robią sobie aja,aja. Ale tak samo jak mi dostarczają radości to tym samym i nerwów - są bardzo ale to bardzo niegrzeczni, nie powiem - niekiedy mam ich dość, naprawdę. I nieraz jest mi cięzko że ucieklabym gdzie pieprz rośnie. Broją strasznie, dużo sie jeszcze uderzają o cokolwiek i spadają z tego co nie powinni. Co chwila siniak na głowie. Ciągle sie przepychają, spierają, zabierają sobie zabawki,ciągną za wlosy, szczypią. I tez pokazują swoje fochy - np kladą sie na podłogę i walą główką!!!! Marzy mi się iśc do pracy, i mieć świety spokój, ale z tym to jeszcze z rok musze poczekać. Męzu wraca kolo 18 stej, a ja jestem brzydko mówiąc zdechla po calym dniu. A wiecie, jak jedno spi,a drugie jest na chodzie -to wtedy jest w miarę grzeczne,bawi sie samo po swojemu, i ja wtedy tak sobie myśle jak o wiele lżej mają mamusie jednego malca. Bardzo mocno pozdrawiam. Mnik- gratuluję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja sie odezwe :) moj maly tez jka cos go napdanie kladzie sie na podloge i uderza nogami,wszedzie go pelno,wszedzie wejdzie i czeka na moja reakcje ale z jakim zadowolonym usmieszkiem :) lobuz maly moj kochany. Kilka dni temu przestalam podawac smoka i tak bardzo jak bylam pewna ze bedzie krzyk i dopominanie sie tak samo bardzo byla cisza i ZERO placzu,zero marudzenia o smoka.NIGDY bym tego nie przeczywala.chyba przyszla jego pora i juz. Nocnik schowalam,mysle ze to troche za szybko jak na niego,z regulu okolo 2 lat dzieci zaczynaja wiec ma jeszcze czas,chociaz nie powiem,ze zazdroszcze tym mamusiom ktore nie musza przewijac. bebolek-takie przypadki zdarzaja sie chyba raz na milion,ale jakie to okropne i przykre....mysle ze to wina lekarzy skoro caly czas bylo wszystko dobrze :( oby ta dziewczyna szybko doszla do siebie. beti-to dobrze ze keidy jedno spi drugie zajmie sie samo,moj maly zadko chce bawic sie sam,a to czasami uciazliwe bo nie mozna nic zrobic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wiecie cos na temat plastrow i masci 'emla' ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello !!! Co tu taka cisza???? Wzetka i jak sytuacyjka???? jest czego gratulowac??? Fabiemu chyba wychodzą kolejne ząbki... od 2 dni zmagam sie z gorączką i brakiem apetytu... pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mozna wygrać fajne nagrody dla dzieciaczkow, wystarczy sie zalogować, pisac opinie o produktach które się używa min dla dzieci i zbierać punkty na nagrody ( Jakie sa na stronie, mysle ze warto). Polecam:) PS. Jest juz Nas co raz wiecej:) http://www.bangla.pl/zaprasza-beybe29

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Moja Olcia przez ostatnie dni przechodzila chorobsko,dopadl ja wirus i ciagle miala rozwolnienie...Biedulka pupcia jej sie odparzyla.Bylysmy u lekarza i na szczescie po lekach juz jej pzechodzi. A teraz mam tez meza w domu po prawie miesiacu nieobecnosci,wiec jest ok. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Niestety nie ma czego gratulować. Z dużym opóźnieniem ale przyszła ta @. Uczucia mam mieszane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Co kilka dni wchodze na to forum i doszlam do wniosku ze wszystkie mamusie ktore kiedys byly tu kilkarazy dziennie,teraz juz wszystko wiedza o wychowywaniu i pielegnacji maluchow :) oczywiscie sie smieje bo sama wiem jak brakuje czasu ale ... i tak za zadko tu zagladacie-WRACAC!!! u nas dobrze,maly rozrabia ale przy tym jest taki kochany,tylko moglby spac w nocy a on urzadza pobodki 3 godzinne :/- co robic? U nas pogoda do d..y ,wieje silny i zimny wiatr,pochmurno i brzydko-czekamy na wiosne. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej to prawda forum wymarło ale z jednej strony się nie dziwię ponieważ sama wielokrotnie pisałam na forum i większość z Was mnie nie zauważała olałyście wielokrotnie moje wypowiedzi mimo, że pisałam na forum z Wami od początku ciąży czyli od początku 2007!!!! i wiele kobietek tak potraktowanych zostało na naszym forum to odpuściły ....więc...to są moje odczucia dobra uciekam bo i tak jak zwykle zostanie to bez oddzewu > A pochwalę się tylko jedną sprawą zdałam egzamin z prawka o którym Wam pisałam parę tygodni temu ale nikt tego nawet nie zauważył!!!! Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
barbara74-gratluje zdania prawka! moze cos w tym jest ze niektore z nas czuly sie 'zaniedbane' i 'zlekcewazone',chociaz ja na wlasnej skorze tego nie odczulam i tez pisalam od poczatku.Hmmm chyba nie ma co 'obwiniac przeszlosci' tylko zaczac od nowa,chociaz kiepsko to widze.... czy ktos jest za tym abysmy znowu tu pisaly tak czesto jak kiedys?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro zaczynamy od nowa to ja wracam! Natalka od dwóch dni ma gorączkę 37-38. Nie daje jej nic oprócz czopków na bolesne ząbkowanie, wychodzą jej górne trójki. Martwi mnie, że nic nie mówi oprócz mama i papa. Wasze dzieciaczki mówią coś więcej? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to i ja wracam.co prawda dzis na krotko,ale to zawsze cos:-) ostatnio znowu mielismy szpital w domu-maly dostal wysokiej goraczki -40 stopni,paracetamol nie dzialal,wiec w nocy mezu lecial do apteki po inny syrop na goraczke-z ibuprofenem,no i na szczescie pomoglo...ufff... teraz Xavciu spi,jak wstanie to wybieramy sie na spacerek,bo u nas ostatnio piekna pogoda:-)moze nie jest za cieplo-choc w sloncu nawet 23 stopnie.ale to naprawde tylko w sloncu,normalnie jest po 12-14 stopni. tak nic ciekawego,maly juz zaczyna ladnie bawic sie z kolegami,sam potrafi zajac sie soba dluzsza chwilke.troche lzej jest:-)no,ale zebysmy za szybko nie przywykli do wygod,to juz od tygodnia zaczelam brac kwas foliowy:-)po co chyba nie musze pisac:-) aha-ostatnio wydrukowalam z naszego forum moje wpisy odnosnie Xavierka-wiecie jaki swietny \"pamietnik\" z tego wyszedl:-) Basik-gratuluje prawka!ja tez chceeeeee! buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok to żeby nei było to i ja wracam. dziś krótko ale zawsze coś. mały ostatio był chory- 2 tygodnie na antybiotykach- zastrzyki dwa razy dziennie :( Ale jest już ok i wracamy do zdrowia. Były wymioty, katar, kaszel. A jak wasze maluszki? Kevinek mówi dośc dużo myślę- tata, mama, baba, buty, papa, mniam mniam, -->klaudia, gracjan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok to żeby nei było to i ja wracam. dziś krótko ale zawsze coś. mały ostatio był chory- 2 tygodnie na antybiotykach- zastrzyki dwa razy dziennie :( Ale jest już ok i wracamy do zdrowia. Były wymioty, katar, kaszel. A jak wasze maluszki? Kevinek mówi dośc dużo myślę- tata, mama, baba, buty, papa, mniam mniam, -->klaudia, gracjan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra poświęcę się i dopieszę co mialo być. --->klaudia, gracjan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×