Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

dzieki lady gggg,w niedziele napisze jak mi sie powiodl moj plan:)

Ja dzisiaj 1 dzien w pracy od poniedzialku,kurcze jak mi sie dluzy normalnie masakra:(Zrobilam sobie silna kawe,zeby postawila mnie na nogi to rozbolal mnie brzuszek:(Pozniej zajrze,bo mam troszke zaleglosci w pracy przez te wolne dno,ktore mnialam:)Ale chociaz odespalam sobie troszke w domku:)

jej ...jak ja to czytalam to az mi sie smutno zrobilo ...macie tyle problemow ze az dziewczyna ktora jest tak bardzo szczesliwa (chodzi o mnie ) nachodzą mnie mysli czy moj skarb mogl by zrobić coś takiego . nawet teraz nie powinnam tak myslec ,on nigdy mnie nie oklamał ,zawsze byl ze mną szczery , planujemy wspolną przyszlosc ,jego i moja rodzina wiedza jakie mamy plany bo skarb sam mowil im o tym . Nie powinnam sie zadreczać takimi rzeczami ,w sumie to wszyscy chlopacy z wojska wiedza ze Remuś jest zakochany po uszy w kasi :) heh ,nie raz z nimi rozmawialam przez telefon bo chcieli i mi mowili jak to on o mnie mowi ladnie :) . MOj skarbek wlasnie dzisiaj pojechal na poligon ,kurcze juz za nim tesknie ,nie chce sobie wymyslać w glowie jakichs historyjek przez to co tu przeczytalam ,kazdej sie sypie zwiazek ,a ja ...ja jestem bardzo szczesliwa ,i choć dopada mnie straszna tesknota to jestem szczesliwa . W nastepnym tygodniu ide do mamy mojego skarbka na herbatke :) od razu da mi pieniadze abym dla misia doladowala konto .

kiedys laska pisala do mojego chlopaka ale on ja niby olewal... mialam pewne jednak watpliwosci... kupilam nowa karte i napisalam sms ze jestem ta niby kamila... i wiecie hoho takich bluzgow od niego dostalam ze mam sie wreszcie odwalic itd bo ma dziewczyne ktora kocha itp on do tej pory nie wie ze to bylam ja i mu nigdy nie powiem az mi glupio ale wiem ze moge mu ufac

ale ja nie chce go sprawdzac.. nie chce sie podszywac pod jakies laski , pozatym zmienil numer gg i ma na nim tylko mnie.. Mowil ze ma plany w stosunku do mnie wiec po co mialby cos takiego robic?przyznal sie ze wchodzil tylko na czat na fotka pl i patrzyl na zdjecia a ze pisal z dupami to nie.. Niby jestesmy razem ale patrze teraz na niego inaczej niz wczesniej..

Hej kobitki:)ja wlasnie skonczylam nadrabiac zleglosci w pracy,ktore mnialam.I prawdopodobnie szykuje mi sie jakis wyjazd na jakies beznadziejne szkolenie do Miedzyzdroii a mi sie potwornie nie chce tam jechac,jeszcze jak by bylo na jeden dzien to bym to jakos przebolala,a nie na caly weekend,co ja tam bede sama robila popoludniami:(Chyba sobie wymysle jakas chorobe i wcisne na moje miejsce moja kolezanke:)

wiesz co ja ci powiem on ci moim zdaniem klamie w zywe oczy a ty w to wierzysz

Jestem tego samego zdania co emilcia,ale juz wiecej sie nie wypowiadam na ten temat bo zamykam oczy denerwuje sie na mnie:)

a ja tez mysle ze klamie i do tego w perfidny sposob....a ty chcesz w to wierzyc,kazda z nas chcialaby wierzyc ze w takiej sytuacji jej facet nie klamie

eh......mój wojak caly czas wydzwania do mnie,ale ja twardo mowie mu,ze nie mamy o czym rozmawiac na dzien dzisiejszy:)niech sie powkurza,zrobil mi bol to niech teraz placi za swoj blad zyciowy.Wczoraj w nocy wylonczylam telefon spycjalnie bo wiedzialam,ze bedzie dzwonil okolo 22.00 i rano wlanczam a tam 6sms o tresci \"widze,ze masz mnie centralnie w dupie,karolka co sie dzieje z Toba,ze masz wylonczony telefon\"hehe a dobrze mu tak,nawet nie odpisalam na jednego sms.:)

Jest mi troszke szkoda go,ale bede twarda:)

carlain,pomecz go i nie zaluj potem takiego bledu nie popelni!!!!

zamykam oczy:) jeszcze jedno sobie teraz tak pomyslalam,ok ufasz mu twoja sprawa,ale skoro mu tak wierzysz i On Ciebie tak mocno kocha to po co wchodzi na jakies strony zwiazane z fotkami i oglada inne dziewczyny,czy Ty mu wystarczajaco nie wystarczasz i nie pociagasz!!,ze potrzebuje sie patrzec na inne laski!!Klamstwo az bije z daleka!!!!

andzelina podaje swoj nr.na gg bo cos mi sie kaffe wylancza oto moj nr.: 2066392

andzelinka tak w 100% to az nie jest mi go szkoda,tylko troszke,ze jade po nim jak po g.......

carlain , musisz sobie jednak zdawac sprawe ze on tego moze nie wytrzymac , przeciez sama wczesniej pisalas ze ciezko mu jest w wojsku , ze zalamuje sie ,czyli jest troche slaby psychicznie , a jak tak jest to moze tego nie wytrzymac,a wtedy moze byc tak ze bedziesz obwiniala siebie o to ze jednak sie nie udalo . to taka moja rada , bo z tą dyskoteką co chcesz isc to mozesz troche przesadzić , troche to zczezniackie zachowanie ,bo widac ze chlopak i tak juz cierpi i wie ze popelnil wielki bląd .

Kurcze dziewczyny przyglad sie temu co piszecie, że Wam sie niektorym nie uklada. Nie mam co pisac, bo mi sie uklada jak nigdy w zyciu!! Ale pamietam doskonale jak mnie moj wojak zostawil... nie odzywalam sie dobre pare miesiecy i to poskukowalo, ale to byla inna sytuacja bo on mnie zostawil dla swojej bylej. Wiem, jak bardzo dzisiaj tego zaluje, wiem jak bardzo go kocham i mi na nim zalezy, dlatego uwazam, ze ta druga szansa nie byla bledem. Jest taki kochany, stal sie bardzo bardzo szczery, czuly i w ogole ostatnio ma przepustki co tydzien to go w ogole koledzy nie interesuja ani alkohol! Woli byc ze mna! Zamykam oczy, wspolczuje Ci tej sytuacji... ale tez mysle, ze On sciemnia;/

dziewczyny kazda z nam i tak zrobi jak uwaza,ja juz wybralam ...poprostu koniec z kompromisami

teraz ma ciagle opisy \"jestes moim sloneczkiem\" \"kocham Cie \" przed tem bardzo zadkie takie dawal... Nie wiem co robic, myslec jak postapic..zagubienie calkowite

Ja tez juz wybrałam... koniec ze słodka idiotką! :)

eh moja ryba wczoraj byla u mnie na stalce bo wiadomo jutro poligon... ...jest chyba cos z nami nie tak... nie wiem... nawet jezeli chodzi o sprawy osobiste o łóżkowe to nic mnie nie bawi nic na mnie nie działa nic nie rusza... wszystko jest do bani... przez esy może jestem milsza i on też a jak juz sie spotykamy to wcale tak nie jest.... wczoraj moj B zarzucił mi że jestem oziębła...nie wiem czemu taka jestem... czasem bym wolała być sama mieć takie życie jak kiedyś... mieć przyjaciół... wychodzić na spacery, do pubu, do dyskoteki... oczywiscie on mi niczego nie zabrania ale jakoś nie chce nie mam ochoty bo wiem ze jak pojde to on bedzie miał pretekst by zaprosić znienawidzonych przeze mnie kolegów i mnie olać jak to określił i zrobić se gej party ale ja im nie ufam... oni mnie nie znoszą, starają się ciagle coś rozpiepszyć, kiedy są na horyzoncie się kłócimy... wiem też jeżeli bedzie takie spotkanie to mam 3 dni z głowy za nim mój B wytrzezwieje bo z alkoholem to on przesadza.... wczoraj gdy weszlismy znow na temat kolegów to już chciałam powiedzieć mu że jeszcze trochę i to będzie koniec bo ja nie znoszę ich i tego tematu i mnie to męczy już....Sad

Koniec,ze współczuciem i użalaniem się:)

Paula mi tez sie doskonale uklada ,i nigdy w naszym zwiazku (prawie dwu letnim) nie bylo takich sytuacji , ja i on w poprzednich zwiazkach zostalismy zdradzeni , mamy taki sam pogląd na to ,nie rozumiemy jak mozna kochac a za razem zdradzac tą osobe , u nas uklada sie cudownie , slyszalyscie pewnie o tym wypadku samolotu co zginelo 20 osob , moj skarb powiezial ze to vylo 40 km od poligonu w ktorym on sie teraz znajduje . Nie wiem co teraz sie na tym forum dzieje ..wszytsko tu sie pozmieniało ...czy na prawde uwazacie ze zwiazki takie inie mają sensu , bo ja uwazam ze mają jesli sie kocha tak jak ja z moim skarbkiem sie kochamy , i wiem ze macie inną sytuacje , bo nie chciala bym sie znaleźć w takiej sytuacji jak wasza , ale ja jestem bardzo szczesliwa , od kąd jestem z moim skarbem moje zycie ma sens , bo wczesniej na prawde wiele wycierpialam , nawet niektorzy nie zdają sobie sprawy jak mozna wycierpieć w tym wieku ,bo kazdy pisze ze jestem mloda wiec nie powinnam miec zadnych problemów , i teraz owszem ich nie mam , ale kiedys bylo inaczej , na szczescie teraz jest cudwonie .

anioleczek,a ty masz 18 lat????

Czy maja sens? mysle ze maja, ale gdy facet jest w wojsku wszystko wyglada inaczej. Wlasciwie to gorzej. Ja swojego M. bardzo kocham ale odzwyczajam sie od niego, na szczescie za 3 miesiace wychodzi, wiec moze to sie zmieni.. Chcoiaz musze powiedziec ze miedzy nami jest tereaz naprawde dobrze. Nie ma juz smsów typu \"co robisz\" i bardzo mnie to cieszy, bo wczesniej myslalam ze nasz zwiazek, prawie 4letni, zmierza ku koncowi...Chyba bym sie zalamala..

fakt jest faktem ze wojsko nie sluzy zwiazkom....moze sa faceci stworzeni do tego typu pracy i sluzby,ale to chyba zadkosc

moj tez zwiazek zle nie wyglada... przed wojskiem z 3 miesiace mieszkalismy razem kazdy dzien. kazda chwila razem.... i tez jestesmy z takich zwiazkow gdzie wczesniej byla zdrada

tak mam 18 lat . Andzelika zgadzam sie z tym ze do sluzby powinien byc zolnierz ktory jest do tego stworzony ,czyli umie zostawic odzywki wojskowe i zachowanie w wojsku tam a tu jest normalnym czlowiekiem . Wiadomo ze kazdy z nas zauwazyl jakąłs zmiane w ich charakterach tylko ze my tez musimy zrozumiec ich ,pomyslec jak oni sie tam czują ,jak są traktowani , i nie dziwie sie ze w wojsku są takie odzywki skoro w dzien wigili moj misiek mial slużbe a ponad to jak kazdy jadł tam kolacje on musial myć podloge ,to troche przesada . choc moj skarb sie zbytnio nie zmienił , jakiejś duzej zmiany u niego nie zauwazylam , i uwazam ze niektore zmiany poszluy na lepsze bo moj skarb jak przyjerzdza to nie ma planu spedzic weekendu z kolegami ,go to nie obchodzi bo chce go spedzić ze mną . Teraz niektore z was moga pomyslec ze za bardzo chwale swojego faceta,ale znam go ,wiem jaki jest ,i chwale go .

W moim przypadku to w sumie są początki, bo zaczeliśmy wszystko od nowa. Ale jestem pewna jego uczuć, po tym jak zaliczylismy wpadke to zachowal sie naprawde bardzo odpowiedzialnie, byłam mile zaskoczona jego postawą i powiedział, że nawet gdyby jednak sie okazalo, że wpadliśmy, to by zrobił wszystko żeby nas jakoś utrzymać i na pewno by mnie nie zostawił. Koledzy zeszli na drugi plan, już nawet w weekend nie dzwonią i nie pytają, bo wiedzą, że moje Kochanie jest ze mną:) Ahh... 5 dni do cywila:)