Ślub październik 2007

trudno za późno poradzilam sobie jakoś miałam dzisiaj na 15 z tymi wykresami udalo się hahaha zaświadczenie o ukończeniu nauk przedmałżenskich już mam także z glowy kolejna sprawa buziaki ;)

Hej ja narazie jestem na etapie wymyślania czegoś ekstra do jedzenia. Pracuję, więc nie mam za brdzo czasu. Poza tym albo sobie wbijam albo wszyscy umniejszają wartości naszego ślubu. Nie cieszę się, jest mi strasznie przykro, ale co tam:( Pozdrawiam

witam wszystkich stwierdzilam że trzeba ożywić topik bo znaazlam go gdzieś daleko daleko w tyle. Co do sukni ślubnej to zmienilam zdanie będę kupować nową te w wypożyczalniach są takie jakieś szare i brzydkie cchyba dlatego że już były parę razy czyszczone, tak wgóle to mam problem bo żadna suknia mi się nie podoba zaczęłam się martwić czy wogóle znajdę taką wymażoną chyba że jestem zbyt wybreda ;). Nauki przdmalżeńskie mamy już skończone także większość spraw z glowy a od sierpnia idziemy z narzeczonym na kurs tańca żeby się nauczyć czegoś naprawdę fajnego. dziewczynki piszcie co tam u Was Pozdrawiam

u mnie nuda, czekałam aż się odezwiecie :) Pracuje sobie. jestem na etapie zamawiania zaproszeń, tyle, że mam trochę zamieszanie z nimi, bo w kilku różnych wersjach, niedługo trzeba będzie szyć młodemu garnitur, no i kombinuje nad menu. Poza tym zaczynam przygotowania do ciąży :) Wpisałam się już nawet na topic dla staraczek :D

..a ja mam ochote od niego odejść..

Kude no kochana a co sie stało, że tak radykalnie do tego podchodzisz?

duzo by opowiadac. rozluznienie stosunkow, mam wiele spraw na glowie. Robie prawo jazy tociezko mi to idzie, w pracy siedzimy calymi dniami, czasem widzimy sie tylko w nocy a potm znow mijamy. zaczyna mnie kontrolowac, robi awantury ze spoznilam sie godzine. chyba podpiszemy intercyze. ech, glowa mnie boli. moze ja go naprawde malo znalam? moze to za szybko?

Pogoda ch... Cisnienie niskie, może to stąd tyle stresu. Intercyzę? Hmmm ja nawet bez kłótni i stresu ją podpisuję :) Kontrola. Hmmm w sumie z jednej strony to dobrze, bo widać mu zależy. Myślę, że to nie ważne, że za którto jeśli powiedziałaś tak to na 99 wiedziałaś co zrobić. Uszy do góry, on ciebie kocha ty jego. Myślę, że to minie. A prawo jazdy, hmmmm opornie ci idzie? Dlaczego?

wczoraj po kursie prawka dalam d.u.p.y ;( dzwonilam do mamy obgadujac (przedrzezniajac) instruktora- patrze a on za mna idzie i z usmiechem mi \"czesc\" mowi .. ale obciach ;( teraz bede miec przesrane ;(

to tylko instruktor ktorego możesz zmienić, poza tym co sie przejmujesz. Może nawet nie słyszał. :D

slyszal slyszal ;( ale ogolnie to mam pecha ;) super facet, w moim typie, krepuje mnie i dlatego takie gafy przy nim strzelam ;) tylko ciii;)

Hehehe no to wyszło szydło z worka. Jak fajny to nie będzie tym problemu. Heheh takie gafy to każdy strzela w najmniej odpowiednich momentach, one są straszne na poczatku potem się z nich śmiejemy :D Jak fajny facet to i on się pewnie śmieje

Witajcie:-) Matko czy wszystkie mamy aż tak nerwowe sytuacje?;-) Ja chodzę ostatnio jak zbity pies:-( Na dodatek ... \"nagroda miesiąca\":-D Jakoś tak... \"życzliwi ludzie\" chętnie się wtrącają w Nasze plany...:-( Na dodatek usłyszałam coś nie coś na temat... swojego nieodpowiedniego statusu majątkowego :-( i... wątpliwej urody:-( No cóż miską nie byłam, nie jestem i... nigdy pewno nie będę:-( Było mi bardzo przykro...Pewnych rzeczy nie da się zmienić i...trzeba z tym żyć... Ech szkoda gadać:-( Ale.... wszystkie nauki i wizyty w Poradni załatwione!!!! :-D Teraz tylko po 13 lipca idziemy do USC po papiery że nie ma przeszkód do zawarcia ślubu (to ma być ślub konkordatowy) i potem do parafii spisywać kontrakt przedślubny:-) Jestem umówiona z krawcowa na 10 lipca. Powiedziała, że jeżeli moja suknia nie przewiduje \"cudów\" to da się ją uszyć w około 1-2 miesiące:-) Mam już namiary na fajną fryzjerę:-) Obrączek i zaproszeń niestety nadal nie mamy :-( Ale już intensywnie myslimy nad jadłospisem na \"przyjęcie weselne\" (będzie uroczysta kolacja na 20- 25 osób, bo jak pamiętacie nie robimy wesela). kurde no.....bedzie dobrze:-) A instruktorzy bywają czasem lekko nawiedzeni i możeczasem lepiej, że usłyszał co usłyszał! Zawsze możesz go zmienić! A intercyza? Matko kochana;-) okokokokokoko...a Ty serio z ta intercyzą? Podaj namiary na ten topik dla staraczek:-) I mów jak się przygotowujesz na ciąże? Ja staram się schudnąć... Przeczytałam, że IBM powinno być do 24...ja mam trochę ponad:-( więc musze zgubić jakieś 5kg:-) Pozdrawiam WAS

Cześć muszę się pochwalić kupiłam suknię nareszcie znalazłam odpowiednią już sobie wisi w szafie i czeka do 13 października, buty też już mam zaproszenia wczoraj przyszły także trochę się już wszystko posunąło do przodu w przyszłym tygodniu wybieramy się do ksiądza spuisać ten protokół przedślubny. My intercyzy nie spisujemy nawte mi to do glowy nie przyszło, poza tym u mnie sielanka mój narzeczony jest slodziutki i kochany żadnych kłótni jak narazie. Ja mam trochę narwową atmsferę na studiach bo sesja trwa zostalo mi jeszcze dwa egz i z paru które już pisalam nie mam jeszcze wynkiow także czekam, mam nadzieję że uda mi się wszystko zdać za pierwszym razem nie mam ochoty martwić się we wrześniu poprawkami bo wtedy będą ine sprawy na glowie. dziewczyny uszy do góry wszystko będzie dobrze

za dużó mi się 2 napisało ;)

Cześć siabadabadada http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3501931&start=90 to jest link dla staraczek, ale widzę, że już bardziej nastawione są na invitro itd. A ja narazie będe starać się naturalnie. Jak się przygotowuje? Hmm w tamtym roku w październiku rzuciałam palenie. Odstawiłąm tabletki, porobiłam już część badań, schudłam, biorę witaminki, doszczepiłam się, ćwiczę, wyleczyłam wszystkie zęby. Oczywiście najbardziej przygotowuje się psychicznie. Z intercyzą tak owszem podpisuję, tak mi się trochę głupio zrobiło jak tak napisałaś:) to źle? Strasznie, dziwnie ludzie na to reagują :) Tym BMI tak do końca się nie kieruj, bo żeby wynik tak naprawdę był miarodajny i prawdziwy powinno się obliczyć jeszcze wiele innych rzeczy. % kg to zrzucisz na pewno. Będe trzymać kciuki. Hehehe co do słuchania, chyba ludzie są tacy debilni. Jak widać nie mają co robić więc interesują się tobą. Kto to takie brzydkie rzeczy o tobie opowiada? Ja nawet nie doczyta łam że masz przyjęcie. Ja też mam więc też myślę nad menu. Trochę już pomysłów mam więc jak będziesz chciała to ci podeśle trochę. :) smutasek22222 gratuluję zakupu sukni. Eeee tylko nie schudnij za bardzo ze stresu żebyś przerabiać nie musiała. trzymam kciuki za resztę egzminów. Oby Było do przodu i żeby we wrześniu myśleć już tylko o październiku. Pozdrawiam was wszystkie.

Witam , nareszcie ktoś sie odezwał bo juz myślałam ze topic umarł:) u nas dalej wszystko stoi w miejscu , za 2 tyg idę na wybranie materiałów na suknie ale przedtem postanowiłam przymierzyć oryginał w salonie by nie szyć kota w worku hehe, zaproszenia juz mamy , w połowie lipca jedziemy w strony mojego N. by je porozwoić, powiem Wam szczerze ze zaczynam sie juz stresować:) zaczyna to do mnie docierac w koncu ze niesługo zostane żonką:0 a co u Was? pokazujcie swoje zdobycze- buty, suknie, zaproszenia:)

To są moje zaproszenia. http://www.zaproszenia-slubne.com/slubne/szczegol.php?id=F877o&katalog=5 Te wybiorę, muszę tylko zastanowić się co tam do środka (oprócz teksciku z mojej stopki) chodzi o to, że częśc zapraszam na przyjecie dla czesci zawiadomienie i dla części zawiadomienie i zaproszenie na imprezkę dla młodych :). Kwiaty już też obgadane. Jedzonko tez już pisałam. Bieliznę też wybrałam. Angel Curves z Triumph\'a. Co jeszcze, hmmm zastanawiam się nad tortem ale zakochałam się w tym: http://www.weddingplanner.w8w.pl/TORTY/slides/1_1.html. Podobaja mi się jednak jeszcze torciki tego typu. http://photo.live.advance.net/modbride/images/1456/bestCakesmbm1003_15.jpg http://images.google.com/imgres?imgurl=http://www.beauleascakestudio.com/Cup%2520Cakes%25201.JPG&imgrefurl=http://www.beauleascakestudio.com/Customer%2520Cakes.htm&h=400&w=299&sz=88&hl=pl&start=16&um=1&tbnid=V7ND3Qb2itebTM:&tbnh=124&tbnw=93&prev=/images%3Fq%3Dcup%2Bcake%2B%252Bwedding%26svnum%3D10%26um%3D1%26hl%3Dpl%26client%3Dopera%26rls%3Dpl%26sa%3DG Nie do końca to chodzi o sam pomysł :D

Witajcie Dziś się tylko melduje i...idę lulu. Padam po wycieczce. Słodkich snów PS: Na dodatek mam kiepski humorek. Jestem zła sama na siebie:-(

no ja bede miec jutro zaproszenia. zobaczymy jak to wogole wyglada, w realu ich nie widzialam, na allegro zamowilam. ps. zab mądrosci mi rosnie ;( cala glowa mnie boli ;(

Witajcie Kobietki:-) smutasek222222....fajnie że kupiłaś sukienkę:-) Ja idę do krawcowej w przyszłym tygodnu:-) Niestety mi się trochę przytyło( 2kg :-( ) i musze to zgubić w tydzień;-) Trzymam kciuki za sesje Intercyza to taka dziwna sprawa...niby normalna ale jednak zawsze budzi pewne domysły. Kiedyś u mnie była z tego powodu spora burza. Ja nie bedę nic takiego spisywać. Oboje nie mamy może kokosów, ale są min 2 mieszkania i 2 konta:-D więc chyba nie musimy;-) Wyjdzie w praniu:-D ;-) okokokokokoko......no nastawiam sie na dziecko :-) ale też raczej naturalną drogą i w miare szybko. Muszę sie zaszczepić na różyczkę i sprawdzić co z toksoplazmozą i cytomegalią. Tobie też radzę bo licho nie śpi!!! ja muszę zgubić jeszcze jakieć 5-6kg...:-( Oczywiście regularnie łazikuje do ginka i biorę witaminki:-) A o tym dentyście to fakt zapomniałam...niby byłam pół roku temu i było ok, ale...masz racje chyba wpadnę na kontrolę!!!:-) Niestety ostatnio złapałam jakąś infekcje i ginko dał mi antybiotyk...no a teraz cholercia mam klasyczną grzybicę poantybiotykową:-( Muszę to dobrze wyleczyć wszak na dzidziusia trzeba przygotować domek prima sort!!!:-) :-) Ach...te podłe słowa powiedział ktoś (kobieta) kto jeszcze kilka tygodni wcześniej mówił jaka ja to fajna i ładna babeczka:-( No ale twierdzę, że jak ktoś ma za duzo kasy i władzę, to mu się w d**ie przewraca i tyle:-D Proszę podziel się zemną swoimi pomysłami na menu:-D Super, że masz tyle rzeczy już załatwionych:-) Acha nie moge otworzyć coś linku:-( Kurde no....biedactwo...ząb to totalna kicha:-( Może wizyta u dentysty? Czasem trzeba to łyżeczkować:-( Kołderka...jak dieta? Ja dziś twardo walcze:-) Pozdrawiam WAS moje piekne....

Hehhehehe. Cześć. W tej intercyzie nie chodzi o posiadanie kokosów, my ich tez nie mamy, a o zabezpieczenie. Ktoś to tu kiedyś porównał do gaśnicy która leży w szafie i nikt o niej nie pamięta do momentu gdy nie będzie pożaru. Bo np w przypadku jakiegoś długu itd. komornik nie będzie zastanawiał się czyje to konto. Ono jest wasze :) No nic Co do menu. Hmmm przystawka, znalazłam takie fajne coś taki krokiecik z warzywami i jajkiem i serem w cieście. Zupa myślałam o minestrone, drugie danie będzie jakieś mięsko z grilla z rozetkami ziemniaczanymi i warzywami, deser(jeszcze nie wiem) dla wegetarian będą warzywa przykryte sosem serowym bądź szaszłyki z ryb morskich. Ale pomysłów mam jeszcze mnóstwo. Jestem na etapie robienia różnych nowych dań i próbowania :) Cytomegalie robię w przyszłym tygodniu, tokso mam już zrobione ale muszę powtórzyć bo wyszło podejrzane, do tego jeszcze żółtaczka. Zrobione mam tokso, ogólne badanie krwi, hiv szczepienie na tężec, żóltaczkę mam jeszcze ważną. :) Grzybica po antybiotykach to lipaa Kurde no kochana najlepszy sposób na rosnącą ósemkę jest jej wyrwanie. najllepszy sposób.

cześć a ja pracuję narazie dostałam umowę na miesiąc i pewnie na tym się skonczy bo jestem na zastepstwie no ale dobre to nie pamiętam czy Wam już pisalam ale zaproszenia już mamy przyszły w zeszłym tygodniu też zamawialam na allegro, teraz jedyną sprawą która mnie męczy jest szkoła mam jeszcze dwa egzaminy brrrrrrrr, mam nadzieję że jakoś je zdam. Też bym chciala już planować dzidziusia ale chyba jeszcze narazie nie możemy sobie na niego pozwolić :(

Smutasek kochana, dlaczego sobie nie możecie pozwolić? jakby ludzie tak myśleli to nie było by wcale dzieci. Pieniądze owszem są ważne i są istotne, ale...

Witajcie Smutasek2222....z tym \"chyba nie możemy sobie pozwolić na dziecko\" trzeba być bardzo ostrożnym. Osobicie bardzo żałuję, że kiedys tego nie wiedziałąm:-( Owszem mam studia (także te podyplomowe), pracę i pewien dorobek tylko, że....jestem Panią po 30tce...która czuje, że jednak coś mi umknęło:-( Na dodatek jakieś ok 3lata temu dowiedziałam się, że mam \"pewne hormonalne dolegliwości zdrowotne\". Zawsze byłam zdrowa i wyniki miałam ok...a tu nagle szok! Przy tym diabelstwie ciąża jest sprawą bardzo trudną...czasem wręcz na granicy cudu:-(. Wcześniej nie starałam się o dziecko...nawet mi do głowy nie przyszło że coś może być nie tak!!! Teraz wraz z moim ginkiem rozpoczęłam gorące przygotowania na dzidzie:-). Dlatego mocno się zastanów jak długo można to odkładać i...czy warto??? Kasa jest ważna... ale RODZINA JEST NAJWAŻNIEJSZA!!!! I popieram okokokokokoko....ludzie nigdy by ie mieli dzieci gdyby tylko status materialny miał byc wyznacznikiem. Znam wiele rodzin, gdzie dzieci mają wszystko ...oprócz miłości Rodziców.

I jeszcze coś... Jestem i zawsze byłam bardzo aktywną zawodowo kobietą... Ale, teraz po 13 października nic i nikt mnie już chyba nie zatrzyma przed staraniami;-) :-D Ginko twierdzi, że mój organizm jest prawie (co mnie bardzo cieszy) w pełni gotowy do przygotowań :-D i późniejszych starań:-) Teraz tylko niezbedne badania, szczepienia (muszę mieć jak najbardziej aktualne) i.... :-D:-D :-D

a ja jestem chora , lewdo widze na oczy a w robocie siedziec musze ;( do tego codziennie popracy mam kurs i nawet nie mam kiedy sue polozyc. Mam dosc ;( nie mysle juz tak intensywnie o dzidzi, nie robie jakis specjalnych badan, co bedzie to bedzie. Wiem jedno - od razu sie nie uda. Widze po moich kolezankach jak swiruja po 2 latach staran.

Witajcie ponownie;-) kurde no...u...choróbsko Cię dopadło :-( Aspirynka, witaminka C i wapienko beda z pewnościa pomocne:-) A co do dzidzi to...nikt nie każe robić Ci specjalistycznych badań. Wystarczą te podstawowe... A wiesz mi gdyby nagle okazało się w ciąży, że masz różyczę, toksoplazmozę albo wirusa cytomegalii... sama będziesz wściekła na siebie!!! Dziecko może urodzić się z wieloma wadami wrodzonymi lub... wręcz poronisz:-( Potem żyć z poczuciem tego, że można było temu cos zaradzić wcześniej...No ale to moja opinia:-) Oczywiście zrobisz to co sama uznasz za stosowne. :-)

nie bede sie badac, podstawowe zrobie tylko. Zreszta moj to nawet nie chce o dzidzi teraz slyszec, wiec po co mam sie glowic i martwic. Narazie trzeba przebrnac przez te przygotowania, slub itp. A potem sie wroci do tematu ;) narazie musze isc do ginka aby mi jakies leki przepial, musze okres przesunąc, wypada mi NA ZLOSC 13 kazdego miesiaca ;( i to od kiedy mam ustalona date slubu, wczesniej okres byl duzo pozniej.

a reguly na zdrowa ciaze nie ma. Znam 21 letnia dziewczyne co urodzila dziecko z Downem, a 42 letnia kobiete co urodzila zdrowe pierwsze dziecko. cpunki potrafa urodzic zdrowe, a wychuchane wydmuchane kobietki na zlosc nie moga zajsc w ciaze. jakby mozna bylo wszystko zaplanowac..ech super by to byl swiat. ale badzmy dobrej mysli, ja jestem.