KLAN

Przykre to bardzo. Ten brak będzie bardzo widoczny. Nigdy już w domu Lubiczów nie będzie ciepła, które wnosiła do niego Krystyna. Na pewno Wiga ją zastąpi,ale to już nie będzie to samo. Samej aktorce życzę zdrowia i innych, ciekawych ról. Swoją drogą, mam wrażenie, że czołówka klanu to jakieś fatum...

Paweł Wigę bzyka Krycha na bok fika Paweł Wigę dmucha Krycha wyziewa ducha

Darujcie sobie takie komentarze, nie ma w tym nic śmiesznego.

Krystynie w poslad esperal zaszyli I tak z klanu jom wywalili O Krycho o Krycho co bedzie Z kielicha sie przyda kolejne golniecie

Autorze rymowanek... Nie jesteś przypadkiem tym nieodkrytym "poetą" i gwiazdorem z Filmwebu, który pragnie błyszczeć elokwencją w dyskusjach o błahej tematyce?

Jeżeli, to co sugeruje Tele Tydzień jest prawdą i postać Krystyny zostaje uśmiercona, to z powodzeniem można powiedzieć, że Klan dobiegł końca. Nawet jeżeli dalej będą go emitować w tv, to będzie to jedynie mało trafna podróbka tego serialu. Wychodzi na to, że Cyrwus odchodząc z serialu podjął dobry ruch, bo jeszcze przez moment serial miał kilka razy przebłyski i wydawało się, że się dźwignie z tego dna, ale były to tylko przebłyski. Niestety... Facet nie jest głupi - doskonale widział poziom scenarzystów, możliwości produkcji i wiedział, że serial już mu niczego więcej nie zaproponuje, że może być już tylko gorzej. I jest gorzej.... Nawet jeżeli prawdą jest, to co mówi wiele osób, że dziś Agnieszka Kotulanka to wrak człowieka zatracony w alkoholu i swoich problemach, to prawda jest taka, że ona i tak wciąż będzie w oczach widzów szanowana i uznawana. Zaś Klan bez niej, to marny tasiemiec, z którego nic dobrego już nie wyniknie. To już dawno powinno być zdjęte z ramówki. Przynajmniej z sezon, czy dwa temu. No ale jak komuś nie szkoda pieniędzy na dalszą kompromitację, to niech się kompromitują dalej. Szkoda Agnieszki Kotulanki, szkoda postaci Krystyny, bo to kawał historii, do której sporo osób ma zapewne sentyment i mieć będzie bez względu na to, co sie stanie z Krystyną w serialu i co dziać się będzie w realu z samą Kotulanką. Ale jest jeden plus tej całej smutnej sytuacji - jeżeli Agnieszka Kotulanka nie wraca do serialu, to kolejny dowód na to, że to kobieta z klasą i charakterem, bo po tym ile wiader pomyj wylała na nią produkcja, to chyba nikt przy zdrowych zmysłach by nie wrócił do tego syfu.

Zaaal już dawno przewidział, że jego ukochany serial chyli się ku upadkowi więc się chłopak targnął na swoje życie.

bo w tvpl to nadal jest wielkie TWA Klan jest ciagle na antenie bo kolega koledze czy tma jakas kolezanka po prostu daje na to kase plus jakas tam w miare przyzwoita ogladalnosc i mozna podpisac fakture ludzie przyzwyczajeni do Klanu to wlacza i leci te kilka minut...a ze ponarzekaja tak jak my tutaj? no coz ...wazne ze wlaczony maja akurat telewizor...taka prawda wypalilo sie to juz,pomyslu co dalej z postaciami nie ma no bo co moze byc w nas sezonie? z sadu nie wyjda bo beata bedzie o opieke nad malgosia walczyla? michal sie przejedzie na biznesie z oscarem? milosz okaze sie draniem czy bozenka sie jednak odkocha i trzeba bedzie malzenstwo uniewaznic? krzysztof okaze sie serejnym morderca kobiet...najpierw zona,pozniej kurowska?:D ile bzdurnych jeszcze watkow? koniec tego serialu to nie koniec swiata wrecz przeciwnie...moze w koncu cos nowego bedzie

Zobaczycie, że po odejściu A. Kotulanki klan szybko się skończy i spadnie z ramówki. Od 8 miesięcy wszyscy czekali na jej powrót,nie doczekają się. We wrześniu stali widzowie obejrzą jeszcze kilka odcinków,żeby dowiedzieć się,co stało się z Krystyną,a potem przełączą na inny kanał,a oglądalność będzie spadała na łeb na szyję. Kurowska, Kamińska czy Tyniec nie są w stanie podnieść poziomu tego serialu, powiedziałabym nawet,że wręcz przeciwnie, obniżają go.

właściwie to oni cały ten sezon ciągnęli na nadziei ,że Krystyna -Kotulanka się pojawi ... na początki sezonu puszczali bąki że może od stycznia lutego,póżniej że w ost odcinkach sezonu może już już... ano zobaczymy...do końca sezonu niewiele zostało a na początku września to się będą musieli określić...wóz albo przewóz...ileż można ściemniać? myslę,że Kotulanka sie określiła...natomiast oni grają na zwłokę...nomem omen...

Tez tak mysle,ze to juz sie stacza..Krystyna byla mila,ciepla,zyczliwa i razem z nia widzowie przezywali choroby,radosci i smutki...jak to w zyciu bywa...rak piersi obudzil w polskich kobietach chec przebadania sie i uswiadomil zagrozenie ta choroba to jeden z pozytywnych przykladow oddzialywania serialu na odbiorcow.

Późne macierzyństwo też swoje wniosło. Szkoda będzie tego Pawełka, jedyne dziecko, które przeżywało chorobę matki. Zaraz pewnie Wiga będzie chciała mu ją zastąpić.

Jeżeli Klan spadnie z anteny to oni się wszyscy tam rozpiją, może bardziej niż Kotulanka. Ktoś powinien napisać porządny artykuł o kolesiostwie w Klanie, braku profesjonalizmu scenarzystów, nabijaniu się z Maćka i wszystkich dennych pomysłach jakie pojawiły się na przestrzeni ostatnich lat. A Pan Karpiński i spółka to niestety mentalny PRL połączony z brakiem wyczucia i empatii. Gdyby byli inteligentni to do tworzenia scenariusza zatrudniliby kobiety ale są mega szowinistycznymi sknerami i nie chcą z nikim dzielić się zyskiem więc podupadający serial mają na własne życzenie. Może w zespole są utalentowani ludzie bo czasami widać te przebłyski w dialogach. Olka nieraz miała niezłe riposty jak na nią co mnie dosyć zaskoczyło. Jednak ta osoba nie ma raczej większego wpływu na kształt wydarzeń bo mimo, że dialogi dobre to kontekst pozostawia wiele do życzenia.

Idealne podsumowanie! Te słowa powinien ktoś przekazać Karpińskiemu. Cała ta banda z produkcji jest niezła. Zamiast pomagać, lepiej dokopać. Ale odbije im się za to, na pewno!

To czemu na facebooku a. Kotulanki bylo potwierdzenie, ze wraca

Widocznie wydarzyło się coś, co sprawiło,że nie wraca jednak. Karpiński i reszta jaj nie mają! Zamiast sami oficjalnie o tym powiedzieć, wysłużyli się tele tygodniem! Kotulanka już dawno powinna rzucić ten serial w cholerę i przyjmować inne propozycje. Może dziś nie doszłoby do tego wszystkiego, a Ona nie byłaby w takim stanie.

Żadna gazeta nie marnowałaby okładki= kosztów na nieprawdziwe informacje... Karpiński mógł sobie mówić co chciał byle zatrzymać widzów oczekujących na powrót Krystyny :( Ja się nie dziwię, że ona nie wraca nie tylko z powodu "kolegów" ale alkoholizm to bardzo cięzka choroba, często występuje z innymi uzależnieniami czy chorobami krzyżowo a gdzie jeszcze powikłania po nieleczonym alkoholizmie... Tak naprawdę to nie wiadomo w jakim ona jest stanie. Ciekawe jak zareagują Olka i Agnieszka, nie pójdą na pogrzeb, bo praca?! Za mało mówiło się o Krystynie, nawet Ela nie przejawiała większego zainteresowania a ona zawsze tak się o wszystkich troszczyła. Krystyna była dobrym duchem klanu, trzonem tego wszystkiego. Ehh

Tutaj to, zdaje się, była mocna depresja, która doprowadziła do nadużywania alkoholu. Myślę,że pomoc potrzebna była kilka lat temu, teraz może już być za późno! Stanisława Celińska piła przez kilkanaście lat,ale w końcu nadszedł dzień, kiedy się ocknęła. Może i Kotulanka wróci kiedyś do świata żywych.

Ze śmiercią Krystyny poszli po najmniejszej linii oporu, podobnie jak z uśmierceniem niewygodnego męża Beaty. Karpiński i S-ka oprócz tego, że nie potrafią budować dramaturgii akcji to jeszcze sprawiają wrażenie kompletnie oderwanych od realiów życia. Może Pan Karpiński kiedy miał 13 lat lubił bawić się w Indian ale teraz rzeczywistość wygląda odrobinę inaczej. Też jestem zdania, że jak się to wszystko rozleci to połowa z nich zacznie sięgać do kieliszka.

No tak, we wrześniu to już jej na pewno opłakiwać nie będą i w pierwszych odcinkach sezonu zaprezentują jak to wszyscy wrócili już do codziennych obowiązków i o Kryśce zapomnieli. Rodzinka... To już nawet nie jest parodia, to jest już dno.

Jeszcze nie wiemy na sto procent,czy Krysia na pewno nie wróci, więc zachowajmy resztkę nadzieji. Ja sobie nie wybrażam tego, że ta postać zniknie, bo w Klanie jest teraz jeden wielki burdel, a jak wpadnie tam na stałe Wiga to będzie jedna wielka masakra, bo jej gówniana postać jest totalnie bezpłciowa, taka męczennica z niej z miną s****cą! Olka i Agnieszka zamiast się zainteresować matką to się wymigują pracą jakby w NASA pracowały conajmiej i ani dnia wolnego nie mogłby wziąć. A czemu Koniak nie poprosi np. Monikę, żeby pojechała do Stanów po Krysię? Ona ma wspólniczkę i nic by się nie stało jakby jej jakiś czas nie było, ale oczywiście nikt tam nie myśli logicznie. Klan od śmierci Ryśka to jeden wielki śmietnik, gdzie scenariusz pisze się chyba na kolanie na szybko, byleby był, a wychodzą z tego absurdalne wątki.

Przestańcie marudzić jak babcie, które mają wolne przez 24 h i wydaje im się, że młodzi ludzie powinni żyć życiem i problemami rodziców nie mając własnych spraw. A najlepiej gdyby porzucili pracę, własne rodziny i zostali ich dożywotnimi opiekunkami, uzależniając się finansowo, konsumpcyjnie i mentalnie od nich emerytów Z resztą najwygodniej nazwać kogoś wyrodną córką, matką itd patrząc na wszystko z boku.

Nie rozumiem tych utyskiwań nad losem Kotulanki. Gdyby pan Edek brygadzista przyszedł do pracy narąbany to dostałby dyscyplinarkę i nikt by się nad nim nie rozczulał. A powodów do picia miałby więcej- gówniana praca, niewielkie zarobki, głodowa emerytura. W innym kraju aktorka musiałaby zapłacić wysokie odszkodowanie za te dni zdjęciowe, które przez nią straciła ekipa. Tutaj obeszli się z nią dosyć łagodnie. Jeżeli kogoś chcecie winić za zwłokę i nieudany scenariusz to przede wszystkim waszą gwiazdę.

Gościu sam marudzisz jak stara babcia, które uważa że jak nie ma biedy to ludzie piją z dobrobytu i że alkoholizm może dopaść tylko ludzi z nizin społecznych. Problemy Kotulanki nie mają wpływu na to, że ktoś od kilku lat pisze mierne scenariusze.

Kiedy Krycha sama zdycha Paweł z Wigi ściąga figi Aga razem z urzędnikiem Okręceni są ręcznikiem Ola- młoda kuratorka woli sięgać do rozporka Cała reszta Lubiczy ma ją głęboko w piczy Surmacz jej dobra kumpelka woli głaskać kundelka Olali ją na uczelni Niech idzie do gorzelni Teraz byt swój zakończy Do Ryśka wkrótce dołączy We wrześniu po jej pogrzebie Lubicz będzie w potrzebie Wigę sobie przygr****** Potem ją ostro wydmucha

Dokładnie. To Kotulanka doprowadziła do takiego burdelu w serialu. Wszyscy się nad nią rozczulają, sama się stoczyła na dno.

Serial osiągnął dno na długo przed jej odejściem, jakieś 2 lata temu przed Euro 2012. Najdurniejszy był wątek z Halszką, afery z Maćkiem i spektakle Herbuś. Kotulanka grała jeszcze przez ponad rok :P

"Dokładnie. To Kotulanka doprowadziła do takiego burdelu w serialu. Wszyscy się nad nią rozczulają, sama się stoczyła na dno." Nie burdel tylko bajzel. Co ty "Klanu" nie oglądasz?

Może najlepiej wyrzucić starych do śmieci,nie?! Współczuję Waszym rodzicom. Jak mój tata był w szpitalu to robiłam wszystko,żeby codziennie u niego być. Mimo,że jestem dorosła i mam swoje życie, nie wyobrażam sobie,żeby nie było mnie z rodziną w takich chwilach! Trzeba być niezłym egoistą,żeby zachowywać się tak jak córeczki Kryśki i Pawła.

Póki Kotulanka grala, serial trzymał jeszcze jako taki poziom. Od niedawna osiągnął dno i mogę się założyć, że niedługo po zakończeniu jej wątku klan zakończy swoją przygodę.