PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

mama grudzień ja mam 5 cm rozwarcia i skurcze więc jutro mam zamiar urodzić przy pomocy lewatywy :p zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce :)

Gródniówka 2014 ty masz już 5 cm rozwarcia i dopiero jutro jedziesz na Łubinową??

Satelitarna - powiedz czy dla dzieciątka miałaś jakieś kosmetyki? Czy dostałaś po prostu na miejscu jakieś kremy? itp do pielęgnacji pępuszka np? Bo znajoma opowiadała mi,że ona żadnych kosmetyków nie brała bo dostała dużo kremów, próbek itp na miejscu. Aha a ciuszki/rzeczy dla dzieckajuż te swoje sama ubierałaś,czy trzeba je było np w reklamówce gdzieś osobno opisane dać położnym?

jak byłam na wizycie na początku grudnia, to wiem że nikogo nie byo prócz mnie do planowego CC. Mam się wstawić przed 7. Moim lekarzem prowadzącym jest dr Witych i on będzie prowadził CC, byc może anestezjologiem będzie dr Czarnecka. Fajnie jak się spotkamy

Misiagesia tak wlasnie myslalam bo ja również chodzę do dr. Witycha i kazał byc ok 8 czyli po Twojej cc. W takim razie powodzenia jutro :) Gościu tak dopiero jutro bo takie są zalecenia mojego lekarza.

To powodzenia dziewczyny:))

ło matko juz masz 5cm rozwarcia, skurcze i tak sobie w domu siedzisz? nie do wiary..... to te skurcze takie rzadkie czy co?

Właśnie ja też jestem w szoku :)) bo przy 4 cm to przeważnie dziewczyny błagają o zoo...przecież z 5 cm czasami szybko może się zrobić 10...

Nie zawsze tak jest, wiem z autopsji

Powiedzcie mi, jak jest z tym znieczuleniem w kręgosłup do cc? Nie czuję się nic od pasa w dół, ale jak jest np. z rękami? też nie czuje się dłoni itd? Po ilu godzinach zeszło Wam znieczulenie?

Czujesz ręce, możesz nimi dziecko przytulic, później karmić. Schodzi po kilku h ale muszisz jeszcze trochę leżeć.

Dziewczyny u mnie bylo troche inaczej bo miałam założony pessar na szyjkę i po jego zdjęciu juz byly 4 cm a skurcze odczuwam jako napinanie sie brzucha mniej lub bardziej bolesne ale nieregularne.. I z takim rozwarciem lekarz z Lubinowej z ip odeslal mnie w ubiegłym tygodniu do domu bo nie bylo regularnych skurczy. Zobaczymy jak będzie dzisiaj.. W każdym razie kciuki mile widziane :)

3 mam kciiuki dziewczynki!!! Dajcie znac po!! Przyznam, ze meega zazdroszcze....:)) Grudniowka u Ciebie to pojdzie w mig, zobaczysz :)))

No i szok, ze Cie odesłał przy takim rozwarciu !!!

Grudniowka poszła chyba przede mną. Ja pije kroplówkę i czekam.

Trzymamy kciuki dziewczyny i czekamy na wasz maleństwa i dobre nowiny!

Dziewczyny, czy te ostatnie potrzebne wyniki morfologii i układ krzepnięcia to może być wydruk tj. nieoryginał? ? bo nie uśmiecha mi się już jeździć specjalnie do laboratorium po wyniki, a dostałam wyniki na @.

no dziewczyny trzymam kciuki :) będzie dobrze :) czekamy na info :)

mama grudzień - ja wszędzie zabieram wydruki z internetu i nikt jeszcze tego nie zakwestionował, tam sa wszystkie dane no i dane firmy która robiła wyniki. Ja bym się nie zastanawiała i zabrała właśnie te wydruki.

dzięki za info. ciekawe jak tam dziewczyny... kurde, jak ja bym chciała już mieć to za sobą... a tu oprócz miękkiej szyjki niccccc się nie dzieje.

Dziewczyny powodzenia ! :) Trzymam kciuki i czekamy później na relację :)

nie znalazlam tematu przeszukalam , net wiec zapytam tutaj bo moze kobiety tutaj rodzace zagladaja tutaj ponownie w przypadku komplikacji ..mam zatem pytanie czy ktos robil plastyke pochwy po porodzie w lubinowej ? rowniez na lubinowej ? jest ktos to tam rodzil a pozniej sie reperowal .. niestety zszyto mnie tak a raczej nie zszyto tam gdzie potrzeba ze jest kompletna tragedia , wargi zszyte z skora , wejscie szerokie za malo szwow , wysuwa sie tylna sciana pochwy , obnizenie narzadow , itd , masakra , podobno komplikacje podania oxytocyny i parcia parcia bez naciecia i wszystkie miesnie porozrywane , ciezkie pekniecia , nawet przez cewke moczową .. dziewczy jak cos odezwijcie sie , bo nie wiem co robic :(

Misiagesia czy teraz masz cesarke przy drugim dziecku ze wzgledu ze pierwsze dziecko tez urodzilas przez cesarskie ciecie? czy masz inne wskazanie do drugiej cesarki? jesli pierwsza ciaza jest zakonczona cc to druga tez bedzie cesarka? jak do tego podchodza lekarze z tego szpitala?

nie brałam żadnych kremów, nie były potrzebne i nie było ich na liście rzeczy do zabrania do szpitala. Faktycznie dostałam 2 pudełka z DADY i z PAMPERSA gdzie była masa reklamówek oraz próbek ale to dopiero 5 min przed wyjsciem. Co do ciuszków trzymasz je u siebie i codziennie od 9-12 kąpią po koleji noworodki i zabierają je na góre i wsadzasz ubranko do koja tam gdzie sa też chusteczki i pieluszki i w to dzieciątko ubierają. Wszystko jest zwracane po kąpieli (stare ciuszki)

Dzięki Satelitarna, no to super :) to teraz wiem jak to przynajmniej wygląda :) A mnie czeka jutro konsultacja z anestezjologiem także zawitam na Łubinowej :) Pozdrawiam

czerwcowa mama- Kurcze, nie brzmi to wszystko dobrze...:( a kto Cię zszywał, że tak powiem? Byłaś potem z tym na łubinowej?że tak to nazwę z 'reklamacją'? Przecież tak nie może być.. :(((

Ahhh dziewczyny się coś nie odzywają..może nie mają dostępu do neta..Ja też dziś będę na łubinowej ,ale na wizycie kontrolnej. Mama 6 stycznia czujesz już jakieś oznaki zbliżającego się porodu?? Bo ja mam termin na połowę stycznia i jest mi tak już ciężko... brzuch się obniżył ,zgaga, bóle i kłucia w podbrzuszu i w pachwinach, w nocy to aż wszystko mnie rwie i promieniuje aż do nóg. Od wczoraj mnie czyści i jest mi nie dobrze nie wiem czy to stres przed zbliżającym się porodem..ciekawe co dziś powie pan doktor.

Czy czuje jakieś oznaki hmm... jedynie może to, że czuje się taka ciężka...chociaż nie mam ogromnego brzucha i przytyłam gdzieś 6kg tylko. W nocy kompletnie spać nie mogę, tyle co nad ranem jak już padnę z wycieńczenia i znajdę dogodną pozycję, nogi też mnie rwą w nocy. A w ciągu dnia to ogólnie szybko się męczę, cały czas mam jakby parcie na pęcherz i mała bardzo się w brzuchu przewraca i wżyna to w żebra, to gdzieś w boki, miłe uczucie już to nie jest :/ Ale mam nadzieję, że wytrzymam przez święta i sylwestra aż do stycznia, nie chciałabym żeby mnie wzięło wcześniej! Ja wizytę u swojego lekarza mam jutro, to zobaczymy co mi powie co tam widzi, ile mała waży i coś mówił,że mi skierowanie już chyba wystawi takie pro forma (lekarz współpracujący z Łubinową), bo kolejną wizytę jaką mam zapisaną oprócz tej jutrzejszej jest dopiero 9 stycznia - czyli po terminie, więc jak po świętach już by się coś działo albo później, to już na Łubinową kursy będę robić

aha i ogólnie mam stresa,że to juz tuż tuż i czy wszystko będzie ok i czy to przetrwam jakoś...

Hej ;) możecie mi powiedzieć jak wygląda przyjęcie i poród na Łubinową bez lekarza prowadzącego z tego szpitala? Czy położne i lekarze przez to nie traktują gorzej? A może lepiej zmienić lekarza na tego leczącego w tym szpitalu?