Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ollka

STYCZEŃ 2006

Polecane posty

hejka , my całą rodzinka właśnie wrócilismy z wycieczki . Najpierw pojechalismy do Akwarium Gdyńskiego pooglądac stworzenia wodne, które nie zabardzo spodobały się mojemu dziecko , bo biegała i szalała a potem pojechalismy do Rumii na gościnke do rodzinki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero mam chwilkę by coś skrobnąć :) u nas wszystko oki, choć czasami już nie mam siły chodzić a to 4 piętro dobija mnie na maksa:O, moja córcia poznała chyba pierwszą piosenkę:) bo ostatnio macha łapkami i śpiewa lalalalala, tak fajnie to wygląda:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla Kingusi, naszej najmłodszej koleżanki, spełnenia marzeń i wiele radosnych chwil, szczerych przyjaciół i uśmiechu na twarzy życzy Mati zmamusią :) 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kingusiu wszystkiego naj najlepszego z okazji urodzinek :-D dużo zdrówka, radości, szczęścia oraz uśmiechu każdego dnia w trzecim roku życia życzy Martynka z mamą :-) pozdrowienia dla wszystkich :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie i nikt nic nie napisał:O, ja wczoraj zrobiłam sobie wyniki i...... wyszły marnie:O jak zawsze cukier miałam dobry po glukozie to teraz mam 152 ale tym tak się nie przejmuję bardzo, martwią mnie natomiast enzymy wątrobowe, bo to dopiero 28 tydzień a już są podwyższone, jeden 81, a drugi 68 przy normie do 50:O no nic za 3 tyg powtórzę je by zobaczyć czy wzrastają, chyba, że wcześniej coś będzie się działo, tak, więc od dzisiaj wraz z Wielkim Postem ja zaczynam Wielką Dietę 😭, oj marnie, marnie, no i pewnie przez to już nie popracuję tak jak planowałam do końca kwietnia:O tak bardzo bym chciała wytrzymać do 38 tygodnia albo chociaż do 35, chociaż z Magdą dałam radę do 41 tyg, tylko, że ja nie chcę szpitala na tak długo jak z małą:O bo co pocznie moja córeczka beze mnie 😭 miłego wieczorka wszystkim dwulatkom życzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cię szczęśliwa rozumiem , ja tez chciałąm z melka pracować długo , niestety jak 27 tyg groził mi poród od razu leżałam dupskiem w domku i donosiłam do 40 tyg , wiec korzystaj z tego ,że państwo daje ci możliwość posiedzenie i odpoczniecia i naprawde nieforsuj się dla ciebei🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Z tej strony kłania się Marlenka:D Dłuuugo mnie tu nie było i widzę duuuże zmiany.....niektóre z was będą rodziły już drugie potomstwo....fajnie....ja ostatnio tez jakoś poczułam chęć ...pragnienie powiększenia rodzinki...:p ale w naszym przypadku to będzie raczej trudne.....:o mój mąż wyjeżdża teraz na 4 miesiące na misje na Litwe i zostaje sama.....:o z Szymciem.Zmieniliśmy nianię....bo tamta leciała już w lulki i wszysstko olewała....na maxa....więc Szymcio przyzwyczaja się do nowej znowu.....z tamtą był od 9 miesiąca...więc ciężko mu się przestawić.....jakoś to będzie.....musi być dobrze.... co do przedszkoli to hee heee...sama pracuję w przedszkolu i ostatnio brałam Szymcia popołudniu do swojej grupy...bawił sie cudnie...no problemów z nim by żadnych nie było...tylko ze po tych wizytach od razu chory:O o zgrozo bez końca ten kaszel i katar...dlatego delikatnie się przeraziłam jak napisałyście o tych bakteriach.....:o co wiecie na temat tych szczepionek ???????????????????????????? ile kosztują? ile dawek?przeciw czemu dokładnie?bo mi pani doktor powiedziała ze jak mamy HIPP to nie ma co się obawiać :O i szaleć ze szczepionkami innymi :O hmmmm..... a karty u nas w przedszkolu skłąda się od marca...... wcześniej tylko 6-latki....he a propo naszych maluchów to wiecie zze dzieci ze żłobka mają niby pierwszeństwo do trzylatków?....tak jest u nas!he i ta cała komisja-ale porobili co?wymagania,zaświadczenia z pracy....dajcie spokój!jeżeli mogę wam coś poradzić-jako nauczyciel w przedszkolu osobiście odradzam \"pchanie\" na siłę naszych maluszków do 3-latków...bo potem co one przeżywają jak ich pierwsza grupa idzie dalej a one zostają -to sobie nie wyobrażacie:O czują się gorsze....trudno dziecku takiemu wytłumaczyć że musi jeszcze raz być w młodszej grupie i to zwykle z inną panią i z innymi kolegami...:O zastanówcie się mamuśki:) mój Szymuś jest z 4 stycznia i będzie chodził ze swoim rocznikiem:} A co do niego...mówi po swojemu...bardzo marnie....dalej przytula się do cyca:) pampers jest tylko na spacer i spanko....a tak już siadamy na nocnik i boimy sie sedesu...:O sam zjada wszystko....a jakie histerie ostatnio wpada to nawet super NIANIA nie dałaby rady.....:O rety czasami padam na twarz nie daje rady....w pracy 25-ro 3-latków krzyczy...proszęEEE paniIII..... wracam do domu...mój mały mama czytaj...Elmo (50 tyś razy to samo-i nie daj Boże coś opuścić bo.... :) a życie pędzi.....jak szalone.....czasami nie nadażam....ale myślę sobie wtedy...trzeba biedz nie można zostac w tyle...buziaczki moje koleżaneczki👄 i serduszka dla waszych maluszków tych biegających ❤️ i tych noszonych pod sercem❤️ Marlencia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maelenko [kwiatek ] fajnie ,że się odezwałaś. co to szcepionek to: na memingokoki - 1 dawka ok 160 złotych na pneumokoki juz teraz 1 dawka koszt około 70-100 złoty dla ciebie i Szymonka ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marlenko przepraszam za błąd w imieniu już o tej porze chyba nie dowidzę 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie!! szczęśliwa mamo - trzymam kciuki, żeby następne wyniki były niższe! życzę ci, żebyś do szpitala poszła tylko na szczęśliwe rozwiązanie :-D Marlenko - miło przeczytać co u was słychać :-) gratulacje za osiągnięcia nocniczkowe dla Szymunia!! Zapka - co u ciebie moja droga?? jesteś jeszcze w domku?? jeżeli nie to powodzenia i szybkiego i bezbolesnego rozwiązania!!! i czekamy na wieści co u maleńkiej Zuzance :-D Szczęściara - oj ty się coś okropnie opuszczasz!! skrobnij coś do nas Asiulko!!! dziewczyny pisać, pisać!!! Justynko - moja mała tez jest zahipnotyzowana świnką pappą - cały dzień woła peppa albo kecik - a jak jest coś innego w tv to zaraz woła daj mi pilot, albo sama włącza dvd - tak nas ustawia wszystkich po kątach ten nasz mały łobuziak ;-) byłam ostanio u laryngologa z Tomciem, i okazało się że ma paskudny 3 migdał - który musimy usunąć :-( dowiedziałam się że 3 migdał jest dziedziczny - ja też miałam, więc pewnie Martynka też go będzie miała o ile już go nie ma :-( czyli już się wyjaśniły skąd te nasze częste choroby ostanimi czasy kończę już bo mąż się burzy że też chce kompa pozdrowionka Bożena :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! ja jeszcze w domku, pewnie jeszcze sie zejdzie zanim utulę dzieciątko :) kolejny tydzień mamy pełen wizyt: we wtorek do chirurga dzieciecego z Matim, po zabiegu zrobilo mu sie zapalenie/a w zasadzie juz mial zapalenie zanim sciagneli napletek i wygladalo to koszmarnie/ i konieczn abyla jeszcze jedna wizyta, teraz juz jest chyba ok. w środe kolejna wizyta u gina a na piatek przelozylam bilans dwulatka, bo na 3 tyg zamkneli nam zdrowe dzieci, bo byl ten wirus i nie przyjmowali zdrowych. ciekawe czy zdaze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cały czas całuje brzusio, albo prycha :), tłumaczymy mu i chyba rozumie, ale to straszny zazdrosnik, wiec nie wiem jak to dalej bedzie, nawet o tatusia zazdrosny, odgania go ode mnie jak muche :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noc mialam straszna, brzuch na dole mnie nadal tak boli, ze mam dosyc :(, mam nadziej, ze nic sie dzis nie zacznie, bo nie mam meza dzisiaj, ale czuje sie marnie.... mam nadzieje, ze uda mi sie do mamy pojechac na obiadek, bo sama zbzikuje w domu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapka :) oj to rzeczywiście Mati zazdrośnik, moja mała też całuje brzuszek, chwyta za fałdkę i mówi cześć:), choć teraz jak pytam gdzie dzidziuś to pokazuje na swój brzuszek;) oj to już chyba niedługo ujrzysz maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobty ;) My w tym tygodniu walczymy z przeziebieniem, juz bylo troche lepiej a tu dzis znow u Nikotka goraczka. Ja mam dzis babski wieczor, przyjezdzaja do mnie moje kuzynki i bedziemy raczyc sie piwkiem. Mysle , ze bedzie fajnie bo one sa strasznie pocieszne :D Zapko trzymam za ciebie kciuki , abys juz niebawem tylila Zuzie. A ja oczywiscie dalej chudne, juz 6 kilo sie pozbylam. Bosz juz nie moge sie do czekac kiedy pierwsza cyferka na wadze to bedzie 6 . Bo z 6 lat jej nie widzialam na tym miejscu. Ale dziewczyny , juz szukam na czerwiec kiecki do kolana, dosc sie ukrywac. Teraz mezus bedzie mnie jeszcze bardziej pilnowal. i pojde na strych po te wszystkie mniesze rozmiary. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapka trzymam kciuki, aby wszystko bylo dobrze z malutka dzidzka:) Badz dzielna 🌼 Szczesciara, a Ty corobisz ze chudniesz? Podziel sie z kolezanka pomyslem na zrzucenie kilku kg, bo mnie sie nie udaje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja też przeziębiona, nie możemy wyjść z kataru:O, byłam z nią u lekarza, osłuchowo jest ok, gardło może tylko zaczerwienione ale to pewnie od kataru, poza tym gorączki nie ma, je normalnie, bawi się, śpi, więc do żłobka ją puszczam bo bardzo lubi tam chodzić. już czekam na wiosnę oby już było cieplej. szczęściara udanej imprezki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te moje odchudzanie to niby nic takiego. Poprostu jem co 2,5 - 3 godz. zaro slodyczy. Tak schudl sekielski no i faktycznie dziala. Np. Okolo 9 jem 2 kanapiki 12 jogurt 15 zupe , lub drugie danie 18 kanapke Nie wolno sie przejadac, jesc wolno. teraz to juz musze sie pilnowac bo nie czuje glodu , a tutaj chodzi o to aby organizm dostawal reguralnie porcje pokarow. wtedy wie ze musi to spalic bo za 3 godziny bedzie kolejna. Bo glodowki sa niewzkazane , poniewaz organizm kiedy nie dostaje przez 6 godzin posilkow to wie , ze musi zwolnic trawienie , bo nie jest w stanie przewidziec kiedy bedzie nastepna. Niby nic takiego a naprawde dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×