Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

wlasnie wiem bo on nie ma zadnych wart to dlatego napewno na macierzy sie przyda to bedzie zakuwal tym bardziej ze niewiadomo czy bedzie kierowca bo z tym egzaminem moze byc lipa... podobno w slupsku strasznie nie lubia marynarzy no i prawie wszystkich oblewaja...

jak jest dobrym kierowca to zda:) zreszta to panstwo za nich placi wiec musza zdac!:) W Bydgoszczy naprawde nieliczni oblewaja

kurcze a ja sie nie moge doprosic Michala zeby do mnie napisal....ale powiedzial ze to zrobi bo chce zebym mu tez jeszcze napisala bo twierdzi ze piekne listy pisze;)

Z tym oblewaniem to moga byc tylko plotki:)

:D ide na Kube...:D

ja mojemu wyslalam juz 5 listow:) A kumple z jego pokoju patrza z zazdroscia i mowia: daj nam chociaz jedna kartke przeczytac...;)

to nie sa tylko plotki to sa fakty ktore on poznal od starszego poboru a w ogole wczesniej chorąży mowil ze 50% zda... a moj nie wiem czy dobrze sie nauczy bo ten bosman zostawia im samochod i idzie grac w siatkowke a oni sami jezdza po placu choc nie mowi im jak a na miescie to sie tylko wydziera a nic nie tlumaczy tzn akurat moj ma takiego... jeden gosc ze starszego poboru ktorego ten bosman uczyl powiedzial Bartkowi ze mu szczerze wspolczuje a no i dodam ze on akyrat nie zdal :(

no ja tez juz bede leciec ale na rozmowe :) a co do tego prawka to dodam ze jak nie zdadza to ich \"przerobia\" z kierowcow na betonów i tyle z tego bedzie a wtedy sie wkurze bo moj misiek mogl byc 200km blizej ale wybral ustke zeby byc kierowca

no to dobranoc i słodkich snów :*

Bedzie dobrze, ja wierze ze zdadza:)

Dobranoc Ewcia:)

chyba zostalam sama...

Dobranoc kochane:)

czesc. nazywam sie ewa i pisze do was z prosba o rade. tydzien temu za duzo wypilam i calowalam sie z kumplem w dyskotece... A moj chlopak jest w wojsku. Wychodzi w czerwcu... Przyjedzie na przepustke na swieta. Nie wiem czy mu mowic o tym:( bardzo go kocham... Tylko wtedy wygral alkohol czego bardzo zaluje. Pomozcie mi... Czy mam mu o tym powiedziec? Nie chcialam mu tego zrobic...

jeszcze na chwile zerknelam na forum i przeczytalam Twoj post Ewo. Trudna sytuacja:( Nie wiem co Ci poradzic... Najlepiej mu nie mowic, bo w wojsku rozne rzeczy przychodza do glowy:( jak to dla Ciebie nic nie znaczylo to zachowaj to dla siebie. a jakby on na to zareagowal?

kiedys z nam rozmawialam o zdradzie i powiedzial ze by mnie zostawil jakby cos takiego sie zdarzylo... jestesmy para juz 5 lat. nie chce go ranic... ani stracic. myslisz bebe ze nie powinnam mu mowic?

dla jego dobra zostawilabym to dla siebie. Jak sama pisalas zalujesz tego i napewno sie to nie powtorzy, wiec potraktuj to jako nauczke i zyj dalej:) Bedzie dobrze!

dzieki za rade... madry polak po szkodzie... a tylko ty jestes na tym forum?

nie, sa jeszcze dziewczyny ale o tej porze juz spia:) ja tez juz ide lulac;) rano bedzie nas wiecej, napewno dziewczyny Ci dobrze doradza. Nie martw sie:) Ja bym swojemu zolnierzowi nie powiedziala... Spij slodko Ewka i nie mysl dzis o tym:) Dobranoc

jeszcze raz dzieki za rade... no to ide tez spac. mam nadzieje ze rano pomozecie mi rozwiazac moj problem... dobranoc bebe

hej wam.... czesc niemysląca...czytałam o towjej przygodzie...słuchaj owszem jak ci dziewczyny radziły to jak chcesz to obie zachoeaj....tylko dowiedz sie kto o tym wie, zeby potem sie nei wydało, a jednak wolałabym na twoimmiejscu na pejotce o nim z tym porozmawiac, wytłumaczyc, bo zawsze bedziesz zyc z tą głupią swiadomoscią, a on obok ciebie niczego mniesiwiadomy...a jak sie KIEDYS dowie? to bardziej cie znienawidzi niz teraz mogłby sie pogniewac i to od razu zrozumiec... Dobrej nocy:*

Witajcie Kobietki:) wczoraj mnie tu niebyło bo humor mi nie dopisywał:o dzisiaj już jest trochę lepiej! niemyśląca - Ewa! ciężka sprawa ale Lamia ma rację nie wiadomo kto o tym wie! A jak temu kumplowi kiedyś coś odwali i powie Twojemu Wojakowi? Albo widział Cię ktoś \"życzliwy\" kto mu powie i co wtedy? Lepiej żeby On się dowiedział tego od Ciebie a nie od innych ludzi bo to by tylko pogorszyło sytuację:o ja na Twoim miejscu bym powiedziała! Napewno dasz radę mu to wytłumaczyć a on zrozumie że to był błąd! A tak przy okazji to może zaczniesz z nami pisać:)? zapraszamy Mnie dzisiaj czeka ciężki dzień na uczelni:o aż strach się bać:P ale myślę że będzie dobrze:) miłego dnia

hej Dziewczyny dzis mam straszny humor;/strasznie mi sie teskni.... nic mi sie nie chce zupełnie nic...jeszcze przepustka, z ktorej tak sie cieszyłam stoi pod znakiem zapytania:(bo ktos podpadł;(ajjjssss nic mi sie nie chce....a pomyslec,ze wczoraj miałam taki dobry humor... ja juz chwilami nie wiem co mam ze soba zrobic...najchetniej to skonczyłabym to wszystko ale nie moge nie chce!!!! ojs ja sama nie wiem co chce;( wiem tylko jedno,ze cholernie tesknie....Boze zebym mogła Go zobaczyc chociaz na godzine chociaz na minute... inaczej by było gdybym wiedziała,ze jemu nie jest tez tak strasznie ciezko ale wiem,ze mu ciezko,ze on tez chciałby przyjechac,ze liczy na ta przepustke...własnie najbardziej boje sie Jego rozczarowania....;( naprawde dzis jest do dupy!!!!!

Madziu witaj! Ja też od paru dni mam taki humor:o też nie wiem co ze sobą zrobić i nic mi się nie chce! ALe to minie i Tobie i mi bo zawsze mija!! Trzeba się kilka dni pomęczyć a potem już będzie lepiej!! Nie martw się i bądź dobrej myśli co do tej PJtki!!! A tak przy okazji to ja nie mam Twoich fotek jakby Ci się chciało to wyślij mi plisss a ja wyślę swoje tylko napisz adresik:)

podaj swoj adres moj to magda001_87@tlen.pl

no ja mam nadzieje,ze bedzie lepiej...ale dzis mi trudno w to uwierzyc;/

ncisowska@onet.eu moje już pędzą:) nie martw się

moje tez sie juz wysyłaja:)

dokładnie wiem co czujesz:o niestety chyba każdej z nas towarzyszą takie uczucia co jakiś czas:( Ale po tych gorszych i smutnych dniach zawsze jest lepiej:) Jak to mówią po burzy w końcu wychodzi słońce:) i tak też będzie!!

w tym tygodniu powinnam zeskanowac z przysiego to Ci pokaze;p