Praca w Zarze

Witam dziewczyny ;) podobnie jak kilka z Was dostałam pracę jako sprzedawca w Bershka ;) jadę po dokumenty w poniedziałek do hotelu G. ...pewnie się spotkamy.Orientuje sie ktoraz z Was czy zdaże jeszcze zrobić badania w dzien,w którym dostane papiery?i gdzie sie robi te badania?

Niestety ja jeszcze nic nie wiem w tym temacie, wszystko przede mna o ile mnie przyjma w ogole, choc slabo widze swoje szanse. Duzo osob przyjeli poprzednim razem? Trzeba miec jakies doswiadczenie, czy przyjmuja na innej podstawie?

Ja jestem dopiero po maturze i zadnego doswiadczenia nie mam...oni przyjmuja teraz wszystkich ale pozniej beda zostawiac najlepszych ;/ boje sie ,ze mnie zwolnia po kilku dniach i zostane na lodzie ;/ ale bede dobrej mysli ;)) rozmowa jest ok i patrza na to jaki chcesz sklep wybrac.Mysle,ze na wyglad tez trocze...ale to tylko moja skromna obserwacja ;) mam nadzieje,ze w Bershce stworzymy zgodny zespół i bedzie super atmosfera bo to najwazniejsze ;)) teraz w pracy (podczas wakacj) mam beznadziejna atmosfere ;/ i nie chce mi sie tu przychodzic ;/

Czy na stanowisko kierownika w Zara-naprawdę trzeba znać perfekto angielski?

Czy na stanowisko kierownika w Zara naprawdę trzeba znać perfekcyjnie angielski ?

Widziałam wcześniejsze wypowiedzi na forum, ze rzekomo biorą teraz jak najwięcej osob a po otwarciu wiekszosc zwalniają ;/ nieciekawie to wyglada w sumie. Ja wlasnie tez jestem po maturze i doswiadczenie mam minimalne ;)

do madziooniaa do jakiego sklepu bedziesz sie starac?masz rozmowe na 12.30 w gołębiu? ja ide wtedy po papiery ;)

Właściwie to to nie rozmowa tylko takie spotkanie informacyjne lub coś w tym stylu. Co do zwalniania ludzi po kilku dniach wydaje mi się że prędzej będą zwalniać po tym 3-miesięcznym okresie próbnym. Przynajmniej mam taką nadzieję :D

z tego co wiem, dziewczyny robily badania w ESKULAPIE p.s. w poniedzialek ja rowniez ide po dokumenty, ponawiam rowniez pytanie czy ktoras z WAS idzie do STRADIVARIUSA???

a pracuje moze ktos w focusie w bydgoszczy?

Ja nie wiem do jakiego sklepu, dla mnie bez różnicy chociaz nie ukrywam najbardziej lubie Pull&bear i stradivariusa ale nie jestem wybredna ;D

Rozmowe mam na 11 ;)

No to jestem pracownikiem Stradivariusa :) alez sie cieszęęęęęęęę!

Mari85 -- niestety to prawda, ze zwalniaja wiele osob w niedługim czasie po otwarciu. Proste, potrzebuja duzo osob na zatowarowanie, bo wtedy jest duzo pracy. I nie łudzcie sie ze wszsyscy beda zatrudnieni. Umowe moga tez zerwac z dnia na dzien i nie beda sie patyczkowac. Takze nie jest tak rozowo. Wiem, mialam okazje sie przkonac. Nie polecam tej pracy, ale z tego co widze wiekszosc z was to młode niedoświadczone osoby....wiec pewnie jeszcze nie wiecie o tym, że jedno moga mowic na rozmowie a rzeczywstosc to druga całkiem inna sprawa. Jest milutko na początku, potem....szkoda gadac. Popieram przedmowców - atmosfera kapowania, chore zasady i ogolnie nie za fajnie. Praca dla wytrzymalaych psychicznie. Ale mimo wszsytko zycze powodzenia.

do Eks-Zara trochę zaniepokoiłaś mnie swoim postem, właśnie zrezygnowałam z jednej pracy z powodu psychicznego kierownika i mam nadzieję że moja przygoda z Pull\'em nie skończy się po paru dniach. do ketrin3 dziś odebrałam dokumenty na stanowisko sprzedawcy w Pull\'u i na razie nikt nic nie wspominał o żadnym szkoleniu, więc nie wiem czy w ogóle jakieś będzie, chociaż wydaje mi się że powinno być.

dziewczyny -nie popadajcie w skrajnosci.nowe osoby chciałyby usłyszec pewnie ze w inditexie pieczone gołąbki lecą z nieba i nie trzeba nic robic i zarobic....niestety tak nie jest....to nie jest łatwa praca -bo roboty duzo a przewaznie czasu i ludzi mało.... osoby "ex" zawsze wypisują same te najgorsze rzeczy -moze chcą w ten sposób usprawiedliwic to ze juz nie pracują w inditexie (nie zawsze z winy złej atmosfery czy nadmiaru obowiązków -często są sobie same winne bo nie chciało się robic a tu trzeba...).ja zdązyłam juz poznac wiele osób które sie przez nasz sklep przewineły a pracuje zaledwie 1,5 roku.trudno powiedziec w sumie czy to "tylko " czy "aż"...tak czy siak wiele młodych osób przychodzi i nie dając nic od siebie chcą pracowac tylko tyle zeby było ze pracuja ...nikt nie wymaga wypruwania z siebie flaków -ale zaangazowanie,chęć i czasami dyspozycyjnosc w wolnych dniach -sa mile widziane.przeciez wszyscy jestesmy ludźmi i zdarza się ze ktos musi wziąśc nagle wolne,zachoruje i wtedy kolezanka jest wzywana do pracy...równie dobrze za tydzien czy miesiąc mnie ktos bedzie musiał zastapic... tak wiec podsumowywując -TO PRACA NIE DLA LENI - jak ktos nie lubi byc ciagle w ruchu i czasami robic 5 rzeczy na raz -to niech nawet cv nie składa -szkoda czasu. nowe osoby -nie bójcie się ze za dobra prace was zwolnia za tydzien czy miesiąc -"bo tak robią na poczatku"-owszem -odpadna najsłabsze ogniwa i tyle -tak jest wszedzie.zostana ci którzy chca pracowac i nie boja sie pracy. "zła atmosfera ,kapowanie ,chore zasady i niefajna praca " -to zasługa pracujących ludzi .nie ma reguły -każdy sklep chce byc najlepszy i miec najlepszą ekipe -ale nie ma bata zeby wsród 10, 20 czy 40 osób nie znalazło sie kilka "zakał" które zepsują wszystko... powodzenia zycze........

a ktos idzie do bershki w białymstoku?...;p bo ja znam tylko 4 osoby a bedzie ich chyba z 10 ;)

hej a orientuje sie ktos o ile wiecej zarabia starszy sprzedawca? bo za miesiac szykuje mi sie zmiana umowy i ciekawa jestem ile mi doloza ;P

Heh no ja niestety nie wiem ;> ale dziewczyny moze orientujecie sie czy bedzie jakies przeszkolenie itd? Ja wczoraj dostalam papiery dopiero, musze zalatwic jeszcze BHP i lekarza, ale co dalej? A i jeszcze.. jaka date rozpoczecia pracy wpisac w tych papierach?

nie trzeba wpisywać daty rozpoczęcia pracy, sami to uzupełnią... a dalej to pewnie trzeba na telefon czekać :P

Ninio ja nie okreslilam wszsytkich pracowników zary i wszsytkie zary. Takze moze gdzies jest fajnie. I nie sugeruje ze jestem leniem albo nie podołałam obowiżakom czy cos w tym stylu. Nie wiesz jak było. Teraz sie nie mszcze ani nie oczerniam mowie jak jest. Do tej pracy szłam z pozytywnym nastawieniem, ale niestety nie z mojej winy atmosfera była okropna. Nie dalo sie wytrzymac wiec sam stamtad ucieklam. Pani kierownik była nienormalna i traktowala wszsytkich bardzo zle. Najej widok było mi i nie tylko mi niedobrze. Takze sobie wyobraźcie. A faktem jest ze ci co pracuja to oczywscie beda bronic. Sielanka i te sprawy.

hej. a czy ktos cos wie na temat pracy w sklepie c&a ?? mam niebawem zacząc tam prace i strasznie mnie interesuje to co mnie tam czeka.

hej! moze ktos z was wie czy mozna sie jeszcze starac o prace w zarze?? lub w innych sklepach w galerii alfa w białymstoku...gdzie wogole mozna znalesc oferty pracy w innych sklepach?

Ja szukałam pracy na portalu pracuj.pl ,w kategoriach wpisywalam sprzedawca i wybieralam woj.podlaskie.Jest tam wiele ofert w alfie i do nowego auchanu ;)

Otóż to, ja tez tak robiłam :)

Czy wiecie coś o pracy w Zarze w Poznaniu? Czy można pracować tylko w weekendy tj. od piątku do niedzieli? Pozdrawiam

czy ktoras z was orientuje sie czy przyjmuja jeszcze teraz pracownikow( w sensie czy mozna skladac cv)? pozdrawiam.

qarolcia, martinkaa wydaje mi się że rekrutacja została już zakończona,termin wysyłania CV był baaardzo dawno temu.

gdzies tu kiedys przeczytalam ze w umowie o prace w Zarze znajduje sie wpis o tajnosci zarobkow (czy cos takiego). dziwne (???) czy ktos moze mi to wytlumaczyc bo nie rozumiem... ja pracuje w Zarze w Niemczech i nic takiego nie pisze w mojej umowie. dlaczego w Polsce nie mozna powiedziec ile sie zarabia w zarze???

Sara z tego co wiem to na całym swiecie jest takie cos jak tajnosc zarobków -nie zawsze jednak jest to na pismie -ot taka niepisana zasada.spotkałam się z tym pierwszy raz kupe lat temu własnie w niemczech....ja osobiscie nic takiego w umowie nie mam ale nie chwalimy sie miedzy sobą zarobkami .stawki nie sa tajne-kazdy wie ile się ma podstawy ,jak przyznają premie uznaniowe to równiez jest to powiedziane wszem i wobec . chyba nietaktem jest trabic ile sie dostaje....