Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość Myszerej
Dziewczyny piszcie jak Wam poszło, chętnie poczytam. Ja czekam na decyzję czy poród SN czy CC, bo maluch nie chce się obrócić. Jeśli poród naturalny to na konsultację anest. idę, bo chociaż nie chciałabym brać zzo, to nie chcę sobie zamykać do niego drogi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Truskaweczki i Megori
Gratulacje tak poza tym! Zazdroszczę, że macie już przy sobie swoje maleństwa! Pozdrawiam, Myszerej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
Gratulacje dziewczyny!!!! Ja upały też strasznie znoszę, w ogóle boli mnie dziś podbrzusze jak na okres i dziecko mi się strasznie pręży, przeciąga, a wizytę mam dopiero za tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja urodziłam 17.08., a ze szpitala wyszłam dopiero 25.08. Cesarkę wspominam niemiło (personel ok ale dla mnie było to ciężkie psychicznie). Musieli mnie całkowicie uśpić. Szacunek dla Pani anestezjolog, że w ogóle zajęła się mną po przyjęciu do szpitala i nie męczyła przy zzo tylko uśpiła, a potem sprowadziła na ziemię, gdy przebudziłam się w szoku i zaczęłam histeryzować. Właściwa kobieta na właściwym stanowisku, która potrafi sprowadzić na ziemię (lub pisząc bezpośrednio opier%^$^ gdy potrzeba). Moja mała urodziła się w 37 tyg z masą 2860 g, 53 cm. Po dwóch dniach wyszły jej marne wyniki krwi i w sobotę dowiedzieliśmy się, że zostajemy jeszcze tydzień w szpitalu. Po "doświadczeniach" z pierwszych 3 dób na I piętrze, wynajęliśmy pokój VIP. Koszt 800 zł. Dla mojego ciśnienia, to było zbawienie, bo zaoszczędziłam sobie kolejnych nerwów, ale samego pokoju nie polecam - kretyn projektował tam sprzęt. Łóżko co prawda jest sterowane pilotem i można je dźwigać i przeróżnie ustawiać, ale co z tego skoro materac w każdej pozycji zapada się przy brzegu 5 cm poniżej drewnianej obudowy. Przy tym minimalne ustawienie wysokości łóżka jest takie, że ja (170cm wzrostu) siedząc na brzegu (przy wgniecionych w uda dechach) miałam stopy w powietrzu ok. 10 cm nad ziemią. Żeby się podnieść i dotknąć nogami ziemi, trzeba użyć mięśni brzucha i wydobyć tyłek z tej skrzyni... powodzenia po cc!!!. Mąż faktycznie może siedzieć ile chce, ale nocować ? ... ŻART!!! Jest tam mała sofa. Jak mąż chce nocować to rozkłada sofę, składającej się z trzech warstw materaca i leży na nim na podłodze. Nie wiem jakie jest to długie, ale mój M ma 2m wzrostu i tylko się uśmiał, gdy rozłożył tę sofę. Siedzisko przy złożonej sofie ok 30- 40 cm, więc jak się ma dziecko na rękach i ranę po cc, to znowu trzeba ćwiczyć jogę, żeby dźwignąć do góry tyłek i dzieciaka nie wypuścić z rąk. Nie ma też w pokoju żadnego krzesła z oparciem żeby, ktoś usiadł przy łóżku. Mąż może więc usiąść na sofie 3m od łóżka i się na was popatrzeć. BEZNADZIEJA !!! No ale jest klima, której nie używaliśmy, ze względu na małą i TV, którego nie ma czasu oglądać. Mogłabym pisać i pisać. Było ciężko. Był miły i kompetentny personel, były też wyprowadzające z równowagi %$$%^&. Myślę jednak, że przy drugim dziecku na pewno wybrałabym znowu dr Kozę (szkoda że był akurat na urlopie... miło że mnie odwiedził w wolnej chwili :> ) i znowu Łubinową, bo wkurzające były szczegóły, ale wątpię czy gdzie indziej byłoby lepiej. Acha, woda w kranach ciepła (jak się wie o guziku :>), czyściutkie sale, dźwięk windy wkurzająco- denerwujący i faktycznie słychać jak jeżdżą wózkami na II piętrze, ale to mi nie przeszkadzało bo wiedziałam, że jak jest głośno to mała pójdzie zaraz np na badania lub kąpiel albo obiad jedzie. Jedzenie cieniutkie, ale po cc to nawet dobrze. Szkoda tylko że herbatę słodzą, bo ja np nie lubię takiej. Tyle :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dezdemona123
Gratuluje dziewczyny!!!, nawet nie wiecie jak Wam zazdroszczę!! do Megori jak będziesz miała chwilkę proszę napisz z jakim ciśnieniem pojechałaś do szpitala i czy to był powód cc. Też mi szaleje chociaż od 1,5 miesiąca biore leki a jestem dopiero w 34 tyg i trochę się boje, że też będę miała... Napisz też co Cie zdenerwowało, że zdecydowałaś się na pokój VIP. Pozdrawiam i GRATULIJE!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karwenka
Gratuluje dziewczynom które już tulą swoje dzieciaczki! megori - faktycznie jak się zastanowić to przy skaczącym ciśnieniu pewnie całkowite uśpienie jest lepsze niż zzo... u mnie jak na razie cisza.... tylko te upały! niby nie puchnę ale i tak mam dość. najchętniej bym przeleżała cały dzień- a tak się nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszerej
No to chyba nie ma wielkiego sensu brać pokoju VIP skoro nie jest on tak do końca wygodny. Jedyna zaleta pewnie to to, że nie przewija się przez pokój milion ludzi, których się nie zna. A niestety ludzie potrafią robić niezłe wycieczki do szpitala. Jakby nie można było spotkać się już w domu i wtedy zobaczyć maleństwa :/ Megori proszę napisz jak to z tym Twoim ciśnieniem było. Za wysokie czy właśnie zbyt niskie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za wysokie. U mnie norma to było 140/90 przez całe życie. Przy pierwszej wizycie dr przepisał mi Dopegyt rano i wieczorem na zbicie. Po 3 dniach ciśnienie mi poleciało na 80/40 i z fotela na łóżko na czworakach szłam. Zadzwoniłam i dr zmniejszył mi dawkę do jednej tabletki. W czerwcu ciśnienie poleciało mi znów do 145/90 i wróciłam do dwóch tabletek. Pod koniec lipca dobijałam do 150/100 i dawkę zwiększył mi do 3 dziennie. Jednocześnie mieliśmy umowę że jeśli przekroczę 150/100 to dzwonię do dr i jadę do szpitala, bo mała jest gotowa i bardziej jej zaszkodzi moje ciśnienie niż cc. No i jak wam wcześniej pisałam przed 17.08 miałam karuzelę. Ciśnienie mi skakało, a za 30 min miałam 135/90 albo wzrosło za bardzo tylko skurczowe lub rozkurczowe. 17.08 nie dało się jednak już go zbić. W domu od rana miałam 156/103 i zadzwoniłam do dr - kazał jechać do szpitala. Miał urlop więc zadzwonił do lekarki dyżurującej i przekazał chyba co i jak (choć wydaje mi się, że olała sprawę). Na miejscu miałam 160/95 i przyjęli mnie na oddział .... a co było dalej to wypracowanie by wyszło. Mój "ssak" nie chce przy tych upałach od piersi się odessać. Nie dam rady wam teraz więcej napisać. Może jak się trochę ochłodzi . Teraz skończyłam ją karmić przez bite 2,5 godz. - chyba zaraz mój kręgosłup wyjdzie i stanie obok żeby odetchnąć :>:>:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu mała usnęła po karmieniu :> to mogę popisać trochę :> Jeśli któraś z was ma mieć cc i ma długie włosy to obowiązkowo zabierzcie gumkę do włosów i porządną odżywkę do włosów. Ja zapomniałam i włosy mi związali bandażem, a po 3 dobach leżenia, gdyby nie moja superfajna współlokatorka, która pożyczyła mi odżywkę, chyba bym musiała je obciąć, bo były splątane jakbym miała je sklejone gigantyczną gumą do żucia. Polecam też zabrać więcej podkładów. Ja miałam 1 paczkę Seni i ok 10 szt. podkładów Hartmana. Seni są fajniejsze bo są grubsze i bardziej sztywne, więc się nie zwijają tak jak Hartman pod tyłkiem. Jeszcze przed porodem zużyłam dwa (opis dlaczego może jutro :>). Polecam też majtki siatkowe Hartmana wielorazowe, takie w paseczki z zieloną gumką u góry (ja ich używałam jak jednorazówki). Są wysokie aż do pępka, więc nie drażnią rany i trzymają wszystko gdzie trzeba. Obowiązkowo woda mineralna z dzióbkiem. Przez 12 godz nie wolno nic pić, ale potem nie ma łatwo, nagle się dźwignąć po cc do pionu, żeby napić się ze zwykłej butelki, albo odkręcać coś z dzidzią na rękach której główka ucieka we wszystkie strony. Podpasek/pieluch bella do cc 3-4 paczki. Leje się z człowieka jak diabli i większość czasu się leży, więc pielęgniarki podkładają po 2 szt. co 3-4 godz. Przy wyjściu spod prysznica dobrze też podłożyć jedną, żeby nie zabrudzić podłogi i osuszyć się, a przy zakładaniu majtek wymienić na suchą. Ja też po prysznicu osuszałam nimi ranę, żeby nie drażnić jej ręcznikiem. Krótko mówiąc, sporo ich idzie. I jeszcze kwestia sucharków. Po zjedzeniu po dobie miseczki płatków z mlekiem, czas do obiadu ciągnie się jak wieczność. Mnie współlokatorka dała ukradkiem sucharka i to było niebo w gębie :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszerej
No właśnie informacje o cc mogą się jak najbardziej przydać, bo mój maluszek jest leniwy i nie chce się obrócić... Dobrze MEGORI, że napisałaś o tych podpaskach z Belli. Ja sobie naszykowałam 2 paczki, ale widzę, że to będzie mało... Dobrze, że mam jeszcze dużo czasu, żeby uzupełnić zakupy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrześniowa mama
SERDECZNE GRATULACJE DLA Megori, Lemi i truskawczki08 fajnie dziewczyny, że macie to już za sobą ja mam narazie skurcze próbne i opuchnięte całe nogi ale już niedługo pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już jestem po. Urodziłam 18.08 ślicznego schłopca. Poród zaczął się normalnie, ale po 8 godzinach zadecydowali o cc. Ja akurat nie narzekam ani na personel, ani na sale. Windę słychać, ale i tak spałam jak mysz na pudle, bo cały czas patrzyłam jak Mały. Jedzenie faktycznie kiepskie, ale ja i tak prawie nic nie jadłam po cc. i faktycznie podklady seni fakne, i weźie dużo tych podpasek. Ja też co chwilę je zmieniałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
Często mi się zdarzają krwawienia z nosa czy miała któraś z was takie coś????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
wrześniowa mama na kiedy masz termin??? opadł ci może już brzuch niżej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dezdemona123
Nie przejmuj się tym krwawieniem z nosa - ja też mam prawie całą ciąże i ponoć to się zdarza. Miałam też lekką anemie i myślałam że może to jest przyczyną ale odkąd biore żelazo wszystko wraca do normy... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
Dzięki:) Ja też mam małą anemie i biorę żelazo 2 x dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mammmamarta
dziewczyny napiszcie mi jak sobie radziłyście z bólami kręgosłupa. Jestem w 31 tygodniu i coraz bardziej mi doskwierają. Dzisiaj pół nocy nieprzespanej i ciężko było mi zejść z łóżka. w ciągu dnia też boli jak tylko dłużej postoję. Staram sie codziennie spacerować choćby 15 min, ale po spacerze zazwyczaj brzuch tak mi twardnieje ze mam wrażenie jakbym siedziała w zbroi rycerskiej ;) Milunia123 mnie też się zdarzały krwawienia z nosa. W poprzednich wynikach wyszła słaba anemia i dostałam żelazo. od kiedy je biorę krwawienia ustąpiły. Mam jeszcze pytanko do już rozpakowanych mam- czy w ostatnich tygodniach/miesiącach ciąży ćwiczyłyście regularnie mięśnie Kegla albo robiłyście tak polecany masaż krocza? Czy te ćwiczenia miały wpływ według Was , mam tu na myśli poród sn na sam jego przebieg, brak nacięcia krocza itp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Witam wszystkie mamuśki zwłaszcza te oczekujące ... Ja również jestem zaczytana tematem - poród - Łubinowa. To nasz 32 tydzień ciąży, dlatego pozdrawiam serdecznie mammmemarte ! W tej chwili jestem na etapie zmiany lekarza...(warunkiem porodu na łubinowej są ponoć co najmniej 2 wizyty u któregoś z lekarzy tam pracujących) chyba pójdę do Slęczki ...9 lat temu prowadził całą moją pierwszą ciąże i było ok. a ty mammmomarto do którego lekarza chodzisz? Jeszcze słowo odnośnie krzyża ... ehh... jak dużo pochodzę to też mam ten problem i brzusio twardnieje...ale da się znieść ...przy ciąży z przed lat ból był dużo silniejszy i wtedy mąż dzielnie masował ... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaN22
tez mnie krzyże bolą i coraz bardziej mi przeszkadza to w nocy, pół nocy sie wierce, ja jestem w 33tc i w czwartek ide do doktora Bystrzejewskiego który tez pracuje na łubinowej i bardzo jestem zadowolona, zobacze czy dalej mi sie skraca szyjka macicy czy staneło na 2,5cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katja 27
Dziewczyny znieczulenie zzo jest refundowane. W związku z tym zapytałam mojego lekarza jak z tym jest. Powiedział że faktycznie NFZ refunduje ale oni sugerują by pacjentka zakupiła cegiełkę dla szpitala, nie jest to koniecznie ale fajnie by było. Tak czy inaczej dał mi do zrozumienia że powinno się wykupić. Czy któraś z was orientuje się jaki jest koszt wspomnianej cegiełki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MammmaMarta
MamaOlala cieszę się że jest tu kogoś z podobnym terminem rozwiązania;) Również gorąco Cię pozdrawiam! Ja chodzę od kilkunastu tygodni do dr. Kozy.Musiałam zmienić lekarza w związku z przeprowadzką, ale jestem z tej decyzji bardzo zadowolona. Dr Koza to w mojej ocenie naprawdę dobry lekarz, czuję się pewnie będąc pod jego opieką. Na każdej wizycie badanie ginekologocznie, USG a wcześniej dokładny wywiad. Odpowiada cierpliwie na wszystkie pytania. Nie ma porównania do lekarza który wcześniej prowadził moją ciążę. Badanie gin. miałam wtedy zrobione tylko raz w 8 tyg. później samo USG. Mimo dobrych wyników lekarz odradzał mi prawie wszystkiego, zdiagnozował polipa w pochwie (którego jak się okazało nie mam) itp. ale było minęło... Cieszę się, że trafiłam do dr. Kozy i mogę go śmiało polecić. Jego nowy gabinet na 1 Maja jest naprawdę przyjemny a i aparat usg jest dużo lepszej jakości. Co do Łubinowej- Jest na forum jeszcze ktoś kto też zaczyna zajęcia w szkole rodzenia w przyszły poniedziałek ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
O! Jak miło ! czyli też termin na pazdziernik...ja mam na 30.10. Mam 9 letnią dziewczynkę hmmm dziewczyne ..., a teraz cała nasza rodzinka czeka na małego siusiaczka he he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
tak , tak dziewczyny słyszałam o dr. Koza i Bystrzejewskim , ale jak dzwoniłam na łubinową to usłyszałam tylko dwa nazwiska... jeżeli chodzi o te parę wizyt to sugerowano mi wizytę u Dr. Slęczki albo Wieczorka ...nie wiem czy od innego lekarza dostanę skierowanie do porodu na łubinową ... może któraś z was była w podobnej sytuacji , gdzie chodziło o parę wizyt przed rozwiązaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
Ja chodzę do doktora Ślęczki i polecam, naprawdę fajny lekarz, można dzwonić do niego o każdej porze w razie jakiś wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dezdemona123
mamaolala byłam w podobnej sytuacji. teraz jestem w 34 tyg a od 28 tyg chodzę do dr Ślęczki i bardzo polecam!! Jak się zdecydowałam na Łubinową to usłyszałam to samo, że muszę odbyć kilka wizyt u dr Ślęczki lub Wieczorka i jestem bardzo z tej zmiany zadowolona. Koszt wizyty 200 zł ale ponoć pozostali też dają skierowanie do porodu na Łubinową. Fajnie, że pażdziernikowe mamy już się pojawiły:)) Jakoś tak rażniej się zrobiło:)) my mamy termin na 12.10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Dzięki za odp. dziewczyny ! To ja chyba do Slęczki ... miło go wspominam , a tu jeszcze słowa poparcia... i zgadzam się! jakoś tak razniej he he bo my wszystkie już troszkę wystraszone...myślę...fajnie będzie już mieć dzidziusia przy cycusiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
Mi się dzisiaj zaczął 37 tydzień i już się nie mogę doczekać jak będę mogła w końcu przytulić mojego kochanego synusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kassiullllaaaa
Hej mam pytanie gdyż któraś z już rozpakowanych mam wczesniej napisała cos o jakims podarunku dla pielegniarek, poloznych, tylko ja mam problem z wymysleniem co to moglo by byc. Moze ktos pomoze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×