Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Inka67

***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

Polecane posty

sylwio-wiesz co jest najbardziej denerwujace,ze chodzialam po urodzeniu dzieci do ginow i prywatnie i do poradni k ale zaden,doslownie zaden nie zapytal ani nie zaproponowal usg to wina lekarzy,skad my mamy takie rzeczy wiedziec??? przy kazdej kontroli powinni proponowac lub robic te badania a potem sie dziwia ze kobiety maja raka:( lekarz jest osoba pierwszego kontaktu!!! to mnie szokuje!!!!!!!!!!!!!!! sylwio,ja tez mysle ze te bole to cos nie tak one sa czasem przemijajace moze to smieszne i pomyslisz ze sobie wmawiam,ale te wszystkie dolegliwosci wskazuja na endometrioze haha jeszcze mi to potrzebne:P wiesz nawet jak sie troche szybciej poruszam,czy poskacze to cholernie boli i to w tej dolnej czesci a niech to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu=> a jak malutki, grzeczny??? I jak rodzeństwo przyjęło maluszka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamulko=> nie możesz sama sobie postawić daignozy, a wiem z własnego doświadczenia, że wiele chorób ma podobne obiawy. Trzeba to zbadać. Mnie też to denerwuje, że lekarze nawet nie zaproponują jakie badania mamy sobie porobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem jakas rozdrazniona nie wiem czy brac tabletki p-bolowe bo jesli to ciaza-to lepiej nie a tak sie mecze caly czas!!! a jesli to endometrioza,to z macierzynstwa nici-NIESTETY takie sa realia najgorsze jest to ze nie zwracalam na to uwagi czlowiek w codziennym kieracie nie wsluchuje sie w siebie!!! a to juz mi sie ciagnie te mocne@,bole az w odbycie i jakby mi ktos jajniki wykrecal no juz koniec tego uzalania biore sie za siebie od nast tygodnia,jak minie@ no chyba ze jakims trafem nie przyblaka sie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwio-masz racje bo czasem to nasze objawy wskazuja na setki chorob!!! to wszystko mnie doluje,ta ciagla samotnosc jakby byl mezus,to bym sie wtulila w niego i wszystko wydawaloby sie jakies prostrze chce mi sie ryczec!!! najgorsza ta niepewnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam tylozgięcie... jak już przyznajecie się bez bicia... Wczoraj mało nie miałam wypadku.... wieczorem musialam podjechać w pewne miejsce i na jednym z głównych skrzyżować babka pegotem wjechała na czerwonym świetle, leciala prosto na moje drzwi to znaczy w drzwi kierowcy, dosłownie mialam śmierć w oczach, w ostatniej chwili, walneła ją skoda i z tego powodu wleciala na słup od świateł, askoda wylądowała mi przed maską ale udało mi się zachamować i jej nie trzasnąc... makabra nawet nie bylam w stanie dalej jechać... Jeszcze dziś jak pomyślę to mnie trzęsie.... a jechałam przed 22 tylko do apteki.... Wziełam znowu podwujną dawkę dophastonu i staram się nie myśleć o tym zdarzeniu.Nawet myślalam , zeby się umówić na usg ale moja gin ma jeszcze remont gabinetu i moge iśc do niej dopiero w przyszłym tygodniu.. Jeszcze mam jakiś problem w domu z tym dziadoskim Livboxem i co chwilę \"ucieka\" mi internet... Rozsyłam ciążowe fluidki.......................................................................... .................................................................................. .................................................................................. postaram się wpaśc wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamulko ja Ciebie tule wirtualnie❤️ Tabletke mozesz wziac, apap jest bezpieczny. Zdaje sobie sprawe, ze obecnosc meza sprawilaby u ciebie znaczny spokoj. Niestety musimy pogodzic sie z taka sutuacja jaka mamy. Opowiem Wam cos.Moja siostra Od 8 lat stara sie o dziecka. Miala wszystkie badania! Nawet nie wiecie co Ona przeszla, iloma hormonami byla faszerowana. Miala 3 inseminacje i 1 in vitro i bez skutku. Lekarz mowi, ze Ona jest zdrowa. Prawdopodobnie jakby miala innego partnera byloby moze inaczej. Co Ona przezyla, tego ja nikomu nie zycze. sama robila sobie zastrzyki w brzuch.... ah szkoda slow, ile lez wylala, ile miala nadzieji.... naprawde cieszmy sie, bo niektorym zycie nie daje szans na szczescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka cale szczescie, ze wszystko ok🌼 Moze to tak juz jest, ze my z tylozgieciem pragniemy wiecej dzieci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah Misiu🖐️ napisz jak sobie radzisz?? Macius grzeczny? jak rodzenstwo zareagowalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ineczko=> całe szczęście, że tak to się skończyło!!! Moja kuzynka już urodziła :D Jakie to cudne uczucie kiedy w rodzinie pojawia się maleństwo. Już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę malutką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kroma ja mialam znajomą z podobnym problemem i jakaś klinika w Łodzi robi jakieś szczepionki z tkanek jej męża coś tam chodują i pózniej ona zostala zaszczepiona tą miksturą i urodzila zdrową córeczkę a miala już z 42 lata... Może jeszcze nic straconego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwio to gratulacje!!! U nas nie ma narazie w rodzinie malutkich dzieci... Mojego szwagra dziewczyna ( bo jak to mam napisac, ona nie chce za niego wyjść, może to kwestia tego, że on jest 15 lat starszy) ma termin na 22 września. Jeśli n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ineczko=> 👄 :D U mnie w rodzinie też było słabo z maluszkami, chyba ja przerwałam te zastoje. Cieszę się ogromnie, przynajmniej mamy dla kogo zostawiać ubranka po Karolince. Już malutkie jej oddaliśmy. Jakoś mam taki sentyment do tym malutkich ciuszków, że nie potrafię tak całkowicie się ich pozbyć. Dlatego cieszę, się, że zostaną w rodzinie, a kto wie, może jeszcze kiedyś do mnie wrócą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie Sylwia gratulacje !!! następnej kruszynki w rodzinie :D Inka wyobrażam sobie co przeżywałaś ,współczuje .To jednak sie sprawdza ,że jak się jedzie za kierownicą to trzeba mysleć nioe tylko za siebie ale i za kogoś ......naprawdę niektórzy nie uwazają ja właśnie wróciłam od lekarza pęcherzyka dominującego nie ma ,więc chyba ta owu wczoraj była :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z ty tyłozgięciem macicy to naprawdę dziwne ,że aż tyle z nas to ma .Gotowa bym powiedzieć ,że to normalne ,a jak ktoś ma inaczej to chyba dziwne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane witajcie:)👄 Beguska no prosze powinnas zbierac owoc twojej pracy niedługo:D a kiedy nie ma byc @??????ineczko dobrze ze nic tobie sie nie stało.......Anioły czuwały 🌻mamulka ty sobie nic nie wmawiaj tylko idz do gina i wszystko jasne bedzie;) a moze juz pudziesz zobaczyc malenstwo:) ja tez mam termin na 12.05.koko kochana to u ciebie tez wspaniale:Dsylwia gratulacje dla kuzynki🌻mam nadzieje ze z roksanki syniem ok👄 .Ja natomiast mam jakies nerwy i doły :-o a zebym wiedziała o co mi chodzi???czuje ze @ sie zbliza ,i nastepna kwestia czy napewno dobrze robie chcac trzecie dziecko??? czy wam sie tez taki mysli zdazaja???czytam was cały czas ale nie wiem co pisac........ nasteczko i co z toba zaczynasz juz starania??? moze pisałas a ja przeoczyłam co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha zapmniałam enex czy juz dostałas @??? bo piszesz ze nie jestes w ciazy i cykl ci sie wydłuzył???? dali niedługo i u ciebie sie wyjasni;) powiec w jakie dni działałas????pokunia ja ciebie rozumiem ,kochana czasem takie zycie i natura:-o,ale nie poddawaj sie jak sie nie bedziesz zabezpieczac to samo przyjdzie;) ja w to wierze👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki dziękuję wam wszystkim ,za ciepłe słowa i wsparcie👄 jesteście kochane👄 niestety u mnie wpadki chyba nie mają miejsca , bo my nigdy sie nie zabezpieczaliśmy i nie zabezpieczamy. a termin do gina mam dopiero na 12.06 ,gdyby mi coś było to bym sie zdążyła przekręcić:( mtślałam że pójde jeszcze do niej ,bo ona robi odrazu usg dopochwowe a w większości gabinetów nie ma usg:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moni kochana a ja też nieraz myślę ,że to może niedorzeczne ,że chcę 4 dzidzi ,tym bardziej ,że czasy są takie ,że model rodziny to 2+1 .Wiesz jak pisałam ,że maj odpuszczam,bo w poprzednim mc troche nerwów zjadłam , ale znów przyszły te dni i chęć posiadania dzidzi była silniejsza . Widzisz na monitoringu w 10 dc było jajo 10 mm , a w 14 dc była owu .I myślę ,że może to jakiś znak ,że skończyłam 11 dc i to w południe , bo 14 dc między 10-12 miałam owu ,tak sądzę po śluzie i bólu .Minęło 70 h , więc jak coś wyjdzie to mam nadzieję ,że córunia .......no ale teraz czekam do @ ,choć wcale się nie nastawiam ,co bedzie to będzie ,najwyżej będę działać w czerwcu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koko troche podniosłas mnie na duchu👄.. wiesz ja uwazam ze to ile ktos chce miec dzieci zalezy od kobiety i mezczyzy,i jak razem wspólnie sie planuje 3,4czy 5 dziecko to chyba jest decyzja przemyslana.Ale tez jak pisze czasem przeraza mnie mysl ,bo ja mam mniejsze dzieci od twoich ,jak to bedzie a jak choruja to juz wogóle mysle ze chyba na trzecie dziecko to powinnam poczekac jeszcze z 2 lata zeby chociaz syn poszedł do zerówki ,ale za chwilke sobie mysle ze ,za 2 lata to juz dzidzi bedzie miała koło roku i juz z górki bedzie:)ach....jakies doły mnie łapia:-o.Koko ale ty wychodzi na to ze w dobre dni działałas i to na córunie:Dw sobote moja szwagierka idzie juz do szpitala i ma połozna i ta ma jej pomóc w rodzeniu tz ona ma termin na 28.05. ale połozna jej powiedziała ze pomoze jej urodzic wczesniej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiu jak dzieciaczki na nowego braciszka???pewnie masz samych pomocników co??????:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni nie wiem trudno mi tobie cos doradzic , w kwestii czy teraz czy za 2 letka ,ja osobiscie żałuję ,że tyle zwlekałam ,bo jakbym działała wtedy kiedy mnie naszły checi to moje miałoby juz ze 3 latka :D ,no ale z drugiej strony nie miałam wtedy tej wiedzy co teraz na temat planowania płci , a tak może moje marzenie spełni sie co do dzidzi i co do córy :D ,mam nadzieje ,że tak ...ale naprawde najważniejsze aby było zdrowe :D no nie , a reszta to się ułozy . A zresztą narazie to nie wiem czy zaszłam w ciążę ,bo może też cos mi dolega i nie udało sie .......no jeszcze 13 dni :P i bedę wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach koko to prawda latka leca i po co to zastanowianie sie??? jak juz sie mysli i planuje to raczej odwrotu juz nie ma:Dmam nadzieje ze to moje przejsciowe doły;) a ja za 5 dni bede wiedziec co u mnie;) oczywiscie w ty mc uwazałam ,no ale w głowie siedzi a moze sie udało:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakie dni obstawiłas :P kochana, chodzi mi oczywiście o dni cyklu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a prosze bardzo kokus,obstawiałam 11,14,17:P jak w kasyno:P taka sobie ruletka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Moni to duże szanse ,że coś (ktoś ) wyjdzie ztego ( a właściwie to z ciebie :D ) , trzymam kciuki za ciebie jeszcze tylko 5 dni , a znając ciebie to pewnie sobie wcześniej potestujesz :P :D :D co kochana , no to kiedy teścik ???;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koko no znjac mnie to ja juz dzis bym pewnie testowała:P no ale tak jakos nie mam ochoty na test:P chociaz juz dzis mi mysl przez głowe przeleciała ze w piatek zatestuje sobie:D no ale tego nie wiem??? nawet najstarsi górale tego nie wiedza:P po prostu na drugie imie mi zmiennosc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny fajnie sobie rozmawiacie moni-ja mam termin tak jak ty@ tj11 lub 12 co sadzisz abym zrobila tescik w srode tj9 maja? pytam ciebie,bo jestes testowiczka nasza;) niestety bobo testu strumieniowego u mnie nie ma pytalam w kilku aptekach chyba kupie bobo test paskowy i quick vue dwa na wszelki wypadek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak Moni kobieta zmienną jest :P , a tak na poważnie to myslę ,że poczekaj do dnia spodziewanej @ , bo szkoda tylko pieniedzy na te testy ,a i tak nic juz nie zmienimy :) .Oby oczywiście ten @ nie przyszedł do nas i do wszystkich dziewczyn na naszym topiku ( oczywiście starajacych sie ) :D , Moni a jak nad morzem ciepło czy nie . Moja kuzynka pojechała 2 tygodnie temu z dziećmi , bo bardzo chorowały i musiała zmienic im klimat A tak wogóle to gdzie sie podziewają dziewczynki ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamulka🖐️ kochana znajac mnie to ja bym 9.05. zrobiła ten test ,a 11.05. drugi i sprawa jasna:D a wiesz ja np,w kazdej ciazy 3 dni wczesniej robiłam i zawsze jakas kreska była ale słaba puzniej w dniu spodziewanej @ i juz fest kreski były:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×