PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

witajcie koleżanki, obserwuję ten wątek od jakiegoś czasu i mam do was pytanie czy któraś się orientuje, czy na Łubinowej przy porodzie a dokładnie przy cesarce może być obecny mąż???? bardzo proszę o informację. pozdrawiam

Dziewczyny bierzecie ze sobą laktator?

dziewczyny, jestem po 2 wizycie u dr Ślęczki, uspokojona i zadowolona. Co powiedział dr Ślęczka: -że to mój 35 tydzień więc dzidziuś ma w pełni wykształcone płuca i może samodzielnie oddychać, można rodzić:). W terminologii medycznej jeżeli dzidziuś urodziłby się jutro to byłby już noworodek a nie wcześniak, - dzidziuś ma 3kg i jeżeli doczeka do terminu to prawdopodobnie będzie miał około 4, - wypisał skierowanie!!!, - dał L4 do 31 lipca, jeżeli do tego czasu nie urodzę to mamy przyjechać, żeby małego pośpieszyć:) - powiedział, że z Cieszyna bez problemu dojedziemy (to głownie do mojego męża, który się boi, że będę rodzić w samochodzie), dzisiaj rodziły pacjentki, np.: z Krakowa i Zawiercia, - miałam wyniki z krzepnięcia ale ważne są tylko miesiąc, więc jeżeli nie urodzę w ciągu miesiąca od daty ich zrobienia to będę musiała je powtórzyć przed porodem. To tyle z wizyty. Co do znieczulenia to uczestnicząc w zajęciach szkoły rodzenia położna zasugerowała, ze najlepiej im powiedzieć, że myśli się o znieczuleniu a one w trakcie porodu podpowiedzą, czy rodząca da sobie radę bez znieczulenia czy jednak warto skorzystać. pozdrawiam i życzę spokojnej nocki:) Ps. Aniu0180, Myniu2 i Blondas0508 - możliwe więc, że się spotkamy na Łubinowej!

sierpnióweczko nie kazal ci jeszcze przyjechac przed terminem?? jak ty masz w 35 tygodniu 3kg i powiedzial ci ze urodzi sie kolo 4 kg, a ja mam w 36 3,5kg, to mi sie urodzi koło 4,5????niezle!! ja bylam we wtorek i tez mi wyspisal L4 do 24 lipca czyli do terminu, ale kazal jeszcze przyjsc za 2 tygodnie, mowi ze mnie zbada i zobaczy jak tam szyjka czy szykuje sie do porodu, a jak nie to zaraz po 24 lipca bedzie wywolywanie, bo dziecko za duze zeby czekac , ale ja mam jeszcze klopoty z cisnieniem moze dlatego kazal mi jeszcze raz przyjechac, nawet sie z tego ciesze, bo zobacze o mi powie zrobi usg i zobaczymy ile przytyla ta mala bambaryla!!!to znaczy bambaryłek! jak nie urodze w terminie to tez sobie bede musiala zrobic jeszcze jedno na ta krzepliwosc, dobrze , ze piszesz , ze jest wazne miesiac, bo o tym nie wiedzialam!

sierpnioweczko a na kiedy masz termin?

Dziewczyny piszecie o swoich terminach pod koniec lipca. Czy to są te wpisane w kartę ciąży na początku ciąży czy terminy, które wyznaczył Wam lekarz z Łubinowej? Mój termin początkowy dużo różni się od tego ustalonego na ostatniej wizycie u dr Ślęczki. O którym terminie piszecie?

ja pisze o terminie z karty ciazy, wedlug ostatniej miesiaczki. sleczka mi nie zmienial terminu!trzyma sie tego terminu z ostatniej miesiaczki, ktory wyznaczyl mi moj lekarz! Ania a czemu sleczka zmienil ci termin porodu?? zarowno moj lekarz jak i sleczka powiedzieli, ze terminem z usg nie powinno sie sugerowac, poniewaz jezeli jedno dziecko bedzie wieksze to termin bedzie przyspieszony, jezeli mniejsze to opozniony, kazde dziecko jest inne takze trzeba sie trzymac terminu ostatniej miesiaczki!

Myniu2, termin mam na 05 sierpnia, L4 do 31 lipca i jak nic wcześniej się nie zdarzy to 31 lipca mam się zgłosić. Myślę, że wtedy zaczną wywoływać poród:). Mam bardzo dobre wyniki, możne dlatego nie muszę pokazywać się wcześniej. Dr Ślęczka powiedział, że dzidziuś będzie przybierał 200g na tydzień, ale wg mnie w ciągu ostatniego miesiąca przybierał 250g/tydzień. Dodał jeszcze, że do 4200, 4300 mogę rodzić naturalnie, powyżej cesarka. Więc chyba dlatego 31 lipca mam się pokazać. A termin mam taki sam z ostatniej miesiączki i USG:)

no ja tez mam dobre wyniki, ale moze mi kazal przyjechac jeszcze za dwa tygodnie bo dziecko wieksze?i to cisnienie!no nie wiem w kazdym razie najbardziej sie ciesze z tego , ze wywolywanie bedzie od razu zaraz po terminie albo nawet w dniu terminu to jest najlepsze w tym wszystkim, ze nie bede musiala czekac po terminie !!

Myniu2 - bo mó poprzedni lekarz wyznaczył mi termin na 12 sierpnia a na ostatniej wizycie moja dzidzia była już taka duża. Dr Ślęczka dobrze pomierzył, sprawdził i wyszło na 31 lipca. Zobaczę na wizycie w przyszłym tygodniu :) Cieszę się w takim razie ,ze Pan dr trzyma się pomiarów aktualnych. och już nie mogę się doczekac swojej wizyty :)) Powiedz mi jak to było z tym skierowaniem? Czy Ty się o coś pytałaś?

Ania0180 - ja nic mu nie mowilam. Jak zrobil mi usg, poszlismy do biurka on wypisal mi skierowanie, kazal przyjsc za dwa tygodnie. a reszte juz wiesz. kazal miec przy sobie karte ciazy, badania na krzepniecie i skierowanie. tyle. no zobaczymy co ci powie ty masz we wtorek nastepny zgadza sie?

Myniu - dokładnie, we wtorek :) Jak będę po wizycie to oczywiscie zdam relację :)

dziewczyny ja mam taką sytuacja, dwa tygodnie temu w 34 tygodniu dziecko wazylo 2800, w tym tygodniu 36 tydzien wazy 3400, czyli przebiera 300 gram na tydzien. czyli za dwa tygodnie w 38 bedzie wazyc 4 kg, a jak sie urodzi w 40 to bedzie wazyc 4600!! a tam wczesniej ktoras z was napisala, ze powyzej 4200 robią cesarkę!!ciekawe czy jezeli na wizycie za dwa tygodnie 14 lipca, lekarz zrobi usg i dziecko bedzie wazyc kolo 4 kg to moze mi wywwolaja porod wczesniej przed terminem w 38 tygodniu??co wy na to powiecie??

jak zaczelam sobie przeliczac ile to moje dziecko tyje, jak to wszystko podzielilam i pododawalam to mi wyszly takie liczby, a podobno im blizej porodu tym masa ciala dziecka coraz bardziej wzrasta

Myniu2 - nie myśl i nie przeliczaj tyle bo się zestresujesz za bardzo. Masz się relaksowac i dużo odpoczywac i zbierac siłę na poród bo on już tużz tuż :) :) :P a urodzic damę radę, tak? :)

Myniu2 pomiary do określenia wagi dziecka pobierane są ze średnicy główki, długości nóżki bądź raczki i jeszcze bodajże obwodu brzuszka. Mnie z takich pomiarów wyszło, ze moje dziecko będzie ważyć 4600 kg. a podczas porodu okazało się ze tylko 4 kg. Moje pisklę ważyło 4 kg i mierzyło 58 cm.

a teraz ma już 6 tygodni i waży 6600 kg. Pozdrowionka:))

A co do terminu porodu. To ja mam takie info,ze jesli miesiaczki byly nieregularne lub cykle dluge to termin porodu moze sie roznic od tego wyliczonego z ostatniego okresu. I wtedy najpewniejszy jest ten podany przy pierwszych trzech USG. a nie przy koncowych bo jak same wiecie koncowe to sa rozne bo dzieci rodza sie z rozna wielkoscia. No a mnie dr Koza powiedzial ze USG ma 10 %bledu.

przed pierwszym porodem, doslownie jeden dzien przed porodem jak mialam usg juz w szpitalu lekarz mi powiedzial, ze dziecko wazy 3300, a za pare godzin sie urodzilo 4 kg i 61 cm, czyli pomylil sie o 700 gram, a to jest duza roznica!! wiadomo, ze usg sie moze mylic ale na czyms sie lekarze musza opierac!! reniferek a kiedy ty rodzilas???i mialas robione usg na lubinowej, to co sie pomylili tez nie o malo bo o 600 gram. mi sie wydawalo, ze oni dam maja bardziej miarodajne usg niz w miejskim szpitalu.

Jestem nowa ale często czytam to forum.Wczoraj była na kolejnej wizycie na łubinowej i dr.Wieczorek mnie załamał bo do tej pory miałam dobre wyniki i szyjkę w porządku a tu nagle tak się skróciła że prawie do porodu a tu dopiero 29 tydzień i nunia waży tylko 1400 g. boję się bo powiedział że jak się zacznie akcja porodowa to mam jechać na ligotę.ale nie tego się boję że będę tam rodzić tylko to stanowczo za wcześni

Hej Dziewczyny , właśnie wracam z Łubinowej ! :) Powiedziałam lekarzowi o tych moich bólach , i powiedział że jest takie przepełnienie na Łubinowej ,że nawet nie miał by gdzie mnie połóżyć , więc narazie mam się oszczędzać żeby nie rodzić teraz , bo nawet dziewczyna po cesarce leży na sali operacyjnej . No ale Tak dobrze mu się mówi ,przeciez jak się zacznie to chyba nie mam już na to żadnego wpływu cio nie ? ? :) Ale narazie powiedział ,że nic się nie zapowiada na wcześniejsze rozwiązanie . Dalej mam termin na 22 lipca i następną wizyte 16-go . A no i pytał tez o znieczulenie czy będę chciała , powiedział że jeśli tak to w czwartki i piatki od godz. 13-15 jest anestozjolog i można podjechać i ona wszystko wytłumaczy co i jak :) i na tą konsultacje nie trzeba się zapisywać. Pozdrawiam :)

Ania0180 co tam u Ciebie nic nie piszesz, ja jestem sama bo pisalam, ze cala rodzina pojechala na weekendowy wypoczynek. i to juz bedzie ostatni taki wyjazd nastepnym razem pojada sami rodzice z dzieckiem, maz musi zostac bo juz sie bede bala sama siedziec w domu! dzisiaj bylam na wielkich zakupach odnosnie szpitala, pokupowalam soebie rzeczy dla siebie, koszule, szlafrok , przybory toaletowe, wszystko wszystko wydalam tyle pieniedzy!!!!ale mam to gdzies 9 miesiecy sie mecze to jakas przyjemnosc musze z tego miec, zadnych fajnych ciuchow nie kupowalam przez ponad pol roku, to chociaz do szpitala zaszalalam!!!a ty jak sie czujesz?

Myniu - ja od rana szaleję z porządkami. Też chciałam jechac dzis na zakupy ale dla mnie jest dzis za ciepło. Muszę jeszcze kupic pieluchy dla dziecka i dla siebie :) kosmetyki dla mnie i chyba jedna krotsza koszulke dla siebie, aha no i podkłady dla mnie :). Koszulke z szlafrokiem kupiłam przez internet jak większosc zakupów. Nawet wózek przez net przyszedł już w czwartek. Też sobie nie żałowałam bo jestem tego samego zdania co Ty. Laktator mają mi dosłac w tym tygodniu. Co do przygotowywan, na razie mam wszystko przygotowane, jeszcze nie poprane ale zoabczę co będzie po wizycie we wtorek. Jezeli lekarz powie mi, że to już tuz tuz to od srody zabieram sie do wielkiego prania i pakowania walizki:)) Jak Tobie dobrze, że mozesz pobyc troche sama. Nawet nie wiesz jak mi tego brakuję. Sięgając wstecz pamięcią, nie pamiętam takiej chwili, w której byłabym sama... My dzis planujemy wyjazd na basen. Postanowiłam dzis popływac "na osobnosci" to będzie moja godzina (to nawet przykro zabrzmiało).. Co do wizyty we wtorek to jadę z rodzicami i moją córcią bo mąż na szkoleniu :)) ale fajnie... poczuję się jak dzieciak, z którym rodzice jadą do lekarza haha:)) .. to będzie mała retrospekcja z dziecinstwa :)) Aniu pisałas, że przed wejściem do lekarza sama poprosiłas te Panie na recepcji o zmierzenie ciśnienia? i coś jeszcze? aha, no i jakie masz plany na weekend?

AnnaMaria01 - i znowu posiałaś strach wśród nas! :) coś mi się zdaje, że przed weekendem zawsze więcej dziewczyn się zbiera do porodu a poza tym tak ciepło, że dzieciaczki same chcą już wychodzic a swoja drogą to i mamusie mają już dosyc :) ;) Na razie nastawiam się na opcję , że kiedy ja zacznę rodzic to nie będzie tłoku hihi.... oby - najważniejsze pozytywne nastawienie!!

Dziewczyny, czy któraś się orientuje - czy na Łubinowej przy porodzie a dokładnie przy cesarce może być obecny mąż???? bardzo proszę o informację....

Jolka wydaje mi sie, ze moze, ale najlepiej jak zadzwonisz i sie zapytasz!! Ania0180 wlasnie dzisiaj juz rodzinka przyjechala i przywiezli oboje wielka walize prania, wlasnie jestem w trakcie prania, w przyszlym tygodniu juez przeprowadzka takze czekamnie robota!!!no i dzisiaj spakuje swoje rzeczy do szpitala, czesc rzeczy dla dziecka tez piore i rozek, piore te co mialam po Piotrusiu po nowe jade za tydzien w niedziele z mama, tez jestem bardzo ciekawa co tobie powie po wizycie najwazniejsze, zeby wypisal ci skierowanie, ja jestem cala szczesliwa ze mam to skierowanie, dziewczynie ktora sie niedawno wypowiadala nie wypisal a ma termin podobny bardzo do moejgo, ale ta jej wypowiedz mnie nie przerazalia, bo ja wrecz przeciwnie wyszlam z gabinetu mega szczesliwa i tobie zycze tego samego!!!przed wizyta jak przyszlam poprosialm o zmierzenie cisnienia, a wage wpisalam sobie sama, w sumie cisnienie tez bym mogla, bo one tylko wpisuja do karty ciazy bez zadnej pieczatki ani niczego, takze wydaje mi sie w sumie to zbedne, rownie dobrze mozesz sama sobie wpisac wage i cisnienie, bo nigdzie indziej tego nie wpisuja, tak jak ci mowie, ze wage wpisalam sobie sama. tylko sleczka nie zawsze robi wpips do karty, a jak bedzie widzial wpisana wage i cisnienie to juz bedzie musial dopisac reszte.do bede trzymac kciuki za ciebie i czekam co powiesz po wizycie, ja znowu tydzien po tobie mam wizyte!!!!14 lipca,

Aniu nie chciałam Cię przestraszyć , napewno dla Nas będzie miejsce :) MUSI BYĆ ! a tak dla Twojej wiadomości myniu to jeśli masz namyśli mnie to ja też już mam skierowanie i chodze do dr Wieczorka od początku ciąży więc na bank miejsce musi być :)

AnnaMaria to przepraszam za pomylke!!nie wiedzialam , e to jak mamy skierowanie to bedzie dobrze!!!! dzeiwczyny, ktore maja termin pod koniec lipca macie juz jakies objawy porodowe?? mi sie obnizyl brzuch, kluje mnie w dole brzucha, strasznie mnie w nocy rwią nogi i krocze mnie boli jak bym jezdzila na rowerze przez tydzien!! Anna Maria a na kiedy masz termin???

AnnaMaria juz wiem ze masz termin na 22 a nastepna wizyte 14, ja mam termin na 24 i nastepna wizyte 14, ale ja chodze do sleczki. powiedz mi nastawiasz sie na to znieczulenie???czy konieczna jest wizyta u tego anestezjologa???jesli chce sie znieczulenie?czy wystarcza badania i podczas porodu mozna zadecydowac?

Myniu ja mam termin na 22 -go a następną wizyte mam na 16-go :) No wiesz jeśli chodzi o znieczulenie , to w zapasie wolę mieć taką możliwość , oczywiście będę się nastawiać by go nie użyć bo zdecydowanie dr Wieczorek odradzał , powiedział że różnie kobiety to znoszą jedne mówią ,że poród to pryszcz ,a drugie zaraz przy pierwszych bólach zaczynają panikowac i wtedy konieczne jest znieczulenie bo tracą kontakt z pacjętką . Więc różnie to bywa , ja rodze poraz pierwszy więc nie wiem jak to będzie ze mną :( A pro po wizyty u anstezjologa to nie wiem czy to konieczne, Wieczorek powiedział ,że mam się zgłosić w tych dniach kiedy przyjmuje ,i wtedy ona wypisuje jakiś taki dokument(chyba ,że się kwalifikuję) i to już do porodu będzie u niego i w moich danych .