Chłopak Pakistańczyk

buhahahahaha to do ciebie pomaranczo

oiboc90p poka mi jedna wypowiedz Iskry gdzie wyzywa ludzi. Poza nazwaniem kogos chamskim prostakiem i coemnogrodem nie znalazlam takiej wypowiedzi. Za to ty nazwalas ja glupia. I co? Jedziecie po niej, wyzywacie od tepych, glupich ale jak sie broni to od razu, ze "przesiakla jadem mazulmanskim". Ty widzialas wogole muzulmanina na zywo? Czy tez tv i internet?? I to jest zalosne:o

Dla mnie ogolnie ta dyskusja jest bez sensu i nie wiem do czego ma prowadzic, ale smieszne jest, ze cytujecie koran doslownie i rzucacie cytatami na dowod jaka ta religia jest zla, ale jak dziewczyna podala cytaty z Biblii, gdzie czarno na bialym okreslona jest pozycja kobiety, to mowicie, ze nie czyta ze zrozumieniem? jezeli twierdzicie, ze znaczenie tych cytatow jest inne to napiszcie prosze wlasciwa interpretacje! niech zgadne - nie macie zielonego pojecia czyli koran mozna cytowac doslownie wybierajac przypadkowe cytaty, a jak w Biblii sa jakies watpliwe wersy, to niby "wyrwane z kontekstu, a znaczenie jest zupelnie inne". Ciekawe. dla wyjasnienia kultura islamska w ogole mi sie nie podoba, ale katolicy na tym forum potrafia sie glownie klocic i wyzywac, a argumenty maja znikome.

ble ble ble Cytaty nic nu nie pomoga ,to nie forum o chrzesciajnstwie i nie ma co tego porownywac tutaj ,po pierwsze nie wielu sie stosuje do biblii ,jesli chodz i muzulmanow to ONI wlasnie stosuja sia do koranu w 99% i to nas rozni od nich .Gdyby kazda polka byla chociaz w 60 % chrzesijanka to nigdy by do lozka nie poszla z zadnym ciapakiem!!!!Jesli chodzi o NICH to oni moga sobie robic co chca prawie moga miec 1 lub 5 kobiet i skonczcie z ta biblia .To nie jest temat czy byc z chrzescijanem czy nie tylko z pakolem gdzie 99,9 % to muzulmani

a czemu zakładacie, że ktoś tu jest katoikiem... same jesteście ciemnogród, bo nie przyjdzie wam nawet do głowy że istnieją i ateiści...

Hej, jestem tu nowa, nie zdążyłam przeczyta wszystkiego, ale widzę po pierwszych stronach,że nie jestem sama w dziwnej i nowej dla mnie sytuacji. Do Anglii przyjechałam 3 lata temu na wakacje, ale po 3 miesiącach dobrych jak dla mnie zarobków rzuciłam studia i osiadłam tu z koleżanką. Najpierw Asia rozstała sie z chłopakiem a po jakimś czasie zaczęła spotykac się z jednym pakistńskim mężczyzną, znaczy on mówił że jest z indii, dopiero przypadkiem po kilku miesiącach dowiedziała się, że Qamar jest z pakistanu, ale wstydził się jej powiedziec. Asia wyprowadziła się do niego, a ja wpadłam w rozpacz bo samodzielnie wynając mieszkania nie mogłam, nie stac mnie. Wtedy Qamar zaproponował, że wprowadzą się do mnie dwaj jego koledzy, zgodziłam się bo jak wspomniałam wcześniej, sama nie dałabym rady. Na początku było drętwo oni ze mną prawie nie rozmawiali. Jeden z nich po kilku dniach się wyprowadził i zostałam sama z Amirem. Spędzalismy duzo czasu razem. Az pewnego wieczoru wylądowaliśmy razem w łóżku. On był taki czarujący, uwielbiał mnie i dawał tego najróżniejsze dowody, jestem pewna że mnie kochał. Byliśmy razem przez 6 czarujących miesięcy. Teraz Amir pojechał do domu zobaczyc się z rodziną a ja nie wiem co się dzieje. nie odpisuje na smsy, komórka wyłączona. obiecał, że jak dotrze to zadzwoni, a jak nie będzie działał telefon to zadzwoni z jakiegos urzędu, ale ciągle nic. Dostałam tylko smsa, że mam mu dac spokój i jestem niepowazna. Boze, co ja mam robic, odchodzę od zmysłów poradzcie cos!!!

Hej, jestem tu nowa, nie zdążyłam przeczyta wszystkiego, ale widzę po pierwszych stronach,że nie jestem sama w dziwnej i nowej dla mnie sytuacji. Do Anglii przyjechałam 3 lata temu na wakacje, ale po 3 miesiącach dobrych jak dla mnie zarobków rzuciłam studia i osiadłam tu z koleżanką. Najpierw Asia rozstała sie z chłopakiem a po jakimś czasie zaczęła spotykac się z jednym pakistńskim mężczyzną, znaczy on mówił że jest z indii, dopiero przypadkiem po kilku miesiącach dowiedziała się, że Qamar jest z pakistanu, ale wstydził się jej powiedziec. Asia wyprowadziła się do niego, a ja wpadłam w rozpacz bo samodzielnie wynając mieszkania nie mogłam, nie stac mnie. Wtedy Qamar zaproponował, że wprowadzą się do mnie dwaj jego koledzy, zgodziłam się bo jak wspomniałam wcześniej, sama nie dałabym rady. Na początku było drętwo oni ze mną prawie nie rozmawiali. Jeden z nich po kilku dniach się wyprowadził i zostałam sama z Amirem. Spędzalismy duzo czasu razem. Az pewnego wieczoru wylądowaliśmy razem w łóżku. On był taki czarujący, uwielbiał mnie i dawał tego najróżniejsze dowody, jestem pewna że mnie kochał. Byliśmy razem przez 6 czarujących miesięcy. Teraz Amir pojechał do domu zobaczyc się z rodziną a ja nie wiem co się dzieje. nie odpisuje na smsy, komórka wyłączona. obiecał, że jak dotrze to zadzwoni, a jak nie będzie działał telefon to zadzwoni z jakiegos urzędu, ale ciągle nic. Dostałam tylko smsa, że mam mu dac spokój i jestem niepowazna. Boze, co ja mam robic, odchodzę od zmysłów poradzcie cos!!!

no chyba ta cisza z jego strony jest glosniejsza niz slowa pozegnaia prawda? jakby naprawde chcial to by do ciebie zadzwonil ze starej wierzby i nie byloby na swiecie takiej rzeczy ani osoby ktora by mu w tym przeszkodzila. no i jeszcze ta wiadomosc 'zostaw mnie i daj mi spokoj, jestes niepowazna' - czy to brzmi jak ' kocham cie i tesknie' ? czy raczej jak 'zostaw mnie i daj mi spokoj, jestes niepowazna' ??????????????????????????????????

Ja rozumiem, tylko przed wyjazdem razem ubraliśmy choinkę, spędziliśmy cudowny czas, a na prezent obiecał że gdy tylko wróci to mi się oświadczy. może ktos ukradl mu telefon, sama nie wiem.

ukradl mu telefon, a pozniej wyslal ci smsa po angielsku zebys go zostawila i dala mu spokoj? wiadomo ze nikt nie chce sie pogodzic z odrzuceniem, ale lepiej popatrzec na ta sprawe trzezwo. co z tego ze ubieraliscie razem choinke i bylo tak milutko? lepiej jednak przeczytaj wczesniejsze posty, bo tamte dziewczyny tez zostaly na lodzie po ty jak: razem planowali slub, razem wybrali sie nawet do kosciola, razem mieszkali, a nawet razem mieli dziecko. czy przy tym ubieranie twojej choinki wypada jakos wyjatkowo? nie sadze. spojrz prawdzie w oczy: on jest w pakistanie, prawdopodobnie rodzina przygotowala tam dla niego weselisko z pakistanska dziewka od krow i niestety nawet jak wroci, to bedziesz dla niego tylko i wylacznie europejska ladacznica :D

no tak kolejny banal ,tu juz chyba sie takie historie powtarzaja ,ja tez dolaczam sie do tego aby wiece poczytala na ten temat w wczesniejszych postach conajmniej od 15.Co do choinki to lepeij zastanow sie czy zalezalo mu na choince czy moze na ostatnich chwilach spedzonych z toba w lozku przed wyprawa ;)Co do choinek to pakole SA zachlanni chca obchodzic swoje swieta i reszte rowniez...Nawet w pracy kiedz to obchodza swoje swieta i nowy rok w zupelnie innych porach roku to przykladowo biora wolne w swoje swieto a pozniej kombinuja aby miec nowy rok wolny!!!! Kogo obchodzi ich rmadan czy mumbarak .....nikogo al ich obchodzi nasza choinka np ....Ku.....wa najlepiej to bz wszystko zabarali!!!Wracajac do tematu to wspolcyuje kolejnym takim ofirara jak TY

Nie wiecie jakie relacje między nami były, on rozmawiał z rodzicami, że chce mieć żonę europejkę, razem u nich byliśmy jakieś 2 miesiące temu, bo żyją niedaleko Londynu. Oni są zupełnie inni. Jego mama dała mi nawet pierścionek. niezbyt dobrze mówią po angielsku, ale Amir mi powiedział, że mnie lubią. Poza tym wzięlliśmy razem samochód na kredyt więc mamy zobowiązania razem. To nie może tak być, że on mnie już nie chce. przecież mamy do spłacenia tyle pieniędzy. Jest mi ciężko, pokłóciłam się o mój związek z najbliższą rodziną, dla niego dałam wszystko, nie wierzę że tak poprostu mnie zostawił. Być może ktoś go zmusił, żeby tak napisał. Byłam u Asi i qamara ale nie mogę się z nimi dogadać. Asia nie ma czasu porozmawiać, a Qamar omal wyrzucił mnie za drzwi. Nie wiem co zrobiłam źle. Powiedział mi tylko, że mam już więcej do Amira nie pisać, nie dzwonić, co ja mam robic?!?!

sluchaj bedzie chcial to sie z toba skontaktuje. Obawiam sie, ze nie mozesz nic wiecej zrobic. A kredyt na auto. Kobieto wzielas kredyt z obca sobie osoba?? Plany planami ale to bylo nieodpowiedzialne

Dziewczyny trzeba patrzeć trochę dalej niż to ,co podają media i to jakie wy macie wyobrażenia. Uważam, że Pakistańczyk może nie być bardzo wierzący, czy być ateistą. Tacy "zeuropeizowani" jak to nazywam są w szczęśliwych związkach na partnerskich zasadach. Natomiast jakbyście doczytały (nie pytały swoich arabskich znajomych, bo oni nie muszą mówić prawdy) to można przejść na islam, nie można za to z islamu zrezygnować. Za to grozi kara śmierci. Kobieta wg Islamu nie ma duszy i jeden mężczyzna znaczy tyle co 2 kobiety. Nie wspomnę już o obrzezaniu dziewczynek czy też paleniu kobiet za niarząd i to nie tylko w biednej Somalii ale takie rzwczy dzieją się np. w Anglii w zamkniętych rejonach muzułmanów. Media nie mówią już o zamachu w Egipcie na chrześcijan wychodzących z pasterki. Nie mówią o tzw. Bibi, która powiedziała pracując z muzułmańskimi koleżankami, że jej prorok zginął za nią na krzyżu, a co zrobił dla nich Mahomet? Za te słowa dziewczyna siedzi 18 miesiąc ,gwałcona w więzieniu ,czeka na karę śmierci. Pamiętajcie, że islam jest w tych krajach wszędzie. Prawo i polityka też są podyktowane religią, poza tym bardzo łatwo się nagina wersy koranu. Koran składa się z dwóch części, pierwsza jest ,że tak ujmę lajtowa, mówiąca jak każda religia o miłości bleble, druga jest hardcorowa, czyli dopuszcza zabijanie w imię Boga itp... Jak muzułmanin mówi, że Koran to same słodkości, to raczej mówi o 1 części. A życie muzułmanina opiera się na części drugiej. Są ludzie i ludzie, ale bierzcie pod uwagę, że wielu z nich chce mieć obywatelstwo Unii Europejskiej i raczej nie zdradzi się ze swoją naturą aż do ślubu. Mam kilku znajomych muzułmanów, ale nie wyobrażam sobie porzucić moją kulturę w imię cudzych zasad. Pozdrawiam.

Właśnie zadzownił, powiedział, że nie chce mnie znać, że jestem brudna i za nic w świecie nie chciałby ze mną spędzić życia.... nie wierzę! no nie wierzę!!! powiedział że mój kredyt moja sprawa! Boże nie wiem co robić? Iśc na policję? Wyśmieją mnie! Brat nie odbiera telefonu a Asia i Qamar nie chcą ze mną rozmawiać! To jakiś koszmar! proszę poradźcie coś bo to już dla mnie konec!

Jest wiele odlamow islamu, a kazdy laczy sie z innym stylem zycia, lacznie z piekna, mistyczna filozofia sufi. Fakt, religia to ogromna czesc kultury danego narodu, ale nie ona jedyna te kulture warunkuje. ja bardzo lubie antropologie, a co za tym idzie - lubie obserwowac zycie ludzi. Jak tylko mam okazje to rozmawiam i pytam jak gdzie jest, rozmawiam ze starymi i mlodymi, wszytskich mozliwych ras i pytam o ich codzienne zycie, czesto w nim uczestnicze (jestem chrzestna malego Murzynka z Zielonego Przyladka, ktorego mame poznalam jak dla niej tlumaczylam!), ale oczywiscie nie znam sie na wszytskim i moje obserwacje to nie jest jakas ostatetczna prawda. Uwazam, ze u ludzi z pakistanu czy bangladeszu, a takze czesto Indii - najtrudniejsza do przeskoczenia jest ich "klanowa" mentalnosc. Nawet jak rodizna sie nie znosi i wlaczy ze soba wewnetrznie, to przeciw reszcie swiata bedzie stac murem razem. Wystarczy natrafic na opor jakiegos znaczacego czlonka rodziny, a juz bedzie problem, i to niekoniecznie jesli jest sie spoza ich kregu kulturowego! Ja mialam kumpele, ktora wyszla za maz wbrew woli ojca (Hinduska, obecnie doktor biochemii) i do dzis jakos, 4 lata po slubie , tego ojca nie odwiedza, nie dzwoni, tylko przez matke sie dowiaduje. Stary cale wesele sie nie odzywal, mimo ze maz kolezanki to tez Hindus, ta sama kasta, naukowiec, ale ojciec mial innego na oku i juz. Oczywiscie jakby sie dziala jakas tragedia, to moga na siebie liczyc, ale jest kwas i juz zadne ich swieta nie sa takie jak przedtem. Nadmierna religijnosc, tradycjonalizm, tylko powieksza skale takiego problemu, ale i na tzw. "liberalnych" bym za bardzo nie liczyla. Wedlug was Pakistanczycy teraz sie wszedzie panosza, bo swiat boi sie terroryzmu , i owszem, jest w tym jakas racja. ALE!! Oni byli dlugo dyskryminowani, bici przez chuliganow, niby zaproszeni do Anglii, ale zawsze obcy,...no i musieli sobie wyrobic jakies sposoby na przetrwanie. jednym z takich sposobow jest taka uprzedzajaca, gladka grzecznosc wobec bialych ludzi. moze to byc do bolu nieszczere, ale nikt sie nie czepi. Moim zdaniem to sie wlasnie zdarzylo NowejNaForum, rodzina nic nie powiedziala, wszyscy mili, a moze i faktycznie ja polubili (bo czemu nie?), ale nie oznacza to dla nich jeszcze powaznego traktowania. Widzicie, jak w naszej kulturze przedstawia sie kobiete rodzicom , to to jest wielkie halo, a tam....pokiwaja glowa i ozenia go ze 'swojaczka". Ale przeciez nie powiedza w oczy takich rzeczy Bogu ducha winnej i sympatycznej dziewczynie. No nie wiem, moze sie myle, ale taka mentalnosc stadna jest dla mnie starszna, i nie we wszytskich kulturach muzulmanskich wystepuje w rownym stopniu. osmielam sie stwierdzic, ze chyba najluzniej i najswobodniej maja moi znajomi z Turcji oraz - troche juz mniej - Tunezji. Zanm tez dlugotrwale zwiazki mieszane z tych kultur, ale najczesciej dwojki ateistow (zdeklarowanych), super wyksztalconych, z podobnych wyksztalceniem i poziomem zycia rodzin (zwykle o wielle wyzszym niz brudnawy wlasciciel sklepiku na rogu, bez obrazy dla wlasciciela sklepiku). Z moich obserwacji: BYWA dobrze nawet w bardzo egzotycznych ukladach, ale to taka mniejszosc jak i malzenstwa zawarte miedzy dziewica a prawiczkiem po maturze i trwajace w zgodzie do grobowej deski ;-) P.S. To prawda, z islamu nie da sie "zrezygnowac".

-----> zeby tak do tej Marsylii uwielbiam takich ludzi jak Ty:) Moża to głupio brzmi heh, ale też ogromną radość sprawia mi słluchanie innyc ludzi, obserwowania ich życia i kultury. Moża nie jestem aż tak dokształcona (bo socjologia) ale mogłabym chyba życie spędzić w podróży wśród różnych kultur. Pozdrawiam

dolaczam sie do kolezanki ja wciaz sobie uswiadamiam ze moje komentarze sa zbyt malo doslowne i chociaz sie staram to jakos nie wychodzi mi porzadnie ubrac w slowa tego wszystkiego. Tak to prawda co kolezanka napisala w poscie wyzej:ONI nie musza byc szczerzy w imie wiary moga moga zrobic prawie wszystko aby wygladalo na ok !!!Wiec nawet jak sie wam wydaje ze ten akurat jest inny to juz macie wyjasnienie moze sobie byc inny ale na tylko na chwile....ja tez bym byl na ich miejscu bo tyle towaru dookola :) no bo przeciez jakbym byl tym muzulmaskim snobem to na co moglbym sobie pozwolic....No na niewiele chyba !!! To ze klamia ze sa naprzyklad z Indii !? Wychodzi na to ze wstydza sie tego skad pochodza ,wiedza doskoanale jaka maja opinie wszedzie no wlasnie musza byc INNI i udawac friendow . Nawet jesli sie zdazy ten naprawde inny i moze jakis pakol ktory nie jest muzulmaninem to napewno wiekszosc jego rodziny nimi sa ,a to ze sa dla kogos mili to nic dziwnego przeciez to tez ludzie hehe jakby opanuja caly kraj to ich mile zwyczaje sie skoncza ,TEN TEMAT MOZNA CIAGNAC BEZ KONCA ZROZUMCIE W KONCU ZE KORAN POZWALA NA KLAMANIE,UDAWANIE I NA WIELE INNYCH RZECZY ABY ZDOBYC TO DO CZEGO KORAN SIE ODNOSI CZYLI WSZYSCY MAJA BYC MUZULMANAMI BO CI KTORZY NIMI NIE SA SA NIEWIERNYMI I CZEKA ICH KARA NO CHYBA ZE SIE NAWROCA ,TA PODSTEPNA ROSZADA NIE TRWA DZIEN CZY TYDZIEN TYLKO LATA POMALU ,POMALU , ALE DO CELU

thxman ty już wystarczająco napisałeś się w tym temacie, nie sądzisz?

ps im wiecej zakochanych w muzulmanch polek bedzie chodzic po tym swiecie tym wieksze prawdopodobienstwo ze opanuja tez i polske wkrotce ....Ach jeszcze jedno jesli chodzi podstep to jak samo slowo mowi nie wyczujesz tego a w grze aktorskiej to ONI mogli by oscary codziennie dostawac

wiem ze pisze wciaz to samo ale tu ciagle ktos nowy odwiedza to forum z tym samym problem "Co mam zrobic przeciez on zemna choinke ubireral "

UPsss ubieral

Właśnie wróciłam do domu, Asia zadzwoniła do mnie i powiedziała, że bedzie na zakupach w Kaufmanie, żebym nie dzwoniła tylko przyszła na stoisko kosmetyczne (jakiś gangsterski film czy co?) poszłam. Powiedziała, żebym do nich nie przychodziła, bo Qamar jest na to wściekły ale wyjaśniła o co chodzi. Amir wiedział że ma jechać do Pakistanu już rok wcześniej ale jak mnie poznał, to chciał zrezygnować, wtedy jego rodzina podobno kazała mu wybierać- albo rodzina albo ja. Wybrał i od kilku dni posiada ŻONĘ!!! nie wiem co robić! Co z kredytem, co z nami! Asia kazała żebym oddała pierścionek od mamy Amira. Z żalu pęka mi serce, po co były te słowa!?! Jutro pójdę do prawnika, bo sama kredytu nie spłacę, dopiero co go wzięlismy, a samochód był właściwie dla Amira, bo ja nie mam prawka.

Zal mi tej calej sytuacji ,dzis juz nic wiecej nie napisze bo nie chce kogos dobijac ....

wiesz Nova ta twoja historia troche naciagana jak dla mnie. 40 minut roznicy miedzy telefonami od niego i tej calej Asi. Komentujuesz caly topik z telefonu? Bo przeciez dopiero co wrocilas?

hmm jestem w zwiazku z pakistanczykiem. zielonoswiatkowcem. jego rodzina wyznaje chrzescijanstwo, sa protestantami lub zielonoswiatkowcami wlasnie. ja jestem ateistka. mieszkamy razem od lipca i uzywam wlasnie jego laptopa. najpierw bylismy przyjaciolmi, mamy oboje podobne poczucie humore i dobrze sie bawilismy. to bylo w lutym. od maja jestesmy para, w uk oczywiscie. nie wiem co mam myslec o przyszlosci tego zwiazku. na razie jest super, uczy sie gotowac bo przedtem nie umial jako ze u niego matka lub siostry sie takimi rzeczami zajmuja ( ma 3 mlodsze wyksztalcone siostry) lub koledzy, z ktorymi uprzednio mieszkal. nie wiem co ja narobilam, rzucilam dla niego polaka , z ktorym bylam w dlugoletnim zwiazku, bylismy narzeczenstwem. a rzucilam go bo nie rozmawialm ze mna wiele, gral w swoje glupie gry lub robil projekty do pracy. poczucia humoru nie mial za grosz. obecny chlopak pakistanczyk jest bardzo pracowity, dostal w pracy tytul pracownika roku 2010 kilka dni temu. no i uwielbiam z nim rozmwawiac, razem robimy wiele rzeczy, gotujemy, troszczy sie o mnie jak jestem przeziebiona i vice verca. jego siostry i matka mowia na mnie 'honey' i mysle ze oczekuja ze sie pobierzemy. jako rodzina regularnie chodzaca do kosciola nie moga sie zgodzic zeby mieszkal bez slubi z dziewczyna. ogolnie bardzo wspieraja nasz zwiazek i sa bardzo kochajacy wobec niego i mnie. czytalam czasem jego hmm smsy.... i siostry zawsze mnie w nich pozddrawiaja ,zycza duzo boskich blogoslawienstw (troche nawiedzone sa, zawsze musi byc to God bless u..) dla mnie i jego. on sam wierzy w Boga ale nie jest religijny. jak nie mieszka z rodzina to nie chodzi do kosciola, jedynie modli sie szybko przed jedzeniem i raz na jakis czas czyta Biblie. martwie sie tym ze lubi alkohol. lubi piwo (tyskie), wodke. za bardzo lubi.... ogolnie dba o mnie, jest bardzo inteligenty i bystry, zaradny, bardzo komunikatywny i ogolnie lubiany. moi znajomi ktorzy go poznali lubia go bardzo. pomaga tez innym, ostatnio pewnemu staremu hindusowi ktory utknal w uk i nie mogl wyjecha do indii z powodu problemow z wiza. pomogl mu wize zalaatwic, zalatwil mu nocleg, i kupil bilet do bombaju. nie wiem co mam zdecydowac a czas leci... wiem ze chcialby sie pobrac za kilka miesiecy na urodziny ojca ktory ma nas wtedy odwiedzic na tydzien. slub w kosciele bo w urzedzie to dla jego rodziny nie slub. nie chce popelnnic bledu ,...

To wszystko co piszesz jest naciagniete. Juz ktos poprzednio tez to zauwazyl . Chyba to zmyslilas /zmysliles . Ciekawe kto z forum wymyslił ta historyjke jakze podobna do niektorych prawdziwych .

Ale po co miałabym zmyślać? Nie rozumiem . Poprostu siedzę w anglii sama, nie mam zbyt wielu znajomych, a jedyna przyjaciółka zachowuje się jakbym była jej wrogiem. Poprostu chciałam się wygadać, nie wiem znaleźć poradę.Naprawdę dziewczyny, nie obchodzi mnie co sądzicie o tym wszystkim, anie jakie są wasze poglądy. Chciałam tylko wejść na forum, które dotyczy mieszanych związków, bo może któraś z was mi coś podpowie, co zrobić. Cały czas pytam tylko o poradę, a w odpowiedzi dostaję posty typu: muzułmanie tacy, nie tacy. Nie obchodzą mnie poglądy ani konwenanse, poprostu szukam porady, bo sama nie pociągnę tego, dla mnie to zbyt wiele. Spać nie mogę, jeść nie mogę. Czarna rozpacz...

novanaforum----wspolczuje ci na prawde. A ten kredyt wzielas sama czy z nim razem??gdzie jest samochod w ogole??na kogo jest zarejestrowany??

Dziękuje za słowa wsparcia. Kredyt wzięliśmy 3 miesiące temu, kupiliśmy VW Passata z salonu. Samochód jest zarejestrowany na nas dwoje, znaczy widnieje w dowodzie rejestracyjnym jako współwłaściciel. Teraz samochód stoi na parkingu, bo ja nawet prawka nie mam.