KLAN

Możecie pisać co chcecie, ale dzisiejsza ostatnia scena była zaj*bista! Beata porządnie trzepnęła Julkę w twarz, Magdalena Wójcik chyba powinna częściej dostawać takie sceny, bo świetnie to zagrała. x Mam kilku znajomych, których ekscytują damskie bójki i policzkowania. Żaden z nich nie jest heteroseksualny.

To uderzenie miało odgłos jakby ktoś zdzielił konia batem.

Hahaha dobre :D

Miałam napisać, że w końcu z Julii paskudna szkapa, ale nie będe obrażać koników. Ale aktorkę dobrze dobrali, jej brzydota pasuje do jej wredoty

Jej głos też pasuje do wredoty. Kiedyś dubbingowała czarny charakter w Pokemonach.

"Nie jestem aktorką"- w ustach Trojanowskiej zabrzmiało bardzo wiarygodnie. Za to czytanie kulinarnego bloga rozwodnika miało chyba oznaczać, że dr Lubicz duchowo bardziej czuje się rozwodnikiem niż wdowcem. Dlatego utożsamia się z tymi, którzy problem w postaci żony mają z głowy.

Dobrze temu mendzie Kazuniowi tak, Heniutka taka fajna kobietka, nic jej nie brakuje, wręcz o wiele lepsza od tej fatalnej Halszki :O Ale faceci tacy właśnie są, myślą rozporkiem i marnują fajne związki, nie doceniając wspaniałych kobiet, jakie mają

"Za to czytanie kulinarnego bloga rozwodnika miało chyba oznaczać, że dr Lubicz duchowo bardziej czuje się rozwodnikiem niż wdowcem. Dlatego utożsamia się z tymi, którzy problem w postaci żony mają z głowy." No fakt, idiotyczne zagranie... Popieram, że Heniutka ładniejsza od Halszki. "Nie jestem aktorką" - jakby to Trojanowska odeszła z Klanu zamiast Kotulanki to bym się wcale nie zmartwiła.

Szkoda tylko,że sprawa picia Trojanowskiej została załatwiona zupełnie inaczej niż Kotulanki.

A jak została załatwiona? Czy był okres że ona długo nie pojawiała się na planie? Wtedy chyba nic do prasy nie przeciekło...

Trojanowska mogła sobie pozwolić na urlop bo w Klanie grała niezamężną kobietę i matkę dorosłego syna więc Monika mieszkała w jakimś Liskowie i nie wpływało to znacząco na akcję. Natomiast przedłużająca się w nieskończoność nieobecność Krystyny i jej oderwanie od rodziny wyglądałoby absurdalnie.

Nie o to chodzi,ale dziś to już nie jest ważne.

Heniutka to sie powinna dowiedziec o wyskokach mezusia i puscic go z torbami...ale koniec koncow to pewnie zamiota to elegancko pod dywan...bedzie byc moze jakas mala burza ale sie przeciez mezusiowi ostatecznie wybaczy...zyc nie umierac kutafonom pokroju Boleczka:o

yhy chcialby... bedzie mial co chce. chce ta pomarszczona raszple to bedzie ja mial. puszcze go z torbami z jedno kuro pod pacho.

Co za nuda. Już wolę malarza bez rąk niż perypetie Feliksa i jego ziomków. Monika powinna się z nim definitywnie rozstać a tym samym zakończyłyby się jego wątki wzięte z d***. Czyżby pani Botoks skończył się kontrakcik, że tak nagle odsunięto ją od grania?

Nie wywołuj wilka z lasu! :)

Bolek się bardziej "z klasą" zachował niż Paweł...przynajmniej do spowiedzi poszedł, a nie trąbi o tym co zrobił na lewo i prawo...i większe wyrzuty sumienia po nim widać A może po prostu Krzysztof Janczar jest lepszym aktorem?

Trojanowskiej nie wyrzucili bo ona należy do klanowego TWA. Aktorów z Towarzystwa Wzajemnej Adoracji traktuje się bardziej ulgowo a Kotulanka była zawsze trochę z boku. Trojanowska czy Robert Moskwa z MjM to przykłady tych aktorów, którym umiejętności warsztatowe starły się jak gumka myszka od czasu uzyskania dyplomu.

Trojanowska nie ma dyplomu. A popieram co do Kryśki, tym bardziej, że Kotulanka i w serialu, i poza nim jest lubiana, a ta raszpla nie, no i Kotulanka umie grać, a ta tak samo fatalnie, sztywniak paskudny. Paweł nie schizuje z tymi "wyrzutami" jak Kazuń bo ciąży nie ma :D A tak w ogóle ta beznadziejna Halszka serio jest w ciąży? Bo ktoś tu pisał że kupiła zdjęcie USG. Teraz czekam tylko na romans Miłoszka, taki sam k****arz jak tatuś :)

Trojanowska wyszla z alkoholizmu a Kotulanka? Moze dlatego Trojanowska nadal gra...

Tylko,że stosunek do Trojanowskiej był zupełnie inny niż do Kotulanki, ale to już inna, długa historia.

"Paweł nie schizuje z tymi "wyrzutami" jak Kazuń bo ciąży nie ma" - mnie chodziło o lepsze pokazanie EMOCJI targających cudzołożnikiem, jeszcze zanim wyszła na jaw ta ciąża-nieciąża.

No tak, tylko że Kazuń ma żonę na miejscu, widzi jaka jest dobra itp, a Kryśka była daleko. Niemniej jeśli masz na myśli grę aktorską to oczywiście masz rację, ale Stockinger zawsze był sztywniakiem :O

Trojanowska zawsze miała fory u ekipy od samego początku a teraz jeszcze robią z niej jakąś polską Samanthę Jones. Ani ona seksowna ani naturalna. Druga mega sztuczność w tym serialu to Beata. Czasami tak nienaturalnie wygłasza swoje kwestie, że wygląda przy tym jak osoba z zaburzeniami psychicznymi.

Z wielkiej czwórki: Bursztynowicz, Królikowska, Trojanowska i Kotulanka, ta ostatnia jako jedyna potrafiła w pełni naturalnie odtwarzać emocje granej postaci. Z innych aktorek, które zostały chyba tylko Holtzowa radzi sobie względnie dobrze. Problem w tym, że dają jej nędzny materiał do grania. Kiedy dostaje poważne kwestie tak jak scena na lotnisku albo rozmowa ze Stiepanem w pierwszym odcinku to potrafi być autentyczna.

Miała fory,bo zapewne należała do koła wzajemnej adoracji, a Kotulanka nigdy taka nie była. Stąd zwolnienie jej było wszystkim na rękę. Człowiek "inny", mający odmienne zdanie niż inni, jest właśnie tak traktowany. Nie pasuje do pewnego grona.

Kotulanka miała świetny warsztat i pokazywanie emocji nie było dla niej żadnym problemem. Pokazała to wiele razy, podczas scen, kiedy chorowała na raka, kiedy była w ciąży, kiedy zmarł Rysiek. Kolejna sprawa,to pełny profesjonalizm w scenach ze Stockingerem. Nigdy nie pokazała niechęci do niego. Grała tę idealną żonę do samego końca i za to wielki szacunek dla niej.

A kto jeszcze należy do klanowego TWA? Stockinger nie zawsze był taki sztywny, w pierwszych latach Klanu pokazywał jakieś emocje...M.in podczas choroby i ciąży swej serialowej żony W tym odcinku gdy urządzili kolację przed odlotem Pawła do Oslo - Krysia poczuła kopnięcie synka, Paweł położył rękę na jej brzuchu i gdy też mógł je poczuć, uśmiech rozświetlił jego twarz...zaraz potem drugą ręką przytulił i gorąco ucałował ukochaną żonę. W kilku scenach też, gdy się z nią witał albo żegnał, obejmował ją jedną ręką, a druga spoczywała na jej włosach... Na fp Kotulanki jest kilka zdjęć, gdzie bohaterowie okazują sobie czułość...

Stockinger nie jest złym aktorem. W ostatnich miesiącach w klanie bardzo "zesztywniał".

Klanowe Towarzystwo wzajemnej adoracji to przede wszystkim mężczyźni, którzy znani są głównie ze swojej roli w Klanie, udziału w turniejach sportowych i spaczonego życia osobistego. Klanowe Towarzystwo Wzajemnej Adoracji to ludzie, którzy na swoich prywatnych profilach promują "Klan" tak jak on od lat promuje ich. Taka wzajemna synergia oparta na obustronnym lansie bez której zarówno aktor jak i serial nie miałby racji bytu. Klanowe towarzystwo wzajemnej adoracji skupia też kobiety, aktorki grające głównie walorami zewnętrznymi, które są zawsze mile widziane przez klanowe męskie środowisko. Takim paniom zazwyczaj daje się możliwość powrotu po 5,10 latach mimo, że ich role były marginalne.