KLAN

Na początku Ania Surmacz mnie denerwowała głównie swoimi tekstami,ale z biegiem czasu bardzo polubiłam jej postać:)owszem,zawraca Krystynie głowe,jest nieco dziwaczna:)ale niema w niej ani krztyny złośliwosci,wyrachowania,ma''złote''serce i zauwazcie jaki znakomity związek tworzą z Koziełłą:)też mega dziwakiem ale bardzo sympatycznym,i choc wyglądajacy na fajtłapę to znakomity ginekolog a do tego golfista i numizmatyk:) Postać Michała i Zyty działa mi na nerwy,ot co!Ela Chojnicka bardzo miła ale jako mama i babcia straszliwie nadopiekuńcza!Michałek przez to pełni rolę ciamajdowatego trzydziestolatka.No,niby ma mieszkanie,ale dzieci non stop u babci Eli,i wiecznie wałówke jakąś wozi..wrrr...Zytke mogliby pokazac jak sprząta z blizniakami,pierze,wygłupia sie i bawi....gotuje (cos innego niz jajecznicę:))o,to byłoby dobre!!!

ciekawe jak potoczy sie przyszłosc Olki i Norberta?Jezeli w ogóle będzie jakas przyszłoć:)ciekawe jak sie wyda ze Norbert niejest ojcem tego dziecka Agaty...?jakie macie scenariusze?co by to mogło byc? Ten prawnik Agi ...boziu...jaki mydłek....no,ale moze i pasowałby do ułożonej Agi''panienki''z dobrego domu:)Pierworodna lekarza i pani prodziekan....i wymoczkowaty prawnik...w sumie czemu nie?:)))

postać pani Surmacz powstała chyba głównie po to, żeby sie człowiekowi nóż w kieszeni otwierał. Na miejscu Kryśki kupiła bym sobie wielkiego psa i go wyszkoliła, aby skakał pani Ani od razu do gardła, jak tylko ta się pojawi w promieniu kilometra. Mariola wypowiada swoje kwestie tak, jakby była w stanie wiecznego orgazmu. Czesia mogła by zostać dziewczyną maciusia. Choć myślę że jednak Maciek jest mądrzejszy o wiele. Lubie Kryśke i Ele, choć ta druga wychowuje syna na kaleke życiowego.

córki doktorostwa mają być chyba przykładem na to, że nawet dobry start, pochodzenie, przykład w rodzinie, nie gwarantują dojrzałości emocjonalnej potomstwa. Olka od jakiegoś czasu zatrzymała się na poziomie liceum. Ten jej zwiazek z Robertem skończy się tak szybko jak się zaczął

a właśnie, ile Olka ma lat? bo wiecznie na tych studiach dziennych siedzi

Mnie trochę dziwi, że panienki z takiego domu, gdzie rodzice są chyba jedyną parą w rodzinie, która się nigdy nie zdradzila, nadal jest sobie wierna i kocha się, nie potrafią normalnie ułożyć sobie życia... Też jestem z takiego domu i nie wyborażam sobie, takiego życia jakie prowadzą Agnieszka i Olka. Ciągle z innym, tu jakiś romans, tam jakiś romans, tu dziecko...

na dodatek ten nowy znajomy Agnieszki wyjątkowo mdły i nijaki

t... :D NOgolnie nie ogladam Klanu. Ale z jakies tydz temu ogladalam. Niedawno zalozylismy z mezem akwarium... No i pokazuja mieszkanie doktorkow i mowie do meza- Patrz jakie paletki maja, szkoda ze one takie drogie... Bla bla bla... Wczoraj znow ogladalam tv i znow pokazywali mieskzanie dr. I maz do mnie mowi- patrz juz nie ma tych paletek w akwarium... puste stoi... :P No a paletka to nie mala rybka nie schowa sie w rogu :D Zreszta tam chyba ze 3 byly... Wiec mam pytanie gdzie sa RYBKI :D

...i to jest dobre pytanie! :) Mnie zastanawia, kto się w ogóle tymi rybkami zajmuje? Pamiętam może dwie sceny, kiedy któreś z doktorostwa karmiło rybki! :)

A mnie drażni to kujoństwo Olki.Ciągle się dziewucha uczy.

Ej nie ma mojego postu... ;/ Co do tego Kalnu- nikt nie pali... Mam wielka rodzine, wiele znajomych naprawde duzo osob nie pali, ale jednak ze 2-3 pala. A tam nikt. Nie wspomne ze wszysycy mlodzi typu Ola, Michal, inni chodza na kawe, soczki, ciastka... Jak ja ide gdzies z kumpelami to na piwo, ciastka :D Z chlopakiem tez na piwko, teraz z mezem i ze znajomymi. A oni wiecznie pikne restauracje i kawusie z ciasteczkiem. Pytanie skad Aleksandra ma pieniazki heheh pewnie rodzice daja jej kieszonkowe w ieku 25 lat... Zreszta jaka ona madra.. :D CHyba se wraz z wlosami rozum wyprostowala :D

Klano0fank twoj tez znikna- chyba przez Ele :( Zla kobieta z ciebie - Elzbieto :P

Następnym razem musimy używać ***** zamiast całego "brzydkiego" wyrazu! :) Taa, z tymi fajkami to fakt. Kiedyś Kryśka popalała, bo pamiętam jak rzuciła. Najlepsze jest to, że prywatnie Kotulanka, Stockinger i Paschalska kopcą jak lokomotywy! :) Jestem w wieku Olki i nie wyobrażam sobie bycia wiecznie na utrzymaniu rodziców!

ja tez sie dzis zastanawialam ze to akwarium jest puste :D rybki wypozyczaja czy co? no tak pewnie bidulki zdechly :( przeciez o akwarium trezeba dbac a to przeciez tylko studio.... padlam ze smiechu z tym wiecznym orgazmem Marioli he,he! Ela jest sympatyczna ale az do bolu slodka ,nie znam tak wiecznie usmiechnietych i cierpliwych osob jak ona,to poprostu ulepek

Tak sobie mysle ze Aga jest strasznie sztywna,wiecznie zbolala ,jakby ja zycie mocno doswiadczylo,od zawsze taka stara malutka,w sumie z tym nijakim adwokatem beda idealna para sztywniakow

Albo ze zalozenie firmy jest takie proste i banalne :D Przyklad Beatka i Agnieszka, Rysio jeszcze... i wogole... Moja fufela zalozyla i narazie nie ma czasu na rozrywki, bo musi sie we wszystkim polapac. WIadomo skarbowka i inne bajery. A oni chop jak w rekalamie jedno okienko i firme maja. :D Rysio tez jest chyba zerejestrowany... przeciez na czarno swietoszek by nie pracowal. Ale kiedy on liczy podatki sratki i wogole. Hehe... A co do krysi, zla na Surmaczowa, a kiedys to non stop z ta Ala-chyba siedzialy w pokoju pily kawke i jadly ciasteczka i wiecznie na komorce i Nie no teraz ma okienko :P A do surmaczowej sie zuca :P

Aga po mamusi taka... W końcu Kryśka też wiecznie zmęczona, to jej nie pasuje, tamto jej nie pasuje, nigdy na nic czasu nie ma. Chociaż w jednym się różnią, Aga zaliczyła już w tym wieku więcej facetów niż jej matka przez całe życie! :D

No ja inaczej odbieram Krystyne,ona jest zawsze usmiechnieta,fakt ze nic nie robi po pracy ,ma czas na picie kawki i koniaczku :D ale w koncu ma sluzbe-pania Stenie.....za to jej corka Aga taka zyciem zmeczona,powazna do bolu.....

http://wapedia.mobi/pl/Klan_(serial_telewizyjny) tu też jest opisane co i jak w klanie jak ktos nie widział

a czym ta kryśka ma się męczyć? piciem kawki ??? Ona właśnie taka pozytywnie nastawiona mi się wydaje. A Agnieszka to racja, wiecznie mina srającego kota na pustyni i nawet jak się uśmiecha to człowiek ma wrazenie ze coś ją chyba w trakcie uśmiechu w dupe szczypie.

A i coś sobie przypomniałem fajna ta Jagoda Stach co gra Karoline Rafalską gra od samego poczatku nawet jak była mała :) i jest siostra piosenkarki Hanny Stach :)

antoś zaczyna się budzić z łapą w nocniku. Od zony się wyprowadził, a tu natura daje o sobie znać. Poduupczyło by się w koncu. No ale klops, nie ma gdzie. Olka pierwsza kujonica we wsi najlepsza na roku. W końcu mamy jakiś efekt wymierny jego dziobania. Fajnie Kryśka Pawła zgasiła, zeby się nie wtrącał. :)

Oczywiscie Olka najlepsza na uczelni :( Jakze mogloby byc inaczej..Corka doktorostwa,to nie moze zawalic roku,nie moze nie zdac egzaminu.Idealna corcia.A nie mogliby wymyslic jakis akcji z nia?Ze popada w narkotyki,czy cus?Omg,jakie to przeslodzone ! Ona jest na prywatnej uczelni,a nic tylko sie uczy,uczy i jeszcze raz uczy.Ja jestem na prywatnej,na anglistyce i co ?Wcale nie mam tyle nauki,a imprez jest duzo :) A ona ani na imprezy nie chodzi,ani nic...Tylko z ksiazkami sie rozklada po salonie :/Ani nie pija piwa,ani drinkow....Tylko soczki,omg!ja rozumiem,gdyby Olka byla kierowca,ale ona praktycznie wszedzie biega na nogach.

W sumie ciekawe czemu prawka nie zrobila i ciagle komunikacja miejska zapieprza.. dwa samochody w rodzinie moglby byc i trzeci.

tak jeszcze przyuważyłam, kochanicy antosia natura nie rozpieściła dając jej takie zęby........

kurcze właśnie teraz mi się przypomniało że dzisiaj klan był wcześniej :/ było coś o Donacie i Karolinie?

mnie dziwi jedno-co ta Hanna od Antka tak się stara ukryć znajomość z nim, przed rodziną? przecież jest panną-więc to nie takie dziwne znowu, że ktoś się nią-a ona kimś-interesuje? a ona się czai, jakby miała męża i 3kę dzieci...

a o Donacie i Karolinie dzisiaj nic nie było

pawelaki -> Jagodę Stach pamiętam jako małą dziewczynkę z filmu 'Czy ktoś mnie kocha w tym domu?' Córeczka Bogny mi ją przypomina z tamtych lat :) Podobało mi się, że Agnieszka odwiedziła ojca Mirona i zgodziła się na odwiedziny z córeczką, szlachetny gest :) Jurek coraz bardziej przypomina mi Jeremiasza, czytałam, że to jego ojciec i pewnie dlatego dopatruję się podobieństw, wcześniej nie zwracałam uwagi. Ola ładnie wyglądała z tymi lokami.

gdzie jest do cholery klan znow te skoki :(