Ślub październik 2007

Hej dziewczyny mam problem slub w ta sobote a ja nie mam ułozonych podziękowań dla rodziców pomóżcie mi ułzyć

podziekowania powiesz z serca lub orkiestre poprosisz o pomoc. ja mam zapalnie oskrzeli i to jest dopiero problem! ;( dobrze ze jednak nie wyszlo z 6tym październikiem, tylko z 13tym bo bym chora na wlasnym slubie byla.

Czesc Wam:)) Kurde no uwazaj na siebie, ja nie tak dawno przechodzilam rowniez ostre zapalenie oskrzeli i przez 14 dni bralam antybiotyk, nie wiem czy to jakas palga z ta choroba. Dbaj o siebie, uwazaj zeby tego nie przeziebic, bo to nie byle jaka choroba. Dbaj, bo masz byc piekna panna mloda;)) Pozdrawiam i zycze duzo zdrowka:))

A i zapomnialam WAm powiedzic ze wreszcie wczoraj kupilismy wszystko do ubrania dla mojego Misia, no powiem Wam ze niezle wyglada. Garnitur granatowy w biale paseczki, do tego biala kamizelka, biala koszula, i bialy fular, dziekuje za pomoc, w znalezieniu nazwy dla tego czegos pod szyje;))Ja chodze w butach po domu, zeby je troche dostosowac do stopy, na codzien nie chodze na obcasach, wiec musze sie przyzwyczaic, poza tym kupilam sobie drugie buty, ktore zaloze juz pewnie po polnocy, na plaskim obcasie, bo wiecie boje sie ze nie dam rady, poza tym sukienka sie szyje, bizuterie kupilam, w serbrnej oprawie biale cyrkonie, kolczykui, bransoletke i naszyjnik, aaaaa i ostatnio zamarzyl mi sie welon, wiecie ciagle myslalam ze nie bedzie welonu, bo fryzurka jest naprawde fajna i mam rozpuszczone wlosy poza tym ladna bizuterie do wlosow, ale zamarzyl sie welon i niedlugo pojde z fryzjerka popatrzec, co by to moglo byc:))MAm ochote na cos delikatnego i nie dlugiego, najwyzej do ramion, no nic zoaczymy. Poza tym wszytsko dobrze sie ukalada, do kosciola mam juz ludzi, tzn znajomych, ktorzy beda grac i spiewac, tylko skrzypka znalezlismy z ogloszenia, bedzie tez organista, co do ceny, to u nas w parafii tez daje sie ok 200.00, wiec uwazam ze to troche duzo, no ale skoro tyle sie daje to dam i tyle. Jeszcze teraz dekoracja kosciola,ale to juz szczegoly. Pozdrawiam Was, napiszcie co slychac i jak przygotowania, ja mam jeszcze troszke czasu, ale u Was to juz tuz tuz;)))) Trzymam kciuki za Was wszystkie:))

Dziewczynki piszemy, piszemy osto!!! nie mozemy pozwolic aby NASZ TOPIC zostal zdominowany topikami o slubach na 2008/2009 rok! ;) teraz MY SIE SZYKUJEMY! NASZ MIESIAC NADSZEDL!

Ja jestem chora. Okropnie wyglądam. Nie mam się w co ubrać. NA ŻADEN ŚLUB NIE IDĘ. Brakuje tylko tupnięcia nogą.

ja te jestem chora ju tryeci raz w ciągu ostatnich dw óch miesięcy i znowu gardło po prostu tragedia :(

..i ja jestem chora ;( jedyne dobre to L4 bo mialam juz dosc fochow szefostwa. Tyle dobre że odpoczne.

A ja juz jestem zdrowa :) I jutro mam panieński :)

upupupup musimy dac znac o swojej obecnosci ;)

I dajemy :) Kurcze nie wiem co mi na panieński wymyslą :) Zaczynam sie stresowac

oj wymysla wymysla napewno;) mi wymyslily wibrator, kamasutre i inne poradniki zycia seksualnego.. ;)

A ja nie mam panieńskiego. Normalnie tylko siąść i płakać :(

oczko, co sie dzieje? zly nastroj? ej, za tydzien SLUBUJESZ! ;)

Nie mam wieczoru panieńskiego, wogóle jakoś mi wszystko nie pasuje. Jakaś jestem taka przybita i chcę żeby już było po wszystkim. Wiem, że głupia jestem, ale już stres sięga zenitu. :D

u mnie tez stres siega zenitu... tyle dobrze ze ta choroba sie przyplatala akurat teraz i do pracy nie musze chodzic. dzis mi polecialo az 6 osob z rodziny! jak mozna odwolywac swoje przyjscie na tydzien przed??mieli to zrobic do 15 wrzesnia! ale juz pozapraszama na to miejsce innych. Poza tym mam problem z rozsadzaniem gosci ;(

Mogę pomóc jak coś rozsadzać. Mogę ci coś doradzić. No mi się tutaj wykruszyło, tu sie nagle okazło, że będzie więcej.

Myśmy uruchomili tzw listę rezerwową, odmówiło nam kilka osób. A panieński mam dziś - i wszystko otrzymują przede mną w tajemnicy. Napisze jutro jak było - o ile będę w stanie

Witam, ja też lekko przeziębiona ale co tam, za oknem pada ale co tam JUTRO WESELE, stres straszliwy ale co tam :-) głowa do góry będzie gicior tylko którą rękę się oddaje do przysięgi... nie pamiętam, wszystko mi się myli kiedy usiąść, kiedy klęczeć kiedy wstać.... 3majcie kciuki jutro NASZ DZIEŃ.....

ehh to juz JUTRO! tez byłam na L4....grypsko mnie dopadło. życze wszystkim 6.10.2007 udanej zabawy!!!!!!

ja tez nie wiem kiedy usciasc, kiedy wstac, i juz sie tego nie naucze bo nie mam juro zadnego slubu aby isc i sie przygladnąc. To beda gafy, trudno

kurde no - jak to nie masz ślubu jutro do podpatrzenia? Nie wierze zeby w całym krakowie nie bylo ani jednego slubu - dla chcecego nic trudnego - a opis mszy widziałam gdzieś - jak znajde to wkleje

mowilam ze JESTEM CHORA! ;(

ok wklej, bardzo prosze!

Wiesz co - jakos nie dopatrzyłam ze ty tez chora :) Witaj wiec w klubie - ja z niego juz wystąpiłam i jestem zdrowa - oraz mam nadzieje ze tak pozostanie. Niestety nie mam przebiegu całości - tzn gdzie klękac ale mam nadzieje ze i to co wkleje ci pomoże: Dla zainteresowanych Wejście do kościoła Obrzędy wstępne Mszy obrzędowej za nowożeńców mogą się rozpocząć w dwojaki sposób: a) Kapłan udaje się z ministrantami do drzwi kościoła i tam wita narzeczonych. Następnie wprowadza ich procesjonalnie do prezbiterium przy śpiewie na wejście. b) Narzeczeni wchodzą do prezbiterium przed Mszą św., po czym odbywa się procesja kapłana z ministrantami przy śpiewie na wejście. Gdy wszyscy przybędą przed ołtarz i zajmą swoje miejsca, kapłan żegna się i pozdrawia jak zwykle na początku Mszy św. Następnie zwraca się do narzeczonych i zgromadzonych, aby wprowadzić ich do udziału w obrzędach.

Liturgia słowa Ma na celu uwydatnić znaczenie małżeństwa w dziejach zbawienia oraz jego zadania i obowiązki, zwłaszcza dotyczące uświęcenia małżonków i dzieci. Mogą być trzy czytania, z których pierwsze powinno być ze Starego Testamentu. Jest życzeniem Kościoła, aby przy wyborze tekstów biblijnych i ich wygłaszaniu czynnie uczestniczyli sami nowożeńcy lub ktoś z ich rodziny lub przyjaciół. Wypada sprawy te omówić z duszpasterzem podczas bezpośredniego przygotowania do małżeństwa. Liturgia sakramentu Po homilii wszyscy wstają, a narzeczeni zbliżają się do ołtarza i stają przed kapłanem. Kapłan zadaje im pytania dotyczące dobrowolnej zgody na małżeństwo, woli wytrwania w wierności oraz gotowości na przyjęcie i wychowanie potomstwa. (Imię i imię) czy chcecie dobrowolnie i bez żadnego przymusu zawrzeć związek małżeński?. Narzeczeni odpowiadają: Chcemy. Czy chcecie wytrwać w tym związku w zdrowiu i chorobie, w dobrej i zlej doli, aż do końca życia? Narzeczeni: Chcemy. Czy chcecie z miłością przyjąć i po katolicku wychować potomstwo, którym was Bóg obdarzy? Narzeczeni: Chcemy. Następnie wszyscy stojąc śpiewają trzy zwrotki hymnu do Ducha Świętego. Kapłan teraz zwraca się do narzeczonych, aby wyrazili zgodę małżeńską. Narzeczeni zwracają się do siebie i podają sobie prawe dłonie. Kapłan wiąże je końcem stuły. Narzeczeni powtarzają teraz kolejno za kapłanem: Ja (imię) biorę Ciebie (imię) za żonę (męża) i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż, Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy Jedyny i wszyscy Święci. Jeżeli narzeczeni nie mogą mówić, podpisują formułę wobec kapłana lub innymi znakami wyrażają zgodę na małżeństwo. Po wypowiedzeniu przez kapłana słów potwierdzenia małżeństwa usuwa stułę z dłoni nowożeńców. Następuje teraz błogosławieństwo obrączek i nałożenie ich wzajemne przez małżonków, jako znak miłości i wierności małżeńskiej. Mąż nakłada na serdeczny palec żony obrączkę przeznaczoną dla niej, a następnie czyni to żona wypowiadając przeznaczone na ten moment słowa. (Imię) przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości i wierności. W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Liturgia sakramentu kończy się modlitwą powszechną, która obejmuje nowożeńców, ich bliskich oraz potrzeby całego Kościoła. Podane intencje należy dostosować do okoliczności. Wskazane jest, aby nowożeńcy uczestniczyli w ustaleniu brzmienia wezwań modlitwy powszechnej. Intencje podaje kantor albo sam kapłan. W grupach dobrze przygotowanych można je rozdzielić na członków rodziny nowożeńców. Także nowożeńcy mogą podać intencje dotyczące ich rodziców, bliskich i zgromadzonych.

Liturgia eucharystyczna Do liturgii eucharystycznej, którą odprawia się w zwykły sposób, wprowadza się pewne zmiany. W czasie obrzędu przygotowania darów nowożeńcy mogą przynieść do ołtarza chleb i wino. Po Ojcze nasz kapłan opuściwszy embolizm Wybaw nas, zwraca się do nowożeńców i odmawia nad nimi błogosławieństwo. Po słowach Przekażcie sobie znak pokoju małżonkowie i wszyscy obecni mogą sobie przekazać, w ustalony sposób znak pokoju i miłości. Nowo zaślubieni mogą przyjąć Komunię świętą pod obiema postaciami. Msza św. kończy się uroczystym błogosławieństwem nowożeńców i wszystkich obecnych. Najpierw mówi: \"Pochylcie głowy wasze przed Bogiem\", po czym wyciąga ręce nad zaślubionymi i wypowiada słowa błogosławieństwa. Następnie błogosławi wszystkich: \"Was wszystkich...\" i mówi: \"Idźcie w pokoju Chrystusa\". Wyjście z kościoła Przed wyjściem z kościoła niekiedy nowożeńcy mają zwyczaj udawania się do bocznego ołtarza Matki Bożej na krótką chwilę modlitwy. Potem przez nawę główną udają się do drzwi kościoła, gdzie mają miejsce różne zwyczaje lokalne związane z zawieraniem małżeństwa. Przed kościołem nowożeńcy często przyjmują życzenia od uczestników uroczystości ślubnej Udzielanie sakramentu małżeństwa poza Mszą Ślubną przebiega bez liturgii eucharystycznej

i jak 6to wiczki?;) wy juz po, jak bylo??? piszcie!!!;) moj luby zrobil sobie blond pasemka..wyglada slicznie;) Tak dla odmiany bo ja wczoraj przyciemnilam a on rozjasnil ;) takze stale sie roznimy ;)

Witam Was bardzo serdecznie.... Jakbym wczoraj czy przedwczoraj weszła na forum to byśmy z MĘŻEM nie popełnili gafy w kosciele... to jest tak mało ważne... Bawiliśmy się do 6... zaraz idziemy na poprawiny... Pogoda dopisała, wszystko wyszlo super, suknia wygląda tragicznie... na podziękowaniach dla rodziców się pobeczałam, zreszta jak mnie tata do ołtarza prowadził to też łezki spływały po policzkach.. dziewczyny niczym sie nie martwcie, wszystko bedzie super.... wazne ze razem :-) pozdrawiamy z męzem ale mam sliczna obraczke...buzka

Witam Was bardzo serdecznie.... Jakbym wczoraj czy przedwczoraj weszła na forum to byśmy z MĘŻEM nie popełnili gafy w kosciele... to jest tak mało ważne... Bawiliśmy się do 6... zaraz idziemy na poprawiny... Pogoda dopisała, wszystko wyszlo super, suknia wygląda tragicznie... na podziękowaniach dla rodziców się pobeczałam, zreszta jak mnie tata do ołtarza prowadził to też łezki spływały po policzkach.. dziewczyny niczym sie nie martwcie, wszystko bedzie super.... wazne ze razem :-) pozdrawiamy z męzem ale mam sliczna obraczke...buzka