Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość gość
Nie znasz dnia ani godziny ;) Jakie imie wybraliscie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm_wrzesien
Ala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiagesia
polecam chodzenie po schodach, dużo!! kilku moim koleżankom pomogło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mm wrzesien jednak jak Cie nie pocisnelo to sie juz nie zobaczymy. ja urodzilam 20.09 o 20:55, jestem juz w domu. porod trwal 5h, wzilam znieczulenie i jestem bardzo zadowolona. krocze mi samo peklo lekko, mam 3 szwy, opieka super, jedzenie moze byc, mile panie, ja rodzilam z polozną Ewą, ale Kasia tez byla przy mnie chwile i bardzo fajna babka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratulacje !!! Ja wybieram się w pon na cc stres już ogromny :) POwodzenia dla wszystkich oczekujących mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm_wrzesien
ja w piątek idę do szpitala na wywołanie - mam nadzieję, że najdalej wtedy urodzę, bo już się ruszać przez tą ciążę nie potrafię. GOŚĆ... super, że poród za Tobą. Szybko poszło:) Miałaś wywoływane, czy sam dzidziuś zechciał wyjść? Kiedy wzięłaś ZO? Leżałaś 2 dni, czy więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Orientuje się ktoś czy na łubinowej praktykowane jest wykonywanie testu oksytocynowego w pierwszej dobie przyjęcia do szpitala po terminie? Czy od razu podają dawkę na wywołanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość z 7:38 mam pytanie : na cesarkę jedziesz w poniedziałek i wykonują ją w tym samym dniu czy w następnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ania3211 w szpitalu mam być w nd na 20 chyba, że nie będzie miejsc to w pon na 6:45 i w pon cc . Najgorsze , że nie można jeść w nd od 15 :P ciężko to zniesiemy z maluchem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cesarka nie jest zła nie ma sie czego bac niedawno mialam robiona cesarke na Łubinowej ze wskazan med porod naturalny byl niemozliwy w moim przypadku, jechalam na cesarke w dniu terminu ustalonego przez lekarza rano na 6.30 po przyjeciu zrobili ktg lekarz zbadal podali kropliwki dwie no a potem od razu na sale operacyjna, cesarka trwala moze jakies 30 minut znieczulenie do kregoslupa nic nie bolalo a balam sie tego, a potem przewiezli mnie na sale, dodam jeszcze ze lewatywy nie robili kazali sobie zrobic w domu wieczorem dzien przed cesarka. podobno tylko do naturalnego robia lewatywe jesli pacjentka wyraza zgode a do cesarki juz nie. W trakcie cesarki jak ze mna robili dzidziusa dostal tata zeby byl kontakt skora do skory. Po cc jak mnie przewiezli na sale dostalam dzidziusa i tak lezelismy sobie skora do skory na golych piersiach. Okolo 10 godzin musialam lezec po cc nie ruszac nawet glowa nie wolno. Duzo pomagaja polozne czesto zagladaja podklad zmieniaja podaja kroplowki leki przeciwbolowe po cc. W dniu cc nic nie wolno jesc ani pic tylko zwilzyc usta woda. Nastepnego dnia w poludnie dostalam zupe a na kolacje platki z mlekiem czyli wodniste jedzenie i juz wolno mi bylo wiecej pic wody. A pozniej w kolejnym dniu juz normalnie mozna jesc, w szpitalu maja catering jedzenie nawet dobre, swoich talerzy nozy czy kubka nie trzeba miec bo i tak wszystko do posilku dawaja. Dziecko po porodzie bylo caly czas ze mna byl maz to tez pomagal a na noc mialam w pierwszej dobie po porodzie mozliwosc oddac dziecko pielegniarkom zreszta same to zaproponowaly ze wzgledu na operacje cc. Jak bardzo boli to mozna prosic o srodki przeciwbolowe bez problemu podawaja. Jak sie lezy po cc to nie boli gorzej jak jest pionizacja nie ukrywam to bolalo najbardziej z calej cesarki ale do przezycia najlepiej pomalutku sobie usiasc posiedziec a potem probowac wstac bo kreci sie w glowie. W pionizacji pomaga polozna ona idzie z pacjentka do lazienki zeby pomoc w umyciu itd. Cewnik na mocz jest usuwany na drugi dzien zalozenie bylo na sali operacyjnej jak juz znieczulenie dzialalo takze nic nie czulam a zdjecie tez nic nie bolalo. Rana jest zaklejona takze jej nie widac trzeba uwazac zeby nie zamoczyc. Po zdjeciu opatrunku trzeba myc rane najlepsze jest mydlo z jelenia i psikac octeniseptem dwa razy na dzien. Opieka poloznych jak i zarowno pielegniarek bardzo dobra pielegniarki naprawde sie staraja zagladaja nawet w nocy pytaja jak sobie mama radzi z karmieniem z dzieckiem pomagaja przystawic dziecko do piersi jesli mama chce , zawsze mozna ich pytac prosic o pomoc, a jak mama nie karmi piersia dawaja bez problemu gotowe w takich malych butelkach gotowe mleczktore nie trzeba podgrzewac. Naprawde nie ma czego sie bac mam nadzieje ze pomoglam :) opisujac swoj pobyt w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to już 3 cc dlatego nieco się obawiam jak to będzie już druga trwała dłużej niż pierwsza a moje dziecię straszy wieczorami mam nadzieję, że dotrwa do pon i wszystko pójdzie z planem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi mnie też czeka cc ale zaplanowaną mam na 18 listopada i ciekawi mnie jak to będzie, a stresuję się już teraz bardziej niż przed porodem naturalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia15031
hej dziewczyny mam do was takie pytanie czy na łubinowej przyjmuje jakis lekarz który jest skłonny do cesarek? U mnie jest taki problem poniewaz urodziłam martwe dziecko .. nie musze chyba mówic co przezylam .. dziecko owineło się pępoowiną do tego byl problem poniewaz pepowina byla bardzo krotka i moze sie takie cos znowu zdarzyć . Miałam miec cc bo nie chcialam rodzic sn i lekarz sie zgodzi ale jak sie dowiedzieli ze dziecko nie zyje kazali rodzic sn to byla dla mnie straszna trauma poniewaz nie umieli wyciagnac dzieka bo nie wiedzieli o tej pepowinie ze ona tak mocno trzymala i pozniej leakrz powiedzial ze mialam dobre przeczucei bo jakbym miala rodzic sn to i tak by sie dzicko udusilo bo to by byla sekunda..;/ teraz jak pomysle o sn to az mam ciarki a staram sie o dzidziusia juz dluzszy czas i chce od razu wiedziec ze bedzie cc chociazby ze wzgledu na moj okropny strach . Powiedzcie mi kobietki który lekarz jest wyrozumialy i bylby sklonny wykonac cc wczesniej niz 40 tydz najlepiej 37

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na łubinowej prawdopodobnie nie ma na to szans. (?) Musisz sie dowiedziec czy to może byc wskazanie do cc. A najlepiej dowiedziec sie u źródła czyli u dr Wieczorka lub Ślęczki, bo tu raczej żadna z dziewczyn Ci nie odpowie na to pytanie. Jestem w stanie zrozumiec twoja traume jak najbardziej. Wrzesien jak tam ??? Juz po:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emma 88
Czy są tu jakieś październikowe mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karolcia umów się na wizytę do dr Wieczorka albo Ślęczki i powiedz dokładnie co Cię spotkało. A jak sie nie uda to zostaje eskulap w BB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Karolci- współczuje koszmaru który przezyłas. Myślę jednak, że po konsultacji z lekarzem z łubinowej - jak najbardziej zrobią cc. Jest to oczywiscie moja opinia. Ja polecałabym dr ślęczkę, prowadził moje dwie ciąże i po tych prawie dwóch latach troszkę go poznałam, mogę zaryzykowac twierdzenie, ze chyba zdecydowałby w Twoim "przypadku" o cesarce. Natomiast do mamy, która opisywała cc- ja dostalam jedzonko po dwóch dniach, czwartek rano zabieg, a w sobote dostałam papu. Czas dochodzenia po cc wspominam jako okropny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam . Jak cesarka to tylko w salve Łódź , nie ma problemu z niczy tylko kosztuje prawie 4 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubinowa
Ja rodzilam na Lubinowej w kwietniu. Bylam bardzo zainteresowana porodem w wodzie.wiem jakie to daje ukojenie w bolu.ale duzy szacunek za szczerosc mojego lekarza prowadzacego ktory lojalnie powiedział mi ze szkoda na to kasy bo tylko jedna polozna ma przeszkolenie w tej dziedzinie i zeby trafic na Jej dyżur to musialby byc cud. A ostatnia faza i tak nie moze byc w wodzie.z tego co wiem to dwa porody zostały wykupione. Ja bardzo dlugo moglam korzystac z wanny do immersji wodnej, wczesniej prysznic. ( oczywiście mialam szczescie ze była taką mozliwosc i nie bylo innych porodow).Bardzo mi to pomogło.a porod trwał 13 godzin.w tym 10 godzin regularne skurcze co 5 minut i bole krzyzowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm_wrzesien
Ja dalej w dwupaku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gunia87
Witam. Ja mam termin w październiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczeni
Poród na Łubinowej to podobno super sprawa. Ale ja na razie jestem na etapie szkoły rodzenia i powiem wam szczerze. Pieniadze wyrzucone w błoto. Nic konkretnego nie mówią, a na dodatek "puszczają" reklamy - babki od banków komórek macierzystych....które też nic nie mówią istotnego. A do tego babki są zawsze spóźnione. Na zajecia z Panią Sabiną czekaliśmy 45 min!!!!! Za to się płaci 370 zł a nie mozna liczyć na NIC!!! Ani merytorycznej wiedzy ani nawet przyzwoitej obsługi. Odradzam...z internetu dowiecie się wiecej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubinowa
Ja cala ciąże chodzilam na prywatne wizyty lekarskie ale jesli chodzi o szkołę rodzenia uważam ze w przypadku pierwszego dziecka owszem warto ale na NFZ tylko koniecznie do poloznej z powołaniem.a te 300 z pewnością lepiej wydac na dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grudniówka 2014
mm_wrzesień a już myślałam, że masz Maluszka przy sobie i go tulisz:) Ale jesteś juz w szpitalu tak? Bo z tego co kojarze to miałaś dzisiaj na wywołanie się zgłosić. Łubinowa odn szkoły rodzenia zgadzam się z Tobą w 100%. Mój lekarz, który pracuje na Łubinowej wspominał mi kilkakrotnie o szkole przy szpitalu ale stwierdziłam, że nie będę płaciła za 3 spotkania i kupię coś dla dzidziusia. W końcu dał mi namiar na położną prowadzącą zajęcia na NFZ i tym razem również będę się z nią umawiała bo okazało się, że jest profesjonalna a przy tym bardzo sympatyczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubinowa
Dokladnie znam prywatnie obie Panie polozne i Pania Ewe i Pania Sabine nie kwestionuje ich umiejętności z pewnością sa specjalistkami ale dziewczyny naprawde szkoda pieniazkow na platna szkole rodzenia.jesli moge cos polecic z własnych doświadczen to jesli macie oczywiście mozliwosc te mamy ktore sa po terminie lub maja wskazania do cesarskiego cięcia umawiajcie sie najlepiej tak zeby nie "zahaczyc" o weekend bo bywam tam roznie z personelem przez soboty i niedziele. Trzymam kciuki za Wszystkie Mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem ja córkę rodziłam w niedziele i personel spisał się naprawdę wspaniale, zobaczymy jak będzie przy drugim ale to będzie cc we wtorek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to kiedy podaja jedzenie po cesarce zalezy od tego jak sie pacjentka czuje po cesarce ja dostalam juz nastepnego dnia ale popoludniu zupe bylam zdziwiona bo w pokoju byla ze mna pani ktora faktycznie jedzonko dostala za dwa dni, a co do samej cesarki fakt boli po jak sie juz wstanie ale ja szybko do siebie doszlam grunt to rozchodzic bol i prosic o cos przeciwbolowego jesli bardzo boli to nie ma sensu sie meczyc np fajnie dzialaja tabletki ketonal. Ja w trzecim dniu po cesarce juz nic nie bralam juz mnie tak nie bolalo. A co do samej cesarki to faktycznie na Łubinowej niechetnie robia bez wskazan med bardzo sa nastawieni na porody naturalne, pozdrawiam wszystkie mamusie i zycze szybkich bezbolesnych pomyslnych rozwiazan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubinowa
Ja po CC (12:50 )dostalam następnego dnia w porze obiadowej kleik na wodzie. Pytalam od czego zależy pora podania pierwszego posilku i sklada sie na to wiele czynnikow: rodzaj i dawka znieczulenia, to czy CC bylo planowane, jakie kroplówki byly podawane. Ja trafilam z bolami w piatek późnym wieczorem cesarka następnego dnia.Coreczka nie wstawila sie prawidłowo do kanału rodnego ,ogolnie brak postepu porodu. Bylam bardzo zmeczona wilelogodzinnymi skurczami ale akurat po operacji bol byl na tyle slaby ze wystarczyla jedna dawka ketonalu i pyralginy.ale poprosiłam o przeciwbólowe od razu jak tylko zaczęło bolec.i polecam to rozwiązanie.kolezanka z sali czekała i podano Jej dolargan bo inne srodki nie dzialaly.to znacznie utrudnilo Jej pionizacje, kilka razy tez zaslabla.zespol do CC mialam swietny Ich poczucie humoru bardzo pomoglo rozladowac napiecie.opieka w nocy super co dwie godziny pielęgniarka sprawdzala moj stan.rano o 6 bylam pionizowana nie ukrywam to bylo dla mnie najgorsze bo bylam tak wycieczona ze nawet ręce odmawialy mi posłuszeństwa.sciagnieto mi cewnik i poszlam pod prysznic to przynioslo ulge.ciezko bylo mi sie ruszac ale uważam ze to pomoglo szybciej dojsc mi do sprawnosci.coreczke na pierwsza noc oddalam na oddzial noworodkow.w trzeciej dobie po CC wypisano mnie do domu.ciezko dochodzilam do siebie.po 2 tygodniach czulam niesamowita poprawe.miesiac bylam bardzo slaba.duza ulge poczulam tez po sciagnieciu szwów. Zespół walczyl o porod sn ale gdy tetno coreczki bardzo wzroslo nie mozna bylo juz czekac.to prawda przynajmniej w moim przypadku ciezko bylo lekarzom o decyzje o cesarce nawet pomimo nieprawidlowego ułożenia dziecka namawiali mnie do naturalanego porodu co uważam za atut oczywiście do momentu kiedy nie zagraza to zyciu dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama grudzień
mm_ wrzesień odezwij się koniecznie !!! :) malutka zapewne już jest z Wami. także gratulacje ;) Napisz jak wrażnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaesiowa
Witam wszystkie przyszłe mamusie. Czy któraś ma termin w okolicach 25 listopada i będzie rodziła na lubinowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×