Gość katherine spokojnie Napisano Styczeń 29, 2010 wiele nie stracilas, byl tylko kawalek z piesnia marioli ( taka sobie) i ludzie stojacy w USC, wesela nie było ani saamej formuly slubnej, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość e-cinka Napisano Styczeń 29, 2010 tu masz ale platne odcinki : http://www.tvp.pl/seriale Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Styczeń 29, 2010 Ela zrobiła wrażenie na ojcu Zyty.:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Katherine 0 Napisano Styczeń 29, 2010 Dzięki za info :) Z tym abonamentem to faktycznie wyskoczyli jak jak filip z konopi ;) ale skończyło się dość dramatycznie - wielką konsternacją na skutek wieści o zaręczynach. Trzeba poczekać do poniedziałku :P Dziś był na polsacie 'Och, Karol', od razu mi się z Feli skojarzyło :D W sumie ażżż tak bardzo się nie zmienił, nadal szczupły, głos i włos podobny ;) Też zwróciłam uwagę na nogi Krystyny :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Styczeń 29, 2010 Stanisława była zaskoczona zaręczynami Poli:), przestała uśmiechać się, zimieniły się jej oczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fanka topiku 0 Napisano Styczeń 30, 2010 Z tym aonamentem to podwójny żal, bo emeryci powyżej któregoś tam roku życia i tak byli zwolnieni... Chyba że Jeremiasz i Stanisława to takie młodziaki, ale myślę, że 80 dobiegają :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Namioty Krysi Lubiczowej Napisano Styczeń 30, 2010 Ktoś coś mówił na temat namiotow, które nosi Krysia? Chyba to prywatne stroje Kotulanki: http://www.efakt.pl/artykuly,Gwiazda-quot-Klanu-quot-kupila-kurtke-Za-ile-,63105,0,1,1,0,0,0.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tybbbbb Napisano Styczeń 31, 2010 tu Rysiej tak zle nie wyglada http://www.styl.pl/magazyn/reportaz/news-inni-niz-myslisz,nId,234093 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Katherine 0 Napisano Styczeń 31, 2010 Kiedyś, chyba w gimnazjum, puścili nam taki film o promujący nauralne metody antykoncepcji, wierność itp. Opowiadało o tym młode małżeństwo i właśnie tym facetem był Mariusz kolega Ryśka :D A Rysiek na tym foto nie po poznania :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość e-cinka Napisano Luty 1, 2010 wyjazd na oboz byl z pewnoscia rano (chlopcy jeszcze spali)a ciocia Stasia musiala przybiec skoro swit zeby Kamili nasmazyc placuszkow na droge :o to juz przegiecie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kocHANKAa Napisano Luty 1, 2010 to jak? co z tym Mariuszem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania Surmacz Napisano Luty 1, 2010 Co to za focha Ania Surmacz zarzuciła na Kryśkę, bo nie kumam?! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość spiralanienawisci Napisano Luty 1, 2010 do kocHANKAa co do tego mariusza to watpie aby mial downa :)chociaz z tymi zaluzjami to dal czadu :P a przy okazji zespol downa to nie choroba :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bas bas aaaa Napisano Luty 2, 2010 1836 Ola niezbyt chętnie opowiada Krystynie, jak spędziła walentynkowy weekend. Wszystkie żale wylewa przed starszą siostrą podczas wspólnego lunchu. Tymczasem Agnieszka dostaje piękną kartkę walentynkową od... anonima. Bożenka i Kasia licytują się, na którym zimowisku było fajniej. Maciek nie wytrzymuje i chwali się, że dostał wypłatę. Grażynka tłumaczy dziewczynkom, że podczas ferii chłopak pracował jako pomocnik Rysia. Ku zaskoczeniu wspólników w firmie zjawia się Antek. Po wyjściu Renaty do fryzjera Jerzy zaczyna wypytywać Antka, dlaczego zrezygnował z urlopu. Antek wyjaśnia, że plany wyjazdowe wzięły w łeb, bo Hania złapała jakiegoś wirusa. On nawet nie może jej pocieszyć, bo Hania leży u mamy i nie chce się z nim widzieć. Michał odbiera synów ze szkoły. Zyta proponuje wyjście na ostatki, Michał tłumaczy, że musi więcej czasu poświęcać synom. Czesia spotyka się z prywatnym detektywem, opowiada o znajomości z podejrzanym pośrednikiem nieruchomości. Bogdan przy okazji pyta o "Rosso", restaurację Moniki. Beata pokazuje Jackowi zdjęcia, które dostała kilka dni temu. Wie, że ich autorką jest Donata, obecna szefowa Karoliny... 1837 Rano Jacek oświadcza Beacie, że długo myślał o zdjęciach od Donaty i postanowił zareagować. Obawia się, że chora z nienawiści kobieta posunie się dalej. Dzwoni do biura Donaty, żeby umówić się na spotkanie. Renata z satysfakcją prezentuje Jerzemu buty, które kupiła na bal ostatkowy. W obecności Antka snuje wizje szampańskiej zabawy. Prosi o pozwolenie na wcześniejsze wyjście z biura z powodu wizyty u manikiurzystki. Już po jej wyjściu wspólnicy orientują się, że Renata zapomniała zabrać pudełka z butami. Jerzy podpuszcza Antka, żeby zawiózł jej buty do domu. Czesia przyznaje się Grażynce, że wynajęła detektywa do odszukania pośrednika nieruchomości. Renata szykuje się na bal i zauważa brak nowych butów. Jednak nie ma czasu nawet na irytację, bo nieznajomy z internetu przyjeżdża wcześniej. Proponuje lampkę wyśmienitego wina przed wyjściem na imprezę. Michał spędza wieczór ostatkowy z Zytą i synami na zabawie w Indian. Tymczasem Antek przyjeżdża z butami do mieszkania żony. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość klano-fanka Napisano Luty 2, 2010 Wczoraj znowu podmienili Zośkę, a mieszkanie Agnieszki przeszło chyba remont generalny, bo wygląda zupełnie inaczej... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ales powiedzial.... Napisano Luty 2, 2010 Zespół downa to nie choroba? Choroba genetyczna! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mako.m 0 Napisano Luty 2, 2010 Ania Surmacz wreszcie przejrzała na oczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość klano-fanka Napisano Luty 2, 2010 Taaa, w porę się zorientowała, że Kryśka ma ją w czterech literach! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mako.m 0 Napisano Luty 2, 2010 lepiej późno niż później ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość klano-fanka Napisano Luty 2, 2010 Jeszcze Krycha przyjdzie w łachę! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nie lubię doktorostwa Napisano Luty 2, 2010 Nie lubię doktorostwa. Dobrze, że Surmacz wreszcie przejrzała na oczy co to za przyjaciółka z Krystyny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mako.m 0 Napisano Luty 2, 2010 Ja lubię doktorostwo, ale nigdy nie podobało mi się jak traktowali Anie, jak zło konieczne, po tylu latach chyba zorientowali się, ze dobra i lojalna z niej kobieta, powinni się przyzwyczaić do jej sposobu bycia, albo definitywnie zerwać z nią kontakt, jeśli jej nie lubią. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość klano-fanka Napisano Luty 2, 2010 Mako, jestem tego samego zdania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klankowa 0 Napisano Luty 2, 2010 faktycznie, Krysia nigdy nie odwiedza Anny, ani w domu, ani w salonie... nie zwracałam na to uwagi. żal było dziś patrzeć na Anię, taka smutna jutro Klan o 15.45 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Doktorowa zadziera nosa Napisano Luty 2, 2010 a Surmaczowa jest cudowna :). jedyna w swoim rodzaju :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Rysiu jest beznadziejny Napisano Luty 2, 2010 taka ciapa z niego niestety ;). a co do Doktorowej...coz, moglaby przestac traktowac Anne jak kogos niespelna rozumu ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość klano-fanka Napisano Luty 2, 2010 Myślę, że Kryśka przeprosi Ankę i zmieni do niej podejście. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość e-cinka Napisano Luty 3, 2010 bo Ania Surmacz niestety jest troche niespelna rozumu...no taka specyficzna ale i tak ja lubie,Krysia zawsze ja traktowala z gory ale z jednym ma racje Ania za czesto wpada do niej do pracy bez zapowiedzi z byle pierdola ,wlazi w czasie egzaminow :o ,za grosz wyczucia nie ma i to moze przeszkadzac... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lucy Fair 0 Napisano Luty 3, 2010 powiem Wam, że tez mam taką męczącą znajomą jak Surmaczowa - jest to moja sąsiadka puka do drzwi i od progu ani się nie zapyta czy mam czas albo czy w ogole mam ochotę słuchać co ona ma do powiedzenia - zaczyna monolog o wszystkim co jej sie przydarzylo, a czesto sa to takie wydumane pierdoly jak z tym tekstem piesni slubnej :O precz z takimi ludzmi! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuppppp Napisano Luty 3, 2010 Ania zawraca dupę, w pracy pracuje się, gdyby Krysia też do niej tak często przychodziła do jej salonu sukien ślubnych bez zapowiedzi, też ją to by denerwowało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach