Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Ana ja jestem;-) tylko z doskoku bo tosty szykuje

Kreska-co tak mało zagladasz? Ja idę sie położyć:) patyczakowa coś nie che jeść i nie mam co robić. DOBRANOC

u was też tak leje??? dzień dobry,cięzko napisać-jak się tak przez okno popatrzy:( lało normalnie bez przerwy całą noc i dalej nie widać końca. dymek dobrze,ze wiesz,co ci tak naprawdę jest,ale nie rozumię,dlaczego od razu nie mogli zacząć leczenia tych jelit.przecież skoro masz takie silne bóle to nie jest jakaś błahostka!napisz,co ci dokładnie powiedzieli w tym szpitalu. ana24 jesli masz kablówkę,albo satelitę to codziennie,o 18.30 na vox niemieckim jest bardzo fajny program kulinarny.gotuje Tim Melzer.a po nim,program Perfecte Diner.piatka obcych sobie ludzi zaprasza sie kolejno i serwuje swoje najlepsze dania.kazdy każdego punktuje,a gra jest o 1500 euro.przepisy są na telegazecie. kreska jesteś jesteś i cię nie ma!górę tych tostów wczoraj chyba narobiłaś!;) buziaki dla reszty!

Nie Aniu u nas swieci śliczne słonko:-dwłasnie zmieniłam posciel i zaraz odpalam pralke trzeba korzystac z pogody;-) a wogole to słyszałam ze przez najblizszy tydzien bedzie bardzo ładnie z czego bardzo sie ciesze wiecie przymierzyłam sukienke w ktorej byłam raz na weselu 3 lata temu i wygladam w niej okropnie,jakbym miała koło ratunkowe pod nia:( Przepraszam ze was zaniedbuje ale jakos ostatnio mało siadam przed kompem.Niewiele czytałam ale Julka trzymaj sie kobieto!A wogole to jakis konował musiał byc ten lekarz stawiajacy Ci diagnoze

Dzień Dobry A u mnie nie ma słonka ale jest ładnie i ciepło:) robie już 2 pranie:)

kreska jak masz słoneczko-to nieobecność usprawiedliwiona;) słucham rmf,cieplutko w polsce i będzie jutro jeszcze cieplej.fajnie macie!u mnie się trochę przejaśnia,ale na spacer za ryzykownie. pomyłam podłogi,właśnie schnie. rafał pojechał po auto.

:) Karolina!!! Jak ja Ci zazdroszczę!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Słowo - jeśli tylko nadarzy sie ku temu okazja, przeprowadzamy sie nad morze! Pewnie normalna nie jestem ale bardzo wzruszam sie widząc morze, to zdjecie, na którym widać morze z perspektywy tego lasku - słyszałam ten cudowny szum.....Czuję jakiś ogromny respekt przed tym majestatem fal. Za każdym razem gdy widzę morze \"na żywo\" zapiera mi dech. Może dlatego, że widzę tak rzadko? Ech....Kocham morze i tyle. A Maks jest do Ciebie naprawdę bardzo podobny! Nie daje sie nijak przekonać do zakrywania oczka? Ja początkowo zakładałam zatyczkę właśnie na spacery bo wtedy interesowały ja inne rzeczy i zapominała, po paru dniach się przyzwyczaiła. Zresztą, niedługo masz wizytę u okulisty, może jak pan/pani doktor powie Maksowi bezpośrednio co i jak to będzie chętny do współpracy. Maja właśnie tak przejęła sie że oczka mogą wyzdrowieć i nawet sama rano sie dopomina żeby zakryć oko :) Powodzenia! PS. U nas też piękne slońce, marzyła mi sie wyprawa do lasu ale Tomek wrócił wczoraj z piłki kontuzjowany i nie może chodzić. Oczywiście do lekarza pójdzie \"jak mi nie przejdzie do poniedziałku\"....

Hej! Jak widać na zdjęciach byliśmy dziś na stadninie i nad morzem (okazało się, że statdnina ma \"bezpośrednie połączenie\" i leży jakieś 100-200 metrów od plaży). MAks nawet zdecydował się wsiąść na konia ale jak doszło co do czego to stchórzył :O ale jeszczer troszkę... Shenen - do mnie dziś tez doszło, ze nie zamieniłabym tej okolicy na żadną inną.

Hej dziewczyny Bardzo bardzo wam dziekuje za zdjęcia :) Ja tez niedługo postaram sie cos wam wysłac ;) Karolina - Morze pierwsza klasa :D Cudowne te fotki poprostu :D I modela masz extra ;)) Naprawde takich widoków tylko mozna pozazdrościc... A te koniki to chyba twojego synka lubią :) Kasia - dzieci chyba były zadowolone z takiej wizyty u weterynarza ;) Zawsze to jakies dodakowe wrazenia i doswiadczenie :) Dymek - widac ze Kuba z dziadkami dobry kontakt ma ;) A te widoki zaśnieżonego miasta są super :D Anka - to ty mi wysłałas takie super drzewka i super dziewczynki :D Pozdrawiam gorąco

No i wysyłałam :) Mam nadzieje, ze do kazdego poszły...

karolina wydaję z siebie cichutkie westchnienie po obejrzeniu fotek.sama byłam nad morzem poza pora wakacyjną tylko raz.w wieku jakichś 10-ciu lat. a kiedyś to już bardzo blisko bylo,żebym w Gdyni została na stałe.oboje zakochani bylismy po uszy,ale za malo nam było poza wakacjami pisanie listów. to prawda-morze ma w sobie coś niesamowitego... kinga ja nie dostalam fotek:(

Anka - wysłałam i mam nadzieeje ze doszły :)

Hej Dziewczyny Wpadam na moment i uciekam się połozyć..:D Wczoraj w szpitalu zostałam zbadana przez chirurga, który nic nie stwierdził, był bardzo niemiły, nie przyjemny i bezczelny, więc na niego siadłam. Wkurzyłam się i mu wygarnęłam, ze takie lekcewarzenie to mam na co dzień w swojej poradni chirurgicznej, a tu przyjechałam z bólami prosząc o pomoc i następny lekarz pokazuje mni drzwi odprawiając z kwitkiem. Od razu zmienił front i zaczął inną rozmowę, w której wyjaśnił, że nie stwierdza przepukliny, a jesli jakoba jest to proponuje badanie USG jamy brzusznej u swojego chirurga ( jakby niemógł mi tego sam zlecić na miejscu), pozatym stwierdził przewlekłą chorobę zrostową po operacjach, która prawdopodobnie jest odpowiedzialna za ten stan, gdyż on uwaza że jest to problem zrostów jelit, które kiedyś były operowane na wyrostek i gdy była kolejna operacja po powikłaniach wyrostka. Zalecił badanie USG jamy brzucha aby wykluczyć tę przepuklinę i badania jelita grubego aby zobaczyć ten ich odcinek, który mógłby być narażony. Czeka mnie więc nadal dużo biegania i załatwiania, bo zapewne terminy takich badań są długie..:O Niestety niema rzadnych leków na ten stan poza rozkurczowymi, a zrosty usówa się operacyjnie i moze nawet w tym gorszym wypadku usunąć ten kawałek jelita. W aptece również niczego niemogli mi zaproponować..:O A w szpitalu dostałam Ketonal i jakąś blokadę rozkurczową, która działała do dziś rana..:D Tak więc nadal się zwijam z bólu i jestem na NOspie..:D nadal nic nie wiadomo i tylko poszlaki...:D domysły..:D ....Boli mnie tyłek od tego zastrzyku...:D:D:D:D Dziewczyny...chyba czas najwyrzszy aby się z mordą pojawiać w poradniach, bo inaczej nic nie zdziałam..:D Dziękuję za wsparcie i dziękuję Ani za przekazanie Wam wiadomosci... Życzę miłego wekeendu

Dzień Dobry :)

Dzień Dobry :)

Ale tu dzisiaj ruch:P Ja też tylko na momencik i spadam spać:)muszę mieć siłę na jutrzejsze wynoszenie a potem wnoszenie mebli do pokoju:) nie mogę sie doczekać aż ten dywan będzie wyprany:) Kinga-dziękuje za fotki Julci i kuchni ładnie się urządziliście :) a Juleczka to już duża panienka i coraz ładniejsza:) Anka-i co śmigasz już nowym autkiem? Dymek-czyli do końca nadal nie wiadomo co Ci dolega? dobrze zrobiłaś że wyjechałaś na tego lekarza, masz chociaż skierowanie na badania i moze one wyjaśnią co Ci jest:) a te badania będziesz robic u siebie w przychodni czy znowu musisz jechać do Poznania? A gdzie był Kubuś jak Ty byłaś w szpitalu? Karolina-już tyle razy miałam Cię zapytać ale zawsze zapominam, czy nadal chodzisz na tą jogę?i czy coś Ci to pomaga? Acha i dziękuje za śliczne fotki Maksia i te widoczki To tyle na razie muszę jeszcze patyczakową nakarmić i może jeszcze tu wpadnę:)

Kasia - dostałam od Ciebie mnóstwo zdjęc za które bardzo dziękuję Ala ma przepiękne oczy :) Ana - tak, chodzę. Od kietnia chyba zapiszę się do takiego klubu sportowego z prawdziwego zdarzenia i będe moigła w ramach karbetu chodzić nie tylko na jogę ale i na pilates, step, aeorobik, ćwiczenia na piłkach, stretchinh i inne. Byłam już na jednych zajęciach, we czwartek i ledwo żyję ;) ćwiczenia na pewno mi pomogły bo nie mam już takich bólów pleców jak jeszcze dwa miesiące temu :O ale jeśli pytasz o zmiane sylwetki i spadek wagi to nie zauwazyłam nic :( ale to nie był głowny cel, chcialam żeby przestały boleć mnie plecy i w tej kwestii nastąpiła znaczna poprawa. A po co meble wynosisz? Ja piorę tylko tam gdzie widać ;):P Po co prać pod szafą, które nigdy nie zmieni swojego ustawienia? Konga - te koniki to lubia każdego kto ma dla nich jakieś jedzenie, ale jak się przekonają, ze nic nie masz to Cie poproatu olewają :P Julia - to co piszesz nadaje sie tylko do gazety albo nawet do telewizji!!! Toz to kpina!!!

Miałam się wcześniej położyć ale sie nie udało i idę spac o normalnej porze;) Karolina-mebli-segmentu nie będziemy wynosić bo za dużo rozkręcania i w ogóle, wynosimy tylko nasze łóżko(rozkładana sofę), Julki łóżko, 2 fotele i stolik, bo stolik ze sprzętem Tv już wynieśliśmy.Trzeba pod nimi wyczyścić bo stolikiem jak są goście przejezdzam to samo z łóżkiem raz jest złożone raz rozłożone:) Jak już robić czyszczenie to całości:) Dobra juz spadam do wyrka:) DOBRANOC

Hej, hej! \"Łikend\" już się skończył więc może byście zajrzały? ;)

witam karolina ja po łikendzie jestem.;)robie kawkę.gabi poleciala do szkoły,a julka w chodziku bidulka pakuje całe łapki do buzi-idą dwójki. nie chce zapeszać,ale chyba do mnie ta pogoda ładna wreszcie też zawita.wygląda to ładnie. mam dzis szczepienie Julki,ale wieczorem,bo chcemy autem pojechać. kinga doszły fotki.córunia sliczna.pokazuj nam ja częsciej!!! kuchenka bardzo ,,ciepła,,-nie wiem czy nie doczytałam może-była w tym mieszkaniu,czy urządzaliście sami? pewno zaraz sie dziewczyny pojawią,z jakimis niusami po łikendzie.;)

witam drogie Panie Wszystkich chyb aodwiedziła już piękna pogoda, wczoraj cały dzień spedziłyśmy na dworku, wracałysmy praktycznie na jedzenie i przewijanie. A wieczorem nawet poszliśmy całą trójką na ognisko do sąsiadów, ach jak mi smakowała kiełbaska... Mała wymęczona padła szybko. niestety muszę sie przyznać, ze dałam plamy z tym odstawianiem, cały czas karmię, trzeba będzie zrobić kolejne podejście.

Hej dziewczyny Witam Was z rana.. U mnie też piękna pogoda, az miło wstawać z wyrka..:D Wczoraj wpadła do nas rodzinka i pojechała obejrzeć śnieżynki w lesie..:D Ja oczywiście zostałam w domu z wiadomych przyczyn, ale mam za to zdjęcia..:D w wolnej chwili Wam powysyłam. Trzymajcie się ciepło ... Miłego dnia

witam w pogodny dzionek Kinga dziekuje za fotki mieszkanko i coreczka sliczne:D Karolina Ty nam fotek z takimi widokami nie przesyłaj bo zwalimy Ci sie wszystkie na wakacje;-) Dymek Ty za to zadziwiłas mnie tym sniegiem,u nas troszke padał z deszczem ale zaraz wszystko sie topiło Leia ja to zazdroszcze ze mozesz tyle mała karmic Ania daj buziaka niuni bo dzis sie nacierpi Ana napisz czy pranie zadowalajace? Wiecie ja z tym zebem co byłam u detysty,to on kanałowo mi robil i miałam z jakims tam lekarstwem chodzic przez 4 tygodnie,ale byłam juz w czwartek po 2 tygodniach bo cały czas mnie bolał.Moze dlatego nawet nie chcialo mi sie przed kompem siadac.?No i jak poszłam to znieczulał mi kazdy nerw,chyba z 10 razy wbijał mi igłe do tego zeba brrr mocno bolało ,a teraz mam go rozwierconego i tak musze chodzic do 3 kwietnie.Sam z siebie nie boli ale jak sie zapomne i cos nim nadgryze to wszystkich swietych widze dobra ide jeszcze poodkurzac i pojdziemy korzystac ze słonka macham do reszty babeczek

Dzień Dobry U mnie też piękne słońce:)aż chce sie żyć:D Juz mam na obiad postawione, i biorę się zaraz za przesuwanie mebli, teściowa tez chce w dużym pokoju dywan wyczyścić więc z duzego musimy wynieść stół i krzesła:) Karolina-najważniejsze że te zajęcia pomogły Ci i kręgosłup juz tak nie boli:) a gdzie jest Maks jak Ty jesteś na tych zajęciach? Leia-powodzenia w dalszym odstawianiu:) Anka-biedna Juleczka czeka ja dzis szczepienie ale na pewno będzie dobrze Dymek-u Ciebie jak zwykle w weekend pełna chata gości:D Dobra ja uciekam może zajrze póznym wieczorkiem jak juz będzie po wszystkim:) Życze Wam wszystkim miłego i słonecznego dnia

Kreska- biedna jesteś z tym zębem:( ja podobne cierpienie przechodziłam w wigilie tez mnie bolał ząb-martwy! ale jakos dałam rade świeta przetrzymać na tabletkach i samo przeszło:)

:)

wiecie,boję sie troche,że Julka dostanie gorączki-no bo nie dośc ze te dwa szczepienia to tak intensywnie te ząbki idą.no nic,nie będę na wyrost panikować. kreska współczuję tych zębowych przykrości.wytrzymaj jakoś i uwazaj przy jedzeniu.wiem jaki to ból,jakby pradem pokopało:( czekam,niech slonko troche wyzej podejdzie,bo na balkonie mam termometr i w cieniu jest tylko 6 stopni na razie. ciekawe jaka bedzie pogoda na swieta.jedziemy juz w sobote do polski,tak sie cieszę! ana24 to trzymaj sie przy tym przemeblowaniu!

wiecie my juz w domku bo Oskar sie załatwił i trzeba było o przebrac a nie wyszlismy spowrotem bo wbrew pozorom jest strasznie zimno,fakt słonko świeci ładnie ale wieje bardzo zimny wiatr i Oskar mial raczki jakbym mu w lodowce trzymała.Moze pozniej nie bedzie tak wialo to wyjdziemy Ania a ile zajmuje wam podroz do Polski? Dymek czekam na obiecane zdjecia Kasia ja od Ciebie dostałam zdjecia tylko te u weterynarza-poprosze o reszte

Pomyliły mi sie godziny i w koncekwencji Maks śpi już od doprych 15 minut ;) a to wszystko przez to, że z ana zdążyłam już umyć wszystkie kwiaty jakie mam w mieszkaniu, przygotować obiad i pomyć okna :) Byliśmy też na spacerze i zakupach. Chyba zaczynają się spełaniać moje marzenia i doba się wydłuża ;) Ana - Maksem w tym czasie zajmuje się Przemek, ale byc może i babcie trzeba będzie zaangażować do opieki nad wnukiem ;) A co to znaczy, że \"na obiad masz już postawione\"? Kreska - trzymaj się wiem co to znaczy ból zęba :O A jak chcesz wpaść to zapraszam. Co prawda mam tylko dwa multkie pokoiki ale jakoś się pomieścimy. Latem zawsze można jeszcze wykorzystać balkon :P Dymek - próbowałaś już ustalić jakieś terminy badań? Rozumiem, ze śnieżynki to jakieś roślinki a nie padający z nieba śnieg? Anka - trzymam kciuki za Julkę. Mi kiedyś lekarka przełozyła szczepienie jak Maks tak intensywnie ząbkował. Może zasugeruj to lekarce? ok, na tyle teraz. Zajrzę jeszcze potem. Pa

zajrzałam i odpisuje tylko szybciutko,bo chce obejrzec Apocalipto,Mela Gibsona. byłam na zakupach,ale to samo co u kreski-przez okno pieknie,ale bardzo zimno,także wróciłysmy do domu. kreska do domu w polsce mamy dokładnie 350 km,przez czechy prawie cały czas autostrada,także jedziemy jakies 4-4,5 godz. karolina doktorka sama zdecyduje,mam do niej zaufanie.problem jest tylko w tym,ze nie za bardzo moge przelozyć,zwłaszcza pneumokokken.na to szczepienie jest konkretna data.zobaczymy. właczam film.pa.