Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aneczka22

Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

Polecane posty

no ładnie...a ja ostatni miesiac caly go nie widze...no ale mija juz ten dlugi czas i jak tu przyjedzie to juz na zawsze :) 008 DDC hurraa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczeta:)prosze was o pomoc jestem w rozsypce,wczoraj moj wojak wyznal mi taka rzecz,ktora mnie normalnie z nog sciela.Mielismy powazna rozmowe wyznal mi,ze zmienily sie jego uczucia co do mojej osoby i nie chce juz ze mna byc.Powiedzial,ze juz nie czuje tego samego co kiedys czul,mowi ze mnie Kocha ale juz nie tak samo jak teraz.Powiedzial,ze wojsko tak mu na psyche siadlo,ze nie umie sobie z tym poradzic,ja niewiem co mam robic!!!Ja go bardzo mocno Kocham a on mi taki numer wczoraj wycial,pomocie mi prosze was??Czy rzeczywiscie sie odkochal,przeciez nigdy w zyciu nie dalam mu zadnych powodow do tego,zeby sie odkochal we mnie,pozniej po jakims czasie zaczal mnie przepraszac za to co powiedzial,mowil ze byl pod presja i silnymi emocjami i zebym mu to wybaczyla,ale ja niewiem czy juz moge mu zaufac po tym co uslyszalam.Boje sie ze jak wybacze to juz nie bedzie to samo co zawsze nas laczylo,pisze do mnie sms i przeprasza a ja jestem w rozsypce i niewiem co mam robic.dziewczyny byscie wybaczyly na moim miejscu czy co mam robic??Zostawic ten caly zwiazek?Acha jeszcze powiedzial,ze nie jest gotowy na staly zwiazek i zebym sobie nie pomyslala,ze w jego zyciu jest jakas inna osoba bo nie ma nikogo.On mowil,ze chce sobie to wszytsko przemyslec sam na spokojnie i da mi znac co i jak.A teraz pisze sms ze to byl jego najwiekszy blad zyciowy,zeby zrobic mi taki bol.Prosze was o porade i pomoc,dzisiaj nawet nie poszlam do pracy siedze i rycze przed tym komputerem niewiem co mam robic nie umiem sobie z ta sytuacja poradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka szczerze to ci powiem ze nie masz co narzekac bo mozesz czesto odwiedzac swojego skarba , moj jedzie na miesiąc na poligon za dwa dni , a nie zobacze go połtora miesiąca bo od razu na pjke go nie wypuszczą ,wiec moim zdaniem jestes prawdziwą szczesciarą . carlain to ciezkie uslyszec takie slowa , ja nie wiem sama jak bym sie w tej sytuacji zachowala ,na szczescie tego nie doswiadczylam , jesli sie naprawde kocha to sie takie rzeczy wybacza, ale nie wskakuj mu odrazu w ramiona,niech troche o ciebie powalczy,niech zrozumie ze zadał ci tak mocny ból ze nie wiesz co sama ze sobą zrobbić ...to moja jedyna rada,bo nie wiem co wiecrej napisać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady gggg
carlain, nie wiem jak długo jestes ze swoim facetem ale moze bedac jeszcze w cywilu przyzwyczail sie do ciebie bardzo a potem jak poszedl do wojska mial duzo czasu do przemyslen i byc moze stwierdzil ze nie dazy cie tak wielkim uczuciem jak myslal. I stad jego decyzja o zakonczeniu związku. Nie wiem co moglo spowodowac jego zmiane decyzji. Jesli chodzi o to czy masz go zostawic czy nie to tylko i wylacznie twoja decyzja, zrobisz jak czujesz i uważasz za najlepsze ;) Jestem ze swoim M. juz prawie 4 lata i odkad pamietam nigdy nie lubilam z nim rozmawiac przez gg, nieraz potrafimy wymienic ze soba 100 esow dziennie a nieraz wcale - a to zdarza sie coraz czesciej. Na przepustkach jest naprawde dobrze, ale w dzien jego wyjazdu potrafimy sie poklocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc ledy gggg:) Tak jak mi napisalas,ze poszedl do wojska i mnial duzo czasu na przemyslenia,jestem z nim od ponad 2 lat,ale czuje sie wykorzystana w pewnym sensie przez Niego,poniewaz przez pierwsze 3 miesiaca wojska przechodzil bardzo zalamanie nerwowe,nie mogl sobie znalesc miejsca ani sie odnalesc nie mogl w wojsku,a ja mu pomagalam w tym wszytskim i wspieralam go na kazdym kroku i mowilam,ze wszytsko sie ulozy i ze bedzie dobrze.Ja juz podjelam decyzje,ze nie moge byc juz ze swoim wojakiem,ktory powiedzial mi,ze Kocha mnie ale juz nie tak samo jak na poczatku.Wczoraj jeszcze dzwonil i przepraszal mnie za to co powiedzial,ja byla glupia i naiwna i uwierzylam,ale teraz wiem,ze to byl tylko glupi blew,zadzwonilam wczoraj do niego wieczorem na komorke,zeby mu powiedziec,ze trzymam mocno kciuki za niego i wierze,ze zda dzisiaj prawo jazdy,a On mi na to odpowiedzial,ze po co dzwonisz i wydajesz pieniadze na pierdoly.Tak sie poczulam starsznie,ze odrazu sie poplakalam,juz wiem,ze to jest koniec naszego zwiazku,ale myslalam,ze jestemy tak silni wobec siebie,ze nawet wojsko nas nie rozdzieli:(przeciez staralismy sie o dzidzie,mielismy teraz zamieszkac razem jak wyjdzie z wojska bo mama moja mieszkanie nam zostawia bo sie wyprowadza z ojcem w inne miejsce,wszytsko planowalismy a tu jak widzicie czar prysnal.Dzisiaj znow nie poszlam do pracy,leze w domu od 3 dni i nic nie jem tylko pale papierosy a wczoraj tak sie upilam,ze nawet niewiem kiedy zasnelam,kupilam butelke wina i wypilam ja sama z rozpaczy,ja tak go bardzo mocno Kocham dziewczyny nie umiem sie pogodzic z tym ze jego juz nie bedzie przy mnie,powiedzial,ze jak zmieni zdanie i zobaczy,ze nie jednak nie potrafi zyc beze mnie to sie odezwie,i tylko ludzi mi nadzieje a ja nie chcem zyc w nadzieji,chcem byc tylko kochana przez niego i byc szczesliwa przy nim jak to bylo do przedwczoraj,czy ja tak duzo oczekuje tylko milosci i nic wiecej nie jest mi potrzebne.Jestem zalamana wczoraj nawet chodzily mi glupie mysli po glowie,juz niewiem co mam robic i jak sobie poradzic z tym bulem,to tak boli,ze az brak mi slow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aj dziewczyny jaki ja mam metlik w glowie.Teraz mi napisal moj wojak,ze zdal prawo jazdy i przeprasza mnie za wszytsko,ja nie odpisuje bo niewiem co mam robic i jak sie zachowac.Skrzywdzil mnie bardzo,a mnie to boli.Co ja mam robic??Może to tylko jakis kryzys od jego strony!!Caly czas pisze Karola,ja Cie kocham nie wyobrazam sobie zycia bez Ciebie,czy On jest madry czy postradal wszytskie rozumy swiata,najpierw mowi,ze jego uczucia sie zmienily a teraz niewidzi swiata poza mna.Ale ja mam problem,szkoda ze was nie ma teraz bo nawet nie ma kto mi co doradzic.Pisze do mnie od ponad pol godziny,Skarbie moj najukochanszy i takie tam rzeczy,a moze On poprostu bawi sie mna?Juz sama glupeczkuje bo niewiem jak mam sie zachowac teraz.Dostalam znow od niego sms,ze w piatek juz jedzie na miecierz do Koszalina i ze bedzie juz blisko mnie,bo bedzie nas dzielilo od siebie tylko 100km.Ale niewiem czy mam sie cieszyc czy plakac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
clarin wiem jak sie czujesz ale moze faktycznie mial za duzo na glowie przejal sie tym wszystkim , ze nie jest dla Ciebie idealny wiesz jak to sobie roznie goscie mysla czasem...;/ Ja tez mam problem . JAk wiecie moj jest na przepustce teraz i bylam u niego w domu i on sobie lezal a ja patrzylam na internet itp i patrze na jego gg i jakies anie , myszki , kaski miial pozapisywane i wchodze na archiwum a tam wymienia sie z pannami zdjeciami zeby mu wysylalay na poczte , prosi o numery telefonu zaprasza na piwo . I potem mi powiedzial ze jak sprzedal swoj stary telefon to na nim bylo gg i jego kolega pisal z niego (temu co go sprzedal ) ale przeciez to niemozliwe zeby rozmowy zapisywane byly na komputerze..;/ Gadalam z nim wczoraj to mowil ze to jego brat sie bawil , a na pytanie skad mial Twoja poczte i znal haslo powiedzial ze do wszystkiego ma jedno haslo i jego brat je zna (brat ma lat 17) .Zapewnia ze mnie kocha ze juz tyle lat jestesmy razem.. Ale ja naprawde nie wiem co o tym myslec ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamykam oczy:) Wiesz co ja Ci powiem,ze ja niewiem sama jak bym sie zachowala i co bym zrobila,ale jakos bylo by mi w to uwierzyc,to co On Ci mowi.Okej rozumiem,ze Cie Kocha,ale jak niewidzi poza Toba swiata,to po co mu zdjecia innych lasek do szcescia mu to potrzebne czy co??Jak zrzuca wine na brata to spruboj z bratem porozmawiac zobaczysz co Ci ma do powiedzenia jego brat,ale wiesz mi tu cos nie pasi i smierdzi na kilometr,moze sam przechodzi jakies zalamanie.Przeprowadzilas z nim na spokojnie rozmowe szczera,bez zadnych emocji??Powiedz mu,ze Ty sobie nie rzyczysz zdjec ja jego pocztcie obcych dziewczyn skoro ma Ciebie,spytaj sie go czy Ty mu w zupelnosci wystarczasz skoro zadawala sie zdjeciami innch lasek.Ja tez jestem na rozgraniczu zalamania i niewiem co mam robic.....Tylko,ze u mnie jest inna sytuacja skrzywdzil mnie slowami chodzilo o jego uczucia teraz mowi co innego,ale jak bylo miedzy nami dobrze to nigdy nie dochodzilo do takich sytuacji jak jest twoja!!Czy kiedys,twoj chlopak zdradzil Cie,przepraszam za hamskie pytanie,ale u mnie kiedys w poprzednim zwiazku,zaczelo sie bardzo podobnie jak u ciebie,tylko ze ja swojego ex zlapalam na goracym uczynku,nie wybaczylam rozstalismy sie po 6 latach.Tez bylo zganianie na siostre na kolegow i wszytskich innych ludzi tylko On sie czul niewinny,ale mniejsza juz o to.Cos ci podpowiem musisz wykorzystac taki moment jak nie bedzie twojego ukochanego i podszyj sie pod jego do tych dziewczyn moze akurat cos ci sie uda wyciagnac od nich,zreszta mysle ze sama bedziesz wiedziala jak juz taka rozmowe potoczyc dalej.Napisz pozniej ok,bo jestem ciekawa jakie dalej kroki podjelas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on zwalal ze to jego brat ale przeciez jego brat z pewnoscia by nawet na taki pomysl nie wpadl! nie znam jego hasla na gg to byl czysty przypadek ze wlaczylam archiwum...a ja mowie ze skoro jestes taki pewien ze nic nie zrobiles to moze poczytamy sobie razem te dialogi , to odpowiedz byla z gory wiadoma \"juz za pozno skasowalem stary numer\" .. nigdy mnie nie zdradzil...wypiera sie ze to nie on ...i mowi ze mnie kocha i czy bedzie tak jak dawniej..dzisiaj sie z nim spotykam...nie wiem jak z nim rozmawiac myslalam zeby mu zaproponowac sprdzenie jego poczty .. z edna byla rozmowa \"bardzo podoba mi sie Twoj profil i Twoj opis opisz mi cos wiecej o sobie\" i panna mu pisze i pisze i on na to \"chcialbym wiedziec o Tobie jak najwieciej\" i zeby mu dala swoj numer...to przeciez kolega by nie znal jego poczty a jesli nawet to jego brat to by napial ze K nie ma i ze i zeby sie odezwaly pozniej. Podejrzewam ze zalozyl fotke bo cos tam pisal ze jego profil to *** ale ja go nie znalalam :( Myslicie ze sorawdzenie jego poczty wraz z nim bedzie dobre? (chyba ze bedzie na tyle cwany i usunie wczesniej wiadomosci - ale skad bedzie wiedzial ze o tym myslalam?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carlain ja mialam podobna sytuacje do twojej i skonczylam ta farse jest mi ciezko ale jestem szczesliwsza i spokojniejsza,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamykam oczy:) ja jestem za tym,zebys zaproponowala sprawdzenie poczty:)zobaczymy co On na to powie,nie daj sie w ciula mu zrobic,jak sie okaze,ze na meilu nic takie,az strasznego nie ma,to mozesz miec juz glowke spokojna:)a na pewno nie bedzie taki cwany,zeby odrazu wykasowac swoje meile bo wydaje mi sie,ze przez mysl mu nie przejdzie to,ze Ty chcesz zaproponowaz,zebyscie spradzili razem poczte.A bratem to niech sie nie zaslania i niech nie zwala winny na wszytskich innych a sam czuje sie,ze jest nie winiatkiem.Spotkajcie sie dzisiaj i sprawdz mu poczte,zobaczymy czy wogole,bedzie chcial isc na taki uklad,wydaje mi sie,ze nie.Bo skoro tam sa jego jakies polufne infrmacje od jego znajomych to wydaje mi, sie,ze bedzie lipa z waszego spradzenia poczty:)Ale trzymam za was kciuki i wierze,ze to sa tylko twoje bledne podejzrenia,odezwij sie pozniej co i jak.Jeszcze raz trzymam kciuki i zycze powodzenia.Ja dalje sama niewiem co mam robic ze swoim wojakiem teraz znow dzwonil,ale nie odebralam telefonu,napisalam mu tylko sms,zeby mi nie przeszkadzal bo jestem zajeta i prowadze zajecia i nie moge odebrac,a po pierwsze to chyba nie mam ochoty na twoje rozmowy.Ale potrzymam go troszke w nie pewnosci:)niech wie,ze jak sie ze mna zadzre to tak latwo nie popuszcze.dziewczyny tez mi z forum doradzily,zebym sie nie kontaktowala z nim 1 niech sam o mnie teraz powalczy,skoro mnie skrzywdzil to niech placi za swoj blad zyciowy,bo mnie tez to boli co uslyszalam:( Trzymam kciuki i glowka do gory a bedzie wszytsko okej,wiem,ze sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andzielina rostalas sie ze swoim chlopakiem??Tez ci zrobil taka krzywde??A dzwoni do ciebie??Pisze jakies sms??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie tylko nie wiem jakich argumentowuzyc zeby go przekonac z ta poczta..;/i jeszcze mi mowi ze mu nie ufam! a jak ja mam mu ufac skoro takie aukcje odpier**la ! Nie odzywaj sie pierwsza niech on sie troche postara musi dostac jakas nauczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
argumentow??normalnie mu powiedz,ze tak nie ufasz mu w tej kwestii bo widzialas to na wlasne oczy co tam bylo napisane,i skoro nie ma nic do ukrycia,to niech spradzi z toba poczte,jak nie bedzie mnial nic do ukrycia to ja z toba sprawdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak powie ze nie ze nie nie sprawdzi to co mam zrobic? pwoiedziec ze mnie oszukuje i mam wyjsc? nie wiem jak sie zachowac w takiej sytuacjii chlop ma 22 lata a zachowuje sie jaks szczesniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamykam oczy:) Ja bym sie tak zachowala,jak nie to,nie.I bym wyszla z domu,moze w koncu przemysli co jest dla niego najwazniejsze i zadzwoni sam do ciebie,albo skonczy sobie z tymi laluniami,bezkitu czlowiek 22lata a zachowuje sie jak dziecko ze złobka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jest problem wiesz szczerze nie wierze by brat sie bawił.... wogóle w to nie wierze.... oj postaw sprawę jasno słuchaj tak dłużej być nie może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie kolezanki tez mowia zebym nie wierzyla..ale to trudne..bo zawsze sie balam zeby mnei cos takiego nie spotkalo a jak juz przestalam to ..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamykam oczy wspolczuje ci ale nie wierze zeby brat bawil sie jego gg...niestey spotykaja nas zyczy ktorych sie nie spodziewamy:(a carlain,ja rozstalam sie z moim facetem ale to duzsza historia,ogolnie chodzi o to ze stal sie samolubnym i nieodpowiedzialnym czlowiekiem,a wojsko to zadne usprawiedliwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamykam oczy, zy twoj chlopak zawsze mowil ci prawde, nigdy nie oklamal, nie mialas powodow do zazdrosci czy jakichkolwiek podejrzen? Bo jezeli byl zawsze fair wobec ciebie to moze jego wersja ma sens. Dla mnie to troche mało prawdopodobne ale rożne cuda sie w zyciu zdarzaja. Ja bym chyba szału dostala jakby facet flirtował z innymi dziewczynami na necie. Nie ze jestem jakas jedza, ale kiedy sie z kims jest to z gory sa ustalone jakies granice. Moze starał sie dowartościowac tymi rozmowami.. Carlain, z tego co mowisz twoj chlopak jest bardzo niezdecydowany. Tu nie chce z toba byc, potem przeprasza i twierdzi ze nie moze zyc bez ciebie. Moze boi sie zaangazowania, skoro mowisz ze staraliscie sie juz o dziecko. Zapytaj wprost czego on chce, nie daj sie sterować. Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawialam z nim wlasnie przed chwilka,ale wiecie dziewczyny jaka to jest rozmowa przez telefon:)Nie ma jak to twarza w twarz,mowil ze byl glupi,ze takie rzeczy wygadywal i chce o tym zapomniec i zyc ze mna i cieszyc sie mym szczesciem,a co do zaangazowania to mowil,ze On wie co chce od zycia i caly czas mi placze jak bobas przez telefon,zebym go nie zostawiala i przeprasza,a ja dalej niewiem co mam robic.Ale wiecie co chyba mu wybacze,tylko jeszcze bede go troszke przetrzymywala w przyszlym tygodniu dopiero sie do niego odezwe narazie chcem isc na balety z koleznkami i sie dobrze bawic a nie zamartwiac,tam gdzie zawsze chodze to jest jego pelno kumli w tym lokalu bo przed wojskiem to moj robert stal na bramce i tak sobie pomyslalam,ze jak pojde tam na balety to mojego roberta napewno zaraz jakis kumpel zadzwoni i mu powie ze jestem na zabawie i sie dobrze bawie a bede udawala ze jest mi tak nawet dobrze bez niego ze potrafie sie sama bawic i cieszyc sie zyciem,niech powalczy troszke o mnie i niech bedzie zazdrosny a co mi tam moge mu trszke chyba pograc w ten sposob na nerwach.Jak uwazacie dziewczyny bedzie to dobre czy zachowam sie jak gowniara ktora ma 16 lat??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche to bedzie szczeniackie zachowanie, ale co tam:P tylko nie przeholuj hehe. I masz racje - niech troche o Ciebie zawalczy. Bo to wyglada tak, ze moglby cie zostawic potem zmienic zdanie, poplakac przez telefon oczekujac ze przyjmiesz go z otwartymi ramionami. Niech sie troche postara. wiem, ze wojskowym ciezko jest cokolwiek zrobic ale jak mu zalezyy to cos wymysli. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak walsnie zrobie,mam to gdzies w sumie,ze to jest gownairskie,ale kto to bedzie wiedzial po za mna,nikt!!Ubiore sie seksownie,a jego kumple niech wydzwaniaja do niego i niech mu mowia,ze jego Karolka ma branie i sie swietnie bawi,ale wiesz Gosia ja to wszytsko tak zagram z umiarem,zeby tez tak nie bylo,ze ktos zadzwoni i powie mu,ze ja moze jakies numery odpirdzeilam,wiesz co mam na mysli.Nie,nie az tak bardzo to o to tez mi nie chodzi:)Ale jednego jestem pewna takiego kopa teraz w dupe mu dam,ze zapamietam mnie do konca swoich i dni i tego zasranego syfu:) Wojska.Jak cos to podaje swoj numer na gg 2066392 bo czesciej witam na gg niz na keffe bo nie mam tez duzo czasu do musze przygotowac sprawdziany do pracy:(Wczoraj spilam sie winem a dzisiaj w sumie humor mi sie poprawil:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem ciekawa co tam u Zamykam oczy:)Jak tam przebieglo sprawdzanie poczty:)Napisz pozniej na kaffe dobrze??Czekam z niecierpliwoscia,pozniej zajrze bo zaraz ide ogladac swoj serial \"Na Wspolnej\".Pa dziewczeta i do uslyszenia:)Pzresyłam moc całusów:* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam u niego oczywiscie wszystkiego sie wypieral.. Sprawidzilismy poczte ale bylo na niej 0 wiadomosci . na tym pasku jak sie wpisuje strony internetowe bylo tak: www.fotka/usun_konto ..nie pamietam dobrze ale cos takiego i yl czat na fotka.pl nie wiem co myslec:( Kupilam mu bluze to mialo byc na urodziny za 260 zl! a on mnie tak traktuje jeszcze sie wypiera ze on nie ma onta i niby przypadkiem wszystko zniklo? nie wiem co robic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj oj nieciekawie :( eh 090 DDC ... za 2 dni poligon :( za 4 dni nasz rok :( i eh samotnosc .... dobrze ze ten poligon to tylko 2 tyg bo chyba oszaleje z tęsknoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamykam oczy, cos mi tu śmierdzi, on sie wypiera wszystkiego ale za duzo jest tu szczegółów dzialajacych na jego niekorzysc. Mysle ze on klamie Ci w zywe oczy. Musisz wymyslic jakis sposob zeby sprawdzic jego wersje, wtedy bedziesz go pewna w 100% Carlain zycze powodzenia:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc zamykam oczy:) Kurcze tak jak podejrzewalam,ze sie moze domyslec,ze bedziesz chciala przejrzec poczte:)Niewiem sama co mam Ci doradzic,bluze daj mu na urodziny jak kupilas,nie zaszkodzi,zebys dala mu prezent niech wie,ze pamietasz o jego urodzinach:)Moze wes mu zaproponuje,ze chcesz sie z nim rostac na jakis czas,bo musisz sobie przemyslec pare spraw co do waszego zwiazku,zobaczymy jak bedzie sie zachowywal potem,czy bedzie dzwonil,pisal,przepraszal.Niech troszke po gania za toba,niech wie,ze z Toba to nie przelewki i nie zarty.Wiesz moze sprobuj sie w domu u siebie podszyc pod jakas laske,zaloz sobie 2 gg i pisz z nim moze cos wyciagniesz od niego w ten sposob,moze czegos sie dowiesz.Taka jest moja rada ja bym tak zrobila,bo tez taki mam plan co do swojego zwiazku,tylko,ze ja sie odegram na nim na baletach i tez niech powalczy o mnie i niech wie dupek co mnial i stracil:) Mowie Ci Gosia,zaloz sobie 2 nr.na gg i podszyj sie pod jakas laske:)A jak sie znim rostaniesz na jakis czas to sama wtedy zobaczysz czy chociaz walczy o Ciebie:)Tyle mojej rady,bo niewiem co mam wiecej pisac.Niewiem czy tak samo inne dziewczyny z mysla z forum jak ja?Moze i sie ze mna nie zgodza,ale ja bym tak zrobila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×