Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smutasek22222

Ślub październik 2007

Polecane posty

Cześć dzieczynby. My tez się kłócimy, głównie przez teściów. Sukienka też mi się nie podoba, ozdoby też nie, makijaż próbbny też nie, NIC MI SIĘ NIE PODOBA. Aylinn co do alkoholu to przelicznik jest taki ze 0,5 na łebka. Ale ja no na te 40 osób mam 12 butelek wina, 4 butelki wermutu, 50 butelek 0,33 piwa i kupię jeszcze pewnie 15-20 butelek wódki. Jadę w sobotę na PTHW zobacze kupiłam już wszystko do ozdabiania stołów, może kupię coś na auto. A jak nie to zamówie na allegro. Muszę spotkać się też z fotografem dogadać się co i jak. K... nie mam pomysłu na plener jak będzie padać. No ale co tam, może on będzie miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no ... ee tam oni nie wiedzą co będzie jutro a co dopiero za 3 tygodnie... Głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na temat pogody powiedziałam raz - będzie pięknie - i tyle A ja plener mam zaplanowany na zamku w Baranowie sandomierskim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam zdjęcia prawdopodobnie na lotnisku, i myślę o podziemiach ale musze w tą sobotę tam zejśc i zobaczyć bo byłam tam tylko raz na \"Balladach i Romansach\", teatr wystawiał tam przedstawienie. U mnie byly plany żeby w Bieszczady pojechać, ale chyba jednak zrezygnujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w szoku jak was czytam dziewczyny. Czym wy sie przejmujecie. Cieszcie sie. Ja mam slub 6.10 i zupelny spokoj. Z narzeczonym sie nie kloce, wczoraj odebralam sukienke. Nie uwazam ze jest tandetna. Jest piekna i z klasa. Bizuterie tez uwazam ze mam piekna. Krysztaly svarowskiego. Sama wszystko wybieralam i wyszlo dokladnie takie jak chcialam. Suknie mialam szyta i wbrew temu co mowi wiekszosc dziewczyn jestem z niej bardzo zadowolona. Szyta na miare lezy idealnie. Pozatym dzis idziemy podpisac umowe o kupno mieszkania. Takze pelnia szczescia. Teraz widze ze jeszcze pogoda ma byc piekna. Nie przejmuje sie niczym. I wam tez polecam sie cieszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja oprócz tego, że przez całe przygotowania słysze krytyke ze wszystkich stron, kółótnie sa przez moich przyszłych teściów jak od początku, to mam spadek samooceny, stres i wogóle, dlatego sie denerwuje. Ja przeżywam panikę w głębi co będzie na przyjęciu... Ehhh nie chce nawet o tym myślęcl. Poza tym myślę, że gdybyś słyszała to co ja słyszałam to tez byś miała spadek samooceny. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okokokokok ale o co ty sie konkretnie maretwisz na tym przyjeciu? Jak ci tescie krew psuja to ogranicz z nimi konatkty. A co ci konkretnie mowili ze masz spadek samooceny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh wszystko, wszystko co mogliśmy usłyszeć to usłyszeliśmy. Na imprezie, że odstawia jakieś fikołki, że mój tato nie wytrzyma bo ileż można. Będzie awantura jak nic, bo robią różne akcje, szkoda gadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już kiedyś tu pisałam o tym, troszke przynajmniej. Ehhh nie będzie miło, chyba, że pójdą po rozum do głowy, chociaż nie chce mi się w to wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, byłam wczoraj u fryzjera - totalna metamorfoza - mial być kok i jak zawsze bedzie co innego - będą loki i włosy rozpuszczone... zawsze nosze spięte więc na weselu beda rozpuszczone..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurdne no- jejku jak ja nie lubię tej piosenki, ale fakt łątwo do niej zatańczć, u mnie jeszcze nie wiadomo czy będziemy tańczyć. Dziabong mi np. fryzjerka powiedziała, że niewskazane są metamorfozy, że jak ktoś chodzi w rozpuszczonych na codzień to nie wiążać i odwrotnie. Alle i tak każdy robi to co woli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oko... ja mam wszystko inaczej niż zaplanowałam sobie jakiś czas temu ... tylko facet ten sam.. oj jak ja go KOCHAM, już nie umiem się doczekać jak spakuje swoje rzeczy i wypakuje u niego... to najlepsze z tego wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z maleństwem zaczekamy troszke jeszcze... mimo iż bardzo byśmy chcieli ale teraz to sie chcemy sobą nacieszyć... niestety my mieszkamy osobno - mimo iż mój facet od kilku lat sam ja tam nigdy nie spałam, zawsze wracałam do domu do rodziców... takie miałam zasady a może tak mnie wychowali rodzice i szanowałam ich poglady mimo iż czasem mnie już coś brało... ale dlatego ślub zmieni bardzo wiele w naszym życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam zamowic bukiet. mialy byc storczyki a beda..roze z kaliami. trudno, ryzykuje. Nic innego mi nie pasuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny:) Jeśli poszukiwałybyście kogoś do oprawy muzycznej ślubu i odpowiadałby wam ciepły dźwięk wiolonczeli to kontaktujcie się ze mną! kasia_wika@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, troszke mnie nie było ale praca i przygotowania do wesela tak mnie absorbują ze nie mam na nic czasu, u nas prawie wszystko dopiete na ostatni guzik, tylko nie mamy czasu na pierwszą spowiedz, a Wy juz byliście?pozatym jestem bardzo zadowolona poniewaz popatrzylam na pogode i jakby było tak jak pisza to byłoby super , popatrzcie same www.twojapogoda.pl tam wejdzcie sobie w pogode na 16 dni:) pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bylam wczoraj na probnej fryzurce slubnej i ..moim panienskim wieczorku;) bylo suuuuuuuuuper! tanczylam na stole w welonie, dostalam rozne gadzety. a teraz to zostaje tylko czekac do 13.10........ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny - hmm ja chyba coś przespałam na ilu spowiedziach musimy być przed ślubem, na jednej byliśmy wczoraj a slub w sobotę musimy mieć jeszcze jedną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien przed slubem na drugą sppwiedz musicie isc. a ja mam gorzej..moj narzeczony zgubil kartke i co z tego ze raz juz byl jak nie mamy tego udokumantowanego. dzis ide do ksiedza to sie zapytam.Ale mysle ze jak pojdzie dzien przed slubem to nie beda mu robic problemow ze na kartce jest tylko jeden podpis ksiedza a nie dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny. Byłam u rodziców, załatwiłam już wszystko, kupiłam stroik na auto (po namowach mamy). Dokupiłam jeszcze kilka rzeczy które do niego dołożę, żeby był ładniejszy. Przymierzyłam już sukienkę i pasuję po przeróbce. Ogólnie biżuteria tez wygląda w miarę i opaska też. Ale dla mnie na przekór nie podoba się i już. Stres mnie zżera jak diabli. Chyba zejdę na zawał do tego ślubu :D Pozdrawiam was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ksiądz nam daty nie wpisał.... więc może wpiszemy sobie 5.10 i bedzie git :-) ale chyba nie wypada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis bylam zalatwiac slub i m.in organiste. Dalam organiscie 50 zl bo slyszalam tu na forum i od znajomych ze tyle sie daje. on na mnie z wyrzutem in zaspiewal mi 200 zl...... co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no ja tez płace 200 zł, a gdzie indziej płaci sie nawet 250 za organistę, z tego co wiem, a byłam juz na 17stu ślubach płaci się 200 zł organiście, to stawka średnia szczerze mówiąc. chociaż ja tez uważam, że to przegięcie, bo to w końcu jego praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jego praca i coz, niestety koscielni grajkowie nie maja wyksztalcenia wyzszgo muzycznego i dzialalnosci. Wiec przegiecie na maxa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no - akurat tu generalizujesz - mój chrzestny jest organistą, uczy w szkole i dodatkowo jest organistą - z tym ze nie słyszalam do tej pory aby sobie zarzyczył 200 zł na slub. Wiec w w/w przypadkach pewnie nastąpił przerost formy nad treścią :) Ja mam załatwiona cała oprawę muzyczną - mój zespól zaśpiewa, koleżanka z zespołu z siostrą zagrają i zaśpiewają to czego zespół ni potrafi a czytania przekazałam znajomym. Wiec przynajmniej to z głowy. A i kupiłam dodatki alkoholowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×