Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ollka

STYCZEŃ 2006

Polecane posty

No nie wiem kochana....ale może to jest spowodowane rozchodzeniem się kości łonowych com? w końcu cały organizm się przestawia...myślę że gin to samo powie a jak Cie to bardzo niepokoi to zadzwoń do swojego gina,on rozwieje Twoje wątpliwości....ale znając życie oleje to powie że norma.... :( a jaki miałaś poród naturalny ten poprzedni...może to stąd wynika stare szwy ciągną ???;O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andziar i dla Michałka dużo całusów :) nie rośnie zdrowo, dużo radości, miłości i samych tęczowych dni z okazji 3 latek :) Michałku dla Ciebie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczesliwa, dzięki za życzenia oto mój dyniowy trzylatek :D http://www.bobasy.pl/zdjecie,863393,1,show.html więcej fotek innym razem, bo były robione z aparatu koleżanki tort zrobiłam samochód, pochwalę sie potem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bozinko dla Twojej córci Martynki, a także dla Tobiaszka i Magdalenki Za morzami niebieskimi, za wyspami bezludnymi złota rybka mała, życzenia spełnia Pyszczek miała groźny, wciąż stroiła minki jak dopłynąć na Twe urodzinki Aż zaprzęgła dwa morskie koniki wzięła perły, skarb Neptuna, wzięła baloniki Teraz jest u Ciebie, razem się bawicie przypomnij tej rybce o spełnieniu życzeń... buziaczki jutro pewnie nas nie bęzie, bo robimy obiadek dla rodzinki, a potem oczywiście druga tura krojenia tortu :D a dziś jeszcze na ur do czterolatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marla, tak poród był siłami natury. dzwoniłam do gona i powiedział, że to rozchodzenie kości łonowych, ale że to następuję po 30tc normalnie i że mam troche ograniczyc chodzenie, ale jak to zobić przy żywym trzylatku. Oby dotrwać do kwietnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż będziesz kochana musiała wtajemniczyć rodzinkę do usidlenia i męczenia Mateuszka :) Oj te nasze trzylatki fakt dają w kość....dlatego was podziwiam moje drogie że już zdecydowałyście się na drugie....z jednej strony super....więź rodzicielska będzie na pewno....a z tej drugiej....no właśnie...kiedy macie czas odpocząć... :o Ja zdecydowanie muszę zregenerować siły może w przyszłym roku....teraz jest mi dobrze....choć nie powiem instynkt się odzywa po córeczkę a i owszem ;D tylko że u nas same chłopy się rodzą prawie ...hmmm ;) weź tu ustrzel córeczkę...:) a tak poza tym to muszę się wyspać...Szymon teraz dawał pospać....to teraz mi drętwieją ręce...kręgosłup napie.......tak że się budzę w nocy :( a ostatnio 3 noce pod rząd budzi się z płaczem że go nóżki bolą?chodzi po całym łóżku...rozmawiałam z sąsiadką jej syn jest o 2 miesiące starszy ma to samo-więc wywnioskowałyśmy że chłopy nam rosną i więzadła bolą....:( a po za tym mogli odziedziczyć po mamuśkach\" meteopatie \"(mój neologizm ;p)na zmianę pogody wszystko mnie rwie nawet szew na pipce ;) okropnieeeeeee....ten kto jest wrażliwy na zmianę pogody to wie co to jest :( Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i coś nie coś dinozaury się ruszyły... ;) idzie do przodu...stronki lecą oby tak dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼coś dla poprawienia wam wszystkim humoru 🌼 🌼lokomotywa 🌼 oto jest dzień w lokomotywach, ten trudny okres tak się odbywa, najpierw powoli jak gdyby niechcący funduje kobietom wybuchy gorąca uff jak gorąco buch jak gorąco uch jak gorąco już ledwo sapie,już ledwo zipie, pot mi się leje z głowy na szyję i poty te nocne podstępnie funduje płaczliwość,kłótliwość i rozpacz króluje i usnąć nie możesz,bezsenność i łzy nie możesz uwierzyć...ta w lustrze to ty nie patrzeć na fałdy,odrosty i plamy, i pieszczot też chcemy,wszak jeszcze kochamy uff jak gorąco buch jak gorąco uch jak gorąco potem podstępnie jak wąż z zaskoczenia, katuje nas ciało i wszystko się zmienia i siku i siku i siku wciąż pędzisz i myślisz że zdążysz...naturę zwyciężysz cellulit,zadyszka, wszystko ci szkodzi a ostrość widzenia i pamięć zawodzi, a ty tak na złość wciąż piękna się czujesz pazury przylepiasz,felery tuszujesz uff jak gorąco buch jak gorąco buch jak gorąco gorąco buch buch by fałdy zniknęły potrzebny jest ruch i piekło ćwiczenia wymachy raz dwa i noga najwyżej jak tylko się da walczysz z nadwagą i fałdy prostujesz stawy cię bolą,odrosty farbujesz odrosty,odrosty,odrosty tak tak i plamy na rękach usiane jak mak uff jak gorąco buch jak gorąco uch jak gorąco a życie przyspiesza i gna coraz prędzej trzeba w urodę pchać dużo pieniędzy botox,kolagen,masaże klap klap nie możesz,nie możesz doliczyć się strat w salonach piękności iluzje kupujesz naciągasz,ujędrniasz,podnosisz,tuszujesz uff jak gorąco buch jak gorąco uch jak gorąco a na co,a po co to,cały ten kram to sprawia że lecę,że pędzę,że gnam i ciągnę to życie jak lokomotywa już myślisz że koniec...a zmian wciąż przybywa a dokąd a dokąd a dokąd tak gnasz bo chcemy,musimy zatrzymać swój czas a poco to poco to poco to tak uroda odchodzi i trafia cię szlag czy kiedyś myślałaś że skończy się tak to to,tak to to tak to to tak to to tak to to.........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marla mojej znajomej synek to miał :( właśnie jak miał 2-3 latka to strasznie w nocy płakał, okazało się po badaniach, że to bóle wzrostowe :(. Więc wiem o czym mówisz bo jak nocowałam u nich to tak mi szkoda go było, bidulek płakał, że nóżki go bolą :(. co ciekawa, że oni mieszkają, gdzie Ty ;). Może to jakieś typowe dla Waszej miejscości hi hi hi u mnie na szczęście mała nie jest tak bardzo absorbująca, czasami coś tam widziwia, ale na ogół pięknie bawi się sama, teraz ma Maćka do zabawy, to aż czasami miło popatrzeć jak razem próbują się bawić:) mały za nią szaleje :) jedyne moje zmartwienie to choroby dzieci :( Magdusia właśnie kończy antybiotyk :( a mały kończy zastrzyki :( miał ich 16 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 ❤️Mateuszku ❤️ ❤️Michałku ❤️ ❤️ Martynko ❤️ ❤️Tobiaszku ❤️ ❤️Oliwio ❤️ ❤️ Magdalenko ❤️ ❤️Julciu ❤️ ❤️ Lenko ❤️ ❤️Patrycjo ❤️ ❤️ Antosiu ❤️ ❤️Oleńko ❤️ ❤️Ignasiu ❤️ ❤️Martusiu ❤️ Radości w każdej sekundzie, uśmiechu w każdej minucie, pogody w każdej godzinie, szczęścia przez całe życie. 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęśliwa mamusiu a możesz mi powiedzieć co oni robili na te bóle może są jakieś domowe sposoby.....kurcze aż szkoda mi dziecka :( może masz jakieś namiary na lekarzy w naszych okolicach dobrych :( co do TWOICH SKARBÓW TO RZECZYWIŚCIE...POCIESZ SIĘ TYLKO TYM ŻE MOŻE TEN ROK TAKI FELERNY BYŁ...TERAZ JUŻ LEPIEJ WYCHORUJĄ SIĘ I BĘDZIE SPOKÓJ...:D A CO IM DAJESZ WZMACNIAJĄCEGO?MOŻE ZREZYGNOWAĆ Z ANTYBIOTYKÓW...HMMM? na KASZEL LEPSZE SA BAŃKI.....A JAK SZYMCIO ma zapalenie krtani nigdy nie pozwalam na antybiotyk...wolę 3 -dniowa dawkę sterydów....lepsze zło ??? :O TAK UWAŻAM PO TYCH ANTYBIOTYKACH CZŁOWIEK DOROSŁY MIESIĄC DOCHODZI A CO MOWA TAKA KRUSZYNKA...DLATEGO ZASTANÓWCIE SIĘ DOKŁADNIE.... P.S.Łatwo się mówi i poucza wiem wiem...jesteś mamą i wiesz co dla Twoich MALUSZKÓW JEST NAJLEPSZE..... :)ale czasami warto się zastanowić nad radami ..innych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marla ten chłopczyk malutki dziś ma 18 lat ;). wówczas tylko zrobili mu badania ogólne i nic więcej. miał zalecone tylko środki przeciwbólowe i nacierane nóżki maścią rozgrzewającą. na to chyba nic nie ma, jedynie musi wyrosnąć. już nawet nie pamiętam jak długo to u niego trwało. a co do leków, no cóż mały jedzie na sterydzie non stop. teraz uchował się 2 miesiące to i tak sukces. dostaje teraz szczepionkę do nosa by go trochę wzmocnić, czy pomoże??? nie wiem. Magdzie ja daję tran i teraz jest już po drugiej dawce ribomynolu. co do antybiotyków to sama wiem, że to nie za dobrze, ale niestety aż tak się nie znam i poprostu zdaję się na lekarza. Ona sama najpierw próbuje inne sposoby, ale u moich maluchów nie idzie niestety tak łatwo, bo zaraz są oskrzela u małego a u małej gardło. ale nie powiem, raz udało się nam uchować go, dostał tylko z kilka razy nebulizację ze sterydów i przeszło wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobranoc sz.mamusiu...... no sama widzisz.....reagujesz tak jak ja na początku...bezgranicznie ufałam lekarzom....ale teraz zanim cokolwiek wezmę to się kłócę.....oni nasze dzieci traktują jak \"króliki doświadczalne\" a zadaj im pytanie czy podałby ten lek swojemu dziecku :O pewnie ten w porządku się zawaha...wiem jedno zanim cokolwiek podam dziecko obiegnę co najmniej dwóch lekarzy....szkoda tych Twoich Słoneczek : Jest na to jedna rada wakacje miesiąc powinnyście posiedzieć nad morzem...naprawdę pomaga...na poróbstwa :) klimat morski :) spokojnej nocki :0 ja aż się boję znowu będzie pewnie c.d.......... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas nadal marudnie, bez gorączki dzisiaj już, ale marudna strasznie, malutko je, cycka wcale nie chce drze sie w niebogłosy jak ją przystawiam, a synek dzis ma gorączkę, mam nadzieję, ze szybko mu przejdzie wkleję zdjecie tortu z imprezki synka http://www.bobasy.pl/zdjecie ,864217,1,show.html i mój trzylatek http://www.bobasy.pl/zdjecie ,864216,1,show.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamusie , dawno nie było , ale ostatnio marze tylko o śnie , ta ciąża jest zupełnie inna niż z Melką . Nie zwracam jak do tej pory tylko musze coś zjeść jak mi niedobrze , jem wiele nawet za duzo i knkretnego jedzonka , a z Melka na twarde jedzenie patrzec nie mogłam . Ale za to pewnie wiecej przytyję , aż się boję pomyśleć ile.Z melunia nie byłam tak rozleniwiona i do parcy biegałam a teraz kompletne lenistwo , może to pora roku , albo hormony. Melunia zdrowa , głaszcze dzidzie po brzuszku i buxki juz daję , od początku próbujemy ja przygotowac do nowej przyszłej sytuacji. wszystkim solenizantom i solenizatkom przesyłam 🌼 i wszystkiego co byście dzieciaczki sobie zyczyły pozdrawiam mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figlarna gratulacje ❤️Maleństwa ❤️ :) Żapko CIERPLIWOŚCI KOCHANA...MALEŃSTWO MUSI ĆWICZYĆ STRUNY GŁOSOWE ;) a co do choróbstw no cóż taka huśtawka pogodowa nie wpływa dobrze na nasze Słonka a szczególnie w przedszkolu-szok...jak mnie denerwuje że rodzice prowadza do przedszkola dzieci z \"gilami \"do pasa...kaszlem takim ze dziecko się omal nie udusi-bo nie ma co z dzieckiem zrobić....a inne zdrowe dzieci cooo???-skazane na chorobę ???przez innych nieodpowiedzialnych rodziców ...:oludzie sa kompletnie bezmyślni.....ehhhh jako nauczyciel czasami mam dość już tłumaczeń...mówisz mówisz...a rodzic nic jak grochem o ścianę...-bo dziecko płakało i chciało iść -no to dawaj-to co że gorączka ....kaszelll.... :o Trzymajcie się! dziś u mnie ksiądz chodzi :O ehh pewnie znowu zachodu...czekania a on wpadnie kopertę złapie i poleci dalej :o eh wszyscy tylko na odwal chodzą...kolęda kiedyś to zupełnie inaczej wyglądała....a teraz....to czasami się zastanawiam czemu nie zadzwonią domofonem nie karzą znieść kopert ...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marla, trzymaj sie :) u nas tez byla koleda, ksiadz pogadal zdzieciaczkami, posmial sie, popytal co i jak, bylam znow sama,na 5 lat, jeden raz maz byl na koledzie :), ale coz zrobic, nie odprowadzilam go do drugiej klatki, bo niby jak, cale szczescie, ze spoko ksiadz, kiedys spojrzal sie na mnie, jak blam na finiszu z Matim, ale nie chcialam sie forsowc, bo to bylo 2 dni przed porodem, a meza nie bylo a o kopercie zapomnial, albo nie bral, fakt,z e polecialam za nim, raz juz nie dalam, bo zapomnialam o niej i po jakims czasie jak zbieralam ze stolu to zobaczylam koperte :), jak sie nie da do reki, to nie wezma :) dziekujemy za zyczonka :) śliczne wierszyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej ale tempo pisania....normalnie brak czasu na przeczytanie tych stron.... :p a nie przeziębienie dopada :(hmmm:( a jutro koncert orkiestry symfonicznej...muszę się wyleczyć ale jak ?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie da sie ukryć, że tempo zabójcze w pisaniu mamy.... U mnie 26tc... Muszę ograniczyć chodzenie bo bardzo bolą mnie kości łonowe i lekarz/w rozmowie tel./ stwierdził, że pewnie sie rozchodzą. Boli też kręgosłup i prawa noga, mam gdzieś ucisk, dokucza zgaga cały czas i generalnie/wiem, że marudzę/ w pierwszej ciąży tak wiele rzeczy mi nie dolegało. Mateusz chodzi do przedszkola, od dziś zaczynamy kurację uodparniającą RIBOMUNYLEM, ta kuracja będzie trwała 6 mies., zobaczymy czy będzie jakiś efekt. Piszcie co tam u Was. W sumnie tyle mam zamilkło, że w zasadzie jest nas tu pade co jest, no przykre :( Pozdrawiam serdecznie!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mało mam pisze :( szkoda, u nas na razie wszystko ok, od poniedziałku jesteśmy zdrowi oby jak najdłużej :) jak dla mnie to każdy dzień jest dobry. Suzinko współczuję tych dolegliwości, ale narzekaj ile chcesz, masz prawo ;) moja mała jest w trakcie tej kuracji, jesteśmy już po pełnej dawce 3 tyg i jednej przypominającej, następną mamy 1 lutego. Maciej coraz więcej w pozycji stojącej wykonuje ;), pewnie przed roczkiem pójdzie, jest grzecznym dzieckiem i co najważniejsze w nocy śpi ;) hmm co tu napisać? tęskno mi za tym gwarnym topikiem, który był kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam1 A ja obolała(grypa) ale szczęśliwa po koncercie orkiestry symfonicznej...mmm super....rekaks...polecam.... Suzinka napisz coś więcej o tej kuracji uodparniającej RIBOMUNYLEM hmmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marla kuracja trwa 6 mies. i jest to szczepionka uodparniająca. Wkleję to co znalazłam na ten temat : Ribomunyl: tabl.: (0,525 mg rybosomów) 4 szt. (Rp) PP granulat do przyg. roztw. doustnego: (0,75 mg rybosomów) 4 saszetki (Rp) PP granulat do przyg. roztw. doustnego: (0,75 mg rybosomów) 12 saszetek (Rp) PP Skład 1 tabl. zawiera 0,525 mg rybosomów w przeliczeniu na rybosomalny RNA (10 części) wyodrębnionych ze szczepów bakteryjnych: Klebsiella pneumoniae (3,5 cz. wagowych), Streptococcus pneumoniae (3,0 cz.), Streptococcus pyogenes grupy A (3,0 cz.) i Haemophilus influenzae (0,5 cz.) oraz 1,875 mg proteoglikanów (frakcja błonowa) ze szczepu Klebsiella pneumoniae. 1 saszetka granulatu zawiera 0,75 mg rybosomów wyodrębnionych ze szczepów bakteryjnych: Klebsiella pneumoniae (3,5 cz. wagowych), Streptococcus pneumoniae (3,0 cz.), Streptococcus pyogenes grupy A (3,0 cz.) i Haemophilus influenzae (0,5 cz.) oraz 1,125 mg proteoglikanów ze szczepu Klebsiella pneumoniae. Działanie Preparat o działaniu pobudzającym odporność. Mechanizm działania polega na stymulacji odpowiedzi immunologicznej specyficznej i niespecyficznej, poprzez układ odpornościowy związany z błonami śluzowymi. Preparat powoduje zwiększenie liczby specyficznych komórek produkujących przeciwciała w migdałkach podniebnych i we krwi oraz pobudzenie wytwarzania przeciwciał IgA specyficznych dla szczepów bakteryjnych, z których wyekstrahowano rybosomy. Zapobiega infekcjom wirusowym i bakteryjnym, zwiększa aktywność fagocytarną, stymuluje aktywność i proliferację limfocytów T oraz pobudza wytwarzanie cytokin (interleukina-1, interleukina-6, interleukina- i TNFa, G-CSF oraz GM-CSF. Wskazania Nawracające zakażenia górnych i dolnych dróg oddechowych. Przeciwwskazania Nadwrażliwość na składniki preparatu. Choroby autoimmunologiczne. Ciąża i okres karmienia piersią Badania na zwierzętach doświadczalnych nie wykazały upośledzenia płodności, działania embriotoksycznego i teratogennego, jednak u kobiet w ciąży preparat można stosować jedynie w przypadku zdecydowanej konieczności, gdy przewidywane korzyści dla matki przewyższają potencjalne ryzyko dla płodu. Brak danych dotyczących stosowania preparatu w okresie karmienia piersią (można spodziewać się wzrostu stężenia specyficznych przeciwciał IgA w mleku ludzkim). Działanie niepożądane Rzadko: objawy ze strony układu oddechowego u dorosłych, objawy ze strony układu pokarmowego u dzieci (biegunka, nieżyt żołądka i jelit, wymioty) oraz stany podgorączkowe. Dawkowanie Doustnie: 1 tabl. lub 1 saszetka preparatu dziennie na czczo przez 4 kolejne dni w tygodniu, przez okres 3 tygodni, a następnie przez 4 pierwsze dni każdego miesiąca w okresie 2-5 miesięcy. Tabletkę należy połknąć i popić niewielką ilością wody, zawartość saszetki rozpuścić w wodzie ps. Koszt to pierwszy miesiąc ok. 60zł, a następne ok. 20zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×