Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

intima_30

JAKIE BYŁY U WAS PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY c.d.

Polecane posty

ło matko, a co tu tak cicho? Ciagle jestem na etapie poszukiwania pracy. Na razie do konca grudnia pewnie juz nic nie znajde... Mam nadzieje ze nowy rok bedzie lepszy. Moja corcia zaczela raczkowac i mowi juz tata, baba i dada. Szkoda ze nie mama:) Jest coraz sliczniejsza. Wkleje kilka fotek na jej stronke. Zapraszam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malenstwo- synek powiadasz...? :) Marne szanse na kogoklwiek, ale kto wie... Dziekuje, mam nadzieje ze uda mi sie znalezc cos sensownego. Czas pokaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!! DUŻO ZDRÓWKA,UŚMIECHÓW,POCIECHY Z DZIDZIUSIÓW W BRZUSZKACH,TYCH NARODZONYCH I CALUSKI ORAZ DUUUŻO POGODY DUCHA I NADZIEI DLA STARACZEK! WSZYTSKIEGO NAJ KOCHANE!!! BYLO MI NIEZMIERNIE MILO SPEDZIC Z WAMI TEN ROK I MYSLE ZE W 2009 TEZ SIE TU SPOTKAMY! BUZIIII:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widze ze jakajaana mnie uprzedzila:) W kazdym razie ja rowniez zycze Wszystkiegp najlepszego. Pociechy z dzieciaczkow i duzo szczescia w staraniach. Pozdrawiam wszystkie kobietki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosnych i pogodnych świąt oraz wielu szczęśliwych chwil z waszymi maleństwami - to dla mamuś a staraczkom życzę dwóch kresek na teście i samych pomyślnych rozwiązań.. Wzetka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czyzby...
Wesolych Swiat wszystkim przyszlym i obecnym Mamusiom !!! Sciskam Was swiatecznie, choc nie mam ostatnio czasu, zeby zajrzec na forum. Tuptus kopie a ja jestem taaaaaaka gruba ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swieta, Swieta i po Swietach:) Jak spedzilyscie ten wspanialy czas w gronie najblizszych?? Moja Alunia jeszcze nie spi...:( Zalamka, Ona to nocny marek. Teraz pamietam jak mi dawala popalic w nocy miedzy 22 a 4 rano w brzuchu to gin mi mowila ze bede bawic dziecko do pozna, a ja nie wierzylam. No patrzcie jak to sie sprawdza. Co slychac u mamusiek??? Sbitara, MonteVerde, Ahaja, jakajaana, Wzetko, baderko... itd:) Jak sie rozwijaja Wasze pociechy?? Zapomnialam dodac ze moja Ala sama wstala:) Potrafi juz wspiac sie po szczebelkach i staje w lozeczku. Mysle ze za dwa miesiace juz pojdzie:) Jak ten czas leci. Ona jest taka kochana...no moze nie liczac tych nocnych zabaw:) Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobietki jak u was po swietach??u mnie bardzo dobrze.moje malenstwo daje o sobie coraz bardziej znac a na poczatku stycznia ide na usg mam nadzieje ze dowiem sie kto mi tak buszuje w brzuchu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malenstwo a ktory to juz tydzien??:) Jak czujesz, ze co bedzie??:) Ja czulam ze dziewczynka i sprawdzilo sie. Czasami matka wie. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alutos_80-niestety teraz nic nie wyczuwam co bedzie chociaz cos mi tam troszke swita ze chlopak(choc teraz mogla by byc corunia:)).z moim synkiem odrazu wiedzialam co bedzie odrazu czulam ze chlopak a tera zobaczymy.idzie juz 20 tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki! u mnie swieta minely cudnie,z Tomciem,z kochasna rodzinka:-) no a dzien po swietach skonczyl sie moj panienski zywot i wyszlam za maz.Tomco tez zostal ochrzczony podczas slubu,takze za mna same mile dni.jestem objedzona,brzuch urosl strasznie hehe.caluuuski:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malenstwo- no to juz polmetek:) Jesli nie ma duzej roznicy lat miedzy rodzenstwem to jest wieksze prawdopodobienstwo na ta sama plec:) Ale moze usg pokaze cos innego, daj znac koniecznie! jakajaana- moje gratulacje!!!:) Jak to mowia upieczone zostaly dwie pieczenie na jednym ogniu. Wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenstwo8
jakajana-wszystkiego najlepszego i gorace gratulacje. alutos_80-roznica bedzie 5,5 latek wiec zobaczymy jak to bedzie.oczywiscie ze dam znac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakajana-wszystkiego najlepszego i gorace gratulacje. alutos_80-roznica bedzie 5,5 latek wiec zobaczymy jak to bedzie.oczywiscie ze dam znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nasz topik powoli umiera smiercia naturalna:( Tak musialo sie stac. Wlasciwie teraz uratowac go moga jedynie babeczki w ciazy lub starajace sie , bo niestety mamusie pochlania opieka nad dzieciaczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpliwie czekam
pewnie tak... ja czekam na 10 stycznia i testuje;) w końcu musi sie udać:) chociaż bola mnie piersi jak na okres,ale doszly do tego plecy w dole i ból brzucha, moze w koncu jestem w ciazy ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :)) dawno nie zagladalam, doslownie brak czasu. maly pochlania caly czas, kocham go nad zycie, a czas tak leci juz ma 15 mca:)) bylismy na kontroli i wazy juz 4220:)) nieststey musze dokarmiac zwlaszcza w nocy sztucznym mlekiem, a tak tak caly czas z piersi:)0 a jest takim glodomorkiem ze szok. jednak od paru dni biedny meczy sie strasznie ze zrobieniem kupki, niby jak je zrobi sa one luzne, ale ma problem prezy sie robi sie czerowny, pomagamy mu robiac rowerek nozkami albo masujac brzuszek no i wtedy po ciezkichprobach jakos idzie.ale nieraz widac ze potem jeszcze go meczy i nie umie jakby do konca zrobic. dziewczyny doradzccie co moze mu podac jakies kropelki czy herbatki??? jakajana- gratulacje:))) ogromne widze ze same wielkie uroczystosci:)) super, wielkie buziaki:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w koncu cos sie ruszylo:) cierpliwie czekam- zycze powodzenia! trzymam kciuki na fasoline:) Moja fasolka ma juz prawie 10 kg i skonczyla niedawno 8 miesiecy. Jest slodziutka jak cukiereczek ale czasem potrafi pokazac rogi... Ahaja - ja juz przestalam karmic piersia. Musialam bo mala ma juz 6 zebow i niestety podgryzala mnie czasem. A to strasznie boli:( Wiec odstawilam i teraz karmie tylko sztucznie ale nie narzekam, bo malej sie to bardzo podoba. Z butelki szybciej leci:) Zaparcia mina. MIalam to samo jak zaczelam dokarmiac sztucznie. Dalam raz herbatke na trawienie ale ona niespecjalnie pomogla wiec cierpliwie czekalam, kladlam Ale na brzuszku czesciej i po pewnym czasie gdy organizm sie przyzwyczail do nowego jedzenia przestala miec zaparcia. Teraz codziennie sie wyproznia po kilka razy. Moze dawaj mu wiecej plynow. Nie pamietam tylko czy mozna dawac wode w takim wieku dzieciom. Jak maly bedzie wiecej pil to tez rozluzni stolec. Bedzie dobrze Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cierpliwie czekam... - trzymam kciuki i czekam na wiesci!!!!!! alotus - ale wielka ta Twqoja dzidzia!moj Tomcio za tydzien 4 miesiace skonczy,az trudno uwierzyc. ahaja - Tomus tez mial problemy z kupka,prezyl sie,robill czerwny i naet strasznie plakal.podawalam mu herbatke rumiankowa na rozluznienie HIPP i bylo lepiej.po jakims czasie wsyztsko ustapilo.niektore dzidzie maja zwezony otworek i byc mze to stanowi problem.ucaluj synka!! JA nadal karmie pirsia,niestety Tomus ulewa i mimo ze juz ma 4 miesiace dale karmie co 2,3 godz nawet w nocy.ale mysle ze niedlugo to sie zmieni,mam nadzieje!poza tym rosnie jak na drozdzach,rozwija sie cudnie,gaworzy,krzyczy radosnie,smieje sie w glos,ahhhhh chyba za jakies pol roku staranka o nastepne hehe:)buziii!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:))) jakajana- piszesz ze karmisz co 2-3 godz, moj maly tez najchetniej caly czas by wisial na piersi a niestety nie mam tam tyle mleczka i trzeba w nocy dac butle ze sztucznym, za dnia nieraz tez. w ogole maly sie nauczyl ze nawet nieraz po butli chce jeszcze sobie pociumkac z piersi a wtedy oczywscie przy niej zasypia i tym sposoboem nauczyl sie sspac z nami w lozku, o zgrozo. nie mam sily chodzic juz nieraz do niego do lozeczka do chwila zeby mu smoczek wciskac, i w pewnym momencie poddaje sie i biore go do nas. musimy go jakos oduczyc tego, bo chyba inaczej potem nie damy sobie rady. zauwazylam ze on uwielbia wisiec na ej piersi, pociumka nieraz 3 minuty i sobie trzyma piers zadowolny i przysypia. co do kupek poobserwuje go jeszcze, ma nadzieje ze jak piszecie ze przejdzie jakos z czasem. alutos- bo ty tez dokarmiasz, czyli jak sie dokarmia sztucznym to trzeba dopajac dziecko?? i jeszcze jedno prozaiiczne pytanko, chodzi mi o to, jak np jade w podroz i mam w termosie przygotowana wode na mleko. pytanie gdzie przechowywac proszek??/ nie wiem czy mozna odmierzona porcje proszku wsypac wczesniej do butelki i tam trzymac?? ale wiadomo butelka mokra jest i ten proszek mi namoknie zanim przygptuje mleko i nie wiem czy tak moze byc?? i alutos- jak robisz malej mleko to awsze na biezaco przygtowujesz wode?? bo na opakowaniu jest tak napisane aby woda byla swiezo przegotowana i zeby ja wystudzic. ale nie wyobrazam sobie czekac tyle czasu jak dziecko placze z glodu. ja robie tak, ze przegotuje wode, wystudze i wlewam do butelki i czeka sobie nieraz nawet 12 godz az trzeba zrobic mleko, i wtedy podgrzewam i daje proszek. nie wiem czy dobrze robie??? a poza tym pozdraiam was mocno, i wiecie co, fajnie mi z wami i dzieki ze jestescie i bylyscie ze mna przez ten czas:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno wazne odnosnie peupuszka. malemu odpadl juz tydzien po porodzie ladny itd. ale byl on wtedy jakby zwieniety jak paczek kwiatku. w pewnym momencie zauwazylam ze ze w sordku jest jakby brudne. az w koncu on jakby wyszedl na wierzch i teraz ten pepuszek jest ciemny, wyglada jakby byl brudny. cos koloru jest jak ta krecha co nam sie robila podczas ciazy na brzuchu. lekarzowi pokazywalam i ze niby mamy sie tym nie martwic. ale juz sama nie wiem. nic z niego nie leci ani nic tylko ten brzydki kolor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahaja- Jesli karmisz wiecej piersia niz butelka to nie ma potrzeby dopaania, natomiast jesli sztucznego mleka jest wiecej to koniecznie musisz wprowadzic dla dzidzi jakies napoje, najlepiej wode mineralna specjalnie dla dzieci w tym wieku badz herbatki. Bo Dzidzia nie napija sie mlekiem sztucznym a moze to doprowazic tez do zaparc wlasnie. Jesli chodzi o przygotowywanie mleka to ja sobie tez czesniej wode przygotowuje i kiedy ostygnie to potem ja podgrzewam ewentualnie dolewam troszke wrzatku. Kolezanki robia tak samo wiec nie sadze zby to bylo nieprawidlowe. Nie wyobrazam sobie studzic mleka na chwilke przed podaniem go Aluni. Bo to by trwalo wiecznosc w powiazaniu z jej nieprzecietnie glosnym placzem. jakajaana- no widze ze Ty juz snujesz plany na kolejne malenstwa, poczekaj a zaczna zabki wychodzic Twojemu szkrabowi, wtedy gwarantuje ze zmienisz zdanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialam dodac ze dostalam wczoraj okres:( a tak fajnie bylo bez niego te kilkanascie miesiecy... Jedyna zaleta jest to, ze wogole nie czulam jego skutkow. Kiedys skrecalam sie z bolu po kilka godzin nawet po tabletce przeciwbolowej a teraz doslownie zadnego bolu, nic:) Gdybym nie wstala w nocy do Ali to obudzialabym sie w kaluzy krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alutos- a jak poza domem przechowujesz ten proszek?? i co myslisz o tymp pepuszku co pisalam wyzej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widzisz zapomnaial napisac Ci o tym, Sorry. Ja przechowuje proszek z mlekiem w takich specjalnych nierdzewnych puszkach. Podobnie z kaszkami i kleikiem postepuje. W nocy np kiedy przygotowuje sobie mieszanke do karmienia to juz kilka godzin wczesniej wypuje odmierzone miarki do pojemnikow plastikowych i zakrecam a potem tylko biore wode z podgrzewacza i przez lejek dosypuje proszek. W ten sposob w nocy nie pomyle sie, bo wiadomo jestem czasai tak strasznie wykonczona ze moglabym dosypac jedna wiecej albo mniej. A z pepuzkiem to jest wszystko ok, Moja corka miala tez tak samo. Takze spokojnie, przemywaj tylko dalej czystym wacikiem zamoczonym w spirytusie do przemywania i po tygodniu powinno zejsc i bedziesz miala sliczny rozowy pepuszek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprawka, jesli caly odlecial to nie przemywaj spirytusem, bo to juz jest czysta skora. Nie przeczytalam uwaznie. Ale wynika z tego ze jest ok. Moim zdaniem kwestia czasu i kolor sie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×