Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dwuletnie dzieciatka

Dzieci z 2003-2004 roku

Polecane posty

Hej ❤️ najpierw chce pogratulowac Kasiuni synka :-) kawal chlopka z niego :-) jakies fotki mozesz przeslac :-) A u nas spokojnie marcinek duzo spi, duzo je. Pokarmu juz nie mam, cycusie mi sflaczaly :-) i musze je ujedrnic ;) Dostaje mleczko sztuczne i przynajmniej przesypia mi ok 4 godzin a na cycku sypial nie cale dwie godziny. W sobote jedziemy na usg bioderek. ech musze juz isc bo czas na mleko :-) odezwe sie jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mamusie siweze sie odezwaly to i ja sie odezwe. brednie, czemu nie karmisz piersia? jak karmie, mleka mam duzo, ale daje butelke raz dziennie i raz w nocy. zeby troche dluzej pospal i zeby sie przyzwyczajal do butelki. zebym nie byla tak uwiazana w domu jak przy piotrusiu. kasiunia, ja mialam meza tylko tydzien. teaz musze dawac rade sama. poki co jakos idzie, bo malutki sporo spi, ale juz zaczyna miec dluzsze przerwy. piotrus szaleje, jest bardzo glosny. ale te nie masensu go uciszac..... ale nie widze zby sie czul jakos zagrozony. jak maly placze to mowi tylko \" cicho badz\". na szczescie malo placze, a kapac sie uwielbia! najbardziej dokucza mi bol plecow i niedospanie. dziekuje wam wszystkim za fotki, super dzieciaczki. ja tez cos podesle. magda, wspolczuje, cos by mnie trafilo! trzymajcie sie cieplo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brednie , Kasiunia🖐️ długo tu nie zaglądałyście, dobrze że z maluszkami wszystko w porządku i zdrowo rosną:) Brednie pokarm sam ci się skończyl, czy już chcialaś przerwć karmienie? trochę wcześnie, prawda? Ale najważniejsze że synek ma się dobrze Kasiunia jestem pod wrażeniem jakiego masz męża;) godne pozazdroszczenia, zawsze był taki pomocny czy teraz się tak zmobilizował? Moj miał takie zrywy jak byłam w ciąży. Był do rany przyłóż. Ja również przyłączam się do prośby o zdjęcia:) Mamaemi szkol sie tam i rozwijaj swoje talenty może a nóż jakiś nowy odkryjesz? ja sie tez tego obawiam:( szczegolnie pomaganie jak Bartek będzie już w szkole: te rozwiązywanie zadań, pisanie wypracowań. Szczególnie to ostatnie nigdy nie szło mi za dobrze. Ale dzięki miamie wpadały piątki;);) Magda trzymam się i się nie poddaję, choć na warzywa już pomalu nie mogę patrzeć, podziwiam cię ze przez tydzień jadłaś tę zupę. Jutro musze sobie zrobić jakieś mięsko. No to my chyba jesteśmy tych samych gabarytów:D a raczej byłyśmy bo ty już szczuplejsza jesteś. A ile masz wzrostu? bo ja 167. Ja długi okres ważyłam 58 i chciałabym wrócić do takiej wagi. Magda czemu piszesz że już nigdy nie będziesz miała 5 z przodu???wszystko jeszcze przed nami! już na wiosnę będziemy dżagi jakich mało;);). Ja do tego wzięłam się jeszcze do zapuszczania włosow. No, nie poznacie mnie za kilka miesięcy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnego poranka wstalam i moje piersi byly puste, maly ssal i nic mu nie lecialo, mnie strasznie bolalo a on sie wkurzal ze nic nie leci. a tak w ogole to nasz temat powinien sie nazywac : \"dzieci z roku 2003, 2004, 2006, 2007 :-) \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to smutne Brednie co napisałaś, nie próbowałaś jakoś pobudzić laktacji? jakieś herbatki mlekopędne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wionka --- probowalam, i tabletki dla karmiacych i herbatki i przystawialam ile sie dalo i oprocz zakrwawionych i bolacych brodawek nic nie polecialo powysylalam wam zdjecia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem już z Wami:) Manometria wyszła ok.Tylko pan,który robił ta manometrie na maksa mnie zlustrował:O O co chodzi??? Wlazł na forum dzieci chorych na Hirschprunga i przeczytał wszystkie moje wpisy:P Domyślił się,jak mam nick i walnął do mnie moim nickiem podczas rozmowy:P:P:P A mi kopara opadła,bo na tym forum niezbyt dobrze wypowiadałam sie o CZD i lekarzach z tego szpitala:P:P:P Niezłe jaja:P:P:P Zawstydził mnie tym,że wszystko wie:P Później pojechałam na wizytę do gastroenterologa i ciesze sie z tego bardzo,bo powiedział,że mogę małehj wprowadzić kaszki,normalne zupy(takie na rosole)-jak my jemu.Tylko zmiksowane:)Do tego kurczaczka z zupy i powinno byc ok.Dostała leki na te jej zaparcia.Pan profesor powiedział,że być może Ania ma słabo rozwijajace się jelita-w stosunku do reszty organów.Czyli za jakis zcas sytuacja powinna się unormować:) Narazie mamy stosowac sie do zalecen i za 1,5m-ca mam do niego zadzwonić i umawiac się na kolejną wizytę:) Pan profesor to bardzo miły,konkretny facet z dużąąąąąą wiedza. Nie wywaliłam forsy na marne.Wart jest tego aby go odwiedzic. Piersią mam karmic nadal,bo on twierdzi,że mimo tego,że mało mam mleka-ale i tak ono jest lepsze niz to modyfikowane.I on jest zwolennikiem trzymania na piersi ile się uda.Oczywiście nie do 3roku zycia!!!!Ale tak do roku no maks 1,5roku.Mowi,że to daje dziecku poczucie bezpieczenstwa i wtedy dzieciaki lepiej się rozwijaja i mózg lepiej się rozwija(mowię,co on mi powiedział)i że dzieci niby sa bardziej szczęsliwe...No nie wiem ile w tym prawdy,ale słucham się lekarza.Karmię dalej:) Brednie.Kasiunia Słabo Was widac.I prosze nie usprawiedliwiajcie się brakiem czasu-bo ja tez mam dwoje:P:P:P:P I to jeszcze nie tak dawno to drugie było takie jak Wasz teraz:P:P To była zachęta do pisania👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredko podziwiam Cie
ze tak bez pomocy sobie dajesz rade ze wszystkim 🌻❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktosia to niezłe jaja z tym lekarzem:D kurde woją drogą mógł wykazać trochę taktu jak znal twój nick , ale jak on jest taki beznadziejny, to ja bym sie na twoim miejscu tym bardziej nie przejmowala całym zdarzeniem. Dobrze że z Anią wszystko w porządku , cieszę się bardzo że sprawa sie w końcu wyjaśnila. Ciekawe czy będę jej smakować zupki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze...dlaczego nikt mi nie napisze,że mnie podziwia,że sobie daję ze wszystkim rade sama????:P:P:P 😭😭😭 Buuuuuuuuuuuuuuuu😭 Wionka. No ten lekarz \"poleciał\"ostro.Normalnie inwigilacja maksymalan:P Ja tam mam to wiesz w głębokim poważaniu:P Ale łyso mi się zrobiło,bo nie spodziewałam,sie,ze on mi walnie taki tekst:O:O:O:O Wiesz...zamiast po imieniu to on do mnie:\"pani...(i tu mój nick). !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A ja do niego: -a pan to z KGB?????interesuje się pan mna??? No bo niby co ja biedna miałam mu powiedziec???:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tam nikt nie podziwiał:( jak sama cały dzień z dzieckiem na rękach gotowalam obiad i pieluchy tetrowe na początku żeby dupcia się Bartkowi nie odparzyła, potem to prałam, prasowalam, oprócz tego sprzatałm, wstawałam w nocy na każde zawołanie, usypialam ,tuliłam, męza oporządzić musialam. Pomarańczko myslę że wszystkie potwierdzą , że miały ciężko na początku chociaż Kredce nie odbieram jej zasług i poświęcenia:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah to widzę Ktosia że się też troche wpieniłaś:D:D że nikt nas nie docenia, ale tak to już jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha ktoska a to ci lekarz:P swoją droga jak on Cie mogł poznac po nicku? hmm Ciesze ze mozesz \"isc\" do przodu z jedzeniem Anulki, skoro masz takie zalecenia to dobrze wrózy:)👄 Aaaaaaaa i bardzo dobrze sobie radzisz:P;) Kredka rózniez Cie podziwiam dla mnie zajmowanie sie non stop dwójka to na razie kosmos;) wiem ze jakbym musiała to bym musiała:D ale same przyznacie nie jest to proste Poczekamy jeszcze na zdanie Kasiuni jak to jest bo ona ma bardzo pomocnego meza;) cos jeszcze chciałam napisac ale ktos:P mnbie zagaduje na gg i zgubiłam watek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok ok ok
ja podziwiam Wszystkie które w tych trudnych ale pieknych chwilach musza radzic sobie SAME !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok ok ok
🌻 🌻🌻 🌻🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻🌻 🌻🌻 🌻 :-) dla dodania sił ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaemi głupoty jakieś piszesz :P czemu niby nie zasługujesz?? miałaś panią do sprzątania i gotowania?? Każda z nas zasługuje na uznanie i kwiatek:) Pomarańczko dziekuję teraz sie czuję podbudowana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam podziwiam wszystkie kobietki z dziećmi wychowujące dzieci bo to i tak zawze na ramionach i barkach matek spoczywają wszelakie problemy związane z rodzicielstwem. No dobra,jak się urodziła Laura to zostałam też sama na 6 miesięcy, bo mój mąż wyjechał do pracy. Ktosia, to super że z Anią coraz lepiej i że w końcu zacznie jeść zupki, ciekawe czy będzie chętna. Brednie, ja miałam też podobne problemy z pokarmem, moja położna tłumaczyła mi że to minie i że pokarmu za kilka dni będzie lepiej. Tyle, że dziecko mi płakało a ja z nim. Stąd mieszanka i wszyscy byliśmy zadowoleni. Buziaczki dl aWas wszystkich. Muszę nałożyć jedzonko dla dziewczynek, bo wracają z tańców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja to podziwiam najbardziej nasza kochana Zofie👄 Lizusek ze mnie,co???? Zofio. Dal Ciebie bukiet cały,bo Ty i tak radzisz sobie z nas wszystkich najlepiej🌻🌻🌻🌻 Mamaermi. Kurcze,kto Cię niepokoi na gg i tej godzinie???? Jakas świruska się nudzi????:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeeh
a swoja drogą ktośka bardzo łatwo odgadnąc twój nick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Wy szpiegi!!! Wszyscy węszą za mna!!! :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P Chyba musze się urwać na jakiś czas z netu,bo kurcze wszyscy mnie lustruja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktosiu, lizusie.... hi hi. Ja to sobie myślę że mamaemi była nękana przez komputerową lamę ( sorki Ktosia, ale przypomniało mi się, jak kiedyś napisałaś że aż naplułaś na monitor- uśmiałam się ostro... wtedy). Uciekam ratować łazienkę przed powodzią, jak nie napiszę jutro to znaczy że mnie zalało... Czy Wasze dzieci też robią takie akcje podczas kąpieli? Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosia. No cos Ty!!!Przez lamę???;););) :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P Bystrzacha z Ciebie Zofio👄 Widzisz jak tu na tym naszym topiku się porobiło???Wszystkie się znamy jak łyse konie:D:D:D A przynajmniej te,co tu od poczatków siedza:P Duzo juz o sobie możemy powiedziec...prawda? I fajnie.Ja tam się ciesze,ze Was znam. O kurcze...chyba dzis przesadzam z podlizywaniem???:O:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja dziś wstałam o 6 rano,bo Ania sie dostatecznie wyspała od wczorajszego dnia od 17-tej:O:O:O Zasnęła o 17-tej i spała juz sobie do rana.Wprawdzie obudziła sie na jedzenie dwa razy i pośpiewała sobie troszkę w nocy-no ale i tak wynik niezły:D Mamaemi. Może ja sobie nick zmienie??? Pomyślę nad tym. Dziś mam jechac zwazyć Anie.Mamy to robic raz w tygodniu.Nawet myslłam,żeby kupic specjalną wagę do domu-no ale to wydatego około 250zł.Więc nie uśmiecha mi się to.Bo i drogie i do tego kolejna rzecz w domu do zagracania.Tak więc będziemy musięli raz w tygodniu jechac ją wazyc. Dobra,uciekam na sniadanie. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja szybciutko, bo do pracy lecę :) u mnie nic nowego, w pracy fajnie, Martyna w przedszkolu, Agatka u babci, obie grzeczne :) ściskam was wszystkie i miłego dnia życzę 🖐️ Ktośka, my ważymy małą na zwykłej wadze elektoronicznej - waga jest dokładna do 0,1 kg, więc można spokojnie zaobserwować przyrost wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Wstałam, patrze za okno a tu biało. Ja myślałam że wiosna już idzie a tu śnieg sypnął. Mam nadzieję że to ostatnie podrygi. Wczoraj pól dnia spędziliśmy z Patryczkiem u mojej mamy, rzadko widzi Patryczka mimo ze mieszkamy w jednym miescie, ale ona pracuje wiec na dobrą sprawe zostają tylko niedziele do odwiedzin. Ktosia fajnie ze dla dobra małej będziesz karmić ją nadal. Mi tez pediatra tak poradził zreszta ja miałam duzo pokarmu i sama chciałam. Założyłam że bede karmic do półtora roku i włąśnie zaczynam go odstawiać. Pokarm jest nadal ale wydaje mi sie ze nie zbyt juz wartościowy, a poza tym Patryk zrobił sobie z cycusiów zabawkę. To prawda ze im dłuzej sie karmi tym ciezej poźniej odstawic, ale mam nadzieję ze zrobimy to w miarę bezboleśnie. Uciekam ogarnąć mieszkanie. Zyczę wszystkim miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja dzis tak nietypowo z rana;) Anik dobrze Cie widziec👄 paracująca kobieto:) Madziarka, moja bratowa odstawiała własnie niedawno swoją półtoraroczną córeczkę, najwazniejsze sobie powiedziec - ze to juz i byc konsekwentnym, ona miała stresa jak Tośka to wytrzyma ale ze wyjezdzają na narty to musiała ją odstawić, wiesz ile jej to zajeło??? 3 dni! ha! z tym ze pierwsza noc najgorsza bo spac nie chciała, bo Toska przyzwyczajona w nocy ciągnąc ale juz teraz jest zupełnie odstawiona:) wiec nie ma sie czego bac tylko działac;) u nas znowu snieg pada, no jak ja mam gdzies dalej jechac to przeciez musi padac:O ktoska nie zmieniaj niku!!!!!!!!!!!!!!!!! ide🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje sie i ja troche zaspana ale juz z pracy , wczoraj bylam tak padnieta ze tylko czytalam co piszecie ale nie mialam sily nic dodac od siebie ja chociaz karmilam rok to odtswilam mala w ciagu jednego wieczoru dalam butelke zamiast cycusia a mala nawet nie plakala takie kochane z niej dziecko hihi ktosia a widzisz jednak zostaniesz matka polka ehhe ja zapedow nie mialam na matke polke z tym karmieniem ale wiesz odrazu zalozylam ze rok napewno bede karmic , ale dla mnie to karmienie bylo super przez bliskosc z dzieckiem , ale ogolnie to srednio co 2 tyg bolaly mnie brodawki dobrze ze mialam ta masc z medeli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×