JAKIE BYŁY U WAS PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY c.d.

monia to dluga historia... jak mial wypadek to byl jeszcze z pierwsza zona ... a ja po rozwodzie... tak tak jestem baba po przejsciach.... poznalismy sie rok po jego wypadku... przypadkiem w sklepie... i tak jakos wyszlo... zawsze sie smiejemy z histori poznania , bo on przyszedl do sklepu po cukier,a trafil na mnie... zawsze jak opowiada to historie to mowi ze \"kupil mnie za po kilo cukru\"

No to ja trochę krócej Ewuniu. :) Moniko, długa historia. Powiem tak w skrócie, że bardzo niefortunnie się przewróciłam. Biegłam i uderzyłam głową w pręt i odrzuciło mnie w tył. Straciłam przytomność. Gdyby nie moja Mama nie byloby mnie dziś. Lekarze mówili, że powinnam się cieszyć, że przeżyłam, bo upadłam naprawdę niebezpiecznie. Miałam jeszcze rozwaloną głowę, a na niej dwa guzy wielkości piłki tenisowej każdy...

Uraz kregoslupa lub glowy to naprawde niebezpieczne.... wiem bo moj synek mial wstrzas mozgu

Ewcia ty jesteś po przejściach i twój mąż pewnie też dlatego zasługujecie na podwójne szczęście:P

Dlatego tak strasznie nie lubię wymiotów, bo po tym wypadku narzygalam się za wszystkie czasy :)

O rany kobity!!!!!Ja chba mam w takim razie szczęście bo nawet palca nie miałam złamanego

Ja palca też nie. Od razu kręgosłup :D

Mam nadzieje ze jeszcze bedzie nam dane miec dziecko... a szczescie nalezy sie nam wszystki staraczkom i przyszlym mamusiom ... wszytskim.MOj synek tez tak mial potem mial jeszcze komplikacje... musial byc rehabilitowany

Powiem wam szczerze że mam wrażenie że ktoś nade mną czuwa bo miałam czesto niebezpieczne zdarzenia ale zawsze wychodziłam bez szwanku.Ostatnio wyobrażcie sobie mieliśmy wypadek samochodowy z mężem wracając z urzedu cywilnego z własnego ślubu,nigdy tego nie zapomnę

ja tez nic nie mialam zlamane ale skrecony staw kolanowy...bol nie do opisania mowie wam porod przy tym to byla pestka!

czyli urodzialas sie pod szczesliwa gwiazda MOnia...

Moja mama tak twiedzi:)))

Mnie lekarze powiedzieli, że mam silny organizm, więc tylko dzięki temu przeżyłam. Inaczej skończyłoby się tragicznie. Oki, zmykam Dziewczynki, bo o 1.30 jak zwykle wstaję do pracy. :)

Ja też uciekam bo mój mąż już płacze że go olewam

moj domaga sie czegos na plecki... pa dziewczyny... spokojnych snow

No właśnie miałam pisać, że też muszę uciekać, a już wszystkie uciekły :) Życzę wszystkim miłej i spokojnej nocki pa pa

MADZIA!!!!!!!

Madziu jakoś dziwnie nie możemy się spotkać :(

CZesc Babeczki!Czy u was tez tak sypie snieg?? Unas sypie jak szlony... a pozatym to dzisiaj juz ostatni dzien... powinna przyjsc @ mam nadzieje ze nie!!!!!!!

Nikogo nie ma... spicie jeszcze Babeczki??

Cześć Kobitki:) Co u Was słychać? Mam nadzieję, że humory dopisują? U mnie też pada śnieżek ale długo się nie utrzyma, bo nie ma mrozu...

Czesc Anik u nas juz tez topinieje... i dobrze ... ja chce juz WIOSNY!!!!

Dzień Dobry!!! Anik, Ewcia witajcie :) Jak samopoczucie?? U nas trochę sypał śnieg ale właśnie przestał i bardzo dobrze, bo ja zimy nienawidzę!!! Ale mnie dziś głowa boli, strasznie:(

NO ja ciagle czekam .... i czekam dzisiaj sie wyjasni.... wymyslam rozne rzeczy zeby nie myslec o @

Ewka, ale czy starasz się bardzo czy raczej na luzie :) Bo ja w sobotę jak przyszła @, nota bene o cztery dni wcześniej, to się bardzo zmartwiłam. Czułam że przyjdzie małpa, ale nadzieję malutką miałam...a tu KLOPS

gdzie moja Owulka??? :D

wrzucilam na luz niespecjalnie sie staralismy... co bedzie to bedzie.. okaze sie do dzisiaj wieczora

Przepraszam Dziewczyny... musze znikac , malego odebrac i zakupy zrobic bede pozniej pa

Cześć Ewcia i Anett:) Ewcia trzymam za Ciebie kciukasy:) U mnie już po śniegu...Lubię zimę ale taką prawdziwą: mróz i dużo śniegu. A jak ma być tak jak dziś, to już lepiej niech wiosna przyjdzie:)

Cześć dziewczyny :) Zapowiada się dziś dzień lenia :P Nic mi się nie chce, choć powinnam coś w domu porobić. Wczoraj miałam prasować ale jakoś mi zeszło i nie prasowałam. Może dziś się zmobilizuje.