rumienienie sie, czerwienienie

Chciałam tylko napisać, że obkrążyłam dziś prawie wszystkie apteki w moim mieście (jest ich kilkanaście !!!!!!!) i w żadnej nie było DIROSEALU ani RUROBILU..... Powiedzieli mi, że najbliżej to znajdę w sąsiednim mieście... i to tylko w jednej aptece... A tak się złożyło, że będą na zakupach w sklepie - przypadkiem weszłam do tamtejszej apteki i znalazłam ten krem z AVEN- Diroseal (61 zł - szok).... Mam nadzieję, że będzie wart tej ceny.... bo jak czytam, to wiele osób jest na niego wrażliwych (szczypie cera i swędzi) i trzeba się filtrem na drugi dzień pomazać - bo wspomaga rumień.... masakra... Tak czy owak... mimo, że obkrążyłam tyle aptek - to nic na darmo.... Mam masę próbek... kremy, peelingi, maski, wody micerialne ....chyba ze 30 szt.. różnych firm (najwięcej z IWOSTINA). Farmaceutki, co jedna to inną firmę chwali... zwykle to co ma na aptece mają... Ale głównie pozytywne opinie są o IWOSTINIE i DR. ERIS (seria N). Jedna chwaliła mi podkład z VICHY (dostałam cały katalog z ich próbkami). Poleciła mi też zamiast Rutinoscorbinu - VENESCIN FORTE (10 zł/30 szt) Chwaliły wodę micerealną z IWOSTINA (mam próbkę, a tak to około 25 zł kosztuje)... Mam próbki z: - iwostina - vichy - aa -dermedic -floslek Niby dobre dośc sa z SVR, ale okropnie drogi, bo 77zł krem i ma podobne działanie do kremu IWOSTIN, który jest polski i kosztuje ok. 34 zł... Co jeszcze... niewiem... będę próbować i zobaczymy, bo ponoć walka z naczynkami - to tak jak z wiatrakami.... A dziś na noc... krem AVEN DIROSEAL.... oby był tego wart... (tej ceny) Pozdrawiam ps. sorry, że tak p[okrętnie piszę, ale się spieszę...

up

Byłam w środę u dermatologa;) pani doktor strasznie miła i powiedziała ze mam cere naczynkową i jest prawdopodobieństwo wystąpienia trądziku różowatego, ale to zależy w dużym stopniu odemnie jak będe pielęgnować swoja skóre czy sie choroba rozwinie czy nie... poleciła mi dwa kremy na dzień i na noc tylko jenak sporo kosztuja bo to jest diroseal na noc i Antrigerous na dzień i leki mam zażywać 3/4 tabletki na dobe cerutinu.... powiedziała tez że dobrze że przyszłam i wcześniej zaczynam leczyć skóre;) noi mam wrażliwą cere i tyko kosmetyków do takiej stosować mogę... Białasek skoro poleciła mi diroseal to możesz mi cos o nim napisać wiem że to wcześnie ale proszę;)) pozdrawiam

sssoookkkk trudno coś powiedziec... bo uzywam go od tygodnia.... ale może tyle: - krem drogi, bo 61 zł - pierwsze uzycie - rano czułam mega ściągnięcie skóry.. lekkie szczypanie - teraz już nie szczypie - jest zielony... ale nie maskuje - wyglada jak maseczka typu peel off (te co się ściąga jak taśmę klejącą i tak też się świeci cera po niej - dobrze, że jest na noc) - następnego dnia trzeba mocno nasmarować się filtrem, bo możesz dostać mega rumieńca na słońcu - piszą, że po ruborilu - po jego 1 użyciu - rumień znika natychmaista i, że daje uczucie chłodu - diroseal tego uczucia nie daje... nie znika rumień.... ja mam go nadal.... - czy czerwienię się mnie..... trudno powiedzieć.... na opakowaniu pisze, że efekty są dopiero po 3 miesiącach - w opakowaniu jest go tylko 30 ml, więc maluuutko - bardzo wysusza skórę Więc jak rumień i napadowe czerwienienie nie zniknie badz nie będzie przynajmniej 80 % poprawy to stwierdzę, że krem do dupy... Na razie czekam.... Ale lepiej i przyjemniej jeste mnieć na sobie IWOSTIN czy BIELENDĘ, bo one przynajmniej nawilżają.... Planuję kupić RUBORL... ale próbki... kiedyś były na Allegro....

http://www.allegro.pl/item415892483_isis_ruboril_krem_redukujacy_zaczerwienienia_.html jakiś tani - no nie????

Białasek uuuuu to ja nie wiem... ale kupie diroseal bo skoro tak mówiła, ale może jak sie posmaruje nadzień Antirogusem( nie wiem jak się to piszę, ale pewnie wiesz o co chodzi) to nie trzeba sie filtrem smarować...?? jak myślisz??

sssoookkk niewiem..... poczytaj w necie.... ja tam sie smaruję IWOSTINEM na dzień - filtr 15 + przed wyjściem kremem od dzieciaka :-) kiedyś o tym drugim kremie coś pisali na tym forum.... jak przegladałam.... musiałabyś poszukać na wczesnych stronach :-)

właśnie ten na dzień z Avene ma filtry ochronne, także nie wiem myślę że można.... a Ty Białasek jak myślisz??

diroseal nie ma niestety UV

ale Antrirougeurs ma....a on jest na dzień...

ja mam straszne wypieki, rumienię się z byle czego ( nawet broda). Zauważyłam że pomaga mi spokój. Czasem w pracy jak miałam nerwa łyknęłam neospasminę i wypieki znikały. Cera oczywiście naczynkowa, żadne kosmetyki z Avene czy Iwostinu nie pomagają. Uznałam że ot taka uroda. Może kiedyś sobie przeszczep z pośladków zrobię hihihi bo one są blade :) A tak na poważnie. Jak byłam u kosmetyczki to robiła mi zabiegi Brabor i maseczkę z alg. Rewelka! Skóra wypoczęta że szok. Dodatkowo na rumieńce odradziła przyprawy, słońce, solarium, zabiegi kosmetyczne typu oczyszczanie, peeling ziarnisty i inne drapania. Od jakiegoś czasu używam peelingu enzymatycznego Kanebo- jest boski!!!!! no i cera robi się jaśniejsza, nic nie podrażnia co w moim przypadku jest zbawienne .

sssoookkk myślę, że skoro ten krem jest do cery naczynkowej + na dzień to pewno ma jakieś SPF15.... wpisz sobie w google nazwę kremu i Ci wyskoczy.... widziałam fajny puder na naczynka z VICHY.... ale kurka za 30 ml ponad 80 zeta.. szok..

Właściwości i działanie: Avene ANTIROUGEURS EMULSION LEGERE krem pielęgnacyjny dla skóry tłustej i mieszanej z rozszerzonymi naczynkami to lekki krem nawilżająco- ochronny dla skóry wrażliwej zmniejszający zmiany rumieniowe i jednocześnie zapobiegający występowaniu nowych zaczerwienie na skórze twarzy. Nawilża i chroni skórę przywracając jej utracony komfort i naturalny koloryt. Krem ANTIROUGEURS zawiera filtry przeciwsłoneczne, normalizuje mikrokrążenie i chroni skórę wrażliwą przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Stosowany regularnie zabezpiecza skórę przed napadowym zaczerwienieniem i skutecznie zmniejsza rumie wyzwalany rozszerzeniem naczy krwionośnych. Pielęgnacyjno-ochronny do skóry zaczerwienionej z rozszerzonymi naczynkami. Składniki aktywne: woda termalna Avene o właściwościach kojących i łagodzących podrażnienia, szybko i skutecznie zmniejsza uczucie gorąca oraz podrażnienie skóry czynniki chroniące naczynia krwionośne (wyciąg z ruszczyka, metylochaikon hesperydyny) i przeciwobrzękowe (siarczan dekstranu) - zmniejszają przekrwienie oraz chronią skórę przed nowym zaczerwienieniem filtr ochronny 10UVB 10UVA - chroni skórę przed nasilającym zmiany rumieniowe promieniowaniem UVB i UVA. Wskazania: Emulsja do skóry wrażliwej, normalnej lub mieszanej, zmniejszający zmiany rumieniowe i jednocześnie zapobiegający występowaniu nowych zaczerwienie na skórze twarzy. Skład: Avene thermal spring water (avene aqua) ethylhexyl methoxycinnamate, glycerin, peg-12, carthamus tinctorius (safflower) seed oil (carthamus tinctorius), dimethicone, propylene glycol dicaprylate/dicaprate, glyceryl stearate, stearic acid, methylene bis-benzotriazolyl tetramethylbuthylphenol, water (aqua), bht.blue 1 (ci 42090), carbomer, chlorphenesin, decyl glucoside, dextran sulfate, disodium edta, fragrance (perfum), hesperidin methyl chalcone, o-phenylphenol, phenoxyethanol, ruscus aculeatus root extract (ruscus aculeatus), triethanolamine, xanthan gum.

Ja tez bardzo się czerwienię i mam problem z naczynkami. Najlepszy kredm jaki używałam - Dermika z wit P przeciwzmarszczkowy do cery naczynkowej. Mam 25 lat wiec uzywałam go tylko raz dziennie, a nie 2 razy. Krem generalnie przeznaczony dla pań po 40 ale jak dla mnie bomba.

on chyba coś 50 zł kosztuje...

cześć wszystkim dawno mnie nie bylo co nie?? ale siedzialem za granica 2 miechy w szwajcarii i tak sobie pomyslalem ze sie odezwe. nadrobilem zaleglosci wszystko przeczytalem pzdr

ja też mam taki problem ;( bez przerwy sie czerwienie...wstydze sie tego bo wydaje mi sie że wszyscy sie na mnie dziwnie patrzą i wyśmiewają mnie za plecami...niewiem jak temu zapobiedz ;( próbowałam wielu sposobów ale żadne nie pomagają...nakładałam pełno pudru i miałam przez chwile świadomość że nic nie widać no i faktycznie nie było nic widać ale po jakimś czasie przestało skutkować bo zaczęłam znowu o tym myśleć ;( moja mama powtarza mi właśnie że jak nie będe o tym myśleć ( bo zazwyczaj myśle ) to nie będe strzelać buraka...to nie jest normalne bo jak ktoś sie zawstydzi to go rozumiem że może sie zaczerwienić ale bez przesady...ja mam tak że moge sobie stać i nagle zrobić sie czerwona, albo nachyle sie, albo ktoś sie na mnie popatrzy ;/ czuje wtedy że płone i wtedy jest mi dopiero wstyd a wcale nie jestem osobą wstydliwą . Takie coś pojawiło sie dopiero gdy zaczęłam dojrzewać, wcześniej nigdy takiego czegoś nie miałam ;( niewiem co mam z tym zrobić... jest mi głupio ;/

blondi rozumię CIę dobrze ... mi też nic nie pomaga... jak na razie stosuję regułkę+ witaminy+ kremy.

a jaka jest ta regułka ? bo niewiem

MOJA TWARZ W STRESIE I PPKOJU MA TAKĄ SAMĄ NATURALNĄ BARWĘ Powtarza ją się codziennie przed zaśnięciem (21 dni). Ps 1. płyn miceliarny z IWOSTINU jest super.... daje fajne ukojenie... na razie mam próbki, ale muszę go kupić. Ps 2. wiecie co.... jak przed wakacjami poddałam się koagulacji to prawie wcale się nie czerwieniłam, a ostatnio znów jakoś często... buuuu.... niewiem czy popękały mi nowe naczynka czy fakt, że zapominam o regułce, czy może wtedy SIŁĘ dała mi ta koagulacja.... sam jej fakt.... a teraz.... buuuuuuu :-(

Ja się chyba teraz w niedługim czasie wybieram na zamykanie naczynek laserem i kupie te dwa kremy o których wcześniej pisałam... może tio coś da jak myślicie??

SPROBUJCIE POMAGA!!! Aspiryna ok.100mg dziennie. Pomaga na flushing czyli napadowe czerwienienie sie ale skonsultujcie sie najpierw z lekarzem.(konsultacja jest potrzebna poniewaz nie kazdy moze stosowac aspiryne......rozrzadza krew)Tabletki o tak niskiej zawartosci aspiryny (normalna tabletka ma okolo 6x wiecej aspiryny) mozna kupic w aptece. Poczytajcie troche o tym na internecie.....najlepiej na angielskich stronach.mi pomoglo mam nadzieje ze Wam tez PS. KONSULTACJA Z LEKARZEM PRZED TA KURACJA JEST BARDZO WAZNA!!!(aspiryna poza jej dobrymi stronami ma i skutki uboczne o ktorych warto wiedziec) Kilka stronek gdzie sa artykuly o aspirynie: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17323787 http://rosacea-support.org/aspirin-for-flush ing-says-dr-bikowski.html Jesli chcecie cos po polsku to wpiszcie na google \'Aspiryna czerwienic sie\' i tez znajdziecie troche wiadomosci na ten temat poczytajcie.....

sssoookkk jak dla mnie ten AVENE diroseal to kijowy jest... tzn. niewiem... może po nim nie będę się czrwienić, ale jak na razie bardzo nieprzyjemny w użyciu i wydaje mi się, że ostatnio częściej się czerwienię... Czyzby po nim??? Bo różnie o nim czytałam.... Jeśli ON nic nie zdziała to 60 dych do kosza wyciepnąć.... Ale za to rewelacyjna jest maseczka z FLOS LEK ( 3 zł za 10 ml - saszetka, ale śmaiło można na kilka razy)... daje tekie niesamowite uczucie chłodu... ba.... zimna.... rewelka... Ciekawe czy i kremy z tej firmy też są takie super! No i po jej ściągnięciu nadal czułam przyjemny chłodek oraz rumieńce w dużym stopniu zniknęły. A ja czekam na dostawę RUBORILU.

Jak bedziesz robic z siebie kroliczka doswiadczalnego to tylko pogorszysz sprawe.Sprobuj ta aspiryne.......wez dwa trzy dni i zobaczysz co sie stanie.Po tej probie idz to lekarza i zapytaj o niskie dawki aspiryny.

Białasek ja czytałam że diroseal trzeba stosować min 3 miesiące a nie dwa tygodnie ... na początku jest chwilowe pogorszenie ale później poprawa ... nie wiem ale ja i tak go kupie bo na wizażu ma dobre recenzje;) a pozatym dermatolog mi poleciała...może antrirugeurs okaże się lepszy...

Z ta aspiryną to pomyslę.. m uszę doczytać.... a na efekty direseolu poczekam... też na innym forum chłopak pisał, że straszne jest jego używanie.... ale używał i używał mimo wszystko i po 1-1,5 miesiącu była poprawa.

mam nadzieje że diroseal pomoże... i nie wolno się poddawać... Białasek stosuj a nóż widelec za te 3 miesiące jak obiecuje producent bedziesz bladziutka bez tego świństwa??;) ojjj daj Boże;)

stosujecie te kremy i stosujecie ja tam nic nie uzywam a mam tak jak wy. Do ludzi wyjdzcie troche ja teraz to caly czas w centrum jestem i nawet mi to dobrze wychodzi a jak nie to sie smieje z tego i chuj

Anonim piszesz, że się już nie czerwienisz a czy flushin też nikł (tzn. czerwienienie się gdy się schylasz itp.)