JAKIE BYŁY U WAS PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY c.d.

Co myslicie o szkolach rodzenia, bo u mnie na uczelni wczoraj dwie ciezarne sie pokłócily...nie ja poza mna są jeszcze dwie. Mi sie troche wydaje,ze to takie naciaganie na pieniadze, ale to moje zdanie. Kolezanka, ktora ma malutkiego synka powiedziala mi,ze najwazniejsze w ciazy jest,zeby sie nie zasiedziec, tylko w miare mozliwosci sporo chodzic, sprzatac w domku, pogimnastykowac a poród bedzie lzejszy.

Alotus co do przewijaka to chyba fajna rzecz tak jak mowi aga.moja przyjaciulka ma,tez taki przenosny i bardzo sie przydaje:) aga_w - kochana!to normalne ze sie boisz!!!nie ma chyba kobiety ktora by sie nie bala porodu,ae chwila ,w ktorej dostaniesz malenstwo na rece wynagrodzi caly strach i bol:) Monte,o co one sie poklocily?? Nie wiem czy to strata pieniedzy bo szkola rodzenia jeszcze przede mna,tylko ze tutaj na szczescie jest to bezplatne:) Jesli masz tam chodzic z niechecia to moze fatycznie nie ma sensu:) Dzieczyny czytam w tym necie i czytam o tej mojej wadzie macicy,bo od lekarzy tutaj trudno cokolwiek wyciagnac.no i znalazlam np to,ze raczej nie bede rodzila naturalnie,tylko przez cesarskie.ponoc przy mojej wadzie jest rak ze z powodu nieco innego ksztaltu macicy dzieci sa czsto kozone w poprzek i sie inaczej rodzic nie da,bo z aduze ryzyko no i wiadomo...jak urodzic dziecko ktore jest lokciem skierowane w dol:/. Nie pociesza mnie ta wiad,no ale coz,oby bylo wszystko dobrze:) %marca mam usg.mam pewne obawy,czy wsyztsko ok,ale juz nie moge sie odczekca bo dzidzus juz bedzie wiekszy:)heh

dziewczyny,nie myslcie zle,ja wiem ze slwowo PRSZYJACIOLKA pisze sie przez Ó heheh:)

dzieki dziewczyny za pomoc.Jezeli tak mowicie to pewnie warto by bylo sprawic sobie jakis przewijak. Aga_w -ja tez sie panicznie boje porodu. Wczoraj tez dostlam takiego bolu w podbrzuszu jak na okres, ale byl on silniejszy niz ostatnio. Mialam wrazenie ze dostane okres. Ale jak usiadlam i chwilke odpoczelam to przestalo bolec. Ciekawa jestem kiedy urodzisz:) Jezeli chodzi o sofe to my kupilismy ja z mysla o tym zeby spac jak najblizej malenstwa. Ale teraz jak tak sobie wszystko obliczlismy to po rozlozeniu jest ona strasznie duza:( no ale mniejszej nie moglismy kupic bo bysmy sie nie zmiescili na niej oboje. Niestety pokoik nie jest zbyt duzy i kilka mebli musimy niestety wyrzucic z niego. Mam nadzieje ze szystko da sie w miare normalnie rozmiescic. Jakajaana- nie martw sie na zapas, moze akurat wszystko odbedzie sie silami natury,chociaz nie wiem co lepsze... Moje dziecko tez na razie jest ulozone poprzecznie ale lekarka mowila ze jescze przed samym porodem moze nawet sie przekrecic glowka w dol. Zreszta na razie nie mysl o takich rzeczach. Masz jeszcze duzo czasu, jak teraz zaczniesz sie zamartwiac to czym bedziesz sie martwic pozniej:) MonteVerde- ja nie chodze do szkoly rozenia, chociaz na poczatku nawet chcialam. jakos nie mam przekonania, zreszta samej nie chchialoby mi sie tam chodzic. Maz pracuje na zmiany, a z siostra przeciez nie pojde:) zreszta z tego co wiem to ucza tam prawidlowego oddechu i takie tam. podejrzewam ze podczas porodu nie bedzie czasu na myslenie jak oddychac. Zreszta mysle ze to bedzie wszystko dzialalo na zasadzie instynktu. Sama bedziesz wiedziala co w danej chwili powinnas zrobic.Polozna pewnie tez troche pomoze. A po za tym wlasnie...troche kasy to kosztuje.

Dokladnie Alutos, mi sie tez tak wlasnie wydaje, ze jak przyjda bóle porodowe to tylko instynkt bedzie dzialal.

Ja sie wcale nie zamartwiam:) Mowie tylko co przeczytalm,a jak bedzie to czas pokaze:):)Teraz 5marca usg i na to czekam z niecierpiwosci zeby dzidzie juz wieksza zobaczyc i miec jej pierwsze dzjecie heh:)

Hejka :) Alutos przewijak to super sprawa. Na początku go nie używałam i przewijałam młodą na łóżku. Po 2 tygodniach tak mnie plecy bolały że szybko wyciągnęłam przewijak. My mamy taki który można przenosic, bo jak jaj ją kąpiemy to sobie kładę przewijak na pralce i jest super. Nie mam komody blisko łóżeczka a mój przewijak jest za mały żeby go kłaśc na łóżeczku więc mam go na stole. Najlepiej żebyś miała przewijak na wysokości swoich bioder bo tak jest wygodnie cokolwiek robic - nie musisz się schylac do maleństwa (i kręgosłup mniej boli). Gdybyś miała jeszcze jakieś pytania to pytaj chętnie odpowiem w miarę możliwości. Pozdrawiam :D

Hej! Chyba dwukrotnie ktos o mnie pytał a ja niewychowana pinda nie dałam znaku życia.... A więc, Drogi , Szanowny Przedmówco dziękuje za zainteresowanie moja osobą i oswiadczam wszem i wobec że ze mną wszystko jest w najlepszym porządku.Jestem sobie w środku 39 tyg ciąży i ani widu ani słychu żeby mój kluskowaty syn sie chciał wysypać :( Powodem dla którego tak często się nie odzywam jest brak stałego łącza.....działam na służbowym bluconneccie mojego małżona i zazwyczaj internet odwiedzam celem robienia przelewów....Niestety niedawno sie przeprowadziłam i na razie nie mam głowy do niczego innego niż szybkie \"sypnięcie się\". Dziewczyny ...te które rodziły naturalnie, czy możecie polecić ZZO???? Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam

Wzetko- dzieki:) Tak wlasnie myslalam. Dziewczyny tez mi tutaj troche doradzily, ze warto go miec. Rozumiem ze masz sama gore, to znaczy sam materac usztywniany z bokami odgietymi do gory? Bo ja wlasnie zastanawiam sie nad rodzajem. Myslalam o takim stojacym na nogach. Tylko ze wlasnie on zajmue juz troche miejsca. Wiec moze lepiej kupie sama gore tylko i bede przewijac na pralce lub stole. Bo na poczatku myslalam zeby na sofie to robic ale mialam szczerze mowiac watpliwosci. A jak jeszcze mowisz ze Cie plecy po tym bolaly to juz dobry argument zeby jednak kupic ten przewijak:) Jak cos mi sie jeszcze przypomni to za pozwoleniem bede walic jak w dym:) Dzieki.

Majka- trzymam kciuki za udany i bezproblemowy porod. Zaraz po Tobie rodzi Aga_w a potem to juz chyba ja zostalam:) Ale moze ktos jeszcze wpadnie na topik kto rodzi wczesniej ode mnie.Z tego co widze to wszystkie znacie plec dziecka. Chyba tylko ja nie znam i nie zanosi sie wcale na to zebym poznala do porodu. Zawsze myslalam ze uda sie podejrzec. A tu zong! No trudno, poczekam w niepewnosci do rozwiazania:)

MAjka,faaajnie ze sie wkonc odezwlas:) Oby porod byl krotki i jak najmniej bolesny:) Odzywaj sie jak tlyko bedziesz mogla:) Wzetka ma racje z tym rzewijakiem,juz chyba Alotus nie masz watpliwosci czy go kupic czy nie:) Ohhh,aleniedlugo znowu mamuski sie posypia:):)fajnie!!!szkoda tylko ze bedziesz nas mniej,tzn bedzieci tu zadziej zagladac.ale mam nadzieje z ekolejne babeczki tu zajrza i odejda wlsnie z tego samego powodu co Wy:) Milego dzionka!

Witam ! Wpadłam tylko zameldować że urodziłam - link do zdjęcia małej w stopce.

Titi- Jeju! Jakie slodkie malenstwo:) moje serdeczne gratulacje. Sliczna coreczka!!!:) Jak tak patrze na to zdjecie to juz sie swojego dzieciatka nie moge doczkac:) Jak ogolnie przebiegl porod? Mam nadzieje ze szybko i bez komplikacji. Wiem, ze teraz pewnie masz duzo zajec i bedziesz tutaj rzadkim bywalcem ale jak tylko znajdziesz chwilke zeby odsapnac to napisz kilka zdan. Pozdrawiam.

titi-jaka pieknosc!!!!!!!!!!!! gratuuje!!!!:) cudny Aniolek!!!!

Tyle napisałam i wszystko gdzieś wcięło. Titi GRATULUJĘ aniołka. Córuchna cudo. Majka cieszę się że się odezwałaś. Alutos jak mam dokładnie taki przewijak jak opisałaś i się bardzo dobrze sprawdza. Pozdrawiam

Titi - Gratulacje!!!! Aniołek kochany i taki śliczny :) Jak tylko zniknęłaś z topiku, czułam, że Cie wzięło :) Buziaki Daj znać jak było, bo tu kolejka się ustawia :)

witam :d Agus nie wiem czy chcesz wiedziec jak bylo :) moze po wszystkim pogadamy co ? :)

Titi a jak porod, ciezko bylo?

Ja mam wielki problem, bo musze zrobic praktyki zawodowe. A jedyne miejsce w jakim moge to poprawczak. Lekarz na pewno nie wyrazi na to zgody, tym bardziej,z emam zwolnienie. Tych praktyk jest 150 godzin i bede musiala napisac pismo o przeniesienie tego na przyszly rok, tylko ciekawe jak to moziwe by 3 miesieczne dziecko zostawiac przez caly miesiac na ok 10 h dziennie.

Titi teraz to już całkiem wymiękłam :) Wiem, że jest strasznie, ale aż tak???? Aha, i jak to się zaczęło u Ciebie?? Wiedziałaś że to już, że to te skurcze??? Bo ja ciągle coś mam, jakieś bóle a jak mnie złapie na serio to nie wiem czy będe wiedziała ze to juz???

Kochane,jak sie robi suwaczek????

Nie wiem a ja tez chce.

Ja też chciałam i nie wiedziałam :)

[url=http://dziecko.haczewski.pl/index.php?cykl=28&dzien=11&miesiac=6&rok=2007&bg=000]http://dziecko.haczewski.pl/suwaczek/2007/6/11/28.png kombinuję :)

Dziewczyny wejzcie tam i sobie zobaczcie. Buzki

[url=http://www.slub-wesele.pl]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080912134353.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200809121

'niee wyszlo.jutro sprobuje bo padam z nog.pap:*

Oj, coś się tutaj zastój zrobił. Gdzie jestescie??? Buziaki

Witam dziewczęta! :) Pewnie nie wiele osób mnie pamięta, ale postanowiłam zostawić maluteńki ślad po sobie :) Widzę, że dziewczęta spodziewają się dzieciaszków. Oczywiście szczerze gratuluję i cieszę się z waszego szczęścia. Życze spełnienia marzeń i samej pociechy z pociechy. Moje \"maleństwo\" ma już 15 miesięcy. Chodzi do żłobka, ja do pracy (też w żłobku, więc rewelacja). Zdjęcia na bloogu. Nadal ciągnę blooga. www.mamusia-kluseczki.bloog.pl Kurczę odezwę się jutro jakoś pod wieczór albo w sobotę bo raczej siegnie mnie jutro próba:) ale chciałam zaznaczyć, że rośniemy, rozwijamy się, rojbrujemy, kochamy się, cwaniakujemy, wygłupiamy się, rzadzimy w żłobie, jemy za pięciu, nie tyjemy :), podrywamy na piękne oczy i na uśmiech też... Pozdrawiam wszystkich serdecznie... :) Łodezwę się jakoś...