Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dwuletnie dzieciatka

Dzieci z 2003-2004 roku

Polecane posty

Ja jestem, ale jakos weny brak, wiec tylko śledze co u Was. dziewczyny ja na ból głowy mam jeden sposób ale do tego jest potrzebna druga osoba najlepiej mąż;):D Zosia jak potrafisz spac w ciągu dnia to widocznie organizmi potrzebuje drzemki - wypoczynku:) A gdzie Ktoska???? ide sobie poczytac bo jesli chodzi o spanie to jeszcze nie moja pora, jeszcze długo nie;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wam! bidulki z was wszystkie wczoraj głowa bolała, ja mialam identyczne samopoczucie przedwczoraj, byłam gotowa do spania o 21 jak nigdy. Wczoraj nawet nieźle się czułam ale podobnie jak wy nie miałam weny, albo po prostu nie było o czym pisać. Dzisiaj meżulek ma urlop wieć zaraz się zbieramy i jedziemy na sklepy, bo to jedyna możliwość dla niego żeby sobie coś kupił. Tak to pracuje w nieciekawych godzinach i nie ma takiej możliwości, oprócz oczywiście zakupów w hipermarketach, ale on upatrzył sobie jakąs kurtkę w sklepie militarnym. A jutro znowu szykuje sie wyjście , idziemy a imprezę, chociaż to Wielki Post. Ale nie będe tańczyć , tylko sobie posiedzę i wypiję jakiegoś drinka:) No, to uciekam pod prysznic Aha Zosia , nie miej wyrzutów sumienia że sobie robisz drzemki, masz do tego prawo, ja będąc w ciązy przesypiałam ok 18 godz z 24, czyli jakieś 6 godz normalnie funkcjonowalam. Dobrze że miałam taką możliwość bo byłam na L4:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Mnie wczoraj nie było widac,ponieważ oglądalismy mieszkanie od developera.Nowiutkie-jeszzce nie oddane.Na preojektach wszystko fajnie wygladało,ale jak tam pojechalismy-to pokoje malutkie.Salon z kuchnia:(,łazienka mała i sypialnie(w sumie 3) tez malutkie.Tak więc zrobili z 73m2 az 4 pokoje-więc wszystko malutkie.My wprawdzie chcemy około 74-78m2,ale 3 pokoje.Wtedy to jakos przyzwoicie wyglada. No i wczoraj sie głowiliśmy czy brac,czy nie brac.No i dzis zapadła decyzja-że NIE. Ja byłam na NIE,bo salon jest na zachód,a ja chciałam na wschód.Sypialnie sa na południe i północ-to tez mi nie pasuje:( Nie lubię takiego ustawienia.Nie było tam piwnicy.Jedynie piejsce postojowe w garazu.No i jeszcze kilka rzeczy przemówiło za tym-że nie. Szukamy więc dalej. Pojechałam wczoraj przed 21sza na basen.Później z dziewczynami do Pizza Hut.Ale maż zadzwoniło 23-ciej,że Karolina ma wysoka goraczkę i że sie trzęsie.No i koniec było imprezy:( Trzeba było wracac do domu.Karolina cała noc ghorączkowała:( Dzis mąz pojedzie z nią do pediatry. Wczoraj w pizzerni widziałam aktorke-Jabłczyńska.Tą z Na wspólnej.Wygląda identycznie jak na ekrania.Jest chyba nawet troche ładniejsza w rzeczywistości.Była z jakims chłopakiem na kawce:P:P:P Miłego dnia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! My od siódmej na nogach. Musiałam wyskoczyć wcześniej do sklepu póki mąż był jeszcze w domu kupić jakieś mięsko na zupę fasolową. Zaraz wstawiam, chcę ugotować zanim wyjdę z Patrykiem na dwór. Tak poza tym mam nadzieję że dziś bedzie lepszy dzień niż wczoraj. Zosiu. Ja też dużo spałam bedąc w ciąży. Podobnie jak Wionka miałam o tyle dobrze że byłam na zwolnieniu więc mogłam spać kiedy chciałam. Fajnie było haha. A wtedy narzekałam że nuuuda bo mąż dużo pracował i często byłam sama. Ktosia. To domku już nie kupujecie? Czy po prostu rozglądacie się? Ciekawe dlaczego Karolinka miała tą gorączkę? Patryk jak miał 10 miesięcy, dostał wysokiej gorączki na sam weekend.Nie mogłam znależć żadnego lekarza, poszliśmy do przychodni i tam jeden lekarz stwierdził zapalenie gardła.Przepisał antybiotyk i na drugi dzień Patryk dostał biegunki. Następny lekarz kazał odstawić antybiotyk, a w zasadzie dopiero jak poszłam w poniedziałek z Małym do pediatry to okazało się że przechodzi gorączkę trzydniową i we wtorek wszystko minęło jak ręką odjął. A ja biegałam wystraszona od lekarza do lekarza i żaden z nich na dobrą sprawę nie wiedział skąd ta gorączka. Mam nadzieję że u Karolci to też nic poważnego. Wionka. Zyczę miłych zakupów. Ja wolę chodzić kupować sama bo z moim mężem to nie ma normalnych zakupów. Ostatnim razem jak na święta kupowaliśmy prezenty to myślałam że go uduszę. On wchodzi do sklepu, pokręcimy się minutę i już mówi nic nie ma, wychodzimy. Nic mu się nie podoba, pogania i w zasadzie zamiast kupować to zaczynamy się sprzeczać. Magda, Mamaemi, jak tam dzisiaj samooczucie? Dobra, koniec siedzenia. Trzeba brać się za robotę. Zyczę wszystkim miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze w domu, mój mąż dopiero teraz zwlókł się z łóżka Ktosia , Jabłczyńska nie była z Cypryańskim?? podobno się z nim spotyka. Musisz czesto spotykac jakieś znane osoby , co? Mnie w Krakowie też sie zdarzalo, Stuhr robił zakupy w tym samym sklepiku osiedlowym co ja:) i nieraz Turnau\'a spotakałam na Rynku Madziarka mój mąż zachowuje się tak samo, niestety. Dziwi się co ja tak zawsze wybieram , np kupując mleko, przecież muszę popatrzeć na cenę, na zawartość procentową tłuszczu, a on by brał pierwsze z brzegu. Dlatego wolę go nie wysylać po zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie. Jak robicie zupę fasolową??? Ja robie drugi raz w życiu, chciałabym zeby wyszła dobra. A nie wiem co po kolei wrzucać. Wionka, jesteś tam jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas taka dziura że raczej kogoś znanego trudno spotkać. Moja przyjaciólka od kilku lat mieszka w Warszawie i na początku zawsze była przejęta jak kogoś znanego widziała. Teraz już mniej. Dla Ciebie Ktosia pewnie tez to jest normalka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie spotykam az tak często sław-jak by mogło sie wydawać.Każdy tu zyje na swojej dzielnicy.Jeździ sie do pracy(o ile się pracuje hihi:P:P),załatwia swoje sprawy. Jak pracowałam to częściej kogos z show bisnesu spotykałam.Np.Kaje,Skrzynecka,Norbi,nawet kiedys Kryszak puścił do mnie oko na CPNie;););) Teraz kiedy siedzę z dzieciakami w domu,to mało kogoś widuję. Wionka. Jabłczyńska na pewno nie była z Cypriańskim.Była z jakiś przystojnym blondynem.Takim niewysokim,fajnie zbudowanym.Rozmowa wyglądała interesująca.Bardzo ekspresyjna:D Chyba nie znaja sie długo-bo mieli sobie duzo do powiedzienia.Siedzięli tuz obok nas,więc widziałam jak sie zachowuja. Ale byłam zaskoczona,bo ona na serio lepiej wygląda niż w TV.Np.kiedyś widziałam Natalie Kukulska.O ludzie!!!Ale z niej paszczur.:O:O:O:O W TV wygląda całkiem,całkiem.Ale na zywo...masakra!!! Kaja za to jest strasznie wysoka. A Skrzynecka malutka:):):) Kiedys widziałam w knajpie takiego słynnego modela.Nie pamiętam jak się nazywa.Był z blon pięknościa z długimi nogami i długimi włosami.A 2tyg.później widzielismy go juz z inna blondyna:D:D:D Obie dostały od niego róze hahahahaha.Tak pierwsza to od kwiaciarki w knajpce(kupił on),a ta druga to nie wiem,bo to było w Łazienkach-więc musiał kupić gdzieś wczesniej:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiunia, maluch piekny, taki bielutki, moj byl bardzo siny, bo nie moglam go wypchnac, a to po cesarce to chyba dziecko nie jest tak zmeczone? ale wielki chlop! i je strasznie duzo! moj max zje 80. wczoraj byla lekarka, powiedziala, ze wyglada na 2 miesiace, i zeby nie klasc go za czesto na brzuchu bo za bardzo dzwiga glowe do gory i zeby nie napinal tak bardzo miesni. ktosia, ja mam ok 75m2, 4 pokoje, nie sa takie male, akurat. podczytuje was, mzoe nie tak dokladnie, ale mniej wiecej. caluje mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziarka. Sporadycznie gotuje fasolowa.Ale na pewno namaczam ją na noc-żeby zmiękła.Póxniej wrzucam jakies mięsko.Pogotuje się to dodaja tą miękka fasolke,pózniej włoszczyzne,później ziemniaki.Do tego podsmazony boczek,sporo majeranku i oczywiście na koncu trochę smietany.Przyprawy wedle uznania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kredka. Nie wiem jak wygląda Twoje mieszkanie-więc trudno mi to oceniac. Tam były 3 sypialnie po 11 m2 Doo tego salon z kuchnia 23m2 Łazienka 6m2 No i przedpokój. Dla mnie trzy pokoje po 11m2 to strasznie klitki.Ja chce salon,ale bez kuchni -jakieś 26m.I do tego dwa większe pokoje np.po 18 i 15m. Wtedy bym była zadowolona.Do tego kuchnia jakies 8m i 6 m łazienka-i to mi gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć🖐️ Ja tylko wpadam się przywitać i lecę , bo mam sporo do zrobienia;) Mąż wrócił o 3 w nocy z gorączką 38,7:O.Poza tym tylko go gadrło boli, ale trząsł się jak galareta:(. Dzisiaj zrobił sobie wolne i sie leni w ciepłym łózeczku, a ja dobra żona skakam koło niego;););) Później napiszę coś więcej, bo muszę lecieć;) Miłego dnia 🌻 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helloooo dziewczyny ja juz w pracy akurta mam luz wiec moge cos skrobnac , dziaisja po pracy jedziemy na weekend do krakowa wiec troszke sie moze rozerwe , poza tym strasznie boli mnie gardlo od wczoraj :( wlasnie kupilam jakies tabletki mam nadzieje ze pomoga ktosia ja kiedys w warszawie tez widzialam kukulska i strasznie wygladala , miala taka tapete na maksa kasiunia doczekam sie na zdjecia?????? aha ktosia a jak karolka??/ ja odkad pracuje to ma takie luzy rano babcia daje mi kanapki do pracy a po pracy jak ide po oliwie to mam obiadek , wiec ostatnio prawie nic nie kupujemy do jedzenia bo nie ma nawet kiedy jesc w omu ehheh od poniedzialku juz chyba oliwia pojdzie o przedszkola przynajmniej na pare godzin zanim przyzwyczai sie do spania tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikola. No własnie mówię o tym,że Kukulska ma strasznie brzydką cerę,która ukrywa pod toną tapety:O:O:O Karolina pojechała z moim mężem do pediatry.Pewnie zaraz będę wiedziała coś wiecej. Przyed wyjściem miała 38,5st. Rano maż zawiózł Karoliny mocz do badania,bo obawiam sie czy przypadkiem nie ma jakiejś bakterii w moczu.Ale wyniki będą dopiero w poniedziałek po 17-tej. Zobaczymy co lekarz powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktosia, a jak tam Ania? Zaczęła jeść? Kurczę, wysoka ta gorączka. Nikola, a Ty dostałaś jakieś zdjęcia ode mnie? Też się kuruj, teraz najlepsza pogoda na przeziębienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziarka. Ania-zalezy od jej humorku.Jak ma humor,to da sobie wcisnąc z 20ml zupki i 20ml.deserku.No ale np.dziś odwraca głowe jak tylko ide do niej z miseczką:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak dzisiaj sIE CZUJECIE?? mnie glowa znowu boli strasznie do tego tak nas dzisiaj klient wpienila ze szok ja jeszcze chwilke w pracy i zmykam do krakowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widze,że wpisów,a wpisów:O:O:O Moja Karolina gorzej niż było.Już ma 39,4st goraczki:( Leży w łózku i nie ma nawet siły ręka ruszyć:(:(:( Robimy jej okłady.Lekarz nie przepisał antybiotyku.Poprzepisywał jakies leki,mąż poszedł wykupic.Zobaczymy jak minie kolejna noc. Powiedział,że ona ma grypę.Ciekawe czy Ania nie zarazi sie od niej😭 Nie chce nic jeść.Tylko lezy i bajki ogląda. Dobrze,że moj maż ma urlop.Tylko,że na dzis umówił sie z kolega na 17-ta i znowu mi wyfruwa😭.Więc tak czy inaczej-obsługuję dziewczynki sama😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktosia współczuję, masz niewesoło w domu. Najbardziej czego nie lubię to wysokiej gorączki u Bartka. Zawsze się boję, i nie wiem co robić. Pamiętam kiedyś jak mlody miał koło roczku nagle w nocy dostał wysokiej gorączki, dzwoniłam na pogotowie, żeby przyjechali. Oczywiście odmówili, powiedzieli że poradze sobie sama. Musiałam co 2 godziny kąpać go w letniej wodzie żeby zbić trochę gorączkę, bo leki przeciwgorączkowe praktycznie nie działaly, zbijały może na pół godziny. My już po zakupach. Nic nie kupiliśmy jak zwykle. Kurtka okropna, powiedziałam że w żadnym razie ma tego nie kupować , bo nie wyjdę z nim z domu:D. Kurcze wszyscy chorzy:( co jest z wami?? Magda opiekuj sie tam swoim mężem , niech poczuje jaką ma dobrą i troskliwą żonkę:) Nicola i ciebie też dopadlo:( Madziarka na to wygląda że tylko narazie( odpukać ) u nas jest w porządku i nikt nie choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ja jestem, tylko mam męża chorego i też go sama obsługuję;);) Kurcze, nie wiem co jest:O, bo on ciągle gorączkuje:(, ogólnie boli go wszystko , ale gardło przestało i trochę pokasłuje:O.Zobaczymy co będzie jutro, jak się nie polepszy, to musi iść do lekarza:O Ktoska--biedna Karolka, ukochaj ją mocno👄 Wiem, ze jak dziecko ma gorączkę(pamiętasz jak mój Kacper gorączkował przez 4 dni, i pediatra mówił, ze cała reszta jest ok, tylko choroba później sie wykluła:(), to jest jak dętka, leży i na nic nie ma ochoty:O:O Dużo zdrówka dla Was 🌻 Nikola--udanej zabawy;);)Wracaj prędko izdaj relację;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktosia, ja też współczuję. Oby Ania się nie zaraziła bo wtedy już w ogóle będzie niewesoło. Pewnie Karolinka marudna, przy takiej wysokiej gorączce to nic dziwnego. Wionka, masz racje. I oby tak zostało bo ja również jak Patryk żle się czuje albo ma gorączkę zaczynam się denerwowac i wpadam w panikę. Dzisiaj jest jakiś drażliwy. Szybko się denerwuje i wpada w płacz. Chyba się nie wyspał. Magda, może Twój mąż też grypę podłapał? Lepiej niech idzie do lekarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania pewnie też załapie,bo juz pokasłuje:( I mnie zaczęło bolec gardło i robi mi się jakoś dziwnie goraco:O:O:O Ciekawe kto będzie nastepny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka u nas w domu tez mamy chorego, padło na mojego tate i identyczne objawy jak Wy opisujecie, wysoka gorączka itd. Ale ma tak juz od 3 dni a dzis zrobiłam awanturę i wygnałam do lekarza, mój tata niecierpi chodzic do lekarza ale teraz przegiął:O balam sie ze to moze byc jakies zapalenie oskrzeli czy płuc, okazało sie ze to raczej typowa grypa, ale zdąrzyl sie odwodnic, mówię Wam gorzej jak z dzieckiem. Takze miałam dzis dzien w rozjazdach, lekarz, zus itd... zeby mi tylko na Emilkę nie przeszło bo zacznie sie od nowa. 👄 zdrówka dla wszystkich chorych:) Nikola baw sie dobrze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blue23-23 jak najbardziej, chociaż widzisz że większość dziś wywiało:) , coś dziwczyny nie mają dziś weny do pisania . Napisz coś o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) Ale straszycie tymi chorobami - ja nawet nie chcę myśleć co by sie działo u nas - ja taka panikara jestem że hej :O:O:O zaraz do siostry wydzwaniam co tu robić jakie leki podać itd....:( Kredko - ja cały czas pisze że karmię Małego odciągnietym moim pokarmem dlatego wiem ile zjada TY karmisz piersią a w nocy butla - tak? w sumie karmiąc naturalnie nie wiemy ile maluch zjada ... Przy sztucznym karmieniu teraz powiniem dostawać 90 ml na każdy posiłek ja narazie raz go dokarmiałam - dziś w nocy - bo już nie nadążyłam z odciaganiem :P a on się darł w niebogłosy 😭 tak mi wczoraj położna pierś wymasowała ze isę nie mogłąm dziś jej dotknąć i nic prawie z niej nie leciało - tak że jadę cały czas na jednej ... powiem Wam że mam kryzys i nie wiem jak długo jeszcze pociągnę :( to bardzo ogranicza radość macierzyństwa :( brodawki dużo lepsze ale i tak mam piersi tak obolałe a Kubuś źle mi jeszcze łapie pierś do ssania i po każdym przystawieniu brodawka rozkwaszona od nowa :P:P:O o matko - jaka ja monotematyczna się zrobiłam :P:P wybaczcie kochane :) ale tak mi to doskwiera że nie mogę o niczym innym myśleć :O:( Zyczę Wam i sobie zdrówka :) Nikola zdięcia już dwa razy Ci wysłałam ale jak widać nie dotarły - jutro jeszcze raz spróbuję :) śpijcie dobrze i Wasze dzieciątka też :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiunia to czemu mu nie wyciągasz brodawki jak źle lapie?? musisz wyciągnać i wlożyć mu do buzi całą brodawkę z otoczką. Chociaż pewnie wiesz to bardzo dobrze:) , kurcze nie mozez pozwolić żeby ci tak masakrował brodawki, bo jaki to ma sens? raz nakarmisz a później leczysz sie kolejnych parę dni. Próbowalaś się może skontaktowac z jakimś doradcą laktacyjnym, przy każdym szpitalu położniczym powinna być taka osoba. Mnie po porodzie odwidzała taka kobieta przeszkolona w tej kwestii. Dużo mi pomogła. Mówiła że jeśli tylko będę miala problemy z karmieniem mam przyjechac do szpitala. Na szczęście nie było takiej potrzeby. Trzymaj się biedulko ciepło, nie poddawaj sie, tylko może musisz pokazać Kubusiowi jak się to robi. Może nawet na siłę , wciśnij mu całą otoczkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim. Ja tylko na chwilkę bo idę usypiać Patryka. Dzisiaj jest tak niemożliwy że po prostu mam już dość. Od wczoraj zaczął wszystko wymuszać płaczem a jak nie postawi na swoim rzuca się na podłogę. Dzisiaj to chyba zrobił tak z 10 razy. Strasznie mnie to wkurza ale staram sie na to nie reagować. Jak tam chorzy się czują? Uciekam bo już to moje maleństwo zaczęło krzyczeć.Muszę go położyć. jakbym już nie dotarła to życzę spokojnej nocy wszystkim mamusiom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×