Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dwuletnie dzieciatka

Dzieci z 2003-2004 roku

Polecane posty

cześć 🖐️ alllleeee leniwa niedziela, nic się nie dzieje :P maż w kościele a ja siedzę z dzieciakami w domu .... Anik- no to wyrazy współczucia :O z powodu pogryzienia :P pożyczyłabym Ci maść Nikoli bo jest rewelacyjna ! przyszła już sukienka ?? lecę na drugi serial :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HELLOO ja juz wrocilam z krakowa , mily weekend pomimo dziwnej pogody w krakowie nawet cieplo ale niesamowicie silny wiatr , wczoraj posiedzielismy u znajomych stwierdzilismy ze nie idziemy do zadnej knajpki tylko taka domowa imprezke zrobimy , dosmialam sie jak norka fajnie bylo , dzisiaj poszlismy na zakupy i na szczescie kupilam dla Oliwi kurtke i buty wiec narazie mam z glowy , sobie tez chcialam kupic buty ale jak mi sie cos podobalo to rozmiaru nie bylo zreszta teraz pelno fajnych balerinek ale na plaskim a ja wygladam w takich jak kaczka albo znowu bardzo wysokie obcasy , malo jest takich posrednich wysokosci :( dobra uciekam jestem u rodzicow i pasuje sie ewakuowac papqp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff.... dobrze że już wieczór - jakaś nijaka ta niedziela była wiec fajnie że już minęła :P Dzieci śpią :) można się chwilkę zrelaksować choć najbardziej wskazanym dla mnie relaksem byłby zdrowy,błogi, ośmiogodzinny sen :D kiedy wrócą te czasy :O:O choć czas zasuwa straszliwie - dzisiaj Kubuś ma małe urodzinki skończył miesiąc :):) mój Borsuczek kochany !! Ktośka - miałaś rację :) niepotrzebnie się zamartwiałam czy zdołam tak mocno jak Zuzię pokochać drugie dziecko :) Dziewczyny - miesiąc mija a mi dalej brzucho sterczy :P:O w ciaży bardzo mi się rozeszły mięśnie proste brzucho no i jakoś nie mają widzę zamiaru wracać na swoje miejsce :O:P napinam brzuch i tworzy sie taki \"grzebień \" na środku trzy palce luzu ... kurcze - czy mi sie to zejdzie ?? nie pamiętam jak to było po pierwszej ciąży .. Mam dość już wyparzania tych butelek i laktatora :P chyba się skuszę i kupię sterylizator mikrofalowy .. już wypatrzyłam na allegro używała któraś z Was ?? to chyba tyle mojej weny na dzisiaj :( idę korzystać z chwili spokoju dobrzej nocki Wam życze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiunia *
A cóż to ?? znów zmieniłyście topik?? koniec weekendu dziewczyny - wracamy do pisania !! za oknem pada śnieg :P na termometrze tylko +3 st. :O ja dalej jakoś źle sie czuje - rano oczu nie mogłam otworzyć tak mi zaropiały :P:P Zuza dalej siedzi w domu - kaszle od czasu do czasu - nie wiem co jej już podawać :P Na szczęście mąż mi dziś rano ogłosił że do pracy wraca dopiero w czwartek :D:D hura !! drańciuch jeden :P wiedział już w piątek zawsze tak jest :P wie o czymś ale musi moment wyczekać i dopiero mi mówi ... no tak jak właśnei dziś rano - ja taka ledwo żywa, mówię że nie wiem jak to jutro będzie jak on pójdzie do pracy .... no i wtedy mi powiedział :) żebym się nie martwiła bo jeszcze nie idzie :) od razu mi się gębula ucieszyła :D:D Piszcie co u Was :) Zosia pewnie miała najprzyjemniejszy weekend - należy się jej :) Zosiu - opowiadaj jak było .... Kuba zasnął , Zuza poszła do babci , mąż na posterunku więc mogę zaległości w spaniu nadrobić 😴 papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu pustki :-( witajcie po dlugiej nieobecnosci Wlasnie wrocilismy ze szpitala.... w zeszla srode bartek mial goraczke ponad 38. w czwartek mial biegunke a w piatek wymiotowal. Z kolei w sobote mial wszystko naraz i pojechalismy do lekarza, ten nam dal skierowanie do szpitala zakaznego... Dostal kroplowki z glukoza bo byl odwodniony i jakies leki na kupe. Krew mial badana, ale na szczescie wszystko dobrze, morfolagia idealna, wymioty i biegunka minely wiec wypisali nas do domu dzis. Pytam lekarki : ja- co mu bylo ona- to co pani mowi : biegunka i wymioty ja- czy to jakis wirus czy zatrucie pokarmowe ona- juz mowilam biegunka i wymioty ja- w takim razie skad sie to wzielo ona- nie wiem ja- jak to pani nie wie, to pani jest lekarzem czy ja? ona- mi sie wydaje ze to infekcja no myslalam ze wyjde z siebie i stane obok i nadal nie wiem skad ta biegunka najbardziej sie balam zeby marcin sie nie zarazil a wczoraj mial 38,5 goraczki, na szczescie kupa byla o konsystencji takiej jak zawsze tylko ze zielona. Dzis z kolei goraczki nie ma, ale na brzuszki dostal czerwone krostki. Wiec chyba sie wszystko unormowalo, najwazniejsze ze maly nie dostal biegunki. A tak w ogole to przez prawie 8 tygodni swojego zycia przytyl ponad 2 kilo :D, ma wielkie poliki i druga brode :-) musze isc bo sie obudzil, odezwe sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim 🖐️ Ale tu pusto. Dziewczyny gdzie Was wszystkie wymiotło??? Pogoda okropna, wieje i pada.W tej chwili wyjrzało słonko ale pewnie tylko na chwilkę.Także długo z Patrykiem na dworzu nie byłam. Ostatnio już było tak ładnie na dworze, pochowałam kurtki zimowe a dzisiaj je wyciągnęłam.:( Kasiunia ja cały czas czekam na zdjęcia od Ciebie.Głupio mi tak ciągle prosić ale pomyślałam sobie że może wysłałaś i znowu coś nie tak z pocztą więc odzywam się. :) Magda moj Patryk waży 15,5 kg. Jest na swoj wiek naprawde duży a muszę przyznać ze wcale mi dużo nie je.Tez ma swoje etapy, czasami jest tak ze naprawde niewiele zje a są dni że ma taki apetyt że aż jestem zdziwiona tym. Teraz np parę dni jadł bardzo ładnie a od dwóch praktycznie nic. Dzisiaj ugotowałam zupę szczawiową, bardzo ją lubi więc mam nadzieję ze zje. Zauważyłam też ze jak je sam to zje więcej niż ja go karmię. chce być bardzo samodzielny a ja się ciesze mimo całego bałaganu jaki wokół siebie zrobi. Wionka daj znac jak przyjdzie traktorek i jak zareagował Twój synek.Pewnie będzie mu się bardzo podobać. Dla wszystkich dziewczyn posyłam 👄 Na razie uciekam. Papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brednie Lekarka niesamowita. Tylko dać jej medal za swoją wiedzę. A teraz znowu panuje jakiś wirus u dzieci, właśnie biegunka i wymioty,bardzo dużo u nas jest dzieci w szpitalu z odwodnieniem. Wiem bo mojej koleżanki synek też teraz leżał dokładnie z takimi objawami jak u Twojego dziecka. Mam nadzieję że młodsze dziecko się nie zarazi. :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewuszki , u nas snieg pada od rana , pogoda koszmarna Magda pytalas o wage , moja wazy 16 kg , ostatnio bardzo duzo je potrafi zjesc obiad w przedszkolu i w domu , 2 sniadania kolacje , ale byl okres ze bardzo malo jadla , ja dzisiaj nie dosc ze troche zaspalam to mialam mala zawiezc do przedszkola wsiadam do auta a auto nieodpali ehehhe zapomnielismy wylaczyc lampki w srodku wczoraj i akumulator padl , wiec taxi zawiozlam ja do babci i szybko do pracy bredenie dobrze ze z bartkiem juz dobrze ,ja przygode z biegunka mialam w tamtym roku 3 dni przed swietami jak w szpitalu wyladowalysmy , i lekarz odrazu wypalil ze to rota virus od brudnych rak , ale okazalo sie ze to nie byl wirus tylko sie czyms zatrulysmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tylko na chwilkę dziś prawie cały dzień poza domem, a pogoda też paskudna, jak u was. Ale już niedługo, słyszałam że od przyszłego tygodnia ma sie robić cieplej, a pod koniec miesiąca ma być 20stopni!:):) cieszę sie bo nie mogę juz patrzeć na to szare niebo za oknem. Bartek znowu dziś zrobił mi jazdę w sklepie, biegał na placu zabaw z piłeczkami ponad godzinę i w końcu musiałm go siłą wziać bo nie chciał iść. Narobił ryku na cały sklep. Ja to mam pecha. Odechciało mi sie z nim gdziekolwiek wychodzić. Aha traktorek już przyszedł, ale przywieźli go godzinę temu więc stoi jeszcze na werandzie nieodpakowany. Paka ogromna , więc czekam na męża aż przyjedzie z pracy i sie tym zajmie. Co do wagi- na to wygląda że mój Bartek to największy kloc. Magda, Bartek kończy dopiero za miesiąc 3 lata a już ma 20 kg. Ale gruby też nie jest. Taki w sam raz:) Pozdrowienia dla wszystkich, muszę teraz lecieć coś upichcić , bo mąż za godzinkę przyjeżdża , a ja bez obiadu. Brednie dobrze że wszystko sie dobrze skończyło i chłopcy zdrowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tylko na chwilkę dziś prawie cały dzień poza domem, a pogoda też paskudna, jak u was. Ale już niedługo, słyszałam że od przyszłego tygodnia ma sie robić cieplej, a pod koniec miesiąca ma być 20stopni!:):) cieszę sie bo nie mogę juz patrzeć na to szare niebo za oknem. Bartek znowu dziś zrobił mi jazdę w sklepie, biegał na placu zabaw z piłeczkami ponad godzinę i w końcu musiałm go siłą wziać bo nie chciał iść. Narobił ryku na cały sklep. Ja to mam pecha. Odechciało mi sie z nim gdziekolwiek wychodzić. Aha traktorek już przyszedł, ale przywieźli go godzinę temu więc stoi jeszcze na werandzie nieodpakowany. Paka ogromna , więc czekam na męża aż przyjedzie z pracy i sie tym zajmie. Co do wagi- na to wygląda że mój Bartek to największy kloc. Magda, Bartek kończy dopiero za miesiąc 3 lata a już ma 20 kg. Ale gruby też nie jest. Taki w sam raz:) Pozdrowienia dla wszystkich, muszę teraz lecieć coś upichcić , bo mąż za godzinkę przyjeżdża , a ja bez obiadu. Brednie dobrze że wszystko sie dobrze skończyło i chłopcy zdrowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja kontroluje sytuację:P Ale nie mam kiedy napisac. Wionka. Duzzzy ten Twoj chłop!Czym Ty go karmisz???:P:P:P Moja Karolina to szczupiorek.Ale to dobrze,bo podobno tkanka tłuszczowa zawiązana do 2 roku zycia-rokuje na przyszłość.A dla dziewczynki to dobrze rokuje:)Po co ma być grubaśna.Lepiej niech będzie szczupła i wtedy nie będzie miała problemów z jedzeniem i waga. Anik. Chyba wczoraj pytałas o moją Ania?Ania jezeli zrobi kupe-to brzydką zielona.Ale tak jest od zmiany mleka.Musze w tym tygodniu podjechac do pediatry i zapytac o to. Wczoraj zrobiła kupę sama i przed wczoraj tez.No ale jest zielona i brzydka:(No i oczywiście daję jej środki na przeczyszczenie. Uciekam.Miłgo dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchajcie, moj marcin czasem ma jedna zrenice duza a druga mala... co to moze oznaczac??? w jednej gazecie wyczytalam roznice w wielkosci zrenic oraz zmiany ksztaltu to symptom wzrostu cisnienia srodczaszkowego, ktore towarzyszy np. niebezpiecznemu krwawieniu wewnatrzczaszkowemu brzmi strasznie.. az zaczelam panikowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktosia, rzeczywiście jest duży i ciężki, sama juz go staram się nie podnosić. Dziś na przyklad zjadl na rano mleko, później danonka, zupę jarzynową- cały talerz i 3 placki ziemniaczane. kiedyś jak mu zasmakowala zupa potrafił zjeść 2 talerze i wypił dwa soczki.Nie wiem czy to dużo?? Ja to tłumaczę tym że urodził sie duży( 4200) . Choć muszę przyznać( pisałam wam kilka dni temu) że ostatnio zrobił sie bardziej pyzaty. Dlatego nie daję mu żadnych słodyczy, zresztą nigdy nie byłam zwolenniczką słodkości, ale niestety babcia i dziadek są innego zdania. na nic prośby Brednie zamiast sie zamartwiać leć do lekarza, poproś może o skierowanie do neurologa. Niestety nie wiem co to może znaczyć, ale też bym spanikowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ja tylko na moment zameldowac sie:) Brednie jak masz jakiekolwiek watpliwosci to nie czytaj nic na necie tylko do lekarza!:) ja w kazdym razie jeszcze o czyms takim nie słyszałam. Co do wagi to moja Emilka ma 17 kg i mysle dokładnie tak jak Ktoska, tez słyszałam o tym ze komórki tłuszczowe tworza sie do 2 roku zycia, wiadomo czym ich mniej to nadzieja ze w przyszłosci nie bedzie miała problemów z tyciem, oby!!! ja szczerze powiem Wam ze zawsze miałam obawy zeby ona nie miała tendencji za mną, u mnie całe zycie walka z kg:O i nie chce tego dla niej. Prawdopodobnie bedzie za tatusiem on całe zycie szczypiorek:P dopiero po slubie zrobił sie tatusiek;) A chłopak to zawsze chłopak moze byc wiekszy,takze Wionka ciesz sie ze nie masz problemów u małego z jedzeniem;) zresztą po zdjeciach widac ze wygląda bardzo ładnie:) Ide, w zasadzie nie powinno mnie tu być;) 👄🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez składam meldunek:) My dzis (wreszcie)kupilismy nowy fotelki dla małej.I jestem bardzo zadowolona.Podjechaliśmy do sklepiku internetowego,Karolina usiadła w fotelu i ...nie chciała zejść:D:D:D Powiedziała,że jej sie bardzo podoba i ona chce własnie ten i już. Wkleje Wam jaki: http://www.allegro.pl/item173220764_fotelik_cybex_solution_s_15_36kg_gratisy_w_wa2007.html#photo Wzięlismy kolor MOLLY.Tak siwy.Bo pasuje nam do tapicerki w samochodzie:) Z wszystkich jakie oglądalismy-ten podobał nam sie jednak najbardziej.I Karolinie chyba tez.No i facet powiedział,że jeżeli ona wazy powyzej 15kg to tylko i wyłącznie z pasem samochodowym-a nie z pasami własnymi(z fotelika).Podobno tak jest bezpieczniej i nawet jeżeli ktoś będzie miał taki fotelik od 9-36kg,to powinien dokupić inne oparcie,kiedy dziecko osiąga wagę 15kg!!!Bo pasy fotelikowe nie utrzymaja dziecko które wazy np.20kg.Takie dziecko powinno byc zapinane pasem samochodowy-bo on jest silniejszy. To tyle na temat fotelków:) Wionka. Uważam,że Twoj mały bardzo dużo potrafi zjeść.Moja Karolina jeszcze nigdy nie zjadła 2 talerzy zupy jeden po drugim.No chyba że jeden rano a drugi wieczorem hihi:D Brednie. Ja tez bym wybrała sie do neurologa.Ale może na początek zapytaj pediatrę o co chodzi. Dobra,zmywam sie na serial. Buźka dla wszystkich👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze,żadna obelga w moją stronę nie poleciała???Jestem zaskoczona.:P Przeciez znowu sie chwalę co kupiłam.:P:P Pomarańcze śpia,albo seriale oglądaja i nie maja czasu podowalac sie do mojej rozrzutności:D:D:D Ksiunia. Nie dopowiedziałam na twoje pytanie. Ja nigdy nie używała sterylizatora.I nie doradze Ci w tej kwestii. Kiedy Karolina była mała to nawet miałam ochotę,ale jakoś szkoda mi było kasy.Teraz to na pewno bym nie kupiła,bo nie widze takiej potrzeby.Moja Ania liże podłoge,oblizuje Karoliny klapki-i nie robimy w tego tragedii.Jakoś luz nas dopadł przy drugim dziecku:D Wiec i wyparzanie odbywa się u nas sporadycznie.Wole,żeby mała teraz spotykała sie z bakteriami-bo przez to uodparnia się i do alergii nam dalej.Tak więc-ja nie doradze,bo zyję na luzie hihi:D:D:D Teraz juz zamykam kompa i uciekam pod prysznic. Mamemi-jak Emilka?👄 Spokojnej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka juz w formie bo fiksuje przed spaniem jak zawsze:D za chwilke własnie będę ją kłasc spac:) a ja sterlizatora tez nie uzywałam bo i butelek praktycznie tez, wiec głupia jestem w tym temacie:) miłego wieczoru i kolorowych🖐️ Ktoska-Oczywiscie fotelik wypas:P a tak na powanie to bardzo fajny, udanego uzytkowania zyczę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZkolenie się przedłużyło o 1 dzień. Było cudownie. Żarcie super, warunki rewelacyjne. Świat jest mały- spotkałam dziewczynę, która chodziła ze mną do szkoły, a prowadząca śpiewałą kiedyś dawno temu ze mną w chórze. Dodam, że na szkoleniu była z 2 miesięczną córeczką i mężem oczywiście. Napiszę później, gdzyż padam na twarz. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,witam. Moi rodzice pojechali juz do swojego domu:( No i zostałysmy same😭 Mąz w pracy-nawet nie wiem do któej.Wczoraj gdzieś zabalował,bo nawet nie wiem o której wrócił.No a dziś miał na 5 rano:O,więc go nie widziałam:O Zosia. Fajnie,że się dobrze bawiłaś.Ja wiem,że świat mały.Kiedy lezałam w szpitalu w Gdansku,to dziewczyna z łóżka obok ma kolezanke,która wyprowadziła sie z Gdanska i kupiła mieszkanie na ulicy,na której ja mieszkam:) No własnie Mamaemi...gadałas ze swoją kolezanką o tym mieszkani,czy kupiła obok mnie? Dobrze,że Emilka już lepiej.Zdrowe dziecko to skarb:) Fotelik wypas-Karolina czuje sie teraz bardzo dorosła.No bo w końcu zapina się pasami-tak jak mama:) Uciekam ogarnąć mieszkanie-bo pobojowisko:D Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany :( już myślałam że na 21 stronie jesteśmy a tu dalej 20 się otwiera :P słabiutko z naszą formą oj słabiutko ;) Ktośka - fotelik exstra - wysoka półka :D a mierzyliście inne modele - te o których kiedyś rozmawiałyśmy ?? my dalej na kupnie - jakoś mi tak schodzi :O Kurczę to Ci gratuluję luzu :D;) mnie jakoś nie dopadło przy drugim dziecku - a szkoda:( miałabym problem z głowy :P obawiam sie że nie mogłabym spokojnie patrzeć jak moje dziecko liże podłogę albo klapki :P:O:O nie chodzi tylko o zarazki ale np. jaja glisty lub inne świństwa :P:P wszystko to ginie niestety tylko w wysokiej temperaturze .... a butelki i laktator używam kilka razy dziennie i musze je myć przecież bo nie zostawię resztek mleka ... jasne że nie trzeba przesadzać ale tak do pół roku myśle że trzeba zachować taką profilaktykę :) a koszt nie taki wielki - już za 56zł można kupić nowy sterylizator a za 95zł. wypasiony Aventu więc chyba się jednak skuszę :) Mamaemi - dobrze zę Emilka juz wraca do formy :) można odetchnąć spokojnie .. ja niestety jadę na 13.15 ddo lekarza bo Zuza kaszle dalej i i nie wiem co z nią już robić :( niech podłucha - może coś tam siedzi w oskrzelach albo nie daj Boże w płucach ...:O Zosia - fajowo że miałaś udany wyjazd :D szkoda że już trzeba do rzeczywistości wracać :P Jeszcze dziś ma mnie fryzjerka nawiedzieć, ciekawe czy przyjdzie? siadam teraz na mopa :P:P narazie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiunia. Pewnie,ze na podłodze sa różne rzeczy,ale wiesz...ja zaprzatam sobie głowe całkiem czym innym.Przyznam Wam sie,ze nie ma chwili,kiedy nie myślę o Ani.To doprowadzi mnie chyba do jakiegoś szaleństwa.Ciagle chodze i mysle.W nocy się budze(nastawiam zegarek)o 24-tej i o 4tej i podaje małej mieszanke.Bo sama się nie obudzi na jedzenie:( Musze ją karmić przez sen.Jest mi już z tym wszystkim tak cholernie ciezko.... Warcze na męża.:( Ciagle się do niego o coś dopieprzam.Jak tylko znajdę w kimś \"worek treningowy\"to robię wyrzywkę:( Wiem,ze to xle,ale nie mam już sił tłamsić w sobie tego co mnie gryzie:( Kurwa,nigdy nie było tak źle jak jest teraz:( Sory...juz sie nie żale. Tylko ja zaśmiecam swoimi smutkami ten topik.I tylko ja wiecznie mam jakieś szaro-bure dni. No może jeszcze Zoska...ale ona i tak trzyma się dzielniej niż ja.Zosia...dla Ciebie👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktosia, wiesz, że gdybym ja wylała swoje żale byłoby z tego kilka stron. Muszę jechać dzisiaj do sklepu i kupić trochę rzeczy na jutrzejsze urodziny Kacpra. Tak szybko to zleciało. W czwartek miałam iść do lekarza, ale chyba przełożę to na poniedziałek, nie mam w czwartek czasu. Ucieka, bo moje mieszkanie się zagruzowało przez te dwa dni, no prawie 3, ale niewiem w co ręcę włożyć. Zimno dzisiaj, rano było trochę ponad 0, a ja już schowałam zimowe kurtki i nie chcę ich wyciągać. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coś Ty Ktośka - nie tylko ty masz szaro - bure dni ... może jedynie masz odwagę o tym pisać ... mnie tez gnębią różne rzeczy ale jakoś nie mam ochoty o tym skrobac bo mi głupio że mnie ktoś źle oceni ... a uwierz mi - mam potworne wyrzuty sumienia i nie umiem sobie z tym poradzić:O:O jest jedna sprawa rodzinna która spędza mi sen z powiek i też często o tym myślę :( a może właśnie staram sie odganiać te myśli i jesst mi jeszcze bardziej głupio z tego powodu ...:P:O no nic idę sobie jakąś fryzurkę wygrzebać bo obcinaczka przyjdzie a ja dalej bez koncepcji ... A właśnei - Zosiu - miło mi Cię było poznać :D:D:D dziękuję za zdięcia - nasz cudowną rodzinkę , dzieciaki takie roześmiane widać że szczęśliwe :):) długie włosy widziałam :) a gdzie paź ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Ktosia nie tylko ty masz szaro -bure dni, bo u mnie też właśnie taki , a do tego zimno i śnieg leży:( Masz wspaniałe , śliczne córeczki i musisz mysleć pozytywnie, bo takie zamartwianie zje cię. A co do upierdliwości i wyrzywania się na mężu- też to mam:D To chyba przez to siedzenie w domu robię się zgorzkniałą, upierdliwą babą. Dlatego też tak usilnie szukam pracy. U nas chyba nie ma dnia bez kłótni- większej czy mniejszej. Dziś rano przed pracą zdążyliśmy sie pokłocić dwa razy- o to że zawsze ja Bartka wysadzam na nocnik i o to ze puste opakowania po sokach czy mleczku do kawy wkłada z powrotem do lodówki- masakra ci faceci. Kasiunia jeśli chodzi o wyparzanie- ja do teraz mam na tym punkcie lekkiego fioła. Właśnie śmiała sie ze mnie ostatnio koleżanka patrząc co ja robię- wyparzałam 3-letniemu chłopowi butlę na mleko. Ale tak mi zostało. Długo gotowalam, chyba do roku, wszystko :butelki , laktatory , smoczki, nowe zabawki. Pieluchy tetrowe tez. Choć od tych szybko odeszłam- dałam sie namówić przez babcie, bo ponoć dziecko nie ma odparzeń. I to był największy błąd. Nie należy słuchać babć!! Bo po jednorazówkach też żadnych odparzeń nie było, a jaka wygoda! Ktosia rzeczywiście fotelik super, dobrze że napisałas o tych pasach, będziemy wybierać taki bez pasów własnych. Wczoraj właśnie oglądałam znowu na Allegro i mieliśmy upatrzony fajny, zapisałam go sobie w Ulubionych i dziś chcialam tam zadzwonić żeby sie dopytać i wiecie co? został wykasowany przez pracownika Allegro, to oznacza że ten sprzedawca musiał robić jakieś przekręty. A szkoda bo tylko on miał ten model, ale mniej więcej coś takiego http://www.allegro.pl/item175513094_fotelik_graco_junior_maxi_comfort_nowosc_zobacz.html#photo Aha traktorek fajny, Bartek próbował nim wczoraj jeździć po domu, choć ja uważam że nie wart tych pieniedzy , tzn , nawet klaksonu nie ma, koła plastikowe. No ale Bartek szczęśliwyi nie chcial isć spać.Ale tak jest ze wszystkim, kupiliśmy mu na Mikołaja domek teletubisiów, też na Allegro, kosztował coś kolo 200zł, a lipa straszna.Najlepiej iść do sklepu i samemu obejrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
same widzicie, nawet jak piszę o zabawkach to narzekam:D. Jak ten mój chłop wytrzymuje z taką życiową malkontentką??:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessa
Wionka, nie zawsze warto kupować na allegro, bo ten domek był w Selgrosie za 99zł, bo sama kupowałam. Czasmi na prawde lepiej porównywac ceny i sprawdzić przed zakupem. Sama tez b. lubie allegro i nie raz się nacięłam, więc rozumiem:) A jeszcze co do wykasowanej aukcji, to chyba tez moze być, jak zawiesili sprzedajaćego, bo np nie zapłacił przez jakiś czas prowizji za sprzedaż, bo np zapomniał, takie sytuacje też sa czste... Pozdrawiam dziewczyny i duzo optymizmu życze🌼 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co jest??? jest tam ktoś?? miałam wam jeszcze napisać, zauważyłam że moje dziecko ostatnio wychodziło niekiedy z pokoju jak byla jakas bajka, lub wyłączało telewizor. Okazało się że np boi się lwa i misia z Teletubisi( "jestem miś jestem miś chcę sie z dziećmi bawić dziś")i nawet nie ma mowy o oglądaniu jak są akurat. Naprawdę jest przerażony. To samo z Gargamelem i z niktórymi postaciami z Muminków. Jedyne czego sie nie boi to Sali Mali i weterynarz Freda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wionka. Taki wiek. Moja też sie od jakiegoś czasu boi różności.Np.nietoperzy,albo duchów.Ona to sobie wymysla-zeby sie tylko bac.Niby się boi-ale chce sie bać:D Dziwne...no ale cóż:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×