Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

No ja tez mykam na serial :D Do jutra ;*

Oj... oj widze że ten dzień jakiś daremny dla każdej z Nas :-P ja też dołka załapałam.. przez cały dzień się nie odzywał.. wysłałam mu esa co jest... odezwał sie :-P i wiecie czego się dowiedziałąm ? że jest wku... na Mnie ;] ta mysl nawet mi do głowy nie przyszła no ale cuż.. i tak bywa... :( Kiepski ten dzisiejszy dzien :( apropo :) bebe dostałam twoje fotki :) ładniutka jestes ... moje wysle Ci jutro :) bo dziś mi coś poczta szfankuje i wogole net zamula :(

i po m jak milosc... Jakbym mogla w nocy spac to juz bym sie polozyla, ale odkad poszedl do wojska to nie sypiam w nocy... Sama nie wiem dlaczego tak sie dzieje:( Czasem zazdroszcze mu gdy pisze ze juz oczka mu sie zamykaja... Ja tak mam dopiero nad ranem... A zreszta sama nie wiem po co to pisze:(

Misia a co takiego zrobilas ze jest wku... na Ciebie? Moje kochanie od rana sie nie odzywa:( nie wiem co myslec...

znowu pustki?:(:(:( Odstraszylam Was...

czesc Paula, to niezle zabalowalas;) kurcze a ja zamiast sie cieszyc ze moj zolnierz przyjedzie w czwartek wieczorem to ryczec mi sie chce... Nie wiem dlaczego, wszystko mnie przeroslo:(

Jest wku.. na mnie przez pewien temat o kotrymw czoraj byla mowa... :( kiedys o niej wspominałam.. nazywa się Marlena :(

u mnie wlasnie minie miesiac odkad sie nie widzimy... Nie wiem co sie ze mna dzieje, nie wiem skad ten dolek:( Moze jak zobacze Łukaszka to mi sie polepszy... Nie lubie nie miec humoru a nie wiem jak go sobie poprawic:( Do tego telefon od rana milczy...

Misia a znowu do niego pisala? O co tym razem poszlo?

Nie,Nie pisała.. ale jak dzwoni do domu to rozmawia z wszytskimi! Włącznie z Nią :(:( i tylko..zapytałam czy z nią rozmawiał \'dzis\'.. no i foch ze znowu ten sam temat... ta sama klotnia.. napisal mi esa.. ze ma dosc tego tematu itp. odpisalam mu.. no i odpowiedzi jak narazie nie ma.. a prosilam by odpisal :(

moj sie tez nie odzywa a nie klocilismy sie... Ciezka sytuacja z ta kobieta:( dlaczego on z nia rozmawia? Paulunia jak klikniesz na \"bebe87\" to pojawi Ci sie moj nr gg

\'\'rozmawiam ze wszystkimi w domu,pokolei a pozatym to moja rodzina i nie masz prawa mowic mi z kim mam rozmawiac z kim nie\'\'

jest bardzo niesprawiedliwy...:( tym bardziej ze wie ze Ty nie tolerujesz rozmow z nia... Dlaczego on Ci to robi?:(:(:(

No ja nie wiem :( on mi mowi ze to jest jego rodzina.. i ze ma prawo rozmaiwac z kim chce i kiedy chce :( mam dosc.. ale teraz to juz nawet nie o to chodzi,wie ze niecierpie gdy milczy.. i robi mi to specjalnie!! :( mam dosc.. juz mam nocke z glowy przez jakąś glupia sprzeczke :(:( !! zadzwonilabym do niego ale wiem ze nie odbierze :(

kurcze jak mi glupio-i zle wiem ze jestem niesprawiedliwa ale chyba wolalabym zeby Michal nie mial wogole pjki....straszne uczucie jak wiem ze moglismy sie spotkac ale jednak nie mozemy....:(:(:(Mis mnie pociesza ze nie widzielismy sie \"dopiero\" 19 dni i ze na swieta sie zobaczymy i juz nawet mi powiedzial ze przyjedzie w mundurze...ale i tak mi smutno:(

Misia no nie ciekawie...taka nierozwiazana sytuacja...a z tym milczeniem to u mnie jest to samo...

marioleczka.. oj swietnie Cie rozumiem kochana... na Twoim miejscu tez bym wolała by wogole nie miał... wpolczuje Ci... ale.. nie martw się na Swieta sie zobaczycie! Wiem że to marne pocieszenie.. :( ale.. pewnie na Swieta przyjedzie na dluzej :)

Mariolka ja tak samo bym sie czula jakby mial pj i jechal do domu a nie do mnie... Wiem ze to egoistyczne:( To zrozumiale ze chcesz miec go tylko dla siebie... Misia ale ona nie jest z rodziny... Czy jest? Bo juz nie pamietam:(

No i tak jak mówiłam... Nie odbiera :(:(:( to jest zachowanie ktore doprowadza mnie do nie wiem czego.. wrrrrrrrrrr... :( nie umie sie teraz na niczym innym skupić... i czuje taki \'glod\'... glod ze nie moge z nim porozmawiac i wyjasnic sytuacji.. a najlepsze jest to ze miałam sie uczyć na jutrzejszy sprawdzian z chemi... :( pieknie..pieknie jest...

..Zona jego brata ktory siedzi w kiciu... :/ ale przegina.. i wogole sprzeczki niesamowite mam z nią :-D co mnie cieszy.. bo nie musze juz grac \'milej dziewczynki\' i usmiechac się wokolo.. udajac ze ją \'lubie\' ;] teraz.. wogole ze soba nie gadamy ;] no chyba ze cos nie milego powie w moim kierunku.. co robi ale nie bezposrednie wtedy sie odryzam :) i taka sytuacja jest mi szczerze na reke :-D wole to niż grac w jakieś głupie gierki ze sztucznym usmieszkiem

kurcze Misia z tego co piszesz to chyba zachowuje sie tak jak Michal....i niedlugo wszystko pewnie bedzie ladnie, pieknie jakby sie nic nie stalo...

przeciez moze ograniczyc rozmowy ze szwagierka... Nie wiem co o tym myslec, bo nie bylam nigdy w takiej sytuacji... Misia nie dzwon do niego, teraz Ty pomilcz. Niech przemysli cala ta sytuacje...

No wlasnie... on tak chce... Mowil mi nie raz... samo mi przejdzie... i on mysli ze jak mu przejdzie to wszystko bedzie pieknie,ladnie i nie ma tematu wogole :/ oj.. myli sie.. mam zamair sie odegrac :) Jak sie odezwie... zadzwoni to...albo... 1.Nie odbiore 2.Odbiore i nie bede jakas chcetna do rozmowy ani specjalnie szczesliwa.. Jak napisze esa... zrobie to samo co on.. NIE ODPISZE :-D Teraz mi musi przejsc :-D kurcze.. a jak on sie wogole nie odezwie,przeciez ja zeswiruje

Wiecie co? Juz wolalabym zeby rzucil jakiegos focha... A tymczasem on sie wogole nie odzywa:(

No wlasnie jest tak ze to zawsze ja wyciagam reke... Mam juz tego serdecznie dosc.. ale nie zaprzecze ze jest w tym troche mojej winy bo w kolko o tym gledze... to fakt ale coz orbic jak nie daje mi to spokoju :(:(:(

ja juz swiruje, bo nie wiem co sie dzieje... Dlaczego on sie nie odzywa? Wyslalam do niego mnostwo smsow... I nic!:(:(:(

Pewnie Już Spi...

Dziewczyny co ja mam teraz zrobić? Jak się odezwie... ? Nie odbierac ? czy jak.. doradzcie jakąś taktyke :-D chcoiaz ja się obawiam ze.. dopuki ja sie nie odezwe to nie będziemy mieli zadnego kontaktu ale ja nie chce ciagle byc ta pierwsza co idzie na zgode mimo wszystko... :(:(

poczekaj do jutra do wieczora i jak sie nie odezwie to wtedy zadzwon... Ja bym tak zrobila. A teraz juz spadam bo ryczec mi sie chce z bezsilnosci... Pa pa, do jutra Misia badz silna!

Misia ja mysle zebys moze zachowywala sie normalnie jak zadzwoni, no troche obojetne, bo on nepewno bedzie myslal ze bedziesz wkurzona wiec pewnie sam nie bedzie wiedzial o co chodzi jak bedziesz zachowywac sie normalnie..:) tak mysle...ja tak robie ale Michal ostatnio mnie przejrzal...heheh mowi:myslalaem ze bedziesz krzyczec ale pewnie zrobisz to dopiero jutro:)i usmieszek ze mnie juz zna na wylot...heheh A i Misia!!.....tak mi sie cos kojarzy ze juz rozmawilalysmy na ten temat, a raczej to bylo napewno i powiedzialas ze juz nie bedziesz do tego wracala...ja wiem ze to samo wyszlo przypadkiem i nie powinien sie od razu obrazac i to napewno nie jest Twoja wina:)