KLAN

Do Noga Kurczaka. Jedziesz po Mildzie a nie pamiętasz, że Dominice nie przeszkadzała Ramona w uwodzeniu Jaśka. 

Fakt, o tym zampomniałam. Dominika też wiedziała, że Jasiek jest w związku i bezczelnie go uwodziła. do niczego między nimi nie doszlo, ale sam sposób jej działania był żałosny. Tylko niestety Jasiek w ogóle się jej nie opierał, pisał z nią nawet jak Ramona była obok i ją to wkurzało także Dominiki mi też w sumie nie żal. Tylko, że w Klanie nikt nie ma takiej moralnej bariery, że oho ta osoba jest w związku lepiej tego nie burzyć. Maja na to wywalone. Oni jak w Simsach.

Widzowie od dawna domagali się upodobnienia Klanu do najwspanialszego serialu świata czyli Mody na Sukces. Stąd co raz więcej wątków milf, wymian mężów/żon. Niestety scenarzyści za rzadko podczytują nasze forum dlatego zaprzepaścili wiele super pomysłów i innych samograjów. Po wujka i ciocię sparowali Graże z tymi pijusem Kmicicem, a potem z Kwapiszem?! Psecies i serce, i rozum wołały żeby wesołą wdówkę Grażynkę spiknąć z Koniakiem, któremu akurat Krycha się zapiła. Michał Chojnicki fajnie się wpisuje w konwencję MnS: czwórka dzieci każde z inną babą, nawet jak bliźniaki jednojajowe to i tak bardziej asymetryczne od wież Kościoła Marjackiego . Fajnie się też splatają losy dwu karmicznych braci: Rafalskiego i Boreckiego. Raz jeden zapłodni partnerkę drugiego, raz drugi pasierbicę lub córkę pierwszego i sze kreci!

nie tylko wszystkie święta pokrywały się ze świętami w realu, ale było więcej aluzji do aktualnej sytuacji społecznej i politycznej. Czemu ani Aga dziennikarka, ani Bogdan super detektyw nie walczą z mafią VAToską???

ciekawych szurów. Ciągle tylko depresja i PTSD, depresja i PTSD. NOrbi miał kiedyś schiozofremię i może warto by jeszcze parę bohaterek na niom zapadło? Przykładowo Jerzy mógłby na emeryturze zainterseować się latającymi talerzami Nazistów i wciągnąc koparkowego z wnukami w wykopaliska w Górach Sowich. Miejscowi do dziś powtarzajom, że Jankesi w czasie misji Apollo 11 odkryli całom tajnom nazistowskom bazę po Ciemnej Stronie Księżyca, założoną dzięki wykorzystaniu technologii odstąpionej Trzeciej Rzeszy przez bawarskich iluminatów (ta sama technologia wykorzystana była też przez japońsko-niemieckom, załogowom wyprawę na Marsa w 1944 r.) Głoszone przez Jerzego albo przez Koniaka albo Felego teorie nazistowsko-kosmiczne mogłyby też szerzej odwoływać się do odkryć prawdziwych niemieckich naukowcaów np: Burkharda Heima. Ten gościu, ślepy, głuchy i bezręczny w wyniku laboratoryjnej eksplozji, poświęcił się w samotności tworzeniu teorii wszystkigo, w oparciu o którą w 2004 austriaccy fizycy Droscher i Hauser napisali artykuł opisujący praktyczną możliwość jej zastosowania w lotach międzygwiezdnych z prędkościami nadświetlnymi.
Dodatkowy ciekawy ślad - Burkhard Heim w 1943 r. spotkał się z Heisenbergiem, któremu przedstawił autorski pomysł wywołania zimnej fuzji termojądrowej i użycia jej do napędzania die Glcke zamiast antygrawitacji. Wypisz wymaluj nad tym samym zagadnieniem pracował w latach 70 rówieśnik Heima - rektor WATu generał profesor Sylwester Kaliski poległy w tajemniczym wypadku w 1978 r. Profesor Kaliski doskonale wiedział, w jaki sposób przełożyć teorię na praktykę. Jego utajnione szkice i opisy mogły być gotowym schematem konstrukcji, ale właśnie, czego? Zwykle mówi się, że bomby wodorowej dla Gomułki i Gierka, ale chyba jednak skonstrułował też te spodki na zimnom fuzję?

37 minut temu, Gość Klan jak Moda na Sukces napisał:

Widzowie od dawna domagali się upodobnienia Klanu do najwspanialszego serialu świata czyli Mody na Sukces. Stąd co raz więcej wątków milf, wymian mężów/żon. Niestety scenarzyści za rzadko podczytują nasze forum dlatego zaprzepaścili wiele super pomysłów i innych samograjów. Po wujka i ciocię sparowali Graże z tymi pijusem Kmicicem, a potem z Kwapiszem?! Psecies i serce, i rozum wołały żeby wesołą wdówkę Grażynkę spiknąć z Koniakiem, któremu akurat Krycha się zapiła. Michał Chojnicki fajnie się wpisuje w konwencję MnS: czwórka dzieci każde z inną babą, nawet jak bliźniaki jednojajowe to i tak bardziej asymetryczne od wież Kościoła Marjackiego . Fajnie się też splatają losy dwu karmicznych braci: Rafalskiego i Boreckiego. Raz jeden zapłodni partnerkę drugiego, raz drugi pasierbicę lub córkę pierwszego i sze kreci!

 

To Ty chyba na innym świecie żyjesz. 

Michał nie ma czwórki dzieci tylko trójkę, jedno z Zyta, a bliźniaki z Kinga. Marysia nie jest jego córka. 

Co do Pawła i Grazynki: nie znam żadnego lekarza (a znam ich wielu), który miałby za żonę zwykłą pielęgniarkę. 

Pan Henryk chyba jest w podobnym wieku do Wigi i Pawła, takie to trochę dziwne. Czemu nie dali dziadka po 80tce?

Aga mieszka za ścianą i dzwoni do Oli. Rafał oczywiście dalej walnięty tyle, że już w swój zwyczajny sposób. Mówiąc szczerze to współczuję Oli takiego męża. Ona lepiej zgrywała się z Norbertem, który ogólnie jest bardzo fajny i inteligentny co o Rafale nie mozna powiedzieć. Myślalam, że Olka wda się w romans z Górzyńskim, ale chyba nic z tego. Nie podoba mi się, że Rafał nie widzi świata poza Filipem. Oczywiście to się chwali, że opiekuje się synem i go kocha. Mnie jednak chodzi o to, że on się zachowuje jakby Filip był jedny na świecie, jakby Ola i reszta nie miała znaczenia i wszyscy muszą też być cicho, bo Filip śpi. Facet ma jazdy, jest dziwny, czemu Ola nie skontaktuje się z jego matką, która jest psychiatrą?

Michal i oczywiscie od razu uwagi, ze jego dzieci popsują fotobudkę, która i tak była lodówką. On tym bliźniakom w ogóle nie ufa, traktuje ich jak intruzów, jak niepotrzebny balast. Coś strasznego. Ja wiem,że oni wcześniej mieli szalone pomysły, ale Michał był dużo gorszy od nich, sam się na błędach nie uczył i zawsze miał i ma nadal pretensje do każdego byle nie do siebie. Te piwa na 18tke to serio chyba żart. Ja wiem, że nawalenie si ę i kac to nic fajnego, ale po jednym piwie na łebka i czerwone oranżady to przezabawnie głupi pomysł. Kolejna sprawa, że dreszcz żenady mnie ogarnął jak widziałam tę akcję w wykonaniu Eli i spółki. Na miejscu bliźniaków bym się ze wstydu do szafy schowała. Ci ludzie serio nie mają co robić tylko odprawiają cyrki na urodzinach dorosłych wnuków. Zdziwiło mnie , ze Michał ogarnął, że takie przebieranki to siara i zepsucie imprezy.

Ta muza na tej imprezie normalnie szkoda słów. Nie mówiąc o rekwizytach z Korony Królów. No i nie wiem, która impreza wygląda tak jak ta 18tka. Ludzie owszem zaglądają do telefonów, ale bez przesady. Większość rozmawia, tańczy i je. Klany i jego wymysły.

Robert został u Mildy? W sumie mógłby wziąć odpowiedzialność za swoje czyny, ale wiemy, że tego nie zrobi, a Milda poroni.Jednak ogólnie bawi mnie podejście Roberta. Tak wielce kocha Dominikę i chce z nią budować przyszłość, a jednocześnie zaprasza Milde do siebie i bzyka po czym ta zaciąża. No, ale Robert tak żałuje, tak kocha Dominikę, że no normalnie większej miłości nie ma. Obrzydliwe to jest tymbardziej, że oni nie mieli żadnych zgrzytów w związku tylko on tak poprostu przespał się z Mildą, bo była okazja.

Dlaczego uwazacie , ze Henryk ma miec kolo 80tki? Jesli jego rodzice uratowali rodzicow Lubiczow, to chyba powinni byc w podobnym  wieku z Pawłem.  W domu opieki jest z powodu niepelnosprawnoisci i samotnosci, tak to zrozumialam.

Mildy scenarzysci kompletnie nie ogarneli. Taka byla idealnie rozsadna z tlumaczeniem malemu Pawełkowi, ze sprzataniem a potem zatrudnieniem sie, wejscie do łozka Robertowi kompletnie tu nie pasuje. A Dominikq przeciez gówniara, dopiero studia zaczyna i takie parcie na slub? A   jej zagrywki z Jaskiem  - no nie święta.

Nie wiem może z moje doświadczenia z osobami w domach starców. Zdecydowana większość z nich to ludzie po 70tce, akurat w tych miejsach, gdzie ja pracowałam. Nigdy mi się nie trafił taki pan Henryk, ale na logikę rozumując to tak on powinien być w wieku Pawła jeśli jego ojciec uratował matkę i wuja Lubicza.

Też myślałam, że Milda to będzie taka pozytywna postać. Taka poukładana, rozsądna, a wyszło, że i ona nie ma żadnych oporów przed wskakiwaniem do łożka zajętemu. Robert to samo, ale tu podejrzewałam, że jego postać nie będzie w porządku. Tez mnie bawi podejście Dominiki. Ma całe 5 lat przed sobą jeszcze i praktyki, specjalizację. Powinna się na tym skupić. Zresztą oni z Robertem właściwie to do siebie pasują, bo oboje nie mają mpralnych zahamowań. Ona bez oporu uwodziła zajętego Jaśka, a robert zapłonił Mildę. Nie wiem o co Dominika w takim razie ma do niego pretensje. Sama robiła podobnie.

"Michał nie ma czwórki dzieci tylko trójkę, jedno z Zyta, a bliźniaki z Kinga. Marysia nie jest jego córka."

Scenarzyści najpierw planowali, że Marysia też jest biologiczną córą Koparkowego, dopiero potem zmienili zdanie o 180 stopni stąd nielogiczności w scenarjuszu na dłuższom metę. Poza tym Michał bzykał też wiele innych babek, a techniki badań poszły mocno najprzód więc byłoby całkiem realne, jakby znalazły się kolejne dzieci Miszcza Koparki.

"Co do Pawła i Grazynki: nie znam rzadnego lekarza (a znam ich wielu), który miałby za żonę zwykłą pielęgniarkę."

I właśnie to była siła Klanu! Klan miał w założeniu twórców poprawiać wizerunek wielu zawodów w opinii polskiego społeczeństwa. Stąd cukierkowe, mega nierealne wizerunki Rysia - kto widział biednego, a przy tym uczciwego złotówę??? Albo cnotliwą pigułkę która nie flirtuje z pacjentami i lekarzami? Albo takich eliciarzy jak Profesoressa Koniakowa i konował Koniak, którzy nie wepchneli by obu cór na medycynę, a potem nie skołowały im własnych gabinetów??? Ewentualnie tłustych postdoków na uniwersytecie flagowym?

Do To właśnie Klan,: Ty chyba nie bardzo czytasz ze zrozumieniem, a komentujesz tyllko po to, żeby pokomentować. Ja napisałam, że to się chwali, że Rafał jets dobrym ojcem, ale nie jets okej to, że on ma gdzieś swoją żonę i to co ona chce. Myśli wyłącznie o synu co w tym wypadku nie jest takie dobre. Ja go nie wysyłam do psychiatryka, ale to nie jest normalne jak rodzic nie chce nigzie wychodzić czy spędzać czasu w jakikolwiek inny sposób niż z dzieckiem. On zupełnie nie liczy się z Olą i podejrzewam, że by się nawte nie przejął gdyby ta zniknęła ważne, że syn jest z nim. Może teraz to zrozumiesz. Mnie chodziło tylko o to, że on ma wywalone na swoją żonę.

5 godzin temu, Gość Noga Kurczaka na wagę napisał:

Pan Henryk chyba jest w podobnym wieku do Wigi i Pawła, takie to trochę dziwne. Czemu nie dali dziadka po 80 tce?

Aga mieszka za ścianą i dzwoni do Oli. Rafał oczywiście dalej walnięty tyle, że już w swój zwyczajny sposób. Mówiąc szczerze to współczuję Oli takiego męża. Ona lepiej zgrywała się z Norbertem, który ogólnie jest bardzo fajny i inteligentny co o Rafale nie można powiedzieć. Myślałam, że Olka wda się w romans z Górzyńskim, ale chyba nic z tego. Nie podoba mi się, że Rafał nie widzi świata poza Filipem. Oczywiście to się chwali, że opiekuje się synem i go kocha. Mnie jednak chodzi o to, że on się zachowuje jakby Filip był jedyny na świecie, jakby Ola i reszta nie miała znaczenia i wszyscy muszą też być cicho, bo Filip śpi. Facet ma jazdy, jest dziwny, czemu Ola nie skontaktuje się z jego matką, która jest psychiatrą?

Michał i oczywiście od razu uwagi, ze jego dzieci popsują foto budkę, która i tak była lodówką. On tym bliźniakom w ogóle nie ufa, traktuje ich jak intruzów, jak niepotrzebny balast. Coś strasznego. Ja wiem,że oni wcześniej mieli szalone pomysły, ale Michał był dużo gorszy od nich, sam się na błędach nie uczył i zawsze miał i ma nadal pretensje do każdego byle nie do siebie. Te piwa na 18 tke to serio chyba żart. Ja wiem, że nawalenie się i kac to nic fajnego, ale po jednym piwie na łebka i czerwone oranżady to przezabawnie głupi pomysł. Kolejna sprawa, że dreszcz żenady mnie ogarnął jak widziałam tę akcję w wykonaniu Eli i spółki. Na miejscu bliźniaków bym się ze wstydu do szafy schowała. Ci ludzie serio nie mają co robić tylko odprawiają cyrki na urodzinach dorosłych wnuków. Zdziwiło mnie , ze Michał ogarnął, że takie przebieranki to siara i zepsucie imprezy.

Ta muza na tej imprezie normalnie szkoda słów. Nie mówiąc o rekwizytach z Korony Królów. No i nie wiem, która impreza wygląda tak jak ta 18tka. Ludzie owszem zaglądają do telefonów, ale bez przesady. Większość rozmawia, tańczy i je. Klany i jego wymysły.

Robert został u Mildy? W sumie mógłby wziąć odpowiedzialność za swoje czyny, ale wiemy, że tego nie zrobi, a Milda poroni.Jednak ogólnie bawi mnie podejście Roberta. Tak wielce kocha Dominikę i chce z nią budować przyszłość, a jednocześnie zaprasza Milde do siebie i bzyka po czym ta zaciąża. No, ale Robert tak żałuje, tak kocha Dominikę, że no normalnie większej miłości nie ma. Obrzydliwe to jest tym bardziej, że oni nie mieli żadnych zgrzytów w związku tylko on tak po prostu przespał się z Mildą, bo była okazja.

 

 

 

 

 

No lepiej że takie coś pokazali niż orgie nastolatków.

To Ty uważasz,że nie ma nic pomiędzy? Że nie można normalnie bawić się na 18tke tylko albo robić orgie albo z dziadkami i ich znajomymi przebierać się w stroje z Korony Królów i robić foty w fotobudce?

Ok dzisiejszy odcinek i tak bawi mnie logika Dominiki i ogólnie osób, które nie mają oporów, żeby brać się za zajętych ( oczywiście ten zajęty też absolutnie nie jest bez winy!),a  potem jęczących jak ich partner ich zdradzi. Wydaje mi się, że wszystko skupi się na Robercie, a Mildę wszyscy będą pocieszać, tak jest w Klanie, Czesi też nikt nie powiedział, że to kawał ...ki jak szła zameżna z Cebulą na noc tylko wszyscy ją potem pocieszali. Klan ot co.Tam kobiety mogą zdradzać i nic w tym złego, ale jak facet zrobi to samo to już piekło się otwiera. Podwójne standardy. Druga rzecz, która mnie rozbawiła to to jak Robert mówił Eli, że próbował nakłonić Domi, żeby ta mu wybaczyła. On jest zdrowy na umyśle? Poszedł do łożka z Mildą, bo była okazja, nie że do niej cokolwiek czuł czy coś tylko za przeproszeniem chcica go dopadła i kura była obok i na dodatek ją zapłodnił i namawia Domi, żeby mu to wybaczyła. Nie wiem, która normalna kobieta by na to przystała.Trzeba było myśleć wcześniej, ale on myslał, że porucha i nikt się nie dowie.

Michał Miras Cwaniak i oczywiście to Norbert jest dla niego problemem. Co za typ ja nie mogę.

Straszna ta kiecka Oli, kicz i tandeta.

Tekst Jurka o Robercie, że pijak i zdrajca mnie powalił. Sam zdradzał Elę równo i zrobił dziecko na boku, a innych ocenia.

Michał  ostro  potraktował  Norberta,  wykazuje  brak zrozumienia  dla  jego  choroby,  tylko  mu  wbija  szpilę, szczyci  się  tym  ,że  zarobił  pieniądze,  myśli  ,że  wszystko  wie,  nie szanuje  pracy Norberta, nie  cierpię  takich  ludzi  jak  Michał

Michał nie przejawia empatii do nikogo nawet do własnych synów, więc co się dziwić, że gnoi Norberta. Na miejscu tego ostatniego zemściłabym się pokazując klientowi co Michał odwala, ale tak dyskretnie, żeby wyszło, że to klient sam zobaczył. Ktoś temu wazniakowi powinien w końcu dać porządną nauczkę. On ogólnie chyba uważa, że jak ktoś jest chory to jest śmieciem i nie powinien w ogóle wychodzić między ludzi, pracować, nienawidze takich ludzi jak Michał tylko, że w realu za swoja postawę już dawno dostałby w ryj od kogoś, a w Klanie wiadomo.

Olka mnie strasznie wkurza. Mąż jej mówi, że nie ma ochoty iść nigdzie na Sylwestra, ale ona ma, więc on musi iść bez względu na to, czy chce, czy nie. W odwrotnym przypadku byłaby to przemoc, ale jak kobieta rządzi i zmusza do czegoś współmałżonka, to ok?

Michałowi należy się rozkwaszenie twarzy. Norbert powinien poprawić, to co mu nie wyszło i ponownie przyłożyć mu młotkiem.

A jeżeli chodzi o najnowszy trójkącik, to będę okropna. Dobrze tak Dominice. Od początku jej nie lubiłam. Szkoda, że nie okazała się jakąś psychopatką podszywającą się pod prawdziwą nieślubną córkę Jerzego - sympatyczną mulatkę, która urodziła się jako chłopiec, a teraz dzielnie walczy o prawa mniejszości.

14 godzin temu, Gość hrabianka Truskawka napisał:

Olka mnie strasznie wkurza. Mąż jej mówi, że nie ma ochoty iść nigdzie na Sylwestra, ale ona ma, więc on musi iść bez względu na to, czy chce, czy nie. W odwrotnym przypadku byłaby to przemoc, ale jak kobieta rządzi i zmusza do czegoś współmałżonka, to ok?

Michałowi należy się rozkwaszenie twarzy. Norbert powinien poprawić, to co mu nie wyszło i ponownie przyłożyć mu młotkiem.

A jeżeli chodzi o najnowszy trójkącik, to będę okropna. Dobrze tak Dominice. Od początku jej nie lubiłam. Szkoda, że nie okazała się jakąś psychopatką podszywającą się pod prawdziwą nieślubną córkę Jerzego - sympatyczną mulatkę, która urodziła się jako chłopiec, a teraz dzielnie walczy o prawa mniejszości.

Ola  mogłaby  kogoś  wziąść   do  towarzystwa   na  Sylwestra,  Rafał   zostałby  z  Filipkiem  w  domu,  tu  najlepiej

Dominika  niech  ma  romans  z  Górzyńskim,   Klaudia  byłaby  zazdrosna  ,  jęczałaby  przed  Bożenką,  że  jest  nieszczęśliwa,  już  kiedyś  przyłożyła  swojemu  byłemu  facecie,  bo  miał  inną  dziewczynę,  a  do  niej  to  nie docierało

17 godzin temu, Gość hrabianka Truskawka napisał:

Olka mnie strasznie wkurza. Mąż jej mówi, że nie ma ochoty iść nigdzie na Sylwestra, ale ona ma, więc on musi iść bez względu na to, czy chce, czy nie. W odwrotnym przypadku byłaby to przemoc, ale jak kobieta rządzi i zmusza do czegoś współmałżonka, to ok?

Michałowi należy się rozkwaszenie twarzy. Norbert powinien poprawić, to co mu nie wyszło i ponownie przyłożyć mu młotkiem.

A jeżeli chodzi o najnowszy trójkącik, to będę okropna. Dobrze tak Dominice. Od początku jej nie lubiłam. Szkoda, że nie okazała się jakąś psychopatką podszywającą się pod prawdziwą nieślubną córkę Jerzego - sympatyczną mulatkę, która urodziła się jako chłopiec, a teraz dzielnie walczy o prawa mniejszości.

Nie wiem czy zauważyłaś, ale to Olka musi ciągle ustępować Rafałowi. Nie trawię tego gościa, wręcz mi szkoda, że wrócił z tej Turcji.

Zauważ proszę, że zawsze wszystko kręci się wokół Rafała, nie mam na myśli tego okresu po więzieniu, ale całokształt. Nieraz było pokazane, jak Ola coś chce, ale jej mężuś już nie i zawsze albo prawie zawsze staje na tym co on chce. Nieraz Ola mówiła Agnieszce, czy ojcu, że ona by chciała to czy tamto, ale Rafał się nie zgadza, więc i tak nie pójdzie / nie zrobi. Mam teraz na myśli cały klan wstecz, nawet odcinki rok do tyłu, ciągle to Rafał rządził i tak miało być. Naprawdę nie wiem jak ona wytrzymuje z tym wstrętnym typem.

Owszem Olka jest wkurzająca, ale patrzcie też na to, że Rafał kompletnie ma ją gdzieś.Po tym całym stresie należy jej się ta impreza, ale ja też bym go nie ciągnęła. Nie chce iść, niech nie idzie i po sprawie, po co sobie humor psuć.

Mnie też nie jest Dominiki żal. Ona w niczym Mildzie nie ustępuje, bo też poszłaby do łóżka z zajętym Jaśkiem, gdyby w porę się nie kapnęli, że ich łączy pokrewieństwo krwi. Najgorsze, że teraz będzie jej jęczenie przez X odcinków i wszyscy ja będą pocieszać i Mildę też, bo przecież według Klanu Milda jest niewinna, a całą winę ponosi tylko Robert,bo przecież on siłą ją zaciągnął do łóżka i siłą zapłodnił. Wszyscy siebie warci,a przydałoby się Mildzie powiedzieć prosto w twarz, że jest zwykłą .... Oczywiście, żeby mi ktoś nie zarzucił Robert nie jest wart splunięcia, bo skoro już teraz Domi zdradził to potem też by znajdywał okazje.

No i dokładnie to co już jets wyżej powiediane, że patrząc wstecz to Rafał zawsze rządził. Olka cokolwiek chciała on byl na nie, a ona się słuchała i żaliła ojcu i siostrze. To trzeba było się z takim typem nie wiązać i nie zachodzić z nim w ciążę, bo to tyran. Zaznaczam, że ona z nim zdradzała Norberta, więc mnie jej nie jest żal. Co chciała to ma. Ten koleś od początku byl wkurzający.

Myślałem że tylko ja mam takie zdanie. Nie lubię Rafiego. Niby idealny ugotuje, posprząta, zajmie się dzieckiem a nawet gnojówkę wyniesie ale jest w nim coś odpychającego. Nie lubię też Bożenki, taka przemądrzalska małolata, dobrze ze tą halę stracą bo poroniony pomysł, nie dziwię się Bolkowi że nie chciał dać kasy na to aby halę zaadoptować.

Zagadka... kto to jest, zawsze miły, zawsze uśmiechnięty, ładnie uczesany i wszystko wie, inni dopiero wstają ledwo żywi a on już ogarnięty przystępuje do swoich obowiązków. Ideał

Paulina  znajdzie  małego  Stasia,  okaże  się,  że  jego  ojciec  jest  poważnie  chory,  chciał  mieć  kontakt  z  synem

Henryk  będzie  na  świętach  wielkanocnych,  robi  takie  plany

A ja lubię dżesikę bo nie jest taka poprawna do rzygu jak reszta klanowersum

Tyle, że scenarzyści zaraz zrobią z niej alkoholiczkę lub inną wariatkę na potrzeby scenariusza.

Też mnie zabolało to ze nie pilnują już synchronizacji czasowej- u nas wigilia i w klanie tez, w tym roku cos nie pyklo. Szkoda

Może i faktycznie Olka ciągle musiała ustępować Rafałowi. Tyle odcinków i wątków, ze można się w tym pogubić ;)

Dnia 6.01.2020 o 10:04, Gość gość napisał:

Dominika  niech  ma  romans  z  Górzyńskim,   Klaudia  byłaby  zazdrosna  ,  jęczałaby  przed  Bożenką,  że  jest  nieszczęśliwa,  już  kiedyś  przyłożyła  swojemu  byłemu  facecie,  bo  miał  inną  dziewczynę,  a  do  niej  to  nie docierało

O tak. To byłaby piękna para :) A co do Mildy, to szkoda, że poroni i nie okaże się, że to Paweł Jr zostanie ojcem jej dziecka.

Michał to cham i cwaniak, nie lubi Norberta to dlaczego razem pracują? Ogólnie nie szanuje zdania Norberta i jednocześnie nie szanuje człowieka.

Ja nie wiem dlaczego Milda wlazla Robertowi do łóżka, ok Robert Święty nie jest , ale babiarzem też nie był, stracił rodzinę w wypadku potem jakoś zauroczył się w Żelaznej Dominice. Ten wątek dla mnie z d... Wygląda jakby Milda go schlała i podstępem do łóżka zaciągnęła, bez sensu. No i oczywiście musi poronić. By zakończyć wątek. 

Rafalski kolejny amant, żałosny jest i więcej szkoda pisać. A tekst Beaty, że jej Piotruś taki dobry i inne bzety haha ha. 

Paweł z Wigą mi absolutnie nie przeszkadzają, stare dobre małżeństwo. Tyle że junior pewnie za jakiś czas znów coś wymyśli ale jak dla mnie mogą się nie zmieniać. 

No i ten trójkąt Cześka /Brajan/Darek komitywa dwóch byłych by ratować /chronić Cześke przed psycho Markiem. Z drugiej strony ten kolo taki zły a synem on się opiekuje a nie matka. 

PS czy Jacek z Pauliną na święta nie mieli się pobrać? Bo teraz już nowy rok w klanie a wczoraj Gabi czekała na jakiegoś dekoratora? 

I ogólnie życzę wszystkim szczęśliwego Nowego roku,oby klan jakie wątki nie miał niech się ciągnie dalej ja lubię nawet jak wkurzają niektóre postaci

Jacek z Pauliną się pobierają chyba 1 czerwca, chyba, że mi się pomyliło.

Pan Heniek to chyba zamiast pani Stenii teraz jest tzn on nie gotuje , bo tu to Wiga odwala wszystko, a doktorek przychodzi na gotowe.

Tez zauwazyłam, że ten wątek Czesi i Marka się nie trzyma kupy. Jakby był psycholem to by sąd nie przekazał opieki nad dzieckiem. Fakt, że tacy się kamuflują i to bardzo dobrze, ale jednak w PL sąd prędzej da dziecko matce narkomance niż normalnemu ojcu.

Rafalski to akurat amantem był jak ten rydz w przeszłości. Nawet Moni i chyba Gabi nie przepuścił. No i są słuchy, że on odchodzi z serialu ciekawe jak to rozwiążą, bo chyba nie, że zwiąże się z niezrównoważoną psychicznie 20latką?!

Robert poprostu skorzystał z okazji i wiedział, że sprawa się nie wyda, bo z Mildą za wiele stracą, ale niestety żadne z nich nie ma pojęcia o antykoncepcji to sprawa się rypła, ale oczywiście Milda musi poronić, żeby to sie rozwiązało. Naciągany wątek i bezsensowny. no i weźcie mi tę aktorkę co gra Dominikę, bo je popisy ekhm aktorskie są straszne. Dołącza do szacownego grona fatalnych aktorek razem z Olą i Bożenką.

2 godziny temu, Gość Nici napisał:

Michał to cham i cwaniak, nie lubi Norberta to dlaczego razem pracują? Ogólnie nie szanuje zdania Norberta i jednocześnie nie szanuje człowieka.

Ja nie wiem dlaczego Milda wlazla Robertowi do łóżka, ok Robert Święty nie jest , ale babiarzem też nie był, stracił rodzinę w wypadku potem jakoś zauroczył się w Żelaznej Dominice. Ten wątek dla mnie z d... Wygląda jakby Milda go schlała i podstępem do łóżka zaciągnęła, bez sensu. No i oczywiście musi poronić. By zakończyć wątek. 

Rafalski kolejny amant, żałosny jest i więcej szkoda pisać. A tekst Beaty, że jej Piotruś taki dobry i inne bzety haha ha. 

Paweł z Wigą mi absolutnie nie przeszkadzają, stare dobre małżeństwo. Tyle że junior pewnie za jakiś czas znów coś wymyśli ale jak dla mnie mogą się nie zmieniać. 

No i ten trójkąt Cześka /Brajan/Darek komitywa dwóch byłych by ratować /chronić Cześke przed psycho Markiem. Z drugiej strony ten kolo taki zły a synem on się opiekuje a nie matka. 

PS czy Jacek z Pauliną na święta nie mieli się pobrać? Bo teraz już nowy rok w klanie a wczoraj Gabi czekała na jakiegoś dekoratora? 

I ogólnie życzę wszystkim szczęśliwego Nowego roku,oby klan jakie wątki nie miał niech się ciągnie dalej ja lubię nawet jak wkurzają niektóre postaci

No to była wtopa tak jak to,że Pawełek szedł do szkoły.

3 minuty temu, Gość Noga Kurczaka na wagę napisał:

Jacek z Pauliną się pobierają chyba 1 czerwca, chyba, że mi się pomyliło.

Pan Heniek to chyba zamiast pani Stenii teraz jest tzn on nie gotuje , bo tu to Wiga odwala wszystko, a doktorek przychodzi na gotowe.

Tez zauwazyłam, że ten wątek Czesi i Marka się nie trzyma kupy. Jakby był psycholem to by sąd nie przekazał opieki nad dzieckiem. Fakt, że tacy się kamuflują i to bardzo dobrze, ale jednak w PL sąd prędzej da dziecko matce narkomance niż normalnemu ojcu.

Rafalski to akurat amantem był jak ten rydz w przeszłości. Nawet Moni i chyba Gabi nie przepuścił. No i są słuchy, że on odchodzi z serialu ciekawe jak to rozwiążą, bo chyba nie, że zwiąże się z niezrównoważoną psychicznie 20latką?!

Robert poprostu skorzystał z okazji i wiedział, że sprawa się nie wyda, bo z Mildą za wiele stracą, ale niestety żadne z nich nie ma pojęcia o antykoncepcji to sprawa się rypła, ale oczywiście Milda musi poronić, żeby to sie rozwiązało. Naciągany wątek i bezsensowny. no i weźcie mi tę aktorkę co gra Dominikę, bo je popisy ekhm aktorskie są straszne. Dołącza do szacownego grona fatalnych aktorek razem z Olą i Bożenką.

No to była wtopa tak jak to,że Pawełek szykował się do szkoły.