Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Dziewczyny, czy Was też bolą piersi? A najbardziej sutki i w ogóle jak się dotknę w okolicach sutków to mam AŁA :/ Poza tym na maksa bolą mnie kolana jak muszę się gdzieś schylić czy klęknąć... Normalnie szok :D No i coraz częściej twardnieje mi macica... chyba ćwiczy ostro :) W ogóle nie mam apetytu... jem coś, ale za chwilę mi się odbija, to takie wkurzające jest! No i chyba troszkę brzuch mi się obniżył... poznaje po tym, że leży mi na udach :D O, może dlatego bolą kolana :D Normalnie, marudzę jak stary zgryźliwy tetryk :/ :D Jak coś to mnie zgańcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agazbytomia
Chodziłam od samego poczatku do dr. Kozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IwonaAAa mnie macica bardzo twardnieje poza tym mała się bardzo kręci i zaczynam mieć już bóle podobne do tych jak miałam okres:/ ogólnie jest już bardzo ciężko i straciłam ochotę na cokolwiek... już bym chciała żeby mieć maleństwo przy sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim:) Byłam dzisiaj na Łubinowej na wizycie u dr. Ś. hmmm jednak czeka mnie cesarka 5 lipca. Mała dalej miednicowo a brzuszek mam tak maly że lekarz powiedział że musiał by się cud wydarzyć zeby sie obróciła. Moja mała troche mała mam 36 tydz i waży 2300 lekarz powiedzial że to ok, że dzieciaczki tak ułożone troszke mniej waża, zeby sie nie przejmować i że jak sie urodzi to tak prawdopodobnie tak 3000-3200. Zobaczymy jak to będzie w praktyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20czerwca....
ponoć ciasno na Łubinowej........ a że jestem z innego miasta siostra mi poleciła bym może u mojego poprzedniego lekarza się podpytała jednak mając umówioną cesarkę mam nadzieję iż nie odeślą mnie w siną dal?? ciekawe czy w ogóle zapisują gdzieś te cesarki. Dr S w kalendarzu zapisał. A synuś ma już ponad 3700 więc pewnie do 4 dobije. Jest któraś może też na 20 czerwca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za przyjęcie dziewczyny!! ToOna z tego co piszesz to rzeczywiście dużo podobieństw między naszymi "historiami" :) Jednak ja pierwsze dziecko rodziłam 4 lata temu, myślisz że nie bedą chcieć jednak próbowac naturalnie żebym rodziła?? Mnie mój dotychczasowy lekarz też powiedział jak Tobie dr. W, że musiałaby mieć najwyżej 3500 i na moje wyraźne prośby to pozwoliliby rodzić naturalnie. JA zastanawiam się między dr. Ś, dr. W, Dr. K. i dr. S. Nie wiem który najlepszy... KAżdy ma różne opinie, ale nie wiem czy u mnie nie zdecyduje czasem sezon urlopowy bo mam termin na 27 sierpnia a będe się umawiac do lekazra który nie bedzie wtedy na urlopie, bo raczej jak sie płaci to wypadałoby żeby ten lekarz był jednak w finałowym dniu przy rodzącej ;) yenna1 no powiem Ci że nikt nie mógł uwierzyć że taki duży dzidziuś ze mnie wyszedł!! Na starcie był jak odchowany 4 miesięczny niemowlak!! katjusza81 gratuluję ciąży!! IwonaAAa normalnie jakbym czytała o swoich dolegliwościach!!! OStatnio ból w sutkach nie pozwalał mi spać, kolano prawe tak mi doskwiera ze nie mogę wstać z leżenia,no wykręca mi je okropnie, no i brzuch stawia sie już często, ale ja mam jeszcze 2,5 miesiaca!! Na razie przynajmniej mi się nie obniżył, ciągle typowo na dziewczynkę - wysoko spod samych cycuszków!! A mama jeszcze pytanko: czy na łubinowej ustala sie cesarki w określone dni w tygodniu, np, we wtork i środy, czy na tydzień czy ileśtam przed terminem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 czerwca, jak masz umówioną cesarkę to nigdzie Cię nie odeślą, tego możesz być 100% pewna. Wszystko zapisują i wkalkulowują wtedy łóżko dla Ciebie. Ogólnie z Łubinowej rzadko odsyłają do innych szpitali, bo im się to finansowo nie opłaca. Teraz mieli po prostu takie przeładowanie, ze nie mieli wyjścia. A podobno dawno im się taka sytuacja nie zdarzyła. Mała_Agatka, ja uniknęłam cesarki dosłownie godzinę przed planowanym cięciem, nie wiem, czy czytałaś mój post. Też mój maluszek był ułożony miednicowo i lekarz nie dawał większych szans na odwrócenie, bo miejsca mało i mój synuś spory, bo 3350 a tu taką niespodziankę mamusi zaserwował w ostatniej chwili. Ja się strasznie stresowałam cesarką i u mnie to wywołałao akcję skurczową co 5-4min przez 40min. Synuś prawdopodobnie wtedy się odwrócił. Więc jeszcze nic straconego u Ciebie :D Wróciłam z Łubinowej 2 dni temu, teraz czekam na naturalną akcję i widzę, ze coś się powoli zaczyna dziać, bo od wczoraj już odchodzi czop lekko podbarwiony krwią, więc stawiam, ze urodzę na dniach :) Na Łubinowej mam już całą papierkologię wypełnioną, nawet wypisu mi nie dawali, tylko rzucili tekstem, ze przecdież pani tu niedługo wróci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katelajdka, cesarki są ustalane od poniedziałku do piątku na od rana od 8.00 max 3 dziennie. Wszystko zależy od twojego terminu. Ja miałam ustaloną z moim lekarzem w gabinecie na dwa tyg przed terminem, i on wtedy dzwonił do szpitala i pytał czy na taką datę już coś jest zaplanowane czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny. IwonaAaa, Netka86 no to w takim razie mamy podobne stany. Ja tez zaczelam tak marudzic, ze dziwie sie sie ze moj M. ze mnia wytrzymuje;) Ale powiedzial mi ze mam jeszcze troche luzu, ale jak urodze i wyciagnie liste ze spisanymi zlosliwosciami z mojej strony i narzekaniami to bede siedziec tydzien i sluchac;) hehe bedzie niezla komedia:) Z dolegliwosci to powiem szczerze, ze doszedl mi zwlaszcza poznymi popoludniami i wieczorami silny bol kregoslupa (cala ciaze na szczescie sie obeszlo), dalej dziala przyciaganie ziemskie i klucie w pochwie ja to nazywam ze mala glowkuje;p; sluz leci ale ni sladu odrywacjacego sie czopa... mala szaleje w brzuchu ale teraz jak juz kopie to az z bolu czasem sie zegne... chyba juz tez jej nie wygodnie... kurcze kiedys mialam ale teraz niestety nic:(. Wiec czekam niecierpliwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, IwonaAAa mnie piersi nic a nic nie bolą, nie mam też żadnego wycieku z piersi. Kolana owszem, od ciężaru, czasem mi się ugną, macica dośc często się stawia, ale najlepiej czuję się rano. U mnie znowu okropne bóle krocza przy wstawaniu, pierwszych krokach po siedzeniu, leżeniu. No i alergia chyba w jakieś przeziębienie się przekształca :( :(, gardło pobolewa i mimo, że nie ma upału katar się leje :( Poza tym wszystko dobrze. 20czerwca, ja mam termin cc dwa dni po Tobie Iwciala oby szybko się zaczęło u Ciebie :) A ja mam pytanie odnośnie dr W, wiem że ma wizyty od pon do czw, ale czy on pracuje w szpitalu normalnie w piątki, sob i niedz??? Bo będę go potrzebowała przy wypisie ze szpitala, który prawdopodobnie będzie w weekend. Ciekawe jak z opieka będzie podczas długiego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
Ja jestem w 25 tc i chodzę do dr Ś. Bardzo sobie chwale wizyty u niego, nawet jak się coś dzieje to można zawsze do niego zadzwonić. Mam pytanie czy trzeba coś dodatkowo płacić za cc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milunia trzeba mieć wskazania do cc i wtedy sie nie płaci oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cesarka na życzenie na Łubinowej - 5tyś. ale kto by chciał się ciąć bez konkretnego powodu?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie z bólami w dzień jest całkiem nieźle, właściwie to nic mnie nie boli, za to jak przyjdzie noc to O MATKO, nie wyleżę na jednym boku dłużej niż pół godziny, a najtrudniej to się podnieść jak trzeba iść do łazienki (a często trzeba). Generalnie z mega śpiocha zrobił się ze mnie ranny ptaszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowa-karola
witam kochaniutkie ja dalej w dwupaku jutro rano mam się zameldować na łubinowej o 10 na wywoływanie przyznam wam że nerwy i stres zjadają mnie od środka i przerażenie łapie że kroplówka nie zadziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki, koniecznie wyleczcie wszelkie kichanie, kaszelki itp cuda przed cc. Bo z tego wszystkiego chyba to sprawia najwięcej bólu. Ale wiem, że dacie radę:) Ja dzięki szybkiej decyzji o cc, mam obok siebie 10-dniowego Krasnoludka:):) Choć tak chciałam rodzić siłami natury...ale to właśnie natura zadecydowała za mnie:) I naprawdę zapomina się o wszystkim, mając na piersi małe zawiniątko... trzymam kciuki za Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
choc_ella czasami nie da się wyleczyć :( a alergii to już niestety, czerwiec jest najgorszy pod tym względem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
choc _ella a jak się czujesz po tych 10 dniach? z Krasnoludkiem też wszystko w porządku? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yenna, wiem kochana, te alergie to jakieś paskudztwo!! Przytrzymuj tylko w razie wu brzuszek poduszką albo rękami i będzie lepiej podczas apsik:) A czuję się jak na skrzydłach, jestem zakochana w córeczce. Rana troszkę pobolewa, dr Koza nieźle mnie zasupłał, więc wyjęcie szwów było trochę trudniejsze:) Ale brzucha już praktycznie nie mam, 3 kg do zrzucenia, a uśmiech mi z buzi nie schodzi. Mleczko płynie potokiem, co cieszy mnie i Małą na pewno:) czekam na Was dziewczynki, ech same zobaczycie co to za CUD...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
choc_ella a powiedz mi jeszcze kiedy można pić i jeść po cc? jaka dietę potem się stosuje i przez jaki czas? Cieszę się, że u Ciebie tyle szczęścia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym jest problem:) w dniu cięcia już nic nie jemy (przed zabiegiem też), następny dzień też pościmy, jedynie można zwilżać usta wodą (jak tam "przypadkiem" trafi większy łyczek - nie zaszkodzi;) ) Pierwszy poważny posiłek w postaci pysznej zupy mlecznej w drugiej dobie po cc. Jak ona smakuje, yummy:) Na obiad tylko zupa, kolacja już normalnie. To tak oficjalnie, kto co podjada - nie wnikamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Informacja o odesłaniu do innych szpitali 3 kobiet powaliła mnie... Termin wg lekarza mam na 3 lipca i zaczynam panikować, jak zaczną mi się skurcze nie przyjadę do szpitala samochodem tylko taksówką i to sama a co jak mnie nie przyjmą? Wezwą karetkę czy sama będę musiała transport sobie załatwić? Nie wyobrażam sobie tego... Teraz to mam MEGA stracha przed porodem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już po wizycie i zdaje relację 1. WAGA MAŁEGO- jak wiecie w 34 tygodniu Borys ważył 2880 i w przeciągu sześciu tygodni przybyło mu 1500!! Bardzo obawiałam się jego wagi ale miło mnie zaskoczył bo zaczął się 38tydzień a mały waży 3200 :) znowu idąc w kierunku typowego średniaka :)))) Dodatkowo dr. powiedział, że ma idealne proporcje miedzy wielkością główki i reszty ciała co ułatwi poród. Podobno jest ciężko kiedy dziecko ma mniejszą główkę a większy brzuszek i barki. 2. WIZYTA U ANESTEZJOLOG - Tak jak podejrzewałam dr. poprosił o prywatną konsultację i po 3 min. zeszła do mnie przemiła Pani anestezjolog, która początkowo robi GROŹNE wrażenie :P Wszystko ładnie wyjaśniła, wspominając o WSPÓŁPRACY :) Powiedziała, że zanim następuje wkłucie to sadzają nas na małym taboreciku i przez dwie akcje skurczowe sprawdzają czy jesteśmy w stanie wytrzymać nieruchomo w danej pozycji bo jak nie to nikt nie będzie ryzykował a Pani anestezjolog chętnie wróci sobie do oglądania telewizji :P 3. ZDROWIE- anemia jak była tak jest ale Ś powiedział, ze ładnie mi się wszystko podniosło lecz niestety infekcja dróg moczowych pozostała i dostałam antybiotyk. Powiedział, że niewyleczone zapalenie powoduje, że i dzieci potem rodzą się z zapaleniem. Dostałam Augumentin :/ Po badaniu stwierdził, że wszystko ładnie pozamykane ale do Płocka i tak już mnie nie puszcza i od dziś zostaje na Śląsku. Do karty wpisał "Przyjęta do porodu" i postawił pieczątkę. Opisał objawy przedporodowe: 1. skurcze przez 2 godziny regularne- jedziemy na Łubinową 2. wody odeszły- od razu jedziemy na Łubinową Skurcze muszą mieć swoją akcję szczytową (moment w którym nie da się złapać powietrza) 3. RÓŻNE- Pytałam o nawał ostatnich porodów. Dr potwierdził ale zaprzeczył jako by kobiety były odsyłane do innego szpitala. Mówił że odsyłali do domu i kazali wrócić po jakimś czasie (oczywiście gdy akcja porodowa na to pozwalała) Pytałam również o L4 dla mojego M na opiekę nade mną. Powiedział, że nie ma sprawy zwłaszcza w mojej sytuacji gdzie do domu mamy 380 km i że mamy tylko się przypomnieć zaraz po porodzie to wypisze zwolnienie na 14 dni. ... to chyba wszystko :) Miłego wieczoru dziewczęta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CYNIminii uspokoiłaś mnie :-) z tych nerwów to śniło mi się, że sama w domu urodziłam i musiałam pępowinę sama odcinać a nie wiedziałam, w którym miejscu. Dziękuję bardzo za info :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki. Normalnie padłam po wczorajszym dniu :( Od 8:30 do 11 na uczelni, potem maraton po IKEA, zakupy w M1 i szybki sprint na przebranie się i znów zajęcia od 14:30... wróciłam do domu o 18 i niespodziewanie wpadli znajomi... więc kawka, herbatka itp itd jak wyszli o 23 to dosłownie nie wiedziałam jak chodzić na nogach... Stopy odmówiły mi posłuszeństwa a kolana uginały się jakbym ważyła 150kg :( Dziś miałam spokojną noc... pewnie przez zmęczenie. Ale i nie twardniał mi brzuszek, jedynie wycieczki do wc ale to norma :) CYNIminii troszkę mnie uspokoiłaś swoim wywiadem :) hihihi dr Ś nie mówił mi nic o umawianiu się na konsultację z anestezjologiem więc mam nadzieję, że to będzie tak samo jak u Ciebie :) Oby tylko wytrwać w dwupaku do 17.06 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danabtm
Witam wszystkie mamusie :) Mam do Was pytanie, a mianowicie czy wszystkie chodzicie do lekarzy z łubinowej od początku ciąży? Ja mam lekarkę która tam nie pracuje, w zeszłym tygodniu wylądowała w szpitalu i niewiadomo kiedy wróci, znajoma która pracuje na łubinowej poleciła mi doktora Kozę, tylko nie wiem czy dużo wcześniej trzeba się do niego na wizytę umówić no i czy w ogóle mam szansę rodzić na łubinowej, jak dopiero teraz do niego się zapiszę, jestem 30 tc, kurcze nie wiem co mam robić a na szybko muszę znależć lekarza i nie ukrywam, że chciałabym rodzić na łubinowej :) Pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danatbm - ja tez nie mialam lekarza z łubinowej. Dopiero od 32 tyg ciazy chodze do dr S. Wczesniej mialam lekarke w swoim miescie - wygodniej mi bylo bo blizej. Troche sie martwilam czy dr S. nie bedzie mial nic przeciwko, ze tak pozno do niego zaczelam chodzic - ale tu pozytywne zaskoczenie . Powiedzial, ze wrecz cieszy sie ze juz jestem na tym etapie ciazy i zostalo wszytsko swietnie przeprowadzone przez moja lekarke, a dla niego wygodniej zakonczyc tylko ciaze:) Wiec nie martw sie tylko zapisuj sie na wizyte:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danabtm
Monia1714 dziekuję za odpowiedż, uspokoiłaś mnie :) Jutro zadzwonię i się dowiem kiedy dr ma wolny termin, bo ktoś wcześniej pisał, że podobno od 19 czerwca ma urlop. Termin porodu mam na 21 sierpnia a już się strasznie stresuję jak to wszystko będzie :/ A jeszcze tym szpitalem się martwie, czy aby napewno się tam dostanę. Ehhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie dr Koza przyjal bez problemu w 26 tc. Jestem z jego wybou baaaardzo zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×