KLAN

fajnie mają, długo śpią, wstają jak już jest biały dzień na dworze :) u mnie jeszcze ciemno, jak się wstaje

to sie Mariolka zgorszyła tym, że ten gostek połozył rękę na ramieniu Kajtka :D

Serial to nie zycie, zrozumcie to, rzadzi sie innymi prawami niz nasze zycie, no bo np. pol Klanu dzieje sie rano, wiec gdyby mieli krecic faktycznie rano, to pol serialu, bylo by po ciemku, to samo sniadania, kolacje, itd. naprawde chcecie ogladac jak wybiegają jedno po drugim, z bulka w zebach, w olgole nie rozmawiajac ze soba, no bo kiedy i jak z bulka w zebach? albo pokrojona kielbasa-zle, to co maja wyciagnac jakas Krakowska i kroic, to wtedy bedziecie narzekac, ze znowu reklama. Przeciez, to rano i wieczorem dzieje sie to co najbardziej was interesuje, kiedy oni maja ze soba gadac, jak nie rano i wieczorem. nie moga pokazywac wszystkiego, np. nie pokazuja tez jak siedza na kiblu, a napewno wam, sie to zdarza, tak jak i mi zreszta, alewcale nie mam ochoty tego ogladac. Przestanie czepiac sie w kolko tego samego

ale przecież my to wszystko doskonale wiemy :):)

wiem, ze wiecie, ale tak mnie jakoś naszło :)

a powracajac do dzisiejszego odcinka, to zastanawia mnie, ze skoro Kajetan woli druga płeć, to po co podrywal Mariole, no moze nie podrywal, ale do niedoszlego pocalunku, jakos go za bardzo zmuszac nie musiala

tak swoją drogą mogłoby się w końcu coś zacząć dziać w tym klanie... kilka lat wcześniej dużo fajniej się oglądało, teraz tylko z przyzwyczajenia

No w sumie to dziwne...Moze Kajetan jest biseksualny-lubi i kobiety i facetów.Ale tak namolnie obmacywac Kajetana w czasie pracy?Toz to niesmaczne.Ale na Mariolce nie zrobilo wrazenia zbytnio,czyli nic do Kajetana nie czuje-tak mi sie wydaje. Z tymi pulkownikami,dziekanami,profesorami...zgadzam sie,przesadzaja.Sluzbowo,czyli w pracy to TAK,ale prywatnie?Beznadzieja! TAk tak,zycie rzeczywiste aserialowe to OGIEN i Woda inie ma co porownywac,bo mozna w kompleksy popasc albo cuś :D My wstajemy skoro swit,a u nich jakby sobota na codzien :)

I najwazniejsze! U Lubiczow pojawil sie koniaczek :D Tak dlugo wyczekiwany :)

domu Anulka i maz tez tak na nia mówi. Przeciez w kazdej rodzinie sa inne zdrobnienia. U nas np była Basiulka, nawet jak dorosła.

tego chyba nie było jeszcze w Klanie, znaczy, gejów. czy byli, tylko ja nie pamiętam? mam nadzieję, że nie szykuje się jakiś mocno poboczny wątek z tymi dwoma panami :o

Watek gejów już był, ale dawno temu - Agnieszka miała kolegę, który pracował z nią w agencji reklamowej i on był gejem

zaciszny hotelik w Opolu, podobno sprawdzony... ciekawe ile lasek tam zdeflorował?

sie nawet zgodzila na ten hotelik:) a ostatnio taka cnotke grala:) moze splodza Lubiczom kolejnego wnuka:)

tylko chyba w Płocku, z widokiem na Wisłę, na skarpie. Przypadkeim wiem, ze ten hotelik do tanich nie należy... Więc nieźle się chłopak stara :)

:D:D To było nawet dobre :D :)

Oczywiscie wroci do swojego pokoiku SIE UCZYC

uczyć w swoim różowym pokoiku, pani Stenia będzie jej donosić herbatke z konfiturą, a ona znów będzie sie wstydliwie rumienić przy śniadanku i będzie się bawić z tym mułem Pawełkiem

Michal jak sie oburzyl ze Kinga zabrala synow, no ok, mogla zadzwonic go i zapytac a raczje poinformowac o planach ale jest matka, nie bylo jej dluzszy czas wiec jasne ze chce z nimi czas spedzic i ma do tego prawo.A on sam sienie pytal wiele razy Eli i Jurka czy maja jakies inne plany i chca siedziec z wnukami.Dla nich to radosc itd. ale byc moza byly sytuacje gdy inaczej chcieli spedzic czas a on im dzieciaki przywozil i wtedy problemu nie widzial.A jak rodzona matka synow zabiera to wielkie halo.

a mi sie wydaje ze ten norbercik cos kreci i to on jest ojcem tego dziecka i zal z ta ela , jakie ona miny robi, a jak sie obuurzyla ze jerzy postawil skrzynke na narzedzia na stole

Ela porządnicka :) i dla tego uważam, ze Zyta pasuje do Michała, będzie taka druga Ela, kawa w filiżance, nie w kubku, wszystko pookładane pod kant, raczki umyte, będzie go pouczać tak jak Ela poucza i naucza wszystkich dobrych manier i konwenansów :) Beda z Michałem para jak Jerzy i Elżunią ( no może z wyjątkiem tych zdrad )

a ten Norbert to od samego poczatku do garderoby Olki sie dobieral :) wiec kto wie moze faktycznie nasciemnial z tym dzieckiem

buhaha :D

W niektórych kręgach słowo określenie "Lubiczówna" jest jednoznaczne z panną bardzo lekkiego prowadzenia

Klan (1825) Grażynka chce porozmawiać z Bożenką o jej wychowawcy. Bożenka wyznaje mamie, że kocha i pragnie swojego nauczyciela i właśnie z nim chce stracić dziewictwo. Kasia oznajmia matce, że jedzie na zimowisko z Basią. Koziełło mówi Annie o lekcjach tańca Lubiczów. Surmaczowa zapala się do pomysłu. Antek wchodzi do biura i dostrzega malinkę na szyi byłej żony. Prawie natychmiast Renata wychodzi. Jerzy obawia się, że konflikt jego wspólników doprowadzi do upadku firmy. Elżbieta miło spędza czas w towarzystwie Wandy. Kiedy zbiera się do wyjścia, do domu wraca pułkownik. Proponuje Chojnickiej odwiezienie do domu. Robert prosi Stasię i Jeremiasza o rękę Poli. Klan (1845) Krystyna nie wierzy, że Edyta z mężem przypadkiem trafili na zajęcia do tej samej szkoły tańca. Rozżalona kobieta decyduje się zrezygnować z lekcji. Czesia zdaje Bogdanowi relację z wczorajszej rozmowy z pośrednikiem. Detektyw jest zaskoczony wiadomością, że podejrzany agent go zna. W sądzie rodzinnym Anna stara się przekonać sędziego, że dzieci chorej alkoholiczki powinny jak najszybciej znaleźć się pod jej dachem. Sędzia przystaje na jej prośbę. Uradowana kobieta razem z Tadeuszem jedzie po rodzeństwo Błażeja. Paweł prosi męża Edyty o spotkanie. Chce, by ten wpłynął na żonę i przekonał ją do zmiany szkoły tańca. Michał decyduje się powiedzieć ojcu Zyty o ustalonym terminie ślubu. Klan (1844) Czesia zdaje Grażynce relację z ostatnich wydarzeń. Norbert żali się Oli, że ma kłopoty rodzinne. Kuzyn, którego uderzył w piątek na imprezie, poskarżył się matce, a ona zadzwoniła do jego matki. Po przegranym przetargu Agnieszka się nie poddaje. Z pomocą Marka szuka ogłoszeń w prasie o wolnych lokalach, które nadawałyby się na jej klub. Czesia odbiera telefon od pośrednika nieruchomości. Sprawy się komplikują, gdyż detektyw rozpoznał Bogdana. Paweł i Krystyna uczestniczą w kolejnych zajęciach tanecznych. Zdumieni zauważają na sali nową parę: doktor Edytę z mężem.

Bożenka wyznaje mamie, że kocha i pragnie swojego nauczyciela i właśnie z nim chce stracić dziewictwo. :D :D :D :D :D :D nie wierzę normalnie :D :D :D

róznych facetoww tym wieku, przeciez nie idzie z obcymi na numerek do kibla. Kazda z tych znajomosci jest cos warta i uzasadniona. Wyscie nie mialy facetów?

Jak Grażynka usłyszy od Bożenki o chęci utraty dziewictwa to chyba na zawał zejdzie :)

Gejem, który dawno temu pojawił się w Klanie był szef Agnieszki - Rafał. Grał go Jacek Rozenek.

z tym dziewictwemozenki, to dopisane do normalngo streszczenia ;) ale brawa dla autora za bujną wyobraznie