Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przystojny_zomowiec

Kocham żonę ale ją zdradzam

Polecane posty

Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że żona o tym nie wie. Obiecywałeś jej uczciwośc małżeńską chyba:O Poza tym nie da się kogoś kochać i go oszukiwać. Jeżeli ona postępowałaby tak samo w stosunku do Ciebie, miała kochanków, to nie wiem, czy byłbyś zadowolony. Tak samo, jakby chodziła na męskie dziwki:) Ludzie dobierają się różnie i różne rzeczy mogą akceptować. Ale co innego akceptować a co innego być okłamywanym. btw. ciekawe masz rozrywki:O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym takie rzeczy, jak podejście do seksu, nie zależą od płci:) Po prostu faceci zwykli się tak tłumaczyć. Ale w kulturach, gdzie panuje już większa swoboda seksualna, widać, ze kobiety też są poligamiczne, skaczą z \"kwiatka\" na \"kwiatek\" i że spędzanie zycia z jednym człowiekiem je nudzi. Ale to jest wyraz niedorozwoju emocjonalnego raczej;) I u jednej i u drugiej płci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przystojny zomowiec
Na dziwki chodziłem praktycznie "od zawsze" :p to znaczy przynajmniej od jakichś 10-12 lat dokładnie nie pamiętam z tym, że od jakichś 4 lat chodze regularnie dlatego, że mnie stać a kiedyś nie było niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka miki361
Wlasnie ja tez tak uwazam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zapyatles zone co ona na to i czy dla niej jest OK ze korzystasz z uslug prostytutki ???? to ze ty nie mialbys nic przeciwko to nie znaczy ze ona tez !! a tak na marginesie gdyby jednak chciala korzystac z meskiej dziwki to ciekawa jestem czy aby nie przeszkadzaloby ci....:/ watpie ... mimo gdyby nie angazowala sie emocjonalnie... dziwna sprawa i peweni znajac zycie trafiloby cie ze 3 razy zanim wyszlaby na taki seksik z nieznajomym ot tak...ale to twoja sprawa i twoje zycie ja bynajmniej zwolennikiem nie jestem, a nawet zal mi ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj wy faceci
nie mówicie zonomo swoich upodobaniach i potrzebach i wychodzą z tego rózne " kwiatki" Mój mąż nie chce zebym go piesciła oralnie, nie lubi bardziej odwaznych pieszczot. Może robi to z "szacunku" ? hihihi a ja lubie i oral i anal i polizać stópki i musiałam poszukać sobie takiego faceta, który bedzie mnie tak piescił i pozwoli w ten sposób piescić siebie. moze twoja zona tez tak ma?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przystojny_zomowiec
Tak macie jednak racje przyznaje się, że skłamałem i gdyby moja żona zdradziła mnie z innym facetem to byłbym załamany. Ale jednak jest róznica między tym, że ja od czasu do czasu wydymam jakąś dziwkę a zdrada przez własna zonę. Nie oszukujmy się kobieta jak kocha to nie zdradzi a facet może kochać a mimo to np. bzykac dziwki. Ja jestem tego najlepszym przykładem. Dlatego gdyby zona mnie zdradziła pomyslałbym, że mnie nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE KOCHASZ SWOJEJ ZONY
wydaje ci sie ze to milosc, bo tak naprawde nigdy w zyciu nie kochales nikogo .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co tak sobie przecyztalam ta cala rozmowe i wiesz co ci powiem? wspolczuje ci tego ze nie potrafisz kochac ... bo nie potrafisz. Ta twoja cala \"milosc\" to tylko zludzenie ... to jedno wielkie gowno! Seks jest piekny ale tylk owtedy kiedy robi sie to z ukochana osoba ! myslisz ze te twoje wypady na prostytutki nie sa zdrada??? buhahaha jestes jeszcze glupszy niz myslalam ! kazdy stosunek jest zdrada, nawet jak robisz to tylko dla \"sportu\" ... nie mam na ciebie slow ... lepiej odejdz od niej bo tylko ranisz swoja zone swoim zachowaniem. jestes zakochany w samym sobie , chodzi ci tylko o twoja przyjemnosc! masz 35 lat?? hmm watpie ... tylko 16 latkowie sa tak niewyzyci jak ty! ty masz zadatki na starego zboczenca ktory bedzie gwalcil kobiety w krzakach ... hmm ale przeciez to nie bedzie zdrada ani nic zlego nie?? pfffff :/:/:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale uwazam ze nie warto tlumaczyc mu tego bledu ... on tego nie zrozumie bo jest na to za glupi, tylko dziwki mu w glowie!! dlatego uwazam ze sam przejedzie sie na tych swoich zdradach i serdecznie zycze mu tego zeby zona sie o wszytskim dowiedziala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Timek007
Do "jestem deską przegrałam życie", Twoja odpowiedz jest taka, ze jak faceci zle sie zachowuja, i tu mamy przyklad takiego, to i wy kobiety tez bedziecie. No i co bedzie z tego, kazdy przegrywa. Jak kobiety juz przestaja pilnowac swoje zachowywanie to zle, badzcie bezpieczniejsze ale nie musicie reagowac na takie naj gorsze meskie zachowywanie i robic komus na zlosc tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Timek007
"Ale w kulturach, gdzie panuje już większa swoboda seksualna, widać, ze kobiety też są poligamiczne" Nie mysle ze byz wytrzymala w takiej kulturze, ja wiem bo mieszkam juz w Anglii 20 lat, i tak jest, swoboda seksualna, wiesz co, to nikogo nie cieszy, jest tylko mniejsza szansa spotkania kogos na stale, bo nikt nikomu nie ufa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyxxxxxxxxxxx
A ja Cię wcale nie potępiam.Ja też mam 35 lat i 3 lata stażu małżeńskiego. Myślę, ze nie jest to najszczęśliwsze wyjscie. Ale skoro nie zdradzasz emocjonalnie. Ja za to nie kocham sie z innym mężczyzną (i raczej tego nie zrobię), ale mego meża zdradzam emocjonalnie. Tzn. zadurzyłam sie w innym facecie. Kocham sie z mężem, ale zasypiając pod powiekami mam obraz tamtego. Jak myślicie co jest gorsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przystojny_zomowiec
Jest takie powiedzenie "Czego oczy nie widza tego sercu nie żal". Dopóki więc oczy mojej lubej nie widza jestem w porzadku natomiast gdyby sie dowiedziała i miała z tego powodu cierpieć to wtedy możecie mnie nazwac ostatnim ścierwem. Myslę, ze jednak do tego nie dojdzie. Jestem bardzo ostrożny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrednaP
skoro chcesz piepszyć wszystko co się rusza i na drzewo nie ucieka to po co sie ożeniłeś????? Tylko krzywdzisz tą kobietę . i wydaje mi się, że wcale jej nie kochasz. Bo czy można skrzywdzić kogoś kogo się naprawdę kocha???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam67
yyyyxxxxxxxxxxx Oboje oszukujecie, jak nie macie dzieci to nie macie powodu to ciagnac, I tylko marnujecie zycie innej osoby. Jak sa dzieci to inna rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkdskds
Jesteś autorze męską sżmatą z mózgiem przeżartym spermą, nie mówiąc już o czym takim jak system wartości. Jesteś uzależniony od seksu, od seksu w którym używasz drugiej osoby i seksu którym krzywdzisz tą którą kochasz. Po trzech latach małżeństwa!!!!! Sam jesteś męską dziwką, która nie potrafi utrzymać kutasa w spodniach. I jeszcze nie masz żadnych zwiazanym z tym rozterek jak widać. Wyrazy współczucia Twojej żonie. I mam nadzieję, ze się kiedyś dowie i da kopa w dupę tak, żeby zabolało. Dla mnie jesteś śmieciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dska
A co ci się debuli wydaje, że co ona poczuje, jak się dowie??? Tak, jesteś ostatnim ścierwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszesz że
kochasz żonę a nie pomyślałeś o tym co będzie gdyby nagle się okazało bo tego przecież wykluczyć nie możesz, że ją jakimś świństwem zarazisz. Co będzie z Wami?? z nią ? z miłością? czy nie lepiej popracować nad sobą i nad własnym związkiem??? może inny rodzaj miłości z żoną np. bardziej namiętnej i czułej także da ci zadowolenie??? możecie przecież spróbować wielu rzeczy, które nie będą poniżały kobiety i dadzą wam obojga zadowolenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes w porzadku
niby przed kim przed swoja zona? no chyba zartujesz :o jestes wporzadku tylko i wylocznie przed samym soba.. ale to bardzo zle o tobie swiadczy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrednaP
a może ty jesteś takim zbokiem co lubi jak mu wtykają może to właśnie to cię rajcuje jak ci każdy jedzie po majtach do bólu?????? i stąd taki temat............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes w porzadku
nie bede Cie gnoic.. bardzo Ci wspolczuje ze nie masz pojecia co to milosc :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przystojny_zomowiec
Piszesz, że "może inny rodzaj miłości z żoną np. bardziej namiętnej i czułej także da ci zadowolenie???" Problem w tym moja droga, że od czasu do czasu sprawia mi satysfakcje własnie takie poniżenie kobiety, potraktowanie jej jak przedmiot. Jak myslisz po co faceci chodza do burdelu. własnie po to żeby przeżyć cos innego na chwile poczuć sie dominującym samcem mogącym potraktowac kobiete jak rzecz. Jest mi cos takiego potrzebne takie przezycie ale nie chcę poniżać własnej zony, nie chce jej traktowac jak przemiot dlatego wybieram dziwki. Uważam, że póki żona o niczym nie wie to jestem w porządku. Gdyby sie dowiedziała i cierpiała z tego powodu możecie mnie nazwac ścierwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
system wartości - twoja sprawa, ale jeżeli chodzi o to, że sie nie dowie, bo jesteś ostrożny - BZDURA, prędzej czy później się dowie, na 100 %, a to że jesteś ostrożny, to tylko przeciąga egzekucję, bo takie rzeczy zazwyczaj wychodzą przez przypadek, w najmniej spodziewanym momencie ... najgorsze jest to, że jestes świadomy tego, jak bardzo ją skrzywdzisz, kiedy się dowie, a nadal z premedytacją robisz swoje - żałosne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość read my mind
ty, zomowiec, masz 35 lat? to gratuluje niedorozwoju emocjonalnego! ogólnie twoje podejście do kwestii zdrady ze strony żony jest śmieszne! "ja mogę jeb.ać dziw.ki, ale jak żona by mnie zdradziła, to pomyślałbym, że mnie nie kocha"...............o kur.wa!!!!!!!!!!!!!!! a jak myślisz, co ona ma sobie pomyśleć, jak ty sobie zapier.dalasz na dziw.ki "regularnie"?! jakbym spotkała takiego kretyna w swoim otoczeniu to nie wiem, co by z takiego zostało! jakby to ode mnie zależalo, to pierwsza pobiegłabym do twojej żony, żeby nie marnowała życia z takim śmieciem i kretynem. nie wiem w ogóle po co tu się tym chwalisz. są miejsca gdzie ci jeszcze przyklasną. to do takich nie należy, więc zmiataj śmieciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszesz że
Nie nazwałam Ciebie ścierwem!! i nawet tak wcale nie myślę - nie kwestionuje też głębokości uczuć do Twojej żony, bo myślę że są głębokie z tego co piszesz, ale jednocześnie potrzebujesz większych doznań i to jest głównie Twój problem, i to faktycznie jest Twoim problemem bo jak sam piszesz "zdrada" czyli też dobrze zdajesz sobie z tego sprawę że nie jesteś ok w stosunku do żony, ale - wymierasz "mniejsze zło" Myślę jednak że nie ma sytuacji bez wyjścia i może pomoc seksuologa by pomogła - pomyśl przede wszystkim o chorobach. Podobno jak się czegoś bardzo chce to można to znienić, tak myślę że może u Ciebie to coś takiego jak nałóg a z tym można przecież wygrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes w porzadku
masz jakis problem ze swoja psychika.. twoj system wartosci jest chory... niestety nie jestes jedyny :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z takim podejściem do życia daleko nie zajdziesz. ale głupich ludzi mi nie szkoda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes w porzadku
mysle ze on niechce nic zmieniac, mysli ze jest w porzadku :o wiec po co jakies zmiany? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam67
Ja wcale tego goscia nie popieram ale to jedyne jest bardzo ciekawe. Ze jak kobieta zalozy topik, "mysle o zdrade", czy mam meza ale zakochalam sie w innego to kazdy ma sympatyczne podejscie, ale tu przenajmniej wiemy o co chodzi, jest szczery facet do poprawienia. Moze post na forum to jest jego pierwszy krok do lepszej drogi zyczowej. Baaaaaardzo ciekawe ze innaczej sie traktuje kobiete niz faceta w takiej situacji. Wyglada to tak ze kobieta moze, bo jej uczucia i przyjemnosc jest na pierwszym miejscu. A tak jak by facet nie liczyl. Moze on probowal ze swoja zona, i ona jemu nie chce dac to co on potrzebuje, dlatego tak postepuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×