Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

bede czekac czekac czekac......nie mam nic do stracenia bo narazie nie zadnego innego faceta nie chce zadnego....

wiesz, jak on na pj nie bedzie chcial z Toba rozmawiac albo powie Ci to samo i bedziesz czula ze mowi prawde i zdania nie zmieni to niestety... radze Ci o im zapomniec...:(

jusinka ja tak samo czekałabym do pj a potem to na sile go zmusiła,zeby wyjasnil mi to wszystko....bo wkoncu wyjasnienia Ci sie naleza jak nie patrzec!!nie wolno tak po tak długim zwiazku odchodzic bez dokladnych wyjasnien

naprawde wspołczuje Ci takiej sytuacji....moze łatwiej by Ci było jakby Ciw szystko wyjasnił...nie wiem sama nie wiem;/

no jego dokladnym wyjasnieniem bylo to ze tak bedzie lepiej dla nas ze przemyslal wszystko wojsko pomoglo mu to zrozumiec ze roznica charakterow i ze juz mie nie kocha bo nie jest tak jak bylo na poczatku....taki byl jego powod i wytlumaczenie

Zgadzam sie z Bebe Jusinko tzn moze akurat wszystko sie wyjasni i bedzie ok ale gdyby nie..gdyby powiedział ze to ostateczna decyzja to ja chyba bym nie robiła sobie nadziei..trudno będzie ale nie mozesz tylko zyc oczekiwaniem bo jeszcze bardziej sie załamiesz gdyby po woju powiedział Ci to samo:(

mam metlik w glowie

A poza tym gdyby teraz powiedzial na pjtce po raz kolejny ze Cie nie kocha..to ja chyba nie czekałabym na faceta ktory nie darzy mnie tym uczuciem...bo skoro teraz nie kocha to po wojsku co?

kurcze naprawde zagmatwana sytuacja ale dziewczyny maja racje...po co zyc z nadzieja 9 długich miesiecy?przez 9 miesiecy juz wszystko sobie poukladasz,pogodziłabys sie z sytuacja,a tak jak bedziesz czekała tyle czasu a on Ci powie,ze nic z tego to bedzie jeszcze gorzej...ja wiem,ze Ci teraz ciezko bo nie bylas z nim miesiac czy dwa tylko kupe czasu....

dziewczyny napisalam smsa do kolegi od mojego z ktotym byl na poczatku w Śremiu do przysiegi ten kumpel mial tam komorke i dzieki niemu moglismy utrzymywac ze soan kontakt i oni razem sie bardzo polubieli Napisalam do niego zeby mi powiedzial co moj opowiadal mu o nas o mnie i wogule....napisal ze mowi ze jestem jego sloneczkiem ze mnie kocha opowiadal tez o weselu ale niby przemyslal pare spraw i zrobil tak jak chcial ..:/

kurcze, ale Ty sie musisz z tym czuc... wspolczuje Ci... :(

a mowil mu o tych przemysleniach?

tak suri masz racje,po co czekac na kogos kto nie kocha:(

kurcze teraz to juz nic nie rozumiem;/co mu sie stało?

gorzej jak Ty sobie poukladasz zycie od nowa a on wyjdzie z wojska i zechce z Toba byc...

jeszcze nie pytalam o to ale bede pisac z nim i zapytam narazie wolno odpisuje bo chyba nie ma zabardzo mozliowosci

wiecie co ja jak bym miała taka sytuacje,ze facet po przysiedze mi mowi,ze mnie nie kocha i przez cale wojsko tak twierdzi a po wojsku dojdzie do wniosku,ze on chciałby ze mna znow byc to za przeproszeniem kopnełabym go w dupe!!!ja wyznaje zasade,ze dwa razy nie wchodze do tej samej wody....i chociaz jakby mi było ciezko i zle nie wrociłabym do niego....

teraz nie chce miec zadnego faceta napewno przez dluzszy czas nie bede wstanie sie zblizyc do nikogo a juz nie mowie o zaufaniu wiec i tak bede wolna jak wyjdzie z wojska i tak

dokładnie Madziu!Jak zrobił tak raz to moze tez drugi..ja tez drugi raz to tej samej wody bym nie weszła

po najblizszej pj stwiardzisz czy co dalej... Zycze Ci jak najlepiej:)

mialo byc: stwierdzisz co dalej

I nawet jakbym była wolna gdy on wyszedłby z wojska a zrobił mi taki numer we woju nie wrociłabym do niego...

własnie poczekaj do pjtki potem bedziesz myslec co dalej moze akurat sobie wyjasnicie

Ja tez... Ale my, kobiety jestesmy naiwne i dajemy kolejne szansy z nadzieja ze bedzie lepiej...:(

narazie sytuacja nie jest zupelnie jasna, musicie porozmawiac...

własnie mamy nadzieje,ze bedzie lepiej ja juz tak zrobiłam raz mnie przewalił dalam mu druga szanse drugi raz tez mnie przewalił;/i od tamtej pory powiedziałam sobie koniec!!!juz nie daje drugiej szansy,ma jednaa jak ja wykorzysta to juz jego sprawa.....no ale teraz to juz nie mam takich problemow naszczescie

i co rozumie teraz cos z tego co opowiedzial temu koledze w wojsku

odpisal ten kolega?

dobra ja mykam z psem na spacer:)wpadne tu pozniej 3majcie sie:*

pa Madziu, milego spacerku:)