Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

35M

DLACZEGO MAM CHĘTKĘ NA STARSZĄ?

Polecane posty

ciekawski, a moze i Ty zdradzisz jak masz na imie:P no teraz juz naprawde 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D do kina ide na 6:35 na \"Music and Lyrics\" jest to nowy film

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mówiłam że nigdy nic nie wiadomo :) kurde...jestem bardziej uzależniona od internetu niz mi się wydawało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich lobecnych......nie wiedzialem ze Andzia to taka straszna wersja,wobec tego przepraszam...moja kumpela np. woli aby tak sie do niej zwracac,no ale sa rozne charaktery.....prosze o wybaczenie.........sluchajcie tego....kolega mowi do swojego kolegi.....slyszalem,ze masz nowo dziewczyne....ano tak....a dobra przynajmniej w lozku.....aaaaa wiesz nawet nie wiem,jedni mowia ze tak a inni ze nie.....ha!ha!ha!.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze wszyscy poszli sobie do kina do lozeczka ladnie ladnie wiecie,ale ta blondynka na stronie startowej ma piekne zmyslowe usta,kurcze dalbym sie powiesic za takie usta....nie oddalbym ich i juz that\'s it!!!!!!!!!!!!i ta szyjka czyz mozna nie kochac sie w takiej lasce...hmmmm....ktos mial fajny pomysl danie fotki bez oczu reszte nie sobie sami wyobraza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba sie nie obrazilas na mnie za te Andzie....masz piekne imie oddaj je juz juz...hihihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz w ktorym miejscu najbardziej uciskaja damskie majtki?????w nadgartsku.....hihihi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu a ile Ty masz latek jesli moge spytac oczywiscie....wiesz co mi powiedzialy te blazny w LOTcie ze nie biora motorki na poklad i musze dzownic na cargo do innej firmy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Magdzie;) ma gdzie nie ma z kim, znałem to jako miłosć po studiach (na studiach ma z kim nie ma gdzie) apropos takich igraszek słownych to znacie powoli mijaj Kalisz (powolimijajkaliż) oraz w Suwałkach nie wolno (wsuwałKachniewolno):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zona do męża w łóżku: -dlaczego masz na sobie kombinezon, kask i narty do skoków?? -no sama przed chwilą mówiłaś że czekasz w sypialni i żebym zjawił się w stroju Adama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawde mam pustke albo takie o pedalch(ale to chyba nie na miejscu?) ale moze z pamietnika rzuce... Z pamiętnika dojrzałej mężatki Dzień 1. Dzisiaj była 10 rocznica naszego ślubu. Świętowania to tam za dużo nie było. Kiedy nadszedł czas, by powtórzyć naszą noc poślubną, Zdzisław zamknął się> w łazience i płakał. Dzień 2. Zdzisław wyznał mi swój największy sekret. Powiedział, że jest impotentem. Też mi odkrycie! Czy on naprawdę myślał, że tego nie zauważyłam już pięć lat temu? Dodatkowo przyznał się, że od paru miesięcy bierze Prozac. Dzień 3. Chyba mamy małżeński kryzys. Przecież kobieta też ma swoje potrzeby!!! Comam robić? Dzień 4. Podmieniłam Prozac na Viagre, nie zauważył... połknął... czekam niecierpliwie..... Dzień 5. BŁOGOŚĆ! Absolutna błogość! Dzień 6. Czyż życie nie jest cudowne? Trochę trudno mi pisać, gdyż ciągle to robimy. Dzień 7. Wszystko mu się kojarzy z jednym! Ale muszę przyznać, że to jest bardzo zabawne - wydaje mi się, że nigdy przedtem nie byłam taka szczęśliwa. Dzień 8. Chyba wziął zbyt dużo pastylek przez weekend. Jestem cała obolała. Dzień 9. Nie miałam kiedy napisać Dzień 10. Zaczynam się przed nim ukrywać. Najgorsze jest to, że popija Viagrę whisky! Czuje się kompletnie załamana... Żyję z kimś kto jest mieszanką Murzyna z wiertarką udarową.. > Dzień 11. Żałuję, że nie jest homoseksualistą!!!! Nie robię makijażu, przestałam myć zęby, ba - nawet już się nie myję. Na nic!! Nie czuję się bezpieczna nawet kiedy ziewam... Zdzisław atakuje podstępnie! Jeśli znów wyskoczy z tym swoim \"Oops, przepraszam\", chyba zabiję drania. Dzień 12. Myślę, że będę musiała go zabić. Zaczynam trzymać się wszystkiego, na czym usiądę. Koty i psy omijają go z daleka, a nasi przyjaciele przestali nas dwiedzać. Dzień 13. Podmieniłam Viagrę na Prozac, ale nie zauważyłam specjalnej różnicy... Matko!!! Znów tu idzie!!!!!!!!!!! Dzień 14. Prozac skutkuje!!!! Przez cały dzień siedzi przed telewizorem z pilotem w ręce, zauważa mnie tylko kiedy podaje jedzenie lub piwo..... BŁOGOŚĆ!! Absolutna błogość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W biurze FBI dzwoni telefon. - Dzień dobry, nazywam się John. Chciałbym złożyć donos na mojego sąsiada, Toma. Z wiarygodnych źródeł wiem, że w drewnie, które leży obok jego kominka, ukryte są narkotyki. Następnego dnia agenci FBI odwiedzają Toma z nakazem rewizji. Przeszukali skrupulatnie cale mieszkanie, rozcięli każde polano, ale nie znaleźli ani śladu narkotyków. Wieczorem do Toma dzwoni John. - Cześć, było u ciebie FBI? - Było. - Porąbali ci drewno na opal? - Porąbali. - Dobra, to jutro ty na mnie donosisz. Ktoś musi skopać mój ogródek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D buhahahaha!! doskonałe!! a nie mówiłem;) O pedalach dawaj śmiało, nie poczuwam się;) skoro można zartować o hetero to czemu nie o homo?? poprawnosć polityczna jest mi obca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż miał problemy z żoną; nie miała ochoty na sex. Poszedł do lekarza, by ten coś poradził... Tak zapisze Panu krople. Proszę dać żonie pięć kropli, gdy nie będzie widziała. Efekt gwarantowany. Na pewno będzie miała ochotę na sex z panem. Mąż wrócił do domu i wieczorem, przy kolacji, gdy żona na chwile odwróciła się, wlał jej kilka kropli do herbaty a przy okazji także sobie zaaplikował ten specyfik. Leżą w łóżku i żona przeciągając się mówi: Ale mam ochotę na mężczyznę... Na to mąż mruczy pod nosem: Ja też...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czterech panów dyskutuje w knajpie o życiu. Po pewnym czasie i kilku wypitych piwach jeden z nich wychodzi do ubikacji, pozostali kontynuują rozmowę Pierwszy: Bardzo się bałem, że mój syn będzie niedorajdą. Zaczynał od mycia samochodów. Kiedyś ktoś dał mu szanse, zatrudnił go jako sprzedawcę, no i syn się sprawdził. Sprzedał tyle samochodów, ze po pewnym czasie wykupił firmę. Dziś ma tyle pieniędzy, że kupił swojemu najlepszemu przyjacielowi mercedesa na urodziny. Drugi: Ja tez się bałem, że mój będzie nieudacznikiem. Zaczynał jako pomocnik ogrodnika u pewnego handlarza nieruchomościami. Ale ten kiedyś dał mu szanse, syn się sprawdził i dziś sam obraca tyloma domami i fabrykami, że swojemu najlepszemu przyjacielowi kupił na urodziny wille. Trzeci: Ja byłem załamany, bo mój syn zaczynał jako sprzątacz w budynku giełdy. Ale ktoś dał mu szanse, syn się sprawdził i zarobił na giełdzie tyle pieniędzy, że swojemu najlepszemu przyjacielowi dał na urodziny milion dolców. Z toalety wraca czwarty pan. Pozostali wprowadzają go w temat rozmowy, na to ten odpowiada: Mój syn to kompletny nieudacznik. Zatrudnił się jako fryzjer i jest nim do dziś, już 15 lat. Co gorsza lubi chłopców i ma ich całą masę, co raz to jakiś nowy go obściskuje. Ale ma to i swoje dobre strony: jeden taki chłoptaś dał mu na urodziny mercedesa, drugi wille, a trzeci milion dolców!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×