Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ana24

Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Polecane posty

Hej Dziewczyny 🖐️ Jejku kiedy ja nadrobie to czytanie, jak tak hurtem idą wpisy...:D a ja nie ukrywam, ze dziś poszłam na totalnego lenia i z obowiązków to wywiązałam się tylko z wielkiego prania, którego c.d. jutro i korzystałam na maxa z pogody..:D Mam jasną karnację, a zimą zaniedbałam picie marchewki i teraz jestem jak raczek..:D ale chcę się opalić, bo solarki nie uznaję gdyz widze młode laski ze skórą 40 latki..:O okropności, czasami wyglądają tak przesadnie, ze aż ochydnie..:O Co do imprezy, to przyznam, ze ostatnio byłam jak Kuba miał 1,5 lat ze znajomymi w Tucznie koło Poznania w ich ośrodku..:D teraz poznaliśmy super ludzi, choć młodszych troszkę od nas i wiek jest dość nie zauwarzalny, a bawimy się naprawdę wspaniale..:D Zapisaliśmy sie do klubu BMW i byliśmy juz raz na spotkaniu klubowym na grilku u jednego z klubowiczów na jego działce w Skokach nad jeziorem..:D a teraz ostatnio w Carambie na grupowych urodzinach klubowiczów i dałam czadu..:D rura salowa była moja po trzech piwkach..:D Zapowiada się następna imprezka w Carambie w piątek na kolejne urodziny, więc jak będziemy mogli to wypadamy oczywiście..:D Tak więc powoli odżywam....:D choć poprzez parę spraw jakie wciąz się pojawiają opuszczam się na forum..:O pozatym ta pogoda mnie wygania z domu i znowu się zapowiada wyjazd do Sylwi i na działkę dziadków i pewnie znowu wsiąknę..:D Dziewczyny trzymajcie się cieplutko, ja juz uciekam troszkę Was poczytac i do wyrka... Ściskam Was mocno i pozdrawiam, a maluszkom ślę 1000 buziaków 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhmmm
takim to dobrze, spacerki, duzo wolnego czasu a ja 2 miesiace po porodzie musiałam juz do pracy wrócic, jednak swój biznes to ciezki kawałek chleba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexia to dobrze ze w sumie bez wiekszych problemow załatwicie ta wize,ale pewnie nerwy miałas na \"włosku\" nie wiem dlaczeho nie masz zdjec psiaka ale poprosimy dziewczyny zeby ci przesłały-słyszycie????!!!!!!!!! Kinga ja robie pizze sama i Marcin twierdzi ze to jego ulubione danie,pizza w moim wykonaniu:Pi to naprawde banalne,ale w smaku mimo ze dobra nie przypomina takiej z pizzeri bo jednak chociazby specjalnego pieca nie posiadam a zeby narobic Wam wiekszego smaka powiem ze dzis znow jadłam:Pbo Marcin z moja siostra i szwagrem jezdzili do Rydzyny po samochod bo kupuja i w drodze powrotnej kupili bo wczoraj bylo im mało Ania nic z tego:P@ mam juz 5 dzien na szczescie Julka ja raczej solarium tez omijam chociaz pamietam ze przed weselem to namietnie chodziłam usmiałam sie z tej rury ale ja na balach tez w klatce nie raz tanczyłam ale oczywiscie przyzwoicie;-) wiecie moj Marcin ma w ta sobote zakładowa familijna impreze na partynicach we wrocku-An pewnie wie o jakim miejscu mowie,no i tak sie zastanawiamy czy jechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Ja dzis tylko na chwilkę. U nas cały dzień było i (i nadal jest) duszno i nie ma czym oddychać i chodze klapnięta z kąta w kąt i nie mam mocy.Po południu wybraliśmy się z mężem do miasta i do tesco ale jakoś nic dziś fajnego nie kupiłam ,zaraz jak tylko weszliśmy do sklepu to chciałam wyjść bo nie miałam ochoty tam chodzić.Taka jakaś słaba dziś jestem :( A wczoraj rano było tak pięknie i myślałam że sie poopalam ale w południe zaczęło się chmurzyć a wieczorem była burza z błyskawicami i grzmotami. Przepraszam was że tylko o sobie ale dzis nic nie czytałam a widzę że wzięłyście się dzis do pisania:)ale nadrobie jutro:) Teraz uciekam sie myć i spać:) Acha zapomniałam o najważniejszym w sobotę póznym wieczorem zepsuł nam sie bojler w domu i mamy tylko zimną wodę:( zeby sie umyc i pomyć gary trzeba sobie zagrzać wodę.A Monika jak sie wczoraj chciała wykąpać to poszła do piekarni a tam też zbyt ciepłej nie było bo piekarze juz trochę zużyli. My to mamy pecha z bojlerami i w domu i w piekarni wiecznie się psują prawie co 2 lata trzeba kupowac nowy:( Dobra juz kończe miałam tylko na chwilke wpaść:) Życze wszystkim kolorowych snów🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ostatnio strasznie zaniedbałam kafe, mam mam nadzieję, że w końcu znajdę czas żeby usiąść na dłużej, poczytać i nadrobić zaległaści. Na razie jeszcze nic nie czytałam. Dziękuję za wszystkie fotki, jeszcze nie oglądałam, ale obejrzę na pewno. Mam nadzieję, że nie pogniewacie się na mnie - wysłałam do wszystkich maila, a w zasadzie dwa. Sama go dostałam i głupio byłoby nie wysłać. Proszę prześlijcie to dalej, ten mail ma licznik ile razy został wysłany i za każde wysłanie rodzice dostają pieniążki na operację swojego dziecka, tam zresztą jest wszystko opisane. Ja zawsze strasznie przeżywam takie rzeczy, zresztą Wy pewnie też - wszystkie jesteśmy matkami. A teraz w skrócie co u mnie dziewczynki zdrowe, Mela przedwczoraj z radością odkryła, że może fikając nóżkami wprawić w ruch swoją karuzelkę i cały czas doskonali tę nową umiejętność :D Łusia była ze mną wczoraj w Poznaniu, cała podekscytowana wyprawą, bo jechałyśmy autobusem :D Michu został z Melką w domu. Łusia dostarczała rozrywki babciom, tzn mojej mamie i babci, a ja złożyłam wizytę chirurgowi - mam kontuzję kolana, muszę nosić taką opaskę ściągającą, smarować nogasa żelem i łykać tabletki :( chodzić mogę, ale spacer z maludami już odpada, bo zniesienie wózka po schodach z Ip to już zbyt wielkie obciążenie dla mojego kolana, dobrze, że mam duuuży balkon, dzieciakom nie brakuje świerzego powietrza, tyle że Łusia się nie wybiega :( No nic, jutro Michał idzie trochę później do pracy to rano Łusia zaliczy spacerek. Jesteśmy uzależnieni od autobusów, bo nasze autko stoi w warsztacie i kurz na nim osiada, chwilowe braki finansowe opóźniają jego naprawę :( Ciężko bez autka :( Przepraszam, że tylko o sobie Pozdrawiam i mocno ściskam wszystkie mamy i dzieci. 🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie na posterunku. Mam chwilke dla siebie wiec wykorzystuje nadrabiajac moje braki u was za nim mnie wypiszecie. U nas zimno!! dzis bylo zaledwie 17 stopni i w gorach byly pierwsze opady sniegu. Cos wczesnie z tym sniegiem ale maz i Pawel w niebo wzieci. Takze prosze o moje lato spowrotem bo nie lubie zimna!!!! Dostalam Oli sukienke do komuni i jest taka jak na tym obrazku. Mialam obawy troche zamawiac cos przez net bez przymierzenia ale jestem bardzo zadowolona. Z komunia prawie wszyskto zapiete na ostatniu guzik. Zostalo tylko pare pacierzy (8!), piesni (7!) i wierszyki (juz nawet nie licze ile) do nauki. Dzis idziemy na religie wieczorkiem i juz mi w brzuchu sie przekreca co tym razem ksiadz sobie wymysli!! No nic uciekam po Pawla na basen. Pewnie skubaniec w slipkach z mokra glowa mnie przywita bo jemu to wiecznie goraco!! Pozdrawiam serdecznie i blagam dmuchnijcie troche tym ciepelkiem do mnie bo ja w tych niby cieplych krajach marzne jak cholera 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:) Ale mam dzis lenia ;) nic mi sie nie chce... Jeszcze mnie kolano boli:O Ale nic, Karlinka juz gotowa do wyjscia wiec zbieramy sie na spacerek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mi głupio dopiero teraz to zauważyłam, oczywiście świeżego nie \"świerzego\" wybaczcie ten błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki:) Niezaglądałam ostatnio.....Przepraszam:O ale jakos nie chciało mi sie odpalac kompa.Pogoda taka ładna że prawie całe popołudnia cos na dworze robie.Dzisiaj zapowiada sie bardzo upalny dzień więc chyba wiekszość dnia spedzę w domku.....zreszta nawet dzieciaki nie chcą wychodzic.....tylko wola bajki oglądać albo cos tam malowac:) Musze chyba iść do szkoły zainterweniować bo wczoraj Jak Kamil przyszedł to myślałam że cos mu się stało,był taki czerwony na twarzy i tylko koło ust miał białe.Okazało sie że pani z korekcyjnej kazała im o godzinie 12 w południe grać w piłkę na boisku.Dziecko było normalnie ugotowane.Według mnie niemozna dzieci wyganiać w największy upał na asfaltowe boisko. Widze że Znajoma do nas zajżała:) cieszę się że Ciebie wszystko w porządku i chorubska się skończyły....a dzieciaki rosna jak na drożdzach. Ana24 ja też ostatnio szaleję w ogródku.Poprzesadzałam kwiatki,jeszcze tylko mi zostało trochę skalniaków do przesadzenia. Śmiać mi sie chcę bo kwiatki o które tak się martwiłam że nie chca mi wschodzić teraz juz sa na tyle duże że można by było je gdzies wsadzić....i okazało sie że nie mam juz na nie miejsca:D wsadzam je gdzie tylko się da łącznie ze skrzynkami i pojemnikami:) Moja Oliwia też mi dzielnie pomaga podlewać kwiatki....oczywiście swoja podlewaczką:) Ucałuj tą zbolałą brudkę Julci👄napewno juz sie pięknie podgoiła i mało co widać....ale napewno musiało ją to nieźle boleć🌼 Kreska Oliwia była by bardzo zadowolona jakby u nas było tyle stokrotek....ona uwielbia kwiaty zbierać:) codziennie przynosi mi bukiety z przeróznych kwiatów.....łącznie z mleczami:) Kreska juz miałam Ci sie kiedys pytać.Jak znosisz tabletki???masz jakies skutki uboczne????ja niewiem czy nie zmienie tych moich bo cały cas mnie piersi bolą.Z drugiej strony może jeszcze troche poczekać az organizm sie do nich przyzwyczai....już sama niewiem. Tak mi sie przypomniało z tymi mleczami....wiedziałyście jaki pyszny można z nich syrop zrobić....smakuje lepiej niz miód.Moja siostra zrobiła i dzisiaj mi przyniosła.Dzieciaki się zajadały kanapkami z masłem i miodem:) Cdn.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny 🖐️ Co za skwar !!!!!!!!!!!!!!!! Ja oczywiście od 6 rana na nogach, więc o 8 juz miałam domek posprzątany, więc ok 9 wylazłam na balkon z pierwszym prankiem...:D teraz wywiesiłam juz ostatnie i się pięknie suszy, a ja wykorzystując jego chłód i wilgotność, wturlałam się również na balkon i opalałam..:D oczywiście spryskiwacz odegrał bardzo ważną rolę przy opalaniu się, bo inaczej bym się stopiła jak skwarka, choć tak w tajemnicy powiem iz mam nadzieję, ze wypaliło się tego troche z mojego cielska..:D dodatkowo kawka, papierosek i muzyka.....super ale juz uciekłam, bo raczek to przy mnie teraz mały pikuś...:O pozatym jest jeszcze goręcej niz wczoraj i wypadało uciekać..:D Pojawiły się u mnie na balkonie tradycyjnie jak co lato mrówki..:o i zwalczałam je środkiem i mam nadzieję, ze im się już odechce do mnie zaglądać..:D Teraz uciekam wziąć jaikś miły prysznic, pomoczyć sukienkę, w której w takie upały latam i odetchnąć przy pełni palących się palnikach i skakających pokrywkach garów w kuchni...:D Nadrabiam stronki, ale poczytam reszte wieczorkiem...:D Miłego dnia...🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kreska Twój Oskarek nie odchodzi pieska na krok:)A piesek jak znosi pieszczoty małego.....daje się tak przytulać i głasakć??? An z wrocławskiego zoo tez mam sporo fotek.Tyle że to było dwa lata temu.Ale fajnie było...... mnóstwo zwierząt....noi najwięsza atrakcja dla moich dzieci....kozy:D.Fotki na schodach mamy podobne:) Mysle że jeśli weźmiesz ozdoby do włosów do fryzjera to ona lub on:) podpowie Ci co można fajnego wymysleć....chyba że chcesz sama włosy upinać:) Kinga ja też wczoraj oglądałam fotki moich dzieci i aż mi się lezka w oku zakręciła jak one szybko urosły.Szególnie Kamil robi sie pomału taki dorosły.....oj po dzieciach widać jak ten czas leci. Dzisiaj u Ciebie też chyba pogoda dopisuje;) Dymek a Ty znowu jakieś dzieła sztuki produkujesz:P mam nadzieję że pochwalisz sie tą kartką:) Oj...... jak sie juz gdzies zachaczy o jakąś imprezke to poźniej nie można doczekać sie nastepnej....wiem cos o tym:) My ze znajomymi planujemy wypad w góry na motorach tak na wekend.....mam nadzieję że to wypali...noi pogoda dopisze:) Dziewczyny uważajcie z tymi wypadami do lasu.Moja szwagierka poszła sobie w poprzenia niedziele do lasu i przyniosła trzy kleszcze....i to umiejscowiły sie w takim miejscu że zauważyła je dopiero po dwóch dniach jak się kąpała.Na dodatek jest w ciąży i strasznie sie boi żeby nie złapała czegoś.Jeden wbił sie tak głęboko że musiała jechać do szpitala żeby jej go wyjeli. Anka widze że komunia udała się.Pogoda doisała co najwazniesze noi cała uroczystość tez napewno była piękna.Czekamy teraz na fotki Gabi:) Szkoda że pomimo tego jesteś trochę smutna.Ale nie dziwie Ci sie .Tutaj jesteś praktycznie sama ......a tam zostawiłas całą rodzinkę i najbliższych za którymi nie sposób nie tęsknic.Trzymaj sie i jak Ci jeszcze dopadna smutki to pisz smiało;) Dotka niestety każda z nas miał trochę stresa przed komunią....ale niestety nie obędzie się bez tego.A Wy napewno sobie poradzicie ze wszystkim....a Oliwia swietnie da sobie radę....a tak na marginesie duzo jej jeszcze zostało do zaliczenia?? Właśnie doczytałam i widzę że jeszcze troszeczkę....trzymam kciuki. Anka mi tez bardzo podobali sie chłopcy w tych szatkach....tak jak piszesz wygladali bardzo dostojnie. Mnie też zdziwiło to że na mszy byli bardzo grzeczni i skupieni.Chyba jednak zdawali sobie sprawę że jest to bardzo ważne wydarzenie w ich życiu. A dlatego mnie to zdziwiło bo na próbach strasznie rozrabiali i szczerze mówiąc baliśmy sie że na mszy będzie podobnie i rodzice siedzieli w ławkach obok( tak na wszelki wypadek zeby im zwracac uwagę)A tutaj tak mile nas zaskoczyli:) Alexia widze że mieliście świetną imprezke.Tort z galaretki z kurczaka...nono nieżly pomysł.Pewnie Ci irlandczycy byli nieźle zaskoczeni.Jeszcze nie raz ich zaskoczysz polskimi potrawami:D Piesków chyba narazie nie będziemy szukać...musimy narazie zrobic jakis porządany kojec i pasowało by zrobić ogrodzenie...ale niewiem czy damy radę:) Dymek Ty to masz talent do wszystkiego;) nawet ze zwykłego gotowania potrafisz niezły wierszyk ułożyć:D Ja też chyba nadrobiłam zaległości:D teraz uciekam domek ogarnąć....bo jak to Dymek pisze u mnie też przeszło tornado:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko czym tu oddychac?:) Dotka jak napisałas ze Oli zostało kilka pacierzy(itd..)to myslałam ze masz na mysli jakies góra 5,a tu dalej widze jakies przerazajace ilosci:( ale najwazniejsze ze sukienka dobra i niunia po tych nekach bedzie sie zapewne czuła w ten dzien bardzo wyjatkowo Aga masz racje z ta interwencja,bo przeciez o tej godzinie jest najwieksze słonce co do tabletek to narazie jest o.k,wczoraj byłam własnie po recepte,a u mnie jest tak ze moj lekarz ma recepcje(w ktorej siedzi jego zona) i dzwonie ze chce recepte ,oni wypisuja i kłada do pudełeczka na ladzie w recepcji.Wiec jak jade to nawet jak tej pani nie ma to tylko sobie szukam mojego nazwiska ,biore i tyle.I tak zrobiłam wczoraj a tam pod recepte była przypieta karteczka od lekarza z informacja zebym stawiła sie na wizyte za 3 miesiace,ale wczesniej zrobiła badania i przyszła z wynikami.No i przyznam sie ze te badania nie wiele mi mowia co to jest,nie przypominam sobie zebym je kiedys robiła,a sa to 1)GOT 2)GPT 3)wskaznik protrombinowy moze mnie uswiadomicie co to takiego? ten pies siostry jest młody i chce sie bawic,czyli skakac ,gryz itd.. i Oskar wtedy raczej jest ostrozny i ucieka od niej,ale jak ona jest padnieta to on wtedy wielki odwazniak sie robi:Dkarmi,tuli,głaska Oskar juz miał kleszcza pod kolanem(chyba pisałam o tym)na szczescie nic mu sie nie działo,a wczoraj mama zauwazyła jak chodził mu po nóżce,jeszcze nie zdazył sie wbic,no a my nawet w lesie nie bylismy,mały biegał tylko po podwórku Julka pogadamy wieczorem o tym opalaniu,jak bedziesz jeczec z bólu:P Ana to faktycznie macie pecha z ta woda,no i wydatek pewnie nie maly Was czeka:( moze przez te upały tak zle sie czujesz.Ja jak dzis kładłam Oskara spac w dzien to chyba z pół godziny płakał,wiercił sie,mysle ze było mu zbyt goraco.Mieszkamy na pierwszym pietrze,nad nami co prawda jest jeszcze strych,ale sciany mamy sciete wiec mieszkamy tak jakby na poddaszu i strasznie jest u nas goraco Ana76 oby ta kontuzja nie była niczym poważnym. Piszesz o podeksytowaniu Łusi w autobusie,ja juz z pół roku sie zbieram zeby przejechac sie z małym dla jego frajdy pociagiem,ale cos sie wybrac nie moge,a dodam tylko ze stacje mam 250 m od domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie na ten rok jeszcze nie kupilismy Oskarowi basenu(wstrzymam sie do dnia dziecka bo cos chrzesna wspominala o basenie)ale wyciagnełam ten z zeszłego roku,taki malutki niemowlecy,nalałam mu wode i postawiłam na balkonie-ale ma frajde,siedzi obok i kapie zabawki,no i siebie przy okazji tez i juz jest caly mokry:D,ale spokoj jakby dziecka nie było;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
uffff,jaki tropik!trochę nas wszystkie dzieli kilosów,ale pogoda chyba wszędzie taka sama.aż boję się potem,po tych upałach burzy!!! dymek kochana,bardzo cie przepraszam.,,zostawiłam,, sobie ciebie na koniec mojego klikania wczorajszego,bo chcialam zapytac o zdrowie,czy cos sie toczy w sprawie jelitowych twoich przypadłości.no i tak odkladałam,że dzis czytam i az mi głupio,bo w końcu nic nie napisalam! co do pracy-szkoda,że nie wypaliło,ale oczywiście warunki tej pracy muszą być ludzkie!a ten facet w końcu ci wypłacił te pieniadze zaległe??? ty,jak zwykle na najwyższych obrotach-torty,prezenty wyszywane,ogródki,piwnice i jeszcze masz czas przy rurce zatańczyć:D :D :D a z tego slonka to uciekaj,bo jak sie za szybko usmazysz to skóra ci płatami będzie zchodzić!przy jasnej karnacji ja przynajmniej tak mam. nie mam czasu na wiecej na razie.idę pichcic chińszczyznę,póki Jula spi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nadajecie :D U nas 16 stopni i bezchmurzaste niebo :) Na deszcze sie nie zapowiada na szczescie ;)) Zerknęłam tylko na chwilke bo do Julki zmykam :) Wskoczyłam bo robiłam przelew dla siostry za pomocą netu :) Tutaj to jest zupełnie bezpłatne :) Moze potem wpadne poczytac ale nie obiecuje ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa i zapomniałam sie pochwalic :D Od przyszłej soboty zaczynam mój wymarzony Pilates :P Co Sobota w godzinach 17,30 - 18,45 są zajecia :) Marcin zostaje z Julką i ze szwagrem i bratanicą - we czwórke chyba se poradzą :P A ja ze szwagierka fruuu na zajęcia :D Ciesze sie strasznie :D Sorki ze tak tylko o sobie ale cos czasku mi brak dzis :P Pada u mnie deszczyk...A u was takie upały :P Buziaki 😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie Wy sie podziewacie???? tyle co sie wykapałam a juz znow sie poce przez ta duchote w domu:(okna pootwierane,bzyczki n komary powłanczałam,bo mały i tak jest juz strasznie pogryziony. zapowiadaja silne burze w nocy,mam nadzieje ze jednak nas omina skoro nikogo tu nie ma to ide do łóżeczka dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendobry:) U nas dzis troszke chlodniej jak wczoraj, ale tez jest cieplutko, choc widze, ze jest wiaterek.. Zaraz sie zbieram i jade do Marcina babci...wiec troche mi dzien zleci, potem zakupy i spacerek...bede pewnie wieczorkiem...pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie jest zaledwie 9 stopni!! ja sie tak nie bawie! bo przeciez to ja niby jestem w cieplych krajach! Milego dnia wam zycze 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny u mnie wisi straszna chmura:Oi zanosi sie na niezłą burzę.Kurczę az sie boję bo jestem sama z Oliwią.Chyba pójde do mojej mamy to będzie nam rażniej. Wczoraj pomyłam wszystkie okna,pozakładałam moskitiery i juz mi żadna mucha nie wpadnie:Dale jak zacznie lać to będę miała je nieźle za ciapane. Kreska ja tez na receptę nie musze czekać....zadzwonie wcześniej do mojego gina i jak pójde to tylko ja zabieram. Ale tymi badaniami mnie zaskoczyłaś.....ja nigdy nie miałam robionych takich badań a juz drugi raz biore tabletki. Musze przy najbliższej okazji spytać o to lekarza. Dziewczyny spadam bo zaczyna ostro grzmieć:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dotka to zapraszamy do nas:D u mnie jest w tej chwili w cieniu 25 stopni ale nie jest zbyt goraca,bo słonce czesto chmury przysłaniaja i czasami wieje dosc silnie Aga własnie ja tak mysle ze te badania to chyba w zwiazku z tabletkami mam zrobic ja tez sie strasznie boje burzy,u nas w nocy okropnie sie błyskało ale grzmiało tylko troche,czyli ta burza była gdzies dalej,ale okna oczywiscie pozamykałam ze strachu i mozna było sie udusic,a do tego Oskar miał goraczke w nocy,albo przez zabkowanie albo przez te upały i 2 i pół godziny nie spalismy,dopiero jak mu zeszła po czopku calkiem to usna ja juz gulasz wstawiłam na obiad,zaraz oskrobie młode ziemniaczki i bede miec z głowy a wiecie jeszcze w tym roku nie robiłam,ale dzis kupiłam malutkie ogoreczki i wstawiłam na małosolne:Dmniam,akura na wekend beda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, porzepraszam, że się nie odzywałam, ale jakimś cudem zawsze brakuje mi czasu :P;) a wieczorem nie mam już sił na pisanie. Jednak \"prawie dokładnie\" ;) wszystko czytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kreska ja słyszałam o badaniach......że powinno sie je robic jak sie bierze tabsy.....ale jakos nigdy mi lekarz ich nie zlecał.A ja do tej pory nie zapytałam się o nie.....nie przyszło mi to do głowy. U mnie też burza przeszła w miare bokiem.....raz trochę mocniej zagrzmiało i chwile popadało.Jak to mówia z wielkiej chmury mały deszcz:D Karolina Ty pewnie całymi dniami biegasz z Maksem na spacerki;)???? Masz rację korzystajecie z pogody ile tylko sie da. Ja wstawiłam obiadek..... a jak zjemy to muszę brac sie za szycie fartuszka dla Kamila:) jutro mają robić kanapeczki w szkole:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
cześć wam. co się waszych fotek naoglądałam!!! fajne wszystkie,choc nie od wszystkich! alexia Alex na plaży...oj,ale bym sobie po takim piaseczku drobniutkim,nadmorskim połaziła!!! śliczny synuś.;) kreska bój się Boga dziewczyno-te stokrotki są przecudne,jak w bajce!a ty narzekasz!nie koście ich,naprawde czegoss takiego nie widziałam jeszcze.cudnie!!! studnia i wiatraczek,tak jak myslałam ładniutkie.Oskar tak podrósł!a psiak jaki fajny! karolina ja sie nie dziwię,piżama to najwygodniejszy strój.a to błotko na spacerze musialo dać dużo radości! ana24 serio-Julki to nie poznalam!dawno nie wysyłałas fotek,a to sie kobietka zrobila! kinga Juleczka boska,zwłaszcza przy karmieniu:D an21 widok z samolotu robi wrażenie.karolina w tych płatkach rózowych świetna,szkoda,że nie widać jej buzi!ona to na kazdym zdjęciu inaczej wygląda,takie mam wrażenie!zoo sie tez udalo jak myślę.i widzę,że rurkę strzępi jak gabi na drobne kawałki! shenen widok bzu za oknem-bajkowy!kotka to lepiej miala niz w senatorium;)a Maja dzielnie nosi te korekcyjne okularki!chyba jej nie przeszkadza za duzo,co?usmiechnieta na kazdym zdjęciu! ana76 skąd ty takie smieszne rzeczy wynajdujesz?jeszcze mi sie smiać chce!ale pokazałabyś tez dziewczynki!proszę! ja się wezmę wreszcie by wam wysłac pare fotek,ale wieczorem. na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina mocny kopniaczek dla Ciebie i zarazem😘 Aga no to Kamilek pewnie zadowolony ze bedzie kucharzył:D moj mężus własnie dzwonił ze zostaje po godzinach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
czytam,ze tak to jakoś głupio napisałam,że wyszło,że nie od wszystkich fajne fotki dostałam.a chodziło ,że nie od wszystkich dziewczyn maile przyszły.to tak dla sprostowania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×