Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ollka

STYCZEŃ 2006

Polecane posty

hejka, zdjęcia super, jejku jak te nasze dzieci szybko rosną:), a te drugie już też takie duże:), coraz więcej dzieci na topiku;) ja jutro jadę na kontrolę do poradni, zobaczymy co mi powiedzą, czy do szpitala czy co, jedno jest pewne już coraz bliżej do ujrzenia dzidziusia:), mam nadzieję, że wszystko z nim z porządeczku. moja mała taka marudna się zrobiła:O ledwo da się z nią wytrzymać czasami:O, przez ten miesiąc zmieniła się bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczesliwa obijasz sie moja droga :) Patrze na twoj suwaczek i nie wierze wlasnym, oczom ze to juz 37 tydz. Ja juz bylam w 37 tyg z Nikoskiem. Wiec moja droga do roboty/ Buziaczki. Ja juz sie wielkimi krokami zblizam do wesela naszych przyjaciol. 7.06. Dzis juz mierzylam kiecke i sama sobie sie podobam. Jak waga spadal to calkiem inaczej sie czuje. Nawert zaczelam nosic spodniczki. I pierwszy raz od 7 lat na wesele ide tez w krotkiej takiej do kolana. Zostalao mi jeszcze do stracenia jakies 5 kilo zbednego ciala. I mysle ze na wakacje juz to osiagne. Bo teraz waga juz tak szybko nie spada , ale rezultaty i tak widze. Lulka jak ja bym chciala aby u nas bylo takie przedszkole z basene , na dobre to Nikoskowi wyszlo , tym bardzie , ze przez basen na podwiorku mosimy go pilnowac jak oka w glowie. Ale ostatnio musialam go troszke oszukac. Poniewaz moj Ninio ( tak na siebie teraz Mowi ) strasznie nie lubi myc glowy, wiec wczoraj spytal mnie co to basen wiec powiedzialm mu ze tam sie myje glowe. Wiec Nikos teraz omija basen szerokim lukiem i mowi mamo wowy nie. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęściara ja sama już nie wierzę, że to 37 tydzień:), dopiero co był początek a tu już końcówka, ledwo już chodzę, nie mam na nic sił. czekam już z niecierpliwością na malucha, chociaż nic nie mam przygotowane, przygotowałam tylko sobie ubranka do szpitala. a z tym basenem hi hi hi, dobre, jakie te nasze dzieci jeszcze naiwniaczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dawno mnie nie bylo, ale z dwojka jest wiecej pracy i dluzej siedzimy na dworze, najczesciej 2 razy dziennie. W sobote pojechalam z syniem do kardiologa na pierwsza wizyte, na bilansie dostalismy skierowanie, bo ma jakies szmery w serduszku, zapisala nas na echo serca w maju, wiec poki co nic nie wiadomo konkretnie, potem poszlam do biedronki z malym po pojemniki plastikowe, calkiem fajne, bedzie mial w nich zabawki, a potem do samochodu, chcialam otworzyc pilotem,a tu lipa, nie dziala klucz, otworzylam kluczem, ale ze srodka tez sie nie udalo wylaczyc alarmu, zamknelam i poszlam poszukac zegarmistrza, zeby wymienil baterie, przy okazji zaliczylismy gofra, ale okazalo sie, ze nic z tego, klucz sie rozwalil, a nie siadly baterie, autobusu nie bylo i szlam z malym do rodzicow dobre 2 km na piechotke, dzielny chlopak, tylko zeszlo nam sie z godzinke . W sam raz zdarzylam na karmienie malej. Teraz mala lezy w bujaczku i sobie guga , a synio śpi DZis zaliczylismy prawie 2h dworku, ale musialam mala na dworze nakarmic, bo nie djadla w domu, cale szczescie,z e piekna pogode mamy lula sliczne fotki, a z synia juz duzy kawaler szczesliwa, juz na dniach bedziesz tulila malenstwo, ale ten czas szybko zlecial :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moja Amelcia tez juz ładnie woła , pampers to tylko na długie spacery zakładamy no i czasami na noc ale tak to jest w miare ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!ja mialam dzis polowkowe usg i nosze pod sercem syna,ale jest zla wiadomosc w kazdej chwili moge zaczac rodzic,malenstwo jest ustawione juz do porodu glowka w dol i bardzo nisko tylko ze szyjka jest mocna i dostalam luteine dopochwowa 2x1 a czy to pomoze?tak sie boje ze zaczne rodzic przed wczesnie.i mam nakaz lezakowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja Amelka ma dzis koszmarny dzień , roi i broi i ciągle marudzi aż mi głowa pęka , mówi nadal mało aż zaczynam już się martwić , siusianie w miarę opanowane no i bardzo się cieszę ,że apetyt jej wrócił biega i am am . pozdrawiam jak tam nasza szczęśliwa się czuję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem mężem szczęśliwej mamy.Żonka prosiła o trzymanie kciuków w poniedziałek,ponieważ ma cesarke.Przesyła wszystkim styczniówkom moc pozdrowień i buziaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mężu sz. mamy! Przekaż Beatce, że my tu mocno jej dopingujemy!!!! W poniedziałek utuli swoje wyczekane drugie maleńkie szczęście, a my prześlemy jej najserdeczniejsze życzenia Pozdrawiam Ciebie i Magdusię, a w szczególności Twoją dzielną żonkę i .... ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mężu Szczęśliwej Mamy trzymamy kciukasy za maluszka i jego mame. No i oczywiscie za tatusia i Madzie. Buziaczki No to w poniedzialek bedziecie juz 100% rodzinka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!! dostałam szczęśliwego sms\'a od Szczęśliwej Mamuni \"mamy już na świecie synka, waga 3100, dł. 52\" Beatko moje gratulacje, niech się dobrze chowa synuś!!!! wracaj szybciutko do formy i do domku!!! całuski :-D :-D :-D muszę się przynać że dostałam tego sms\'a o 11.02, ale nie miałam możliwości wcześniej wam przekazać tej wspaniałej nowiny, bo cały dzień mam dzisiaj zakręcony. pozdrowienia dla wszystkich maluszków i ich mamuś :-) Bożena :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawno nie zagladalam, szczesliwa mamo GRATULACJE, tulisz juz swojego upragnionego synia, super wiadomosci z \"rana\" :) byliśmy na weekendzie w warszawie prosic na chrzestnego i wczoraj wrocilismy, na dodatek pekala mi wczoraj glowa od rana, wieczorem wzielam juz tabletke, bo braklo mi sil u nas nic nowego, mala rosnie, Mati tez :), psoci rozrabia, czesto testuje nasza ciepliwosc. Chodze z nim w czwartki na takie spotkania dla dzieci, co prawda od 3 lat, ale troszke poszaleje, nie bardzo sie slucha pani, ale jakos sie rozerwie inaczej niz z mama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
❤️ \"Szczęśliwa mamusiu\" teraz to dopiero Twój nick jest adekwatny do osoby-mamusia w pełni❤️ :D GRATULACJE 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytajcie jakie piekne...a szczególnie aktualne dla SZCZęśLIWEJ MAMUSI ;) Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga: - Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne? - Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą. - Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym? - Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy. - A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie? - Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić. - A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą? - Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić. - Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni? - Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem. - Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział. - Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie. W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało: - O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła. - Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał: \"MAMUSIU\". Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteśmy już w domku od dzisiaj, dziękuję wszystkim za ciepłe słowa, jestem taka szczęśliwa:D poród miałam nieciekawy:(, lekarz nie mógł się wbić w kręgosłup, więc miałam znieczulenie całkowite, po obudzeniu ledwo co żyłam, położne śmiały się do mnie bo ja gadałam głupoty, że umieram, że nie umiem oddychać i takie tam jeszcze inne głupotki, mały dostał 8 pkt, niestety nie zobaczyłam go w poniedziałek, dopiero we wtorek poszłam do niego, musiał leżeć w inkubatorku, dostał trochę tlenu, robili też mu badanka bo serduszko niemiarowo biło:( ale każdego dnia była coraz lepiej, okazało się, że to tylko przejściowe zaburzenia, zrobili mu echo serca i okazało się, że serduszko jest zdrowiutkie:), jednak swoje przeszłam bo przez jedną noc był też podłączony pod ekg. Magdusia przyjęła braciszka z wielkim uśmiechem i zdziwieniem, wycałowała go, poprzytulała go, dała mu cześć:) śmiesznie to powitanie wyglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj w domku szczesliwa, dobrze ze wszystko dobrze, pozdrawiamy zmykam bo łamie mnie w kosciach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sz. mamo! Jako rodzice zawsze musicie mieć skrzydła wystarczająco duże, aby otoczyć nimi dziecko i osłonić je przed krzywdą czy bólem. Z okazji narodzin Waszego dziecka pragniemy złożyć najszczersze gratulacje oraz życzyć wiele szczęścia i radości,płynących z przebywania w nowym, powiększonym rodzinnym gronie. Ucałowania przesyła Ania z Rafałem i Michałem Maciuś jest taki maleńki...... A Miś taki duży: [URL=http://img246.imageshack.us/my.php?image=pict0003ta6.jpg]http://img246.imageshack.us/img246/1291/pict0003ta6.th.jpg [URL=http://img293.imageshack.us/my.php?image=pict0008fe4.jpg]http://img293.imageshack.us/img293/6566/pict0008fe4.th.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andziar, zapka:) jejku rzeczywiście Misiu taki duży, kiedy mój taki będzie;), jak przyjechałam do domu z małym i spojrzałam na Magdusię to ona też teraz wydaje się taka duża, a dla mnie do tej pory była malutka:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×