Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Melduje sie na posterunku i z gory przepraszam za nieobecnosc ale czas mam napiety jak baranie jaja, nawet podrapac sie nie ma kiedy. Do tego maz mial wypadek na nartach i twarz ma poobijana jak by mu ktos porzadnie przypierdolil, mnie chwycily korzonki a Gabrys mi sie samodzielnie obciol!!! A w niedziele komunia takze jako rodzinka bedziemy niezlym egzemplazem do zdjec :p Tak po zatym to gonitwa bo wszystko trzeba zapiac na ostatni guzik. Narazie pogoda wiosenna i mam nadzieje ze tak pozostanie. Mamy 22 stopnie i ladnie slonecznie. Aga10 u nas Harry wyszedl w zeszly piatek. Tylko wkurzona jestem bo ksiazke oczywiscie kupilam ale na internacie mozna juz wszystko przeczytac co sie stanie i moj Pawel nie ma takiego zapalu do czytania jak kiedys. Teraz lece pozmywac po obiedzie. Nawet nie zapraszam bo nic oprocz brudnych naczyn nie zostalo. Pozdrawiam was serdecznie.

Widze że dalej pustki:( od wczoraj tylko kilka dzieczyn skrobnęło po jednym zdaniu......Kochane napiszcie co u was bo nie ma co czytać:) U mnie nic ciekawego....pogoda taka sobie....ani nie ciepło ani nie zimno...słoneczka nie ma....więc ogólnie troche ponuro. Dzieciaki bajki oglądają,ja po obiadku pozmywałam i zasiadłam z kawką. Anka no to rzeczywiście z Gabi odważna dziewczyna:) Ja wiem czy zdolniacha jestem:Poprostu uczyłam sie w tym kierunku,troche pracowałam,więc wypadało by cos umieć:) Moja siostra ma możliwość kupienia u siebie w zakładzie za niewielkie pieniądze fajne materiały,więc od czasu do czasu coś przyniesie....a ja wtedy coś pokombinuję;)Druga sprawa że lubię szyć i wymyślać z kilku wykrojów cos innego....naprzykład dla siebie spodenki wykroiłam kozystając z trzech wykroi:D Monika jesli nie masz czasu na pisanie to pewnie prace remontowe szybko sie posówają naprzód:) i jeszcze trochę a będziesz miec piękne mieszkanie:) Kreska trochę spóźnione ale najlepsze życzenia z okazji rocznicy slubu Kinga ale kochany ten Twój mężuś:P Dotka ale zleciało....zamurowało mnie jak napisałas że komunia juz za tydzień!!!!!!Mam nadzieje że do tego czasu wszycy się wykurujecie;) Nie uwierzysz ale dzięki naszej kochanej kafeterii znalazłam linka do najnowszej części Harrego Potera.....jest cały przetłumaczony na polski...ciekawa jestem czy jest on zgodny z orginałem,więc mam do Ciebie prośbę ....napisze Ci tytuły kilku pierwszych rozdziałów a Ty mi powiesz czy się zgadzają......oczywiście nic na siłę bo wiem że teraz jesteś strasznie zaganiana:) 1.Triumf Czarnego Pana 2.Ku Pamięci 3. Wyjazd Dursley\'ów Uciekam trochę na allegro:)

wpadłam choc na chwile bo dawno mnie nie było,choc i teraz nie mam zbytnio czasu bo robie pizze na ta nasza 3 rocznice-Aga,Kinga dzieki za zyczenia,fakt faktem była wczoraj ale wybralismy sie na zakupy i po powrocie juz nam sie nic nie chciało.A dzis nie robiłam obiadu to zjemy sobie z dobrym winkiem.Marcin moj dopiero wroci za pół godzinki,bo prosto po pracy pojechał do przychodni kardiologicznej(na wczasach strasznie przez 2 dni kuło go serce i zaraz po powrocie dostałał skierowanie)ale dzwonił do mnie i na szczescie to nic powaznego,dostał jakies witaminy i ma za rok sie zgłosic wakacje były bardzo udane,pogoda tylko w jeden dzien sie nie spisała,no i wszystko fajnie tylko ta droga mogłaby byc krotsza,choc Oskar był bardzo dzielny i nie marudził podczas jazdy wody ogolnie w morzu sie bał i wchodził tylko u nas na rekach:Dale w piasku to miał raj.20km dalej byli nasi znajomi to spotkalismy sie z nimi,zwiedzilismy zubrowisko,punkt widokowy,muzeum figur woskowych(juz bylismy w tym muzeum 4 lata temu ale teraz mama chciała zobaczyc i dobrze bo zmieniło sie troche) fotki juz posłałam:D wesele było tez super,na tym w kwietniu tez swietnie sie bawiłam ale to było naprawde\"w deche\":Dorkiestre mieli babowa i do tego ta sama sala co u nas 3 lata temu..:Dach:D Kinga fajnie ze wracacie,mowia ze na \"starych smieciach\"najlepiej,a bedziecie miec za soba przygode zyciowa moj Oskar tez apsolutnie za reke nie chce spacerowac Iza f gratulacje dla Ciebie i Adama dobrze ze porod siostry skonczył sie szczesliwie bo po tym co pisałas roznie mogło byc..:( Moze Dominika powinnas do choru koscielnego zapisac:D:D Beti,An mam nadzieje ze bawiłyscie sie rownie dobrze jak ja Ana nadal goscisz kuzynke?Moja mama zawsze sie smieje ze przy gosciach to człowiek zwiedzi chociaz to co ma pod nosem,bo tak to brak mobilizacji.A teraz widze ze goruja u Was wycieczki:) Ania ja to taka \"boi-dupa\"ze za zadne skarby na taka zjezdzalnie bym nie wsiadła:O Julka miała kreacje nieziemska-super,a to zdjecie z motylkiem pozostaje tylko refleksu pogratulowac Kasia ciesze sie ze Wy rowniez zadowoleni z wakacji i czekam na fotki Iza u ja nie dostałam fotek:(poprosze Monika bardzo ładne gniazdko sobie wijecie no i wkoncu własne;-) Aga i Ty piszesz ze nie wiesz czy zdolna jestes...ja mam problemy z przyszyciem guzikow a co dopiero jakbym miała cos uszyc:P Shenen wysłałam Ci meila jak znajdziesz chwilke biedulka nocki masz nieprzyjemne ale to juz blizej niz dalej do finału Dotka musze gdzies w nienaruszalne miejsce zapisac Twoj adres.Bo jak moje dziecko pojdzie kiedys do szkoły i jakas pani z krzywymi połkami w mozgu,wymysli jakas conajmiej dziwna prace do wykonania to bede wiedziała kto bedzie umiał stawic czoła tym wymogom-pełen podziw dla Ciebie dobra bo ciasto juz chyba z miski wyszło

Dopiero teraz mam czas zeby cos popisac :) Dzis wzielam sie za mega porzadki. Jakos trzeba zaczac zbierac te wszystkie rzeczy do jednej kupy. Potem bylusmy na malych zakupach, jakos nie bardzo mi sie chciało, no ale mus to mus ;)) Ogolnie to juz chcialabym byc na \"starym\". Po powrocie zaczna sie odwiedziny, rzeczy wazne lub mniej, spotkania... Ahhh ;)) Zycie poprostu! Gdyby jeszcze z 2 lata temu ktos mi powiedział, ze tak sie potoczy moje życie to nie uwierzylabym :P:P Kreska - Oskar widze mial wyborowe towarzycho :D Takie laski na tej ławeczce... ;)) Piekne te morze... I ten zachód słońca... No zachody slonca moglabym ogladac cały czas :P A ten jest piękny.. Ale widze, ze ogolnie wczasy udane. A to najważniejsze :) Dziekuje za wszystkie fotki Sa extra :D Dobrze, ze z tym sercem Twojego Marcina to nic powaznego. Z bólami serca nie ma zartów Samodzielne te nasze maluchy ;)) Aga - ja tez z tym szyciem to tylko podstawy :P A szkoda, bo to przydatna umiejetnosc ;)) A Kamil tylko Harrego tak polubił, czy inne fantastyki tez ;)???? Bo slyszałam, ze dla fanów Harrego dobry jest tez Władca Pierscienia ;)) Ale ja nie czytałam - zeby nie było :P Ten artykół naprawde jest przerazający wiec wogole sie tobie nie dziwie. Nie wiem wogole jak mozna to nazwac metoda wychowawcza :o Dottka - dobrze, ze tylko na obijaniach sie skończyło u twojego męża bo mogło byc gorzej. A Gabrys to widze super egzemplarz - pomysłowy :D Monika - i jak tam \"domowe\' postępy :)?? anka - cos o tym wiem, Julke tez zawsze takie odgłosy budzą :o I jak, trwaja jeszcze te hałasy u ciebie??? Ide jeszcze troche posprzata i poscierac :) Najgorsze te pakowanie... Brrr :o Miłego wieczorku :d

Witajcie !!!! Ja mogę do Was zajrzeć tylko wieczorkiem, a to dlatego,że mój laptop nadal leży martwy...korzystam z Jarka laptopa jak wróci z pracy, na szczęście teraz nie ma dyżurów, więc wieczorami mogę korzystać z laptopa do woli ;) Dziś u mnie świeciło słonko,więc wyszłyśmy z dziewczynkami na plac zabaw i na małe zakupy ;)...a potem ogarnął mnie szał sprzątania, od generalnych porządków, poprzez mycie okien, skończywszy na myciu kwiatków ;)...musiałam posprzątać balkon, bo w piątek rano przychodzi pan i będzie zakładał mi płytki na balkonie... Dotka jak przeczytałam opis Twojej rodziny i porównanie stanu napięcia do baranich jaj, to o mało nie spadliśmy z Jarkiem z fotela ;)..Ty to masz świetne teksty...mój Jarek stwierdził :\"rzućmy to wszystko w cholerę i jedźmy do Australii, tam to jest chyba fajnie) ;)...jak przeczytałam tekst o Gabrysiu, to pomyślałam zaraz o moich dziewczynach, które dziś siedziały w pokoju i jak weszłam , to Ala trzymała nożyczki gotowe do obcięcia włosów Zuzi...aż zamarłam,bo zaraz sobie wyobraziłam jak Ala by ją obcięła ;)...a Gabryś, no cóż chciał sobie chłopak super fryzurę strzelić z okazji komunii siostry ;)...a napiszesz chociaż jak się obciął?....a jak Oliwia bardzo przeżywa komunię? Aga pogodę na wczasach mieliśmy różną, w większości było słonecznie i bez deszczu...chociaż w Gdańsku wyprawa do zoo trwała dwa dni, bo pierwszego dnia tak się rozpadało,że nie było sensu iść dalej, mimo,że od zoo dzieliła nas jedna ulica ;)...za to następnego dnia świeciło piękne słońce ;)...a z Izą się widziałyśmy w Lęborku, tylko miałyśmy się spotkać drugi raz w Gdańsku...:( Kinga ten artykuł od Ciebie mnie powalił na kolana...mam nadzieję,że te \"praktyki\" nie będą obowiązywały w naszym kraju...po przeczytaniu go miałam odruch wymiotny..zresztą mój mąż też... Kreska dzięki za fotki ...wspaniałe widoki, byłam na koloniach w Międzyzdrojach (kiedy to było...:)) i doskonale pamiętam molo...piękne miejsce...;)...mam nadzieję,że tam nie trzeba płacić za wstęp na molo (w Sopocie trzeba uiścić wpłatę)...dobrze,że z sercem Marcina jest w porządku...na pewno odetchnęłaś z ulgą...moja Zuzia też się bała wody w morzu, za to w piasku mogła przesiedzieć cały dzień ;) Idę obudzić Zuzię, bo poszła na drzemkę o 18, obudziła się na mleko o 19.15 i nadal śpi...ciekawe co będzie robiła w nocy??? ;) Do pozostałych dziewczyn macham i pozdrawiam...

Witam w słoneczny poranek Kinga pewnie masz sporo tego pakowania co? skoro lubisz zachody to wysle Ci co nieco:D Kasia oj mam nadzieje ze mnie dzis dopadnie taka wena jaka mialas wczoraj,bo ostatnio sprzatam\"po łepkach\",a o oknach nie wspomne zabieram sie za nie od tygodnia a sa takie brudne ze słonce ledwo sie przebija:P widze ze rosnie Ci mała fryzjerka w domu,pozwol niuni popraktykowac:D:D:D(moze na sobie):P:D

Witam Kreska jak sie rozpedzisz z tymi oknami to i o moje zachac bo ja tez malo co przez nie widze :p a Aga, co do Harry to sie te rozdzialy zgadzaja, a komunia nie za tydzien tylko w ta niedziele!! Wiecie co, wczoraj odebralam Gabrysia z przedszkola z buzia pomalowana w pajeczyna a z nosa zrobiony pajak. Dziecko bylo usmiechniete i zadowolone wiec nic sobie z tego nie robilam dopoki nie zabralam sie za mycie. Za chiny nie chce zejsc!!! Dzis wymoczyl sie maly troche i w wannie i na basenie i pajeczyna jak byla tak jest moze nie czarna a szara ale jest!!!! i co ja teraz poczne nie dosc ze obiciety to jeszcze i umalowany. Kurcze nie dadza mi popisac...........musze spadac i obiad zaserwowac moze bedzie troche spokoju.

No i jestem, stado najedzone i nawet pozmywane po obiedzie. Dzis byly kurze cycki z salata w smietanie. Nie zdazylam klasc na talerz jak juz nic nie bylo i krzyczeli o jeszcze. Nie wiem tylk co podam mezowi jak wroci z pracy bo nie wiele zostalo. Kaasia gdybys sie posluchala meza i rzucila wszystkim w cholere to nie ma sprawy zapraszam do siebie. U mnie niedlugo bedzie lato to akurat z sezonem byscie trafili :p A co do fryzjera to moj synus ma na tym punkcie jakies zboczenia bo co fryzjer to by sie chcial obcinac. No i pare dni temu chcial isc a ja mu odmowilam no i teraz mam trzy gole place do skory wyciete!! Czekam na was bo monologu raczej prowadzic z soba nie bede. Moze ktoras by jakies ciacho podala?!

witajcie dziewczynki w ten śliczny dzionek!no wreszcie cieplutko i słoneczko świeci tak mocno,że żaluzje spuściłam,by widzieć co piszę. pamiętacie,jak to niedawno,w czerwcu umęczyłam Rafała o nowy wózek?był przeciwny,ale dopięłam swego.no a wczoraj oddałam go do komisu,...bo kupiłam na allegro kolejny.jakoś żle mi się tamtym jezdziło i Julce chyba nie było za wygodnie.oczywiście Raf nic nie wie,bo by mnie chyba udusił.;) kreska witaj kochana,po udanym urlopie,wytańczona po weselu!fotek jeszcze nie otwierałam,bo znów awaria poczty:o całuski dla Was z okazji minionej rocznicy ślubu. nie mam tu mojej ,,ściągi,, z datami-stąd opóznienie! kinga czeka cię nie lada wyzwanie-spakować cały dorobek!to nie wyjazd na wczasy,a przecież każda nawet z tym ma masę pracy! remont obok jeszcze na pewno parę dni potrwa,ale na szczęście,jak jest zmęczona tak pożądnie to jej już nawet stukanie w śnie nie przeszkadza! kaasia ty kładziesz kafelki na balkon,a ja chcę u mnie na kafelki położyć taką balkonową wykładzinę,a la trawka.nie wiem jak się to sprawdzi. dottka trzymam kciuki,by Gabryś do niedzieli nie wymyślił ci już żadnych ATRAKCJI!!!:D pomyśl,że w poniedziałek będzie już po wszystkim!;)

dottka ty to powinnaś pisać scenariusze do komedii.wszystkie tu zawsze pękamy ze śmiechu! zrobiłabyś karierę!!!:D :D :D

Cześć dziewczyny wpadłam na chwilę powiedzieć wam że wczoraj byłam u lekarza i dzisiaj jest 7tc termin mam na 21 marca 2008 a czuję się jakby mnie ktoś przez maszynkę przemielił wszystkie zapachy mi przeszkadzają co zacznę jeść to robi mi się niedobrze i jak na razie to moja najlepsza dieta bo tylko chudnę. a teraz idę się trochę położyć bo czuję się okropnie :o

Hej:) Iza trzymaj sie,oby do trzeciego miesiąca ,potem już będzie lepiej. Ja też na początku ciąży dużo schudłam:) Kreska,troszke spóźnione ,ale najszczersze życzenia rocznicowe,oby tych rocznic było jak najwięcej i byście zawsze byli najszczęśliwsi :) Kreska śliczne zdjęcia z wczasów:) A gdzie zdjęcia z wesela? Dziewczynki chciałabym sie pochwalić że prace wykończeniowe idą do przodu,ale nie moge.Wczoraj mieliśmy inspekcje (na własne życzenie) i okazuje się że dopiero za dwa tygodnie będzie można zacząć malowanie,bo ściany jeszcze mokre:( W ramach rewanżu firma pomaluje nam mieszkanie na własny koszt,zanim Natalka wróci z wakacji,bo chcielibyśmy do końca sierpnia zrobić jej pokoik już na dobre. dzisiaj musze nas spakować ,bo jutro zaraz po pracy jedziemy do Natalki a w sobote wesele,ale sie wybawimy,a Natusia to się doczekać nie może,cały czas ćwiczą z Łukaszkiem kroki taneczne :) Zaraz prześlę wam kilka zdjęć Natalki z przedszkola,jeszcze z maja,z imprezy z okazji Dnia Mamy i Taty:)

no kochane gdybyscie sie nudziły to delikatnie ujmujac pozapychałam Wam skrzynki:P(troche rzeczy smiesznych,troche obrzydliwych,a troche poprostu pieknych i ciekawych) Monika poszłabym tez na wesele znowu bo było naprawde super pewnie cieszysz sie na spotkanie z Natalka zdjecia musze przezucic z aparatu ale mało ich mam Iza f trzymam kciuki za lepsze samopoczucie Ania,Monika dzieki za zyczenia Dotka niestety w myciu okien nie pomoge bo u mnie nadal ciagle półmrok bo weny nie dostałam,szok normalnie jaka leniwa po tych wczasach jestem,jak mi9 wpadna nie daj Boze jacys niespodziewani goscie to wstyt bedzie do mieszkania wpuscic:O Ania Ty to kombinatorka z tym wozkiem jestes:Ddaj znac jak Rafał zareagował na nowy;-)?

Monika zdjecia bardzo ładne,macie śliczna córe,zauwazyłam ze Natalka jest chyba najnizsza w grupie tak?

Kreska Natalka na zdjęciach jest faktycznie najmniejsza ,ale to dlatego że wszystkie dzieci są od niej starsze o rok:)

Ja nadal przeszukuje kazdy kat, w poszukiwaniu rzecz, aby tak przypadkiem niczego nie zapomniec :P Jutro dzwonimy pozałatwiac firme przewozową... Łeb jak sklep :P Śpijcie dobrze

Witajcie !!!!! Kreska mnie ta wena nadal trzyma ;)...moje całe mieszkanie lśni ;)...jak chcesz, to zajrzę do Ciebie i chętnie Ci umyję okna ;)...Dotka Tobie też ;) ...mój mąż nie pozwoliłby Zuzi na eksperymenty na mojej głowie, on nie chce,żebym ja miała krótkie włosy :P Dotka, to Gabryś oprócz nowej fryzury będzie miał także makijaż? ;)...a tak poważnie, to spróbuj to zmyć kremem jak masz jakiś tłusty lub półtłusty...powinien pomóc ;)...ja też myślałam,że komunia jest za tydzień....a to już za dwa dni....imprezkę robicie w domu, czy w lokalu? Anka ciekawa jestem, czy Rafał się zorientuje,że macie nowy wózek?...;)...ja zanim będę miała kafelki na balkonie, to miałam taką trawę i muszę Ci napisać,że fajnie to wygląda, ale nie usiądzie się na tym bez koca, a poza tym każdy paproch na tym widać...ja tą trawę odkurzałam odkurzaczem,żeby była czysta, bo paprochów nawet szczotką się nie dało zamieść... IzaF trzymaj się dziewczyno...i jak tylko możesz to odpoczywaj..;) Monika Wy to macie problem z tymi ścianami....a dlaczego one nie chcą schnąć...co jest z nimi nie tak???...udanej zabawy na weselu....;) Kinga Ty to teraz musisz mieć głowę na karku....powodzenia z przeprowadzką.. Dziewczyny mam prośbę jak któraś z Was może to prześlijcie mi zdjęcia jakie wysłała Wam IzaU z naszego spotkania...bardzo proszę...;) Zmykam, bo opijamy z Jarkiem jego podwyżkę (po 10 latach pracy w tej firmie)..;) Dobranoc....

Kinga wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :D pozdrowienia dla reszty mam :)

:) Miłego weekendu:) Kinga wszystkiego najlepszego my juz jedziemy do niuni:D Jak sie uda to do wtorku. papap

Ana76 a co Ty tak tylko przelotem?:( Kinga sto lat,sto lat niech zyje,zyje nam....wszystkiego naj kochana Monika wyszalej sie porzadnie:D Kasia ja niestety fotek(nie wiem czemu):(nie dostałam wiec Ci nie pomoge w tej sprawie a do okien serdecznie zapraszam:D wiecie juz wczoraj wieczorem zle sie czułam i pół nocy nie spałam,łamie mnie w kosciach ale juz nie tak jak w nocy i rano bo byłam w miescie i zaopatrzyłam sie w rozne pigułki i mam nadzieje ze to minie a nie rozwinie sie jeszcze bardziej.Tymbardziej ze jutro mam znajomych na grilu,swierza pare małzenska i jeszcze jedna pare

Witam Własnie zasiadłam po obiadku:) co prawda jeszcze nie pozmywane ale najpierw zrobie sobie kawkę i troche poczytam. Pogoda nie najlepsza......rano było nawet fajnie....dwa prania nastawiłam a tutaj tak jest pochmórno że tylko patrzec jak cos z nieba spadnie:( Kreska gdybym nie zajmowała sie szycie to pewnie tez bym miała problemy z przyszyciem guzika:D Fotki od Ciebie bardzo fajne....widać że duzo zwiedzaliscie i przy tym świetnie bawilście się:) Dziekuję także że te różne smieszne rzeczy...jeszcze wszystkiego nie przejżałam ale ta rozmowa telefoniczna z babcia która nie wiadomo czy ma komputer normalnie powaliła mnie.....tak się uśmiałam że aż mi lży leciały:D Musze to koniecznie komuś puścić:) Kinga Kamil przy mnie tak zaineresował sie Harry Poterem....kiedyś dawno temu wpadło mi w ręce kilka książek ....a że lubię czytać to przeczytałam wszystkie co miałam:) później gdy Kamil poszedł do szkoły to sobie przypomniałam o tej książce i tak razem czytaliśmy kolejne części.....jak skończymy czytać tą ostanią to zaproponuję mu tą książke co piszesz może mu sie spodoba:) A tak wogule to wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy slubu duzo szczęścia,usmiechu na co dzień i samych szczęśliwych dni....i oby na \'\'starym\'\' czy \'\'nowym\'\' miejscu jak najlepiej Wam sie ułożyło:) Kasia mnie tez czasami ogarnia taki szał spzrątania.....szczególnie w sobotę ,kiedy to trzeba troszczkę dokładniej posprzatać:) Mimo wszystko trafiliście z pogodą:) bo chcąc teraz gdzieś wyjechać to cięzko trafic na dobrą pogodę. Dotka widze że Gabryś nadrabia zaległości:D mam nadzieje że do niedzieli jednak sie z tymi malunkami uporacie....może jeszcze spróbuj jakims mleczkiem do demakijazu.....bo to chyba jakimiś kosmetykami go malowali??? Dziękuję za sprawdzenie rozdziałów Harego....wreszcie będziemy mogli z Kamilem zacząć czytać tą część.....jeszcze raz dzięki Anka ciekawa jestem kiedy Twój mąż się kapnie że aJulka jeździ nowym wózkiem.Śmiać mi się chcę bo ja wczoraj zrobiłam tak samo jak Ty:D Oliwia zgubiła złotego kolczyka....moj mąz był przeciwny kupowaniu jej złotych kolczyków:O ale ja postawiłam na swoim....noi w sumie miał racje:O....ale to nic wczoraj gdy byłam na miescie...kupiłam Oliwii nowe:P może gdybym nie dostała od mamy pare złotych to bym nie kupiła.....ale co mi tam,dołożyłam troszkę i kupiłam jej małe kółeczka.....myślę że tych nie zgubi.Oczywiście mąże nie wie o tym zgubionym kolczyku.....a tych nowych jeszcze nie zauważył:D IzaF do dobry znak te twoje dolegliwości......ponoć tak się dzieję na dziewczynkę;)ale napewno nie jest to przyjemne w rzeczywistości.Mam nadzieję że z czasem Ci te przykre dolegliwości miną:) Monika a dlaczego ściany nie chcą Wam schnąć???czy to ze względu na pogodę....może pootwierajcie okna i zrobcie przeciąg,wiedy może szybciej będzie schło. Życzę udanej zabawy na weselu:) Ana76

Czesc dziewczyny :) Musze przyznac, ze dzis mam totalnego lenia :P Marcin smieje sie ze mnie i mówi, ze to dlatego ze mi rok przyybyło :P Dzis od południa jacys goście nam sie pzrewijają przez dom. Kazdy z zyczeniami :) Naprawde juz tez zdazyłam sie zzyc z tymi ludzmi tutaj, i bez watpienia moge powiedziec, ze bedzie mi ich brakowało :) Popoludniu była szwagierka ze szwagrem i córcią, zjedliśmy ciasto, pogadalysmy, dziewczynki sie pobawiły i umówilismy sie na grila na jutro. Takiego urodzinowego ;) Fakt, ze po czasie, ale to nic ;) Julka ogląda bajki z tatą.. No czasem to myśle, ze w facecie to duzo dziecka siedzi :P Wy tez tak macie ;)??? Jak narazie udało mi sie spakowac pościel, firanki, obrusy itp. czyli rzeczy które i tak bezuzytecznie lezały ;)... Oj czekam na jakas wene zeby porzadnie to wszystko popakowc. Tutaj stworzyłam sobie znowu przytulne mieszkanko, a wrócimy do nas i znowu od nowa... Tylko na szczescie nie trzeba malowac, bo zaraz po naszym wyjeżdzie rodzice i tesciowie wymalowali. Takze na nowo produkuje wystrój mieszkalny... No fakt, lubie to, ale ilez razyw ciagu roku mozna przemeblowaywac mieszkanie :P? Kasia - gratuluje tego porzadkowego szału :D Tylko moge pozazdroscic ;)) Artykuł fatalny, i tez nie wyobrazam sobie tego wogole w praktyce :o A w Polsce... Nie, takie cos nie moze miec miejsca... Kreska - te zachody co mi wysłałas sa super :D No normalnie jak takie cos widze, to zaraz budza sie wspomnienia... :) Dziekuje Jedno se na tapete walnełam w kompie :P Rozsmieszacze, które mi wysłałas bombowe ;) Szczególnie uśmiałam sie przy zaproszeniu na grila.. ;) to kiedy mamy wpasc :P ??? To ty jutro imprezujesz :) Ja tez jutro na grila ;)) Oby nam obu pogoda dopisała ;) I \"zdrowiej\"! Takie dolegliwosci to nie zarty... Dziewczyny... Ja sobie własnie wyobraziłam okna u nas, w Pl... Przyjade i odrazu trzeba bedzie myć :P Wogole to te mieszkanie bedzie pocztakowo fajne :p Nie wyobrazam sobie tego harmideru i bałaganu nawet... ;)) Dottka - no ja widze, ze ty to masz jazdy z tym twoim Gabrysiem Nie mam pojecia czym takie cos schodzi.. Moze spróbuj mleczkiem do demakijazu albo jakimś tłustym kremem typu Nivea...?? anka - i jak tam mężus zareagował na nowy wózek :P?? Masz racje te pakowanie mnie dobija... Co to posciel w całym morzu rzeczy :P IzaF - jak twój maluszek bedzie baaarrrdzo punktualny to urodzi sie w pierwszy dzień wiosny :D Trzymaj sie cieplutko, i pomysl jak wspaniale bedzie jak juz maleństwo bedzie z wami Mi taka myśl zawsze pomagała... :) A jak Dominik?? Wie juz, ze bedzie miał rodzeństwo :)???? Monika - Udanego weselicha ;D Bawcie sie dobrze :) Natalka śliczna dziewczynka Dziekuje za fotki :)) Moniczko a ty takze masz dzis urodzinki ;) Dużo swobody, pięknej pogody, pomysłów wielu, dojścia do celu. Psa z rodowodem, domu z ogrodem. Rekordów bicia i stu lat pięknego życia :) ana76, monika, kreska, - dziekuje wam z całego serduszka za zyczenia ana76 - wpadni kiedys na dłuzej :D Aga10 - ja tez bardzo lubie czytac, przerożne ksiazki ;) Fantastyka mnie nie chwyta, ale Harrego przeczytałam i mówie wprost ze super jest ;) Fani tegóż czarodzieja tez bardzo lubia zazwyczaj \"Władce Pierścienia\" a takze cała twórczosc Tolkiena ;) Wiec, moze i twojego Kamila to zaciekawi :) A dzis mam urodzinki :) A nie rocznice slubu :p Ale dziekuje za zyczenia :) Slub brałam 26 czerwca ;)) Ale doceniam zyczenia :D :)) Dziekuje wam, ze jestescie :D Miłego wieczorku

Kinga to ja po twoim sprostowaniu dziś składam życzenia urodzinowe!;) nie miej za złe,że dopiero teraz-ale jak pisałam nie mam tu dat uroczystystości. Tak więc kochana,niech Ci pakowanie sprawnie minie,a czas wyjazdu szybciutko nadejdzie!zyczę Tobie i Twojej rodzince wszystkiego dobrego!!! dziewczyny,ale sobie narobiłam bigosu z tym wózkiem.mój oddałam po zakończonej licytacji od razu do komisu,potem przyszedł ten z Allegro.nie pytajcie-po prostu wrak.w opisie był to wózek w b.dobrym stanie,a fotki tak porobione,że się nabrałam.faktycznie to ma masę dziur,jest podrapany,rama jest po złamaniu poskręcana śrubami itd.oczywiście napisałam do faceta,że mnie oszukał i że chcę zwrot pieniędzy.odpisał,że ok,chociaż nie rozumie,dlaczego nie jestem zadowolona.ręce opadają. wczoraj kupiłam inny wózek,po tysiącu maili z zapewnieniami,że wózek jest bez usterek.do końca pewna nie mogę być,ale cóz.aż się boję!a najgorsze,że dalej jestem bez wózka.a Raf nic nie wie,bo on jest w Austrii.nawet nie myslę,co by powiedział. wczoraj nasz piesiu ugryzł Julkę w rączkę.na szczęscie lekko,ma zadrapane.ale to musialo się wczesniej czy pózniej stać-bo go wiecznie terroryzowała,ciągnęła za sierść itp.ale najgorsze,że idzie do niego dalej i dalej zaczepia. Rafał dzwoni na Skype,to na razie pa!

Witajcie Dziś przed południem kuzynka już pojechała do domu:) Ja mi sie uda nadrobić zaległości to wpadnę wieczorem na dłużej:)

:) Jak obiecałam tak jetem:) Czytanie nadrobiłam bo dużo tego nie było,zbyt twórcze to nie byłyście przez ostatnie 2 tygodnie ale już wiem dlaczego:) Większość z Was ma wakacje, wyjazdy i wesela :) Przy okazji Dziękuję Wam bardzo za wszystkie fotki dzieciaczków i wakacyjne oraz inne śmieszne maile(Kreska:) ) Doczytałam się czegoś się czegoś wspaniałego że aż mi serce szybciej zabiło :) IzaF-serdeczne gratulacje cieszę się że Wam sie tak szybko udało My na razie daliśmy sobie spokój może od nowego roku zaczniemy znowu staranka, skoro sie nie udaj to nic na siłę:) A jeśli do tego czasu zdarzy nam sie niespodzianeczka to przeciez będziemy się z tego cieszyć:) Na razie wrzucamy całkiem na luz:) Kinga- u Ciebie wielkie pakowanie, na pewno nie możecie sie juz doczekać aż będziecie juz u siebie:) Załatwiliście juz ekipe do przeprowadzki? Dotka-koniecznie po komuni napisz nam jak poszło?jak Oliwia zadowolona i czy Gabryś czegos nowego nie wymyślił? :D A jak Twoje korzonki? i mąż dochodzi juz do siebie? Anka-ale Ty kombinatorka jesteś z tymi wózkami:D oby sie mąż nie dowiedział i obyś w końcu natrafiła na dobry wózek dla Julci:) Aga- fotki powysyłam le nie wiem kiedy bo połowe mamy na naszym kompie a reszta jest na laptopie bo nasz cudny komputerek się znowu zepsuł ale mąz już kupił na allegro jakąś tam część i jak dojdzie to trzeba go oddać do naprawy i wtedy Wam kilka fotek prześlę:) ale na większości fotek jest moja kuzynka Magda bo to jej specjalne pamiątki wakacyjne robiłam:) Szkoda że dzis pojechała :( fajnie nam było razem pogadać,pośmiac sie i przy okazji pojezdzić w różne miejsca byłyśmy z miejscowościach gdzie my często robimy wypada a ona tam nigdy nie była.Robiliśmy jednodniowe wycieczki i zaliczyliśmy: Wisłę, Szczyrk,Brenną,Ustroń i łaziłyśmy takze po Bielsku po sklepach i oczywiści znowu trafiłam na fajne promocje i mam kupe fajnych ciuchów za pare groszy:D Od piekarni wcale a wcale nie odpoczęłam bo kuzynce bardzo sie tam podobało i chodziłyśmy tam codziennie pomagac przy drożdżówkach, normalnie dla mnie to masakra ale sie poświęciłam i dałam radę :) zresztą to mi sie wyszło na dobre, bo kuzynka jest typem śmieszki i wszystko ją śmieszy.Wszyscy w piekarni razem z piekarzami to nie raz nie mogliśmy robić bo laliśmy do łez ze śmiech wszyscy:D:D:D:DOj fajnie było:) Na razie uciekam robic jakąś kolacyjkę bo sie tu przy tym czytaniu i pisaniu zasiedziałam:) Nie do wszystkich napisałam le jakos to bede teraz nadrabiać bo w 1 dzień sie nie da po prostu:)

Miałam jeszcze coś dziś popisać ale nie mam mocy i idę się kąpać i spać DOBRANOC

tak się miło chciałam z wami przywitać,napisałam się jak durna,bo akurat jestem sama,a Julka spi!i wszystko mi wcięlo!!!!!!! nie wyrabiam z tym ich komputerem!!!! zła jestem,to nie zaczynam na razie od nowa! mimo wszystko-miłego wam dnia zyczę!

Dzień Dobry Anka-tak o czasami bywa z kompami;) My naszego kompa mamy zepsutego ale na biurku mamy postawionego laptopa w tym samym miejscu.Wczoraj jak do Was pisałam usiadłam sobie przy biurku wysunęłam klawiaturę i ostro wzięłam się za pisani po chwili podnosze głowe żeby sprawdzić czy byków nie narobiłam a tu nie mam nic napisane? zdziwiłam sie strasznie ze laptop też zepsuty ale potem doszłam do tego co sie stało:D Po prostu nie pisałam na klawiaturze lap potem śmiałam się sama z siebie:)topa tylko wysunęłam klawiature od starego kompa:D:D

Ale pokręciłam tą końcówke:O chodzi o to ze pisałam na klawiaturze od starego kompa a nie na klawiaturze laptopa:)