Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

osti

Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!

Polecane posty

Alfi moja Amelka tez ma zimne rączki - a karczek cieplutki. Wiec jest chyba ok. Na szkole rodzenia kazali nam właśnie zwracać uwagę na karczek a nie na raczki, które wystają dziecku i mają prawo zmarzną. U nas też jest z 25 a nawet 26 stopni i mala ma zimne łapki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alfi--u nas w domu też jest ciepło, bo ja nie lubię jak jest zimno, a mój Kubuś też ma zimne rączki i lubi jak mu zakładamy łapki niedrapki, to wtedy ma cieplejsze. No i współczuję Ci że jesteś sama. Ja bym chyba padła ze zmęczenia. A kiedy wyjezdżacie? Do mam---wiesz, cieżko Ci doradzic czy masz wrócić do byłego czy nie i czy uroda ważna czy nie. Powinnaś sama to poczuć, czy go kochasz, bo jak nie to to i uroda czy bezpieczeństwo, nic nie pomoże, nie będziesz wtedy szczęśliwa. Musisz wiedzieć czy myślisz o nim, czy pragniesz go, czy chcesz z nim być. Musisz sobie odpowiedzieć na te pytania i napewno będziesz wiedziała co masz zrobić. Chantall--fajnie, że miałyście dobrą pogodę, bo u nas dziś brzydko i dęszczyk lekki padał. Dobranoc dziewczyny, idę się trochę przespać. Bo jakoś oczka mi się zamykają, a niedługo karmionko :) Miłych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam
Witusia1=> dzieki.No tylko problem w tym ze jak nie mam z nim kontaktu to jakos spokojnie do tego wszystkiego podchodze, a jak zadzwoni albo napisze to od razu mam wyrzuty sumienia ze go krzywdze, szkoda mi go.....kurcze chyba nie chce z nim byc z litosci...?! jejku ale zatruwam Wasz topic:/ jakos musze sobie z tym poradzic...i zdecydowac Pozdrowienia dla Kubusia Witusi:) slicznie razem wygladacie:) spijcie dobrze caluski:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny złapało mnie przeziębionko. Pamiętam, że na wcześniejszym forum, któreś z Was pisały co biorą na katar i ból gardła. Proszę podpowiedzcie mi. karmię piersią i nie chciałabym aby jakis środek wpłynął źle na moje maleństwo. A jest coraz gorzej z nosa leci, gardło zawalone:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witma as kochane, steskniłąm sie za naszym forum, ale niestety nie mam nai minuty czsu, moja Olka strasznie marudzi od kilku dni, prawie wcale nie spi i wogole, ponadto lekarka kazaala mi zageszczac pokarm małej, bo przez to ulewanie sie krztusi ciagle no i sie zaczął koszmar z zatwardzeniami, dziewczyny ja jzu nei mam sił ! jak nei jedno to drugie cigale jakeis problemy a a\\moiim najwikszym marzeniem jest sen!! taki długii- 8 godzin bez przerwy!! nei mam pojecia co u Was bo nei moge nadrobic czytania bo.... en mały terminator juz drze kopare wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha! wysłałam zdjecia Oli, na maile któe miałam zapisane mam nadzieje ze dojda a ja lece do teminatora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja tylko na chwile wpadlam powiedziec ze przenieslismy sie ze zdjeciami na inna strone (w starej skonczylo nam sie miejsce ;]). Adres jest stopce, z tym ze zdjecia narazie te same Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane, no u nas znowu dzień zaczął się od marudzenia. Mój aniołek widzę, że jest zmęczony i chce mu się spać,a zasnąć nie może :( i tak z tym się męczy strasznie, a my nie wiemy jak mu pomóc i sama mam ochotę się rozryczeć. Anesia---dzięki za zdjęcia. Oleńka jest urocza, a włoski ma takie jak mój Kubuś :). Do mam----wiesz , najgorsze co byś mogła zrobić to być z kimś z litości, bo wtedy ani Ty a nie ta druga osoba nie będziecie szczęśliwi.Jeśli nie kochasz tego faceta, to nie miej do siebie wyrzutów sumienia, że nie jesteś z nim. Uwierz mi gorzej byś zrobiła jak by byłaś z nim z litości. U nas dziś słonecznie, a więc może jakiś dłuższy spacerek, to aniołek nasz sobie troche pośpi. Buziaki i życzę miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anesia---->> zdjęcia Oli super, fajnie tak Was zobaczyć, też poślę jasia-to będzie nam się lepiej rozróżniało. A czytając o terminatorze tak się uśmiałam, że małego przy cycku wybudziłam.Masz rację, że cały czas coś: jak nie jakieś krostki, to inna wysypka, to sapka, to ulewanie-non stop coś a do tego zero czasu dla siebie i tego mi najbardziej brakuje, chętnie wybrałabym się np. do kosmetyczki chantal---->>> faktycznie mam ciepło 24-25 stopni, ale musiałabym mieć non stop otwarte okna, żeby była niższa, bo mimo wyłączonych kaloryferów i wietrzenia po prostu jest ciepło.Ale faktycznie podobno 21 st.to wystarczająco a w nocy powinno być jeszcze chłodniej, więc muszę coś z tym zrobić. kasiu Li witusiu -->> ja tez lupie ciepło-chociaż zimno bardziej hartuje, a mały ma ciepły kark wiec juz sie zimnymi łapkami nie przejmuje. witusiu--->> my wyjezdzamy w maju...sama jestem ciekawa i jednak zaniepokojona tym, jak nam sie tam ułoży-czas pokaże do mam-->> rada osoby po przejściach: sama piszesz,ze nie ma ni gorszego niz litosc i tego sie trzymaj. Myśl przede wszystkim o sobie, bo dopiero wtedy- szczesliwa, zadowolona i spełniona będziesz mogla i potrafiła sie tym dzielic.Nie mozna byc z kims tylko dlatego,ze boimy sie go skrzywdzić...albo, ze boimy sie zostać same-takie postępowanie okrutnie przewrotnie potem mści sie na nas samych. Dziewczyny chętnie bym pokazała tez czasami swojego jasia, tylko mi kurde zreinstalował znajomy system tak skutecznie,ze adresy mailowe szlag trafił-wiec w wolnej chwili prosze raz jeszcze o namiary.Hehe-ja żeby sie nie pogubić zrobiłam prywatny albumik i wklejam was i pociechy po nickami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam
Alfi24=> dzieki za rade:) jednak czasem trzeba byc egoista... kurcze tez chcialabym zobaczyć Jasia, jesli zechcesz to mozesz mi tez przeslac (moonikaa85@interia.pl), chyba ze to klopot to nie. Miłego dnia:) calusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w ten słoneczny dzień byliśmy dzisiaj na długim spacerku i Matti sobie pospał, bo też nie mógł zasnąć i był marudny ze zmęczenia, a że jak go tylko włoże do wózka to śpi, więć sobie troche odsypia, teraz wzięła go babcia na spacerek wiec mam chwilke dla siebie.. mój Mateusz ostatnio szaleje po nocach bo od 12 to nie dośc że by jadł non stop (nawet jak mu dam butle), to uważa że juz dzień i sobie gada (trochę sam do siebie ale później to trzeba razem z nim ) i wymachuje rączkami i nózkami. Staram się go uciszyć, nie mówie do niego, ale i tak nie usypia. nie wiem co mam zrobić zwłaszcza z tym jedzeniem. dodam że męczą go kolki, przez to się budzi, chce jesc a po jedzeniu znowu kolka i koło zamknięte.. pozatym to jest kochany, w dzień bardzo dużo się uśmiecha, smieje, nawet na głos, i wystarczy ten jeden usmiech i zapomina się o nieprzespanej nocy... chyba wiecie jak to jest.. zmykam wykorzystać chwilke dla siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dopisuje się do tabelki bo jakoś zniknęłam: alfi24 (l.34) -- Jasio (24.01.07) --4520 g chantall (l.28 )--CHANTAL (30.01.07) --4580g(8.03.07) mysica (l.27) -- Michaś (16.01.07) -- 5000 g osti (l.24) -- Olka (04.01.07) -- 3800 g (15.02.07) witusia1 (l.26)---Kubuś (13.02.07)---3580 g (22.02.07) Miama (l.27) - Emilka (08.01.07) - 5320g (6.03.07) Kasia L. (l.27) - Amelka (08.01.07) - 5330 g Nhunha (l.22)-Filipek (05.02.07)- ok.5kg anesia(l.24)- Olunia(12.01.07)- ok 5 kg misiaczkowa(l.24)-Lideczka(13.01.07)-ok.4600 g też przyszła - już obecna mama (l.29) Kacperek i Zuzia (10.11.06) - Kacperek 4200 g, Zuzia 3600 g. madziara81 (l.25)---Danielek (17.01.2007)---5280g (09.03.07) kasia-74 (l.33)-Maja (4.01.2007)-5200g (5.03.07) Aga1981(i.26)- Karolek(25.01.2007)- 4230( 22.02.2007) domi dumka (l.27) -- Mateusz (19.01.2007)-- 5600g (07.03.2007)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy dziś na morfologi i wiecie że Michaś przespał kłucie w paluszek i pobieranie krwi. jestem w szoku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam
Cześć . Widzę,że dzieciaski nie pozwalają Wam zasiąść przed monitorem;D mam nadzieję,że u Was wszystko ok?że dzieci zdrowe..itd. nie chce mi siepisac z samą sobą, więc zmykam i pojawię się później:) całuski dziewczynki papa milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz mysica jakigo masz dzielnego synka:-) Nic tylko gratulować. DO mam - faktycznie dzs pustki. Własnie wrócilam od lekarza mam mocne przeziębienie - boje się aby nie zarazić małej:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam
Przykro mi Kasiu ale teraz taka pogoda... musisz uważać na siebie i na malutka, może masz kogoś, kto pomógłby ci choc troszke przy Amelce...mogłabys troche odpocząć. Mam nadzieję, że malutka grzeczna i że choć troche się w nocy wysypiasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu L- podobno dziedizczki nie zaraza sie od własnej mamy bo mają jej odpornosc, moja Ola na przykład dostała ode mnie sirczystego buziaka ze sliną kiedy probowałam jej odicgnac flegme która sie krzytusiła do sedna- miałam wtedy zapalenie gardła- mała wyszłą bez szwanku, takze mam nadzieje ze i waszym przypadku sprawdzi sie ta teoria, pozdrawiamm i wracaj szybko do zdrowia do mam- widzę ze czesto nas odiedzasz, znaczy ze jest ci u nas dobrze:) zycze pozytywnej obrony pracy licencjackiej, ja w pazdzienirku obroniłam magistra i co z tego? dla Oli zadna to pociecha- cycek i wsyztsko sie zgadza, po co mi było tyle naukki? nie wiem, póki co na nic mi ten ttytuł, nawet dyplomu eni odebrałam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alfi- Jasio słodki :) ale on ma modną fryzurę, mój mąż ma podobną :) hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mam - niestety Moja Amelka nie należy do grzecznych dzieci - to straszna maruda, placzka - ale bardzo kochana:-). W ciągu dnia to wcale mi nie śpi. Jak zaśnie z godzinke to cud. NO chyba, że idziemy na spacer to wtedy śpi jak zabita. Tylko u mnie jest mały problem bo nie mm jak znies wózka z nią. Winda staje co pół pietra a ja po cesarce to za bardzo nie moge dxwigać. Wiec w ciągu tygodnia ma problem z wyjjściem z Amelką. Mąż pracuje i niestety nie może teraz wziąc wolnego bo jakoś tak nie ciekawie u niego w pracy. Więc ja sama z nosem opuchniętym, gardłem zawalonym z bólem kręgosłupa musze sie to moja marudziara zajmować. Oj ciężko mi:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anesia dzięki, trochę minie uspokoiłaś. Mam nadzieję, ze małe nie załapie ode mnie niczego. Chodze nawet w masce aby jej nie zakichać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam
Oj dziewczynki, odwiedzam Was często bo lubie tu być, no ale niedługo musze jechac do szkoły a tam mam problem z netem i raczej nnie będę miała jak pisać..szkoda, ale jek tylko bede wracała to bedę się odzywac:) małe marudy wyrastaja z tego z wiekiem....tak przypuszczam, bo ja byłam pogodnym dzieckiem i teraz tez mi tego nie brak, moze czasem łapie doła ale to jak kazdy;-) powiem Wam ze pogoda ma ogromny wpływ na psychike, bo wtedy wszystko jakos łatwiej znieść, słonce jest pozytywne:) a dzieci to w ogóle cud:) i mam nadzieje ze przed 2010 sie wyrobie z ciążą hihi ...moze ktos zechce mnie dorwac i "zapylic"hihi całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasio i Olenka przecudowni i takie slodkie te dzieciaczki, normalnieszok. MojKarlo cierpoi na problemy z kupka ostatnia ladna zrobil w srode, w pt podalismy mu czopek i w nd tez czopek bo kupy nie bylo a maly plakal i cierpial dzis jest wtorek i kupy nie ma . wiec nie iwem co robic martwie sie. Podaje Debridat i Espumisan i nie iwem co robic dalej:()Pomocy DO mam zapyli cie ktos na pewno :) jestes zabawna az sie usmiechnelam po walkach z brzuszkiem Karolka.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprostuje w pt po czopku Karolek kupke zrobil i w nd po czopku tez ale od tego czasu kupkiu nie ma a nie chce znowu podawa cmu czopka bo sie przyzwyczai co poczac????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga 1981- moj Olka etz ma problem z wypróznianiem odkad je sztuczne mleko, nie wiem co robic, pomagama wejj termometrem i robi jedną dzinnie i to z wielkim problemem, wczesneij robiłą po kazdym jedzeinu, jakie czopki podjaeezsz ? kasiu L- widze ze nie jestem sama... moja Olka prawie wcale nie spi w dzien a w nocy wstaje co godzine na jedzienie a zazwyczaj koło 3 łapie ją kolka i nie spi do 5 :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam
zapyli mnie pewnie przez przypadek hehe oj jak tylko sie ktos odpowiedni znajdzie to nie pozwole mu długo przetrwac na wolnosci hihi wiecie co, odnalazłam gdzie sprzepis na takie danie: Kavarma sie zwie i jest smaczne. Wchodzi do tego m.in. mieso wieprzowe, (ale napewno mozna innym zastapic), cebula, marchew, papryka...gzryby..oj i jeszcze troche składników. Wiem ze teraz nie macie czasu na szalenstwa w kuchni, ale jakby któras z as chciala to moge przesłac albo na forum nap. choc pewnie by mnie moderator wyrzucił hihi...:) P.S. Sorry ze robie tutaj kącik kucharski, i nie nazywam sie bynajmniej Makłowicz ani Kuron, i ogólnie to z wyglądu kobiete przypominam(chyba)...ale ...Dziewczyny, to tylko 250kcal w porcji wiec nie ucierpia na tym Wasze tyłeczki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane, u nas dziś już lepiej. malutki już przestał tak bardzo marudzić. Alfi---ja też chcę zdjęcia Jasia. mój mail: witusia1@wp.pl Agusiu1981---nasz Kubuś zaczął łatwiej robić kupki jak zaczęliśmy go przepajać. Widocznie pokarm mu się w ten sposób rozcięcza w brzuszku i łatwiej mu się robi kupki. Anesia---ja w tamtym roku skończyłam studia i magistra miałam obronić w pąździerniku ale w ciąży nic mi się nie chciało, no i stwierdziłam, że zrobię to w styczniu, oczywiście też nie zrobiłam, no i nie wiem teraz kiedy obronię. Wcale nie mam więcej ochoty, a o czasie to nie wspomnę, A więc ciesz się, że to już za Tobą. Dawno się nie odzywała Miama, Fajna jestem, Też Przyszła/obecna mama, Nhunha. Dziewczyny napiszcie co u was i waszych maleństw slychać. A mój Kubuś dziś skończył miesiąc :) Miłego wieczoru. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo :) Kasiu L. ja na przeziębienie to łykam 3 razy dziennie po 20 kroplek echinacei, łykam je po karmieniu, bo są robione z alkoholem, ale w 20 kroplekach ejst go nie wiele. W każdym razie wybroniłam się juz z 2 przeziębień. Malej nic a nic nie było. To tak tylko piszę, bo moze a nuż pomoże :) Dziś byłam na uczelni i mała super się zachowywała, nawet \" gadala\" do moich przyjaciół, ktorych nie zna. Uśmiechala się, wcale się nie bała, rozglądała się ciekawie po ich mieszkaniu, super !! A tak się bałam że jest małym wrażliwuskiem , ale jest spoko. No i dziś ukradłam ze sklepu zabawkę. Wpadła pod folelik, który umieściłam w wózki, przejechalam be zapiszczenia przez kasę (to było o hipermarkecie) i potem karmię ją w tym specjalnym pokoju dla matek z dziecmi i patrzę a tam ta grzechotka na rączkę .Dzwonię do męża, pytam sie - mam to iść oddać albo zapłacić za to?? On na to, w rzadnym razie, bo będą cię \"trzepać na zapleczu\". To poszłam do samochodu.Fuuu no bałam się, że mnie będą obszukiwać. Kosztowalo 9,99 . Ale wstyd, ja naprawdę nie chciałam. Ja się bronię w czerwcu, jak na razie mam pierwszy rozdział ;) Ale spoko do 18 maja jest duuuużo czasu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam
Sorry mamusie ale walnęłam z tym przepisem, przepraszam,. teraz mi głupio, na szczescie niedługo dam Wam spokój to bedziecie sobie spokojnie pisac ;)hehe ide spac dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×