Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!

Kasiu - masz śliczniutką Córeńkę:) :) a ta Jej czupryna powala na łopatki:D. Wpadłam tylko żeby Wam powiedzieć , iż możecie już zobaczyć zdjęcia Zuzi i Bliźniaków w duecie:). Lecę, bo Dzieci się wyspały przez wczorajszy dzień i całą noc bantowały:), Zuzia właśnie usypia mi na rękach (albo znów tylko ściemnia:D ), Kacperek już w łóżeczku póki co (TFU) spokojny:). No i za pół godziny karmienie Zuzy:) - muszę sobie zrobić kolejną kawę, bo mi się ślipka zamykają (w przeciwieństwie do ślipków Maluchów:D - twardziochy te mojeKruszyny:D, próbują chyba kondycję mamy:D ). Miłego dnia życzę:)

Witam Was kochane Witusia jaki słodziutki ten Twój Kubuś, śliczny chłopczyk. Majka też na początku miała być Kubą, bardzo podoba nam się to imię, całuski dla Was. Przyszła już obecna mamo, zdjęcia ze szpitala jak się ogląda do łza w oku się kręci, ale te teraźniejsze jak oglądam to aż nie chce się wierzyć co te Twoje maleństwa przeżyły. Bardzo się cieszę, że już wszyscy jesteście w domu i trzymam kciuki za Was, żeby już tak zostało. Ewo nie wiem czy tylko ja nie mogę obejrzeć wspólnego albumu bliźniaków czy coś jest nie tak. Pozdrawiam Was, trzymam kciuki i buziaczki dla Zuzi i Kacperka. Miama Twoja Emilka jest śliczniutka i taka podobna do Ciebie, też włosków ma sporo jak moja Majka a i krostek już nie widać to super, że już minęło to uczulenie, pozdrawiam i całuję. Pozdrawienia dla wszystkich i życzę miłego dnia.

Nhunha właśnie obejrzałam zdjęcia Filipka i faktycznie słodzaszek z niego a minki robi świetne, całuski dla Was.

Sorki to znów ja, ale chodzę sprawdzać co u Majki bo śpi, ale ostatnio ulało jej się przez sen tak okropnie, że nosem poszło i teraz każde jej westchnięcie to ja lecę i sprawdzam co z nią. Byłyśmy na usg bioderek, ale wszystko jest dobrze teraz czeka nas 8.03 podcięcie wiązadełka języka. Majce od czasu do czasu uda się pogaworzyć i ostatnio nawet zaczęła śmiać się w głos, ale tylko do siostry bo Klaudia jakoś do niej tak śmiesznie mówi, ogólnie dużo się uśmiecha bo na początku to bardzo była poważna. No i lecę bo już po spaniu. Pa

KASIA - racja - znów pojawia się ten sam problem co z albumem Zuzi początkowo (nie wiem od czego to zależy).Jeśli chodzi o wspólny album Bliźniaków albo skopiujcie adres do paska adresowego w przeglądarce tylko bez znaku \">\" albo kliknąć na link i wykasować wszystkie % itd pojawiające się po znaku \"4\". Miłego oglądania:) niewiele tego, ale będzie więcej:);). Lecę bo Małemu smoczek wypada jak sobie zaśnie i się wścieka niemiłosiernie (smoczek najlepszym naszym przyjacielem jest, la la lalalala lalala la....) BUZIAKI!

Bliżniaki suuuuuuuuperr:-) Całuski dla nich. Majeczka cudna - a te jej włoski - normalnie może reklamować szampon dla noworodków:-)> Fajne te nasze dzieciaki. Kubuś też superowy chłopak - fajna stronka ze zdjęciami. Dzięki Witusiu za namiary na dr. Trochę poczytałam jeszcze o nim na forum. Raczej wszyscy pozytywnie się o nim wyrażają. Zastanawia mnie jednak fakt, że on tylko świadczy wizyt domowe, a co z bieżąca praktyką lekarską np. w szpitalach czy przychodniach.Trochę to dziwne. Chyba też zacznę moją małą przepajać. Bo trochę mi jej szkoda, że przez 3 godziny, żeby jej nic nie dawać. Przeciez nam dorosłym też między posiłakmi chce się pić. Moja córeczka śpi - po wczorajszym dniu - wcale nie spała - dzisiaj nadrabia zaległości.

troszke podczytuje wasz topik - kasiu, jesli karmisz piersią to nie ma potrzeby dopajac dzidzie herbatkami czy czymkolwiek innym, dziecku wystraczy piers na pierwsze 6 miesiecy - nią sie napija i najada a jak sie dziecku da butelke to szybko dziecko rezygnuje z piersi bo z butelki lepiej leci (takie małe cwaniaki :-) ) i tym samym tracisz pokarm w piersiach bo jesli dziecko nie ssie to laktacja zanika. pozdrawiam

naprawdę zyczliwa bardzo dziekuje Ci za ta poradę. Oczywiście tez jestem za tym aby małej nie dopajać. Tylko u mnie jest ten problem, ze ona by na okrągło chciała jeść bądź byc przy cycuszku ale przy okazji tez coś skubnie mleczka i wynik jest taki, że wazy juz 5300 waga wyjściowa (przy wypisie ze szpitała 3080) a mała ma dopiero 8 tygodni. I w tych normach wagowych jest juz w górnej granicyi niedługo będzie miała nadwagę:-). ALe najważniejsze jest to, że nie nadąza trawic pokarmu i przez to boli ją brzuszek. Więc dlatego myślę o przepajaniu. A poza tym musze sie z Wami czymś podzielić. Spotkało mnie przed chwilą wielkie szczęście az normalnie się popłakałam. Mała zaczęła sie wiercić w łóżeczku więc podeszłam zobaczyc co się dizieje. Mała po sekundzie się przebudziła, spojrzała na mnie szeroko się uśmiechnęła i dalej poszła spać. Mówie Wam taki uśmiech wynagradza wszystko stres, nieprzespane noce, zmęczenia. Ale pewnie same już o tym wiecie.

KASIA masz świętą rację:). Moje Pysiątka też tak reagują na mój widok:) Zobaczysz z dnia na dzień tych słodkich uśmieszków będzie coraz więcej:), moja Zuzia już nawet kilka razy zaśmiała się z wydaniem dźwięku przypominającego pisk:D. Kacperuś z tego co widzę (choć to z natury poważny Gość:D ) już lada dzień też zacznie wydawać dźwięki przy śmianiu się:D. To cudowne uczucie widzieć uśmiech na twarzy Dziecka gdy widzi właśnie Ciebie!!!!!!!! aż chce się żyć !!!!!

Ale man te malenstwa szybko rosną :) Tak sobie je podgladam i obserwuje, ze juz kazde jest jakas indywidualnoscia :) Mamy modelke od szambonu, dresika, nic do siebie nie podobne blizniaki ;]... wszystkie sliczne i jedne ladniejsze od drugiego, musicie przyznac ze nam sie maluchy udaly hehe uwielbiamy z Olenka te \"nasze\" malenstwa ogladac, tylko troche sie juz gubimy ktore dziecko czyje ale to nic :) Dziewczyny, nie wiem czy czytalyscie ksiazke Tracy Hogg \"Jezyk niemowlat\". Nie wiem moze to przypadek ale odkad stosuje jej rady mamy w domu najgrzeczniejsze dziecko pod sloncem :) Jesli chcecie moge ja Wam wyslac na maila tylko trzeba by liste zrobic, bo ja nie mam waszych maili :( PS. nowe zdjecia Oli jak zwykle pod adresem: http://www.apostrof.ovh.org/index_pliki/page0010.htm Jesli ktos ma ochote niech zagladnie :)

Hejo! Ostatnio rzadko bywam, ale tak to już bywa, jak się ma takiego skarba kochanego. Dzisiaj w nocy Emilka pobiła rekord - miała przerwę bagatela 7 godzinną! Zjadła o 21:00 i obudziła się dopiero o 4:00. Szok! Tylko potem się już budziła co godzinę. Dzisiaj jest jakaś niespokojna i mam nadzieję, że nic się do niej nie przyplątuje!!! No i znowu wróciła wysypka. Tylko co ja znowu zjadłam?? Poza tym u nas w porządku, przygotowuję się psychicznie do pierwszego razu po porodzie. Wprawdzie już dużo czasu minęło, bo ponad 7 tygodni, ale ja się boję, dodatkowo trochę pobolewa. Mąż czeka cierpliwie.

Osti śliczna ta Twoja Olunia. ja też czytam tę książkę jestem dopiero w połowie - czy u mnie przyniosło efekty raczej nie chociaż moze w niektórych przypadkach.

ja zaczelam czytac tracy juz w ciazy ale szybko mnie znudzilo to lanie wody fakt ze rday pomocne ale czyta sie strasznie sprawdzam czy bole brzuszka filunia nie sa spowodowane za mocna mieszanka mleczka mianowiie stosuje sie do tabeli zywieniowej ale chyba za geste jednak dla niego daje wiecej wody i tfu tu jakby lepiej zobaczymy rodzice pojechali w gosci na weekend bracia poszli w tango a my z filusiem sobie siedzimy mam nadzieje ze nie bedzie zadnych akcji ekstremalnychz tym brzusiem bo ciezko mi bedzie samej sobie rade dac buziaki co do naszych skarbow to tez juz sie gubie ktore czyje tymbardziej ze imionka sie powtarzaja :) dziewczyny czy tez mialyscie tak ze ta wydzielina po porodzie w pewnym momencie zaczela po prostu smierdziec?? podmywam sie zmieniam podpaski ale wali nieziemsko czasami nawet jak siedze w pokoju to czuje tak glupio bo ktos moglby pomyslec ze smierdze i jeszcze dodatkowo wydobywaja sie z tamtad gazy normalnie jkbym puszczala baki myszka dziwne ... dajcie znac bo zaczynam sie zastanawiac czy wszystko ok

witajcie Kochane, my zaliczyliśmy dziś pierwszy półgodzinny spacerek. Malutki spał jak kamyczek. Kasiu L---z tego co wiem od swojego gina to dr Potocki pracował w Damianie. Tylko odszedł z tamtąd, gdyż bardziej mu odpowiada praca wizyt domowych. No i chciałam też powiedzieć, że nienamawiam nikogo do tego żeby przepajać swoje dzieciaczki. Poprostu piszę co doradził nam lekarz i jak u nas to się sprawdza. Mały aniołek zdecydowanie czuje się lepiej, a dokładnie jego brzuszek, jak mniej je i pije herbatki. A cycusia ssie ładnie tak jak do tej pory. Moja mama też mnie przepajała wodą i herbatkami z butelki, a cycusia ssałam do roku czasu. A więc myślę, że w przypadkach przepajania to maleństwa doskonale wiedzą, że z butelki nie dostają jedzenia. Osti---bardzo fajna jest tw. Oleńka. Ja poproszę tą książkę na maila: witusia1@wp.pl Też przyszła/obecna mamo---super te zdjęcia gdzie maluszki już razem. Niech rosną zdrowo. A Ty strasznie dzielna jesteś. Chantall---życzymy szybkiego powrotu do domu z malutką. Miamuś---daj znać jak to jest po porodzie :). Czy coś się zmienia. Agusiu1981, Misiaczkowa----odezwijcie się. Uciekam, bo czas na karmienie. Muszę obudzić swojego aniołeczka, bo śpi. Życzę wszystkim miłego wieczoru i dużo zdrówka dla maleństw. Buziaki :) :) :)

Nhunha---gdzieś czytałam, że jak się wydobywa stamtąd jakiś nieprzyjemny zapach to lepiej idź do lekarza, bo może coś Ci się źle goi. A więc lepiej nie lekceważ tego. U mnie od porodu minęło 2 tyg.i trzy dni, a już prawie wszystko się zagoiło i nie boli (odpukać), troszkę mi jeszcze leci jakaś wydzielina ale nie dużo. Chyba dobrze mnie pozszywali :) albo goi się na mnie jak na kotce :). Jeszcze raz życzymy wszystkim miłego wieczoru.

wiecie co, oglądam zdjecia Waszych pociech i jstem troszke poirtowana fryzura mojej córki, ona jest łysa. Wasze takie mają ładne włoski a moja nie:(

Nhuna potwierdzam to co napisała Witusia - szybciutko do lekarza. Nam tak mówili na szkole rodzenia, że jakby coś nas zaniepokoiło, a przede wszystkim wydzielina ale taka o nieprzyjemnym zapachu to koniecznie dolekarza. To może oznaczać, że macica nie zostało właściwie oczyszczona i dochodzi do gnicia. Broń Boże tego nie lekcewaz. U mnie tęż raczej wszystko ok. Nie czują, że śmierdzę, mam jeszcze upławy ale ich zapach nie jest moim zdaniem drazniacy, nie jest też jakos bardzo intensywny.

anesia moja Amelka, też nie może pochwalić sie bojną czuprynką. Ma właoski ale bardzo cieniutki i nie za dużo. Zobaczysz za kilka miesięcy, będziemy mogły spinać je kolorowymi spineczkami:-)

no ja tez tak czytalam o tej nie oczywszczonej macicy ale to mowia ze do 4 doby po porodzie a nie po miesiacu prawie no nie wiem zadzwinie i si e zapytam po prostu ... ja sie ni erozkracze tam nie dosc ze siara bo nieprzyjemny zapach to ja jesczze mam szwy wiec napewno nic mi tam nie wsadzi moze usg robia .... tez juz prawie nic nie leci ale cos tam tak moja kolezanka juest dwa miechy po porodzie i jeszcze sie saczy wiec moze dlugo widocznie sie saczyc a i nic mnie nie boli wszystko si sily mam goraczki niet nie wiem nie zastanawaim sie w poniedzialek zadzwonie do gina a odkad zaczelam filipowi robic rzadsze mleczko to lepiej spi i ladnie je i si etak nie meczy zrobil twarda kupke dzisiaj pomoglam mu nozkami jego wiec na bank za geste wiec robie rzadsze i narazie oki tfu ftu milej nocki i dlugisz przerw na karmienie :P

Witam Was Ewa w końcu obejrzałam wspólny album bliźniaków i są świetne, ale z tym karmieniem to masz niezłą jazdę jak tak oboje chcą jeść. Osti świetny album Oleńki, fajnie się ogląda i czyta, śliczniutka laleczka. Pozdrawiam Was cieplutko w ten pochmurny dzień i życzę miłego i spokojnego weekendu.

Witam, moja ola ma bardzo rozne humorki raz jest w swietnym humorze a innym razem marudzi. Ja karmie piersia i Ola stala sie strasznym cycolkiem caly czas by tylko spala przy cycu i polozna kazala mi ja przepajac woda z glukoza i odkad ja przepajam to przerwy między jedzenie sa dluzsze. ostatnio w nocy jak miala przerwe 4h to az sie martwilam czy aby wszystko dobrze. teraz kiedy ola skonczyla miesiac przepajam ja herbatka uspakajajaca z kopru wloskiego......bywa czasem lepiej..... no ale coa musimy sie pomeczyc do 3-ch miesiecy kiedy nasze dzieciaczki troszke juz sie zmienia i przyzwyczaja do tego swiata. Osti---bardzo fajna twoa oleńka. poproszę tą książkę na maila gosiek76@wp.pl milego wieczorku i milej niedzielki lece szykowac kapiel. kapiecie swoje dzieciaczki codziennie?, bo ja kapalam co 2-gi dzien ale teraz kapie codziennie bo mala lepiej spi....

Witajcie dziewczyny, mój mały aniołek dziś pobił swój rekord, w nocy przespał nam 5godz. Byliśmy dziś znowu na spacerku. Odrazu usypia. Fajna Jestem---my kąpiemy Kubusia codziennie, malutki bardzo lubi się kąpać i zawsze w wanience się uśmiecha. Super zdjęcia i Oleńki i wasze ze ślubu. A tw. Oleńka to taka duża dziewuszka :). Nhunha---z tego co wiem to właśnie robią usg w takich przypadkach. A więc lepiej niech Ci sprawdzą. Zawsze będziesz spokojniejsza. Chantall---dobrze, że już wychodzicie ze szpitala. Dużo zdrówka dla malutkiej. Osti---dzięki za książkę, mi się fajnie czyta. Dobranoc. Miłych snów :) :) :)

cześć Kochane: ---> dobrze poczytać, że u niektórych dzieczaki przesypiają ładnie kilka godzin, bo jak mi Jasio śpi dłużej niż 2 godziny to chodzę co chwila i sprawdzam czy oddycha-normalnie wariactwo; ---> kolki wciąż trwają - niestety, dziś poprzeginało mi synka w każdą stronę a ja myślałam, że się zapłaczę ---> kochane muszę popróbować z tym albumem, żeby tez na bieżąco chwalić sie Jasiem...a może zrobimy jakiś wspólny i uporządkujemy te nsze dzieciaci-żeby je rozpoznawać --->obecna mamo z tymi uśmieszkami to masz rację, ale ja nie wiem czy on uśmiecha się już świadomie do mnie czy jeszcze nie...ale za każdym razem kiedy widzę ten śmiejący się pyszczek to schrupałabym od razu Sakrbeńka Pozdrawiam was wszytskie- dobrej nocy

Wita okropny jest ten odcisk od kleszczy na glowce Kubusia Ci lekarze w tym szpitalu to sadysci najpierw wymeczyli Ciebie do granic mozliwosci a na koniec jeszcze Kube ;/ fuj nieladnie zrobili ... ale piekny jest.... a co do tych pozostalosci lozyska to wydaje mi sie ze wczesniej by dalo znac tymbardziej ze boli mnie mala a nie brzuch takze mysle ze jezeli juz to cos ze szwami gdzies sie zle goi czy cos nie wiem ale w poniedzialek zadzwonie do gina i zobaczymy ale miala ktoras z was tak ze sie gazy jakies ulatnialy stamtad?? bo to mnie najbardziej niepokoi skad tam powietrze?? wogole wszystkie nasze dzieciaczki sa sliczne Ole nasze i czupryniasta Majeczka i Karolek i Zuzia i Kacperus i wszyscy tacy piekni :)) ja wczoraj poszlam sprawdzic jak sie ma moj spiacy ksiaze i patrzac na niego i sluchajac dzwiekow wydobywanych przez niego podczas snu po prostu poplakalam sie ze szczescia dubla zaliczylam dzis rano przy karmieniu tak strasznie go kocham w zyciu nie widzialam nikogo i nic co bardziej przedstawialo by tak czysta niewinnosc i bezbronnosc jest taki kochany ze nie potrafie opisac swoich emocji tez napewno tak macie az dech zapiera dzieki tym naszym kruszynkom ukochanym my za chwilke bedziemy sie kapac

ALFI A TY KARMISZ PIERSIA CZY BUTLA?? bo u mnie okazalo sie ze to nie kolki tylko zaparcia od modtfikowanego podobno wszystkim dzieciaczkom na proszku tak sie dzieje i kaza bardzo duzo przepajac dzwonilam dzisiaj do mojej poloznej srodowiskowej bo od 12 misio strasznie sie meczyl w koncu sie udalo i kupka byla twarda wiec zadzwonilam do 16 biedny sie meczyl w koncu zasnal teraz tez walczylam na szczescie juz mama moja byla bo bardzo plakal teraz spi mam nadzieje ze w nocy juz bedzie dobrze bo bardzo duzo dzisiaj wypil herbatki rumiankowej tak kazali dawac a ja myslalam ze to kolki eehh ta mama madra :)

nhunha---> karmie piersią, też podobno to może być kolka, albo po prostu praca jelit, albo nawet zgaga - w tym wieku???- i ma to nawet konkretną nazwę. Już sam nie wiem, wiem tylko, że strasznie mi żal jak tak się męczy i płacze z całych sił. Teraz juz lece spać-pa.

powiem ci ze filipkowi sie super puszczalo baczki po \"gripe water\" nie wiem jak u innych ale u mnie sprawdzila sie super i maluchowi bardzo zmakuje o dziwo bo jest paskudnie ziolowe mozna podawac do 6 razy na dobe jedna lyzeczke nie wiem czy probowalas

nhuna z tym gazami to też mam takie odczucia, że jakby cos mi się z tamtąd wydobywało - jakieś bączki:-), a jeżeli chodzi o te wode koperkowa to moja Amelka jej nie lubi - raczej sie jej nie dziwie bo sama ją postanowiłam pić i jest wstrętna - ten specyfik jest bardzo mocny.

kasiu to mnie uspokoilas z tymi \"niby baczkami\" moze jak jestesmy takie \"rozklapiochy\" jeszcze to ona jakos sama powietrze lapie a pozniej sie pozbywa :) ale smieszne uczucie co ... a co do zapachu to pokombinowalam i zapach jest zupelnie inny w srodku niz po kontakcie z powietrzem moze za rzadko zmienialam podpaske teraz bede zmieniac czesciej i zobaczymy ale i tak jutro do gin zadzwonie w razie wu .... co do tej grip water to moj filek ja wrecz uwielbia podaje mu ze smoczka od butelki do smoka wlewam lyzeczke i mu podaje ciagnie ze hej i zawsze taki zadowolony sobie pomlaszcze jeszcze nie wiem jak mu moze tkie paskudzctwo smakowac heheheh ... co do tego albumu wszystkich razem to swietny pomysl jeszcze fajnie by bylo jakby kazda z nas cyknela sobie fotke z maluszkiem to bysmy wiedzialy czyje kogo no i jak kto wyglada :) jest ktos chetny do zrobienia takiego albumu?? ja nie umiem umiem na bobasach tylko :) bylismy dzisiaj na spacerku i po chwili tak pieknie slonko zaczelo swiecic ze az zostalam do godziny chociaz chcialam byc pol ale maluch tak slodko spal ze zostalismy dluzej sluza mu spacerki spi jak aniol a jak wracamy to dosypia jeszcze troche i budzi sie na jedzonko odkad wczoraj mu pomoglam zrobic wieeeelkaaa kupke tak tfu tfu narazie jest ok i nic nie marudzi jedynie narzekal na zbyt mala dziurke w avencie wiec mu troszke powiekszylam bo to mleczko jest estsze niz herbatka i herbatke pil chetnie a przy mleczku sie denerwowal wiec powiekszylam lekko dziurke i wcina zadowolony :) jutro mamy nalot pradziadkow ciotki z wujkiem i z kuzynem i ciocio babci i wujkodziadka i jesczez prababci jednej masakra ciesze sie ale mam nadzieje ze filipek dzielnie zniesie towarzycho chociaz on lubi jak sie cos dzieje i jest duzo ludzi (po mamie rozrywkowy chuopaczek ) milego wieczorku kochane :***

Ello !!!!!!! Nhunka moja Lidka bnardzo libi koperkek też :D U nas ok, malutka probuje podnosić się na rączkach :shock: I tak fajnie gada \"e\" \"a\" i \"ej\" i \"aj\" Wkurzyla mnie szwagierka, ktora wywracała oczami jak jej powiedzialam, że do 6 miesiąca chcę karmić tylko piersią a jej zdaniem powinnam od 4 wprowadzać zupki. Nie wiedzi różnicy m-dzy karmieniem sztucznym a naturalnym. Bo jej w szpitalu tak powiedzieli. A mi to powiedzialo 2 pediatrów, dwie położne i sama wszędzie czytalam. No ale ona wie lepiej U nas chrzciny na wielkanoc, już zlożylam zamowienia na zaproszniaa. No i też borykamy się z ulewaniem, nawet jak się jej odbije to i tak potrafi ulać. A dziś dziwna rzecz, karmię ją a nagle odrywa się z płaczem i tak caly czas, jedna pierś, druga a ona płacz. Odlożyłam ją na pół godzinki i się przyssała i ok. Nie wiem co to mogło być :shock: Prubuję tak z ciekawości hippa dla karmiących. Ale daje laktacyjnego kopa . Aż mi pokarm siknął na boki i w gorę :shock: Jak nacisnęłam pierś oczywiście Ale za dużo nie mogę pić, bo zaraz mam tyle pokarmu, że cycole aż twardnieją. Ale tak raz na 2-3 dni będę sobie szklaneczkę wypijac. Kupiłam dwa opkowania to mi szkoda nie zużyć, boję się tylko, czy jak to przestnę pić to czy nie będzie mnie pokarmu??? :-/ Fajny pomysł z tym albumem, choć ja się rzadko tu pojawiam ;) Pozdrawiam!!