Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Iza kochana jeszcze troche i będzie Ci lepiej:) a z tymi oknami to sie nie wygłupiaj teraz to tylko odpoczywaj bo potem przy małym już nie będzie kiedy;)

U nas się rozpadało i jest zimno:( Julke właśnie położyłam i słucha bajki z płyty, mąż w piekarni a ja mam wolne.Myślałam że będzie z kim pogadać a tu pustki:(

Cześć !!! Bardzo mi przykro,że nie uwzględniłyście mojej osoby przy podtrzymywaniu topiku :(:(:(:(...a ja staram się jak mogę i zaglądam jak tylko mogę.... Ana24 bardzo fajne te wierszyki-rymowanki, które napisałaś...:)...dzięki za odrobinę humoru...:)...ja jestem....:)...a jakie mebelki sobie upatrzyliście? IzaF może już na dniach będzie po wszystkim...? Dymek trzymam mocno kciuki za Ciebie i wierzę,że podejmiesz słuszną decyzję ...jak zdecydujesz się na pobyt w szpitalu to się nie wahaj tylko jedź...poradzą sobie w domu bez Ciebie...a teraz najważniejsza jest Twoja noga,żebyś mogła jak najszybciej chodzić... Mona fajnie,że zajrzałaś...wydaje mi się,że faktycznie tej nauczycielce nie przypadł Staś do gustu i stąd te problemy...trzymam kciuki, może lepiej będzie Stasiowi w państwowym przedszkolu...zaglądaj tutaj częściej.... Zmykam kąpać Zuzankę... Aga faktycznie uwielbiam robić zakupy w Ikei..:)

Kasia upatrzyliśmy sobie taka skórzaną sofe 3 osobową a kolor dopiero będziemy wybierać:) Na dziś już uciekam:) Dobranoc

dobranoc..

czesctylko prosze nie biczowac:P czy u was tez zaczyna tak wiac?:(

Cześć U nas nie ma aż tak strasznego wiatru ale od rana pada i jest zimno:(

Witam przy porannej kawce. Zimno jak cholera az pysk wykreca!! Za oknem zaledwie 10 stopni!!! Normalnie szok!! Chyba na lato bede do was wpadala bo tutaj nas wrednie w tym roku oszukano. Nawet zamiast jesieni odrazu mamy zime i tylek marznie. No i nadodatek dzis jedziemy do lasu na grzyby!!! ktorych w marcu nie powinno jeszcze wogole byc widac a podobno juz jest ich pelno!! U nas ogolnie spokojnie. Codziennosc goni, szkola. zajecia poza szkola a ja jak taksowka zapierdzielam z jednego konca miasta na drugi, ale jak trzeba to trzeba. Kumpela wlasnie wrocila do pracy po 5 latach i dziecia musiala odmowic wszystkich zajec poza szkola, moje jak to uslyszaly to nawet nie pozwola o pracy pomyslec! Lece sie szykowac i jedziemy w plener.

Witajcie !!! U mnie wieje okropnie, aż huczy w kominie...wyje wiatr i jest nieprzyjemnie...pada deszcz i jest strasznie, widziałam w wiadomościach jakie szkody wyrządziła wichura i jestem trochę w strachu...nie lubię jak tak wieje...mam nadzieję tylko,że mi nie zgaśnie światło i nie zerwie łączenia z internetem, bo jeśli chodzi o telewizję to niektórych programów już nie mam,a na niektórych zniknął głos.... Zmykam, bo mam koleżankę na gg....:) Dobranoc...:)

U nas też paskudnie się zrobiło:( zaczyna wiać i ciągle pada czasami nawet grad.Julka już śpi i ja tez juz idę sie położyć.Pogoda z sam raz na spanie:) Dobranoc wszystkim

Dzień Dobry U nas dalej paskudnie:( wieje i pada:( i jak tu jechać na zakupy w taką pogodę?

Cześć !!!!

Kasiu Co to za pustki? mam nadzieję że jutro już będzie więcej wpisów po weekendzie:)

Uszczęśliwienie kobiety nie jest trudne.... Należy tylko być : 1. przyjacielem 2. partnerem 3. kochankiem 4. bratem 5. ojcem 6. nauczycielem 7. wychowawcą 8. spowiednikiem 9. powiernikiem 10. kucharzem 11. mechanikiem 12. monterem 13. elektrykiem 14. szoferem 15. tragarzem 16. sprzątaczką 17. stewardem 18. hydraulikiem 19. stolarzem 20. modelem 21. architektem wnętrz 22. seksuologiem 23. psychologiem 24. psychiatrą 25. psychoterapeutą. Ważne też są cechy osobowości. Należy być : 1. sympatycznym 2. wysportowanym ale 3. inteligentnym ale 4. silnym 5. kulturalnym ale 6. twardym ale 7. łagodnym 8. czułym ale 9. zdecydowanym ale 10. romantycznym ale 11. męskim 12. dowcipnym i 13. wesołym ale 14. poważnym i 15. dystyngowanym 16. odważnym ale 17. misiem ale 18. energicznym 19. zapobiegawczym 20. kreatywnym 21. pomysłowym 22. zdolnym ale 23. skromnym i 24. wyrozumiałym 25. eleganckim ale 26. stanowczym 27. ciepłym ale 28. zimnym ale 29. namiętnym 30. tolerancyjnym ale 31. zasadniczym i 32. honorowym i 33. szlachetnym ale 34. praktycznym i 35. pragmatycznym 36. praworządnym ale 37. gotowym zrobić dla niej wszystko [np. skok na bank] czyli 38. zdesperowanym [z miłości] ale 39. opanowanym 40. szarmanckim ale 41. stałym i 42. wiernym 43. uważnym ale 44. rozmarzonym ale 45. ambitnym 46. godnym zaufania i 47. szacunku 48. gotowym do poświęceń i, przede wszystkim, 49. wypłacalnym. Jednocześnie musi mężczyzna uważać na to, aby : a) nie był zazdrosny, a jednak zainteresowany b) dobrze rozumiał się ze swoją rodziną, nie poświęcał jej jednak więcej czasu niż danej kobiecie c) pozostawił kobiecie swobodę, ale okazywał troskę i zainteresowanie gdzie była i co robiła d) ubierał się w garnitur, ale był gotów przenosić ją na rękach przez błoto po kolana i wchodzić do domu przez balkon, gdy ona zapomni kluczy lub gonić, dogonić i pobić złodzieja, który wyrwał jej torebkę, w której przecież miała tak niezbędne do życia lusterko i szminkę. Bardzo ważne jest aby nie zapominać jej : 1. urodzin 2. imienin 3. daty ślubu 4. daty pierwszego pocałunku 5. okresu 6. wizyty u stomatologa 7. rocznic 8. urodzin jej najlepszej przyjaciółki i ulubionej cioci. Niestety, nawet najbardziej doskonałe wykonanie powyższych zaleceń nie gwarantuje pełnego sukcesu. Kobieta mogłaby się bowiem czuć zmęczona obecnością w jej życiu idealnego mężczyzny oraz poczuć się zdominowaną przez niego i uciec z pierwszym lepszym menelem, którego napotka. A teraz druga strona medalu. Uszczęśliwić mężczyznę jest zadaniem daleko trudniejszym. Ponieważ : Mężczyzna potrzebuje : 1. seksu i 2. jedzenia Większość kobiet jest oczywiście tak wygórowanymi męskimi potrzebami mocno przeciążona. Zaspokojenie tych potrzeb przerasta siły naszych pań. Wniosek: Harmonijne współżycie można łatwo osiągnąć, pod warunkiem, że Mężczyźni wreszcie zrozumieją, iż muszą nieco ograniczyć swoje zapędy i pohamować swoją roszczeniową postawę!

Cześć dziewczyny dzisiaj pojechałam na wizytę do lekarza i co się okazało to mam rozwarcie na 1,5cm ale szyjka jeszcze długa, dziecko podobno waży 4,065. W sobotę wyjeżdżam do szpitala rodzić bo akurat mój lekarz ma dyżur tak więc powiekszę trochę nasze grono ;) postaram się zajrzeć wieczorkiem a na razie zmykam buziaczki :) no i dla Kasi ;) wiesz za co

Dziewczyny jestem ale nie mam kompletnie siły żeby cokolwiek pisac.....strasznie boli mnie głowa:O Przepraszam ale jutro sie odezwę

witam! wpadam na chwile,bo wziełam sie za wyszywanie obiecanego baaaardzo dawno juz temu obrazka dla kumpeli.sporo roboty,a z Julka to nie jest takie proste,korzystam więc,z mojego wolnego czasu,kiedy śpi. mała miała katar,ale jak to z katarem tydzien sie męczylismy i juz jest ok.poza tym zimno,wietrznie dalej.zbiera sie ta wiosna i cos nie może wystartować. izaf-najmocniej jak mogę trzymam kciuki!!!zycze szybkiego i lekkiego porodu,bo dzidzius wielki! ależ ta twoja ciąza szybko uciekła!nie moge w to uwierzyc,że juz rodzisz! ślę buziaki dla wszystkich

Witajcie Wczoraj nie dałam rady nic więcej napisać.Cały dzień miałam zaganiany i na koniec strasznie rozbolała mnie głowa.Byłam u Kamila na zebraniu i w kwietniu będą mieli mnóstwo przedstawień.....na dodatek maja im zrobić sprawdzian wiadomości z trzech lat. Jest to ogólnopolski test wiadomości trzecioklasisty.Ponoć przymierzaja sie do egzaminu na koniec trzeciej klasy......noi w tym roku sa pierwsze przymiarki,chca zobaczyc jak to wyjdzie w praktyce.Według mnie bez sensu.....przecież te dzieci sa jeszcze małe i odrazu będa musiały sie stresować egzaminami.Maja jeszcze na to czas.... W sobote na pogrzebie mielismy bardzo brzydka pogode.Strasznie padało i do tego wiał wiatr.Wszyscy mówili że cały świat za wujkiem płakał:( było mnóstwo ludzi i sznur samochodów.Ksiądz w kościele bardzo ładne kazanie na temat wujka powiedział.Był bardzo uczynnym człowiekiem i we wszystko się udzielał.Począwszy od spraw wsi a ksiądz jesli miał cos do załatwienia to zawsze zwracał sie do niego.....zreszta nie na darmo był sołtysem. Na stypie tez było duzo ludzi....ciotki,wujki z którymi nie widzi sie za często.Kuzynki z Wrocławia.Dzieciaki sie spotkały i miała radochę bo Grześka kuzynka zabrała ich do stodoły i pozwoliła po sianie skakac.....nie uwierzycie jakie były szczęsliwe.Przyszły takie zgrzanie i całe w sianie że mielismy troche roboty z obieraniem ich z tej słomy.Ale najwazniesze że miały dobra zabawę:)a ja w domu mnóstwo prania:) IzaF no to chłopaka będziesz miała sporego....oby tylko poród nie był cięzki.No własnie a nie za duze masz dziecko na naturalny poród?? Będziemy trzymac kciuki żebys już nie czekała długo.....noi oczywiście za lekkie rodzenie.Jak by co to daj znac.....masz mój numer na kom.:) Ana widze że u Ciebie nadal moda na bajki z płyty:) moje dzieciaki tez nadal słuchają bajek grajek:) A jak Julka nadal chętnie chodzi w okularkach?? Kasia ja też bardzo lubie robic zakupy w Ikei;) dobrze że mam najbliższa w Krakowie:D bo chyba bym była stałym bywalcem;) Dotka my tez mamy paskudna pogode:O cały czas wieje i pada:(

Cześć Ja tylko na chwilkę.Wczoraj Julka po 2 tyg poszła do przedszkola jak wróciła zaczęła wymiotować a wieczorem doszła biegunka.Całą noc nie spaliśmy bo co 20 min wymiotowała.Chciała pic a jak tylko się napiła od razu zwymiotowała. Teraz jest trochę lepiej.Dałam jej trochę rosołu z makaronem i poszła spać.Wygląda okropni ma podkrążone oczy i jest całkiem bez mocy:( Jak mi sie uda to nasz lekarz przyjmuje do 18 i może jakoś sie wkręce na koniec bez umawiania. Przepraszam Was że tylko o sobie ale nie mam siły na czytanie jest całkowicie nie wyspana.

Ana biedna Julka:( dopiero co poszła do przedszkola i juz chora. Mam nadzieje że lekarz was przyjmie i poda jej jakis lek na te wymioty.....oby tylko sie nie odwodniła skoro tak często wymiotowała. Ja już pozmywałam po obiedzie....jeszcze tylko dopije kawke i zaraz zabieram sie za prasowanie:O

Hej :) Napisałam się , i mi zniknęło .... Także będzie krócej :D IzaF, trzymamy kciuki, oby wszystko poszło idealnie! Dymku, jak noga??? I jaką decyzję podjęłaś ? Ana 24 biedna Juleczka, wymęczona na pewno. Dużo zdrówka dla niej! Aga10, ja też bardzo lubię zakupy w Ikei :) Jeśli chodzi o egzamin z prawa jazdy to 16 miałam trzecie podejście i nie udało się ...... Trafił mi się tak złośliwy egzaminator, zrobił w samochodzie b. nieprzyjemną atmosferę, darł się na mnie min o to,że na placu manewrowym wyłączyłam światła awaryjne \"Kazałem wyłączać!!!!????\" i tego typu teksty.Problem mi robił już na samo wejście, bo nie miałam okularów na nosie, mówiłam ,że mam soczewki, a on swoje \"Nie mogę!!\" W końcu zaskoczył ,że jednak mam soczewki jak powtórzyłam chyba 3 raz , a on : \"to ok.\" Ani przepraszam ani pocałuj mnie w d.....\" Darł sie i pienił o duperele. Efekt był taki,że jeździłam z gulą w gardle przez 50 min - i nie miał się do czego przyczepić. W końcu dałam sie podpuścić na głupotę i koniec. Widziałam, kogo nie egzaminował to oblewał - oprócz mnie 3 osoby. Miałam pecha,że na niego trafiłam i tak.... Czekam do kwietnia na następny termin. Mam wielka ochotę złożyć skargę na tego gościa, i jak zdam, to chyba to zrobię. I takie klimaty.

Witajcie !!! Właśnie poszli ode mnie goście...dziś mam urodziny...zmienia mi się kod z 2 na 3..:):):) Moja Zuzia jeszcze ma przyschnięte strupki i jeszcze nie chodzi do przedszkola...natomiast Ala od poniedziałku wróciła do stałego rytmu rannego wstawania do przedszkola...:) IzaF trzymam kciuki za Ciebie ....wielkiego chłopaka w sobie nosisz....mam nadzieję,że będziesz miała lekki poród.... Ana24 Julkę znowu coś dopadło...w mojej okolicy panuje grypa jelitowo-żołądkowa...moja koleżanka leżała tydzień w szpitalu ze swoją półtoraroczną córką i mówi,że 80% dzieci w szpitalu leży na grypę żołądkową...dużo zdrówka dla niej i dla Ciebie też Mona współczuję Ci serdecznie...bardzo mi przykro,że trafiłaś na takiego palanta!!!!na kiedy masz teraz termin?....a jak się czujesz za kierownicą już pewnie? A jak Staś w przedszkolu?..udało Ci się zapisać go do tego drugiego przedszkola? Dymku daj znać jaką decyzję podjęłaś? Zmykam powiesić pranie....jak dziś nie uda mi się zajrzeć to na pewno zrobię to jutro rano...po ósmej, bo jestem jutro wcześniej w pracy.... Pozdrawiam...

:) Kasiu! Sto lat!!!!!! Wszystkiego co najlepsze, miłości na szczęście Ci nie brak, to co? pieniędzy może? Tego nigdy za wiele :P Axha, no i zdrowia oczywiście! Ech, kiedy ja miałam 30 lat.... (he he, 2 lata temu :D) Mona, współczuję Do czterech razy sztuka! Izaf, mocno trzymam kciuki! Ja też szłam rodzić na dyżur mojego lekarza :) An, buziaki dla Julki. Maja po tygodniu w przedszkolu znowu w domu... No i musze spadac, Magda popiskuje, Maję trzeba kąpać, a wysłałam na zakupy

Kasiu :) oby Ci się spełniały marzenia, wszystkiego co najlepsze (witaj w klubie z 3 na przedzie ;) ) Poproszę o kawałek tortu :) Shenen... :) już się zaczęłam obawiać, że nie zaglądasz tu zupełnie, napisz Kobieto co tam u Was :D Jak Madzia? Zdrówka dla Majeczki No czub mi się trafił tragiczny! Następny termin 12 kwietnia, chociaż może się uda wcześniej bo znowu złożyłam podanie o przyspieszenie terminu. Poprawiam sobie humor kabaretami, uwielbiam kabaret \"Potem\" szkoda że się rozpadł , ale tu wklejam Wam \"Hrabi\" uśmiałam się do łez.. takie życiowe ;) http://youtube.com/watch?v=4J9eS33lVhY

Kasiu, ad Stasia, to dopiero składam podanie, zanim rozpatrzą - minie trochę czasu - a to i tak od września dopiero. Obawiam się,że szanse są małe, bo jest to jedyne państwowe przedszkole na kilka okolicznych miejscowości, ale zobaczymy, może się uda. :)

Kasiu, jeszcze doczytałam - już do mnie powoli przestają docierać słowa o tej porze :D Za kierownica już nieźle, coś mi chyba zaskoczyło :) Może to wynik tego,że wsiadam do mojego samochodu i grasuję po okolicy :D W każdym razie już sie nie szamoczę w środku z obłędem w oku. No chyba,że mi zgaśnie na środku skrzyżowania jak dziś :D :D , ale to już na szczęście sporadycznie A jak Tobie idzie kurs? Już może skończyłaś?

Dobry wieczór Kochane !! U mnie dziś kiepski nastrój :-( wpadłam trochę popisać , może mi przejdzie. Nie wiem ale po rozstaniu z Radkiem czasami łapię takiego doła... muszę się pozbierac choćby dla Kacperka, ale jest to trudne, jakieś przesilenie wiosenne czy co ? Ciekawa jestem czy Iza U też tak się czuła jak ja? czy myślała czy dobrze zrobiła rozstając sie z męzem, o swoich synkach tak jak ja o Kacperku? Mogła by się odezwać ....Chyba też nic dawno nie napisała.??? IzaF- jak tylko urodzisz daj znać ( oczywiście jak będziesz miała chwilę) jestem ciekawa:-) I trzymam mocno kciuki Ana, kasia, i Aga Wy kochane wierne na straży podtrzymujecie nasz topik :-) Dymku - Tobie zyczę powrotu do sprawności, bo coś widzę masz problemy z tą nogą mona m- jesli widzisz że przedszkolanka inaczej traktuje Stasia, nie zważaj na środek roku i przepisz go, na pewno będzie dobrze. Pozdrawiam I przesyłam buziaki

Witajcie !!! Serwuję cieplutką kawkę, któraś dołączy do mnie? :)

Shenen, Mona dzięki za życzenia urodzinowe Bardzo się cieszę Shanen,że skorbnęłaś kilka słów co u Was....cieszę się,ze chociaż dałaś zanać,że żyjesz :) Shenen zdrówka dla Mai ...a jak Madzia?..rozrabia troszkę?..napisz jak kontakty Mai z siostrą...jestem ciekawa jak to jest u Ciebie :) Mona dzięki za powitanie w klubie ...czy dobrze przeczytałam,że jeździsz swoim samochodem po okolicy?...nie boisz się?...ja na razie teorię mam już dawno zakończoną...teraz tylko jeżdżę....muszę wznowić jazdy, bo przez ospę miałam dwa tygodnie przerwy.... Betii ten zły nastrój na pewno jest spowodowany pogodą....każdego czasem dopada taki dół...ale masz Kacperka, czyli masz dla kogo żyć i się uśmiechać...głowa do góry.. Możesz mi wierzyć,że IzaU zrobiła bardzo dobrze rozstając się z mężem, zwłaszcza dla chłopców....ale nie będę się wdawała w szczegóły...ona rzadko do nas zagląda, bo Marek komentował ostatnio jej wpisy..jak chcesz to napisz do niej na maila....na pewno Ci odpisze.... Zmykam do pracy....Pozdrawiam Was ciepło, mimo,że u mnie za oknem sypie śnieg...:)

Hej...ja zapraszam na drugą kawkę.......kto jest chętny? Gdzie jesteście Dziewczyny?????????????