Po stracie- staranka i ciąża

Agatko Ja wiem,że mleko,czosnkiem ,miodem i masłem nie należy do smakołyków,ale pij to na sile,a zobaczysz,że będziesz się lepiej czuła.Lepiej pic to niż się faszerowac lekami.Zrób sobie także syrop z cebuli,dodaj troche miodu i cytryny no i łóżeczko:P W tej chwili musisz wyjątkowo dbac o siebie-witaminki naturalne i jogurciki wpulaj.Zobaczysz ,że będzie dobrze.Przesyłam ci całuski i serdecznie pozdrawiam Lolu złotko ciesze się,że u Ciebie też jest wszystko ok i że widzialaś już serduszko dzidzi-to jest bardzo ważne.Dbaj i Ty o siebie-ja wiem ,że ciąża to nie choroba,ale my musimy byc szczególnie ostrożne-lepiej na zimne dmuchac,ale tak czy inaczej wydaje mi się,że co ma byc to i tak będzie.Zaglądaj do Nas częściej i przesyłaj fluidki:Dbiziaczki Gawit Słoneczko ja jestem przekonana ,ze powodem strat było to co zostało wykryte....potwierdzeniem tego wg.mnie jest to ,że miałaś puste jaja płodowe.Zobaczysz i wspomnisz moje słowa,że teraz jak zajdziesz w ciąże to będzie już wszystko dobrze.Ja nie znalazłam przyczyny i licze tylko na cud od Boga,że jakoś mi pomoże i tym razem obdaży łaską macierzyństwa.Ja też nie robiłam genetyki,bo się jej boje jak ognia.Zyje nadzieją,że geny mamy w porządku.Zostawiłam wszystko w rękach Boga i podjełam starańka,a co będzie to czas pokarze.Nie powiem,że się nie boje ciąży,ale jak nie spróbuje i nie zaryzykuje to sie nigdy nie doczekam dziecka.Pamiętam o Was wszystkich w modlitwie i prosze,abyście i Wy nie zapominały o mnie.Dziękuje Wam wszystkim za informacje na temat temperaturki,bo ja w tym temacie to jestem zielona-nigdy tego nie robilam.Namówiła mnie koleżanka abym sobie obserwowała sykl za pomocą temperatury która jest jakaś podejrzana u mnie:Dno ale ten temat to rozwine w swoim czasie-nie chce nic zapeszac. Meggi dostałaś fotki?Buziolki dla Ciebie.A! Ania ale się zaszuflatkowałaś:P zaglądaj do nas częściej i pisz jak tam się ma Misiu,bo wczoraj jsk mnie pamięc nie zawodzi to skończyl MIESIĄC-buziaczki ,buziaczki dla Niego Madusia Ty pewno dzisiaj na uczelni-samych szóstek Ci życze:D Sara Ewka nie martw się,będzie dobrze -napewno uda Ci się wnet zaciążyc.Buziaczki dla Ciebie

dziekuje złotka moje

Balbinka u mnie dobrze. Maly juz tak sie rusza. Ciesze sie bo przynajmiej wiem, ze na pewno tam jest. Postalam teraz chwilke przy garach i juz mnie plecy bola, wiec ide na kanape. Piekna mam dzisiaj pogode. Sloneczko jak w lecie. Pozdrawiam!!!

Ania Kurcze szkoda,że nie miałaś kropelek:( Gdybym przewidziała sytuacje,że Sara nie będzie miała czasu do Ciebie podjechaac to bym Ci je przesłała pocztą-już byś je miała.Nie ma ich dużo,ale troszke jest mając na uwadze,że pięc kropelek na raz wystarczy.Miejmy nadzieję,że to była Misia ostatnia kolka tak bolesna.Dobrze ,że Twój mąż wpadł na pomysł,aby zrobic herbatke z koperku-słyszałam także,że robią herbatke dzieciom z kopru i rumianku.Moja mama mowi,że nam takie herbatki dawała-wszystkie żyjemy i podobno nie miałyśmy kolek.Pozdrawiam serdecznie

Ania Kurcze szkoda,że nie miałaś kropelek:( Gdybym przewidziała sytuacje,że Sara nie będzie miała czasu do Ciebie podjechaac to bym Ci je przesłała pocztą-już byś je miała.Nie ma ich dużo,ale troszke jest mając na uwadze,że pięc kropelek na raz wystarczy.Miejmy nadzieję,że to była Misia ostatnia kolka tak bolesna.Dobrze ,że Twój mąż wpadł na pomysł,aby zrobic herbatke z koperku-słyszałam także,że robią herbatke dzieciom z kopru i rumianku.Moja mama mowi,że nam takie herbatki dawała-wszystkie żyjemy i podobno nie miałyśmy kolek.Pozdrawiam serdecznie

Ja zaraz padne z nudow. Mezus pojechal do pracy a ja zostalam sama w domku.

Witajcie słoneczka Nie wiem jak u Was ,ale w Sączu pogoda jest okropna-dośc,że zimno to jeszcze pada. Balbinko ja się czuje dobrze,a Ty z Misiem?mam nadzieje,że u Was też jest w porządku.Rozmawiałam z Celinką i mówiła mi,że chłopczyki są skłonne co do kolek i przykro mi to mówic,ale sytuacja piątkowa może się powtórzyc i to nie raz.Musisz uważac co jesz i pic herbatki-wiesz które,oprocz tego podawac misiowi troszke herbatki z koperku i rumianku-to działa wiartopędnie i przynosi ulge no i kropelki-są rożne w aptece ,ale Celka tak jak Ci pisałam nie widzi lepszych od tych co Ci posłałam.Wypróbujesz i w razie czego będziemy działac w tym kierunku........... Agatko jak się czujesz dzisiaj? myśle,że lepiej:D -skrobnij coś Meggi ja jestem baranem z 31 marca -nie bez powodu uparta jak baran hihihihi Myśle ,że u Ciebie też wszystko ok Lolu a Ty jak się czujesz?pewno z mdłościami nie dajesz sobie rady-ja tak miałam przy drugiej ciąży i do poki mnie męczyły dzidzia żyła,a jak mdłości stawały się coraz lżejsze okazało się,że ciąża się skończyła....Dlaczego Ci to pisze?aby Ci dodac sily i cierpliwosci,a potem nagrodą za to wszystko będzie mała dzidzia.Nie jestem duchem sw.,ale ja stawiam,że będziesz miała córeczke. Gawit Ewciu a co u Ciebie? Madusia pewno na uczelni Raaria gdzie zaginełaś:( Chce powiedziec Wam wszystkim,że od pewnego czasu jeżdze co sobote do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na Pasierbcu k/ Limanowej i zawsze o Was pamiętam-wczoraz zresztą też

Czesc Dziewczynki!!! Ja tylko na chwile, bo musze brac sie za objad. Maz mi w koncu internet odlaczy jak bede tak ciagle stukac w ta klawiature. Pozdrawiam!!!

Balbinko na potowki najlepiej przemywaj mu buzke pary razy dziennie przegotowana woda. Z ta herbatka to bym nie przesadzala w koncu jest dla dzieci. Opiekowalam sie kiedys maluszkiem, zaczelam jak mial nie caly miesiac i podawalam mu dosyc czesto herbatke. Mama nie miala nic przeciwko. Skutkuja tez masaze brzuszka i kapiel w cieplej wodzie z odrobina wyciagu z rumianku, zlagodzi potowki.Ide na kanape, bo postalam dwie godziny przy kuchni i strasznie mnie krzyze bola. Dziewczynki moze spotkalybysmy sie w styczniu? Ja bede wtedy w polsce i milo mi bedzie poznac Was wzrokowo. Jestem z Krakowa i mam samochod, wiec panny z okolic bede mogla zabrac ze soba. Pozdrawiam!!!

Ja juz kapusniaczek mam gotowy, ziemniaczki na kuchence, surowka w lodowce tylko z kotletami musze czekac na mojego Ksieciunia!! Uciekam panienki do jutra!!! Buziaczki!!!

Balbinka Rozmawiałam z Celinką i tak: sudocrem jest dobry-smaruj,ale przemywaj mu buzie rumiankiem-zaparz go tak jak na herbatke.Cela twierdzi,że najważniejsze jest aby to wysuszac,następnie powiedziała,że jak śpi Misiu na poduszce abyś ją wyrzuciła-niech śpi płasko,tylko daj mu coś pod plecyki,coś zwiniente np. w rulonik,aby nie miał możliwosci przewrócenia się na wznak tylko spał na boczku-wiesz jak to jest jak bu mu się coś ulało aby się nie zaksztusił,bo Boże nawet nie chce myślec!!!!!!!!!!!!Następnie Celka mówi,abyś go bardzo grubo nie ubierała ,bo dużo gorsze jest przegrzanie jak nie dogrzanie.I też mówiła ,abyś zaobserwowała czy to nie jest wina proszku w którym mu pierzesz rzeczy.Musisz to sama zaobserwowac,co jest głownym powodem ,że sie robią potówki.Napewno poradzisz sobie i będzie dobrze.Buziaczki

Balbinko zapomnialam o herbatce.Tak troszke możesz mu dawac-rób słabą i napewno mu jak nie pomoże to zapewne nie zaszkodzi.Wiesz ja tego nie przerabiałam -nie mam dzieci,ale Celka mowi,że nie wszystkie dzieci mają kolki,jedne są mnie drugie bardziej poddatne.Te co mają minimalnie to herbatka wystarczy a które więcej to czeba podawac kropelki,a rumioanek i koperek to nic innego jak naturalne zioła więc bądz spokojna.Kolki to jest okropny ból dla starego a nie co dopiero dla dzidzia:(

Witam Balbinko ja niestety nie znam sie na zapobieganiu potóweki kolek, wiem ze moja siostra potówki smarowała jakąś maścią9nie wiem jaka) ale lekarz jej to przepisał, a na kolki to dziewczyny dobrze ci juz doradziły herbatkami bo nic innego nie zrobisz oprocz podawania specjalnych herbatek, jak chcesz to sie dowiem od siostry jaka to maść na potówki była jesli ona bedzie jeszcze pamietała i dam ci znac dopiero pod koniec tygodnia jak sie z nią zobacze chyba ze wczesniej jak ona bedzie na swoim GG;) Ja dzis czuje sie o wiele lepiej tylko cos mnie delikatnie dołem brzusia pobolewa ni to kłuje...nie wiem moze tak ma byc. Mojej tesciowej kolezanki z pracy opowiadały jak to czesto chorowały w ciąży i dzieci maja zdrowe wiec to jest dla mnie taka pociecha i nadzieja Pozdrawiam i dziekuje za wszystko a to dla was moje kochane: Ide poleżeć- Ciumki

uuu...ale tu pustki;) Balbinko juz wiem od siostry że na potówki ona nie miała maści to mnie sie cos pomieszało:P ale siostra pisała mi, że w pokoju, gdzie śpi Michałek temperatura pomieszczenia ma być taka: 21-22 stopnie i nie wieksza i nie mniejsza; a na kolki to tak samo jak dziewczyny z topiku radziły- to moja siostra też tak radzi, czyli herbatka rumiankowa z dodatkiem kopru włoskiego. Niestety wiecej informacji juz nie mam na ten temat ale wierze że sobie poradzicie Pozdrawiam

Jestem na dwie sekundy i nie zobaczycie mnie do końca listopada wię sie dobrze przyjrzyjcie :) Aniu ja już byłam dwa razy w Rudzie tylko jakoś z Tobą nie da się spotkać w czwartek rano wyjeżdżam ale do tej pory będe jeszcze w Rudzie wiec jak najszybciej się do mnie odezwij na kom. Poza kropelkami przywioze Ci ten suplement dla mamy bo już to nosze w torebce od przynajmniej dwóch tygodni, kropelki też nosze w torebce i rpzez to ni mam rękawiczek, bo są w rękawiczki owinięte żeby się nie potrzaskały a żeby kupić nowe rękawiczki czasu nie mam :) Agatko z ałego serca grtuluje (bo chyba jeszcze tego nie robiłam) rady dziewczyn są całkiem ok tylko może z tymi jagurcikami nie przesadź bo potem Twoje maleństwo będzie miało skazę białkową tak jak ja i mój braciszek, a to jest okropne i naprawde trudno się tego pozbyć mi do tej pory od czasu do czasu wychodzi i po prostu... porażka,a to właśnie tylko przez takie głupoty jak to opwiadają starsze panie że kobieta w ciązy powinna jeśc za dwóch i dużo mleka pić żeby dziecko miało mocne kości, nic bardziej mylnego Meggi jak będziesz w Krakowie to sie odezwij myślę że w tyczniu będe miała ciut mniejsze zamieszanie, bo w lutym znów bedzie... po prostu tornado w moim życiu U mnie właściwie nic nowego, mój ojczym został dziadkiem, dokuczałam mojej mamie że ona dla odmiany jst teraz już babcią :D znów u nas wylądował mój chrzestny po tym jak wyleciał z domu, no i Miłosza pogoniła Anna Maria, z czego ja i Mikołaj (syn Miłosza) mieliśmy całkiem dobrą zabawę jak nam opowiadał :) Gosia odezwij się do mnie

Chetnie spotkam sie!!! Bede miec duzo czasu, bo Maz zostanie tutaj. Dzisiaj mam zly dzien, wiec zaraz jade na zakupy aby sie odstresowac. Po raz kolejny przejechalam sie na tak zwanych rodakach. Ja nie wiem co jest z tymi polakami. Zawsze jak staram sie komus pomoc to pozniej zle na tym wychodze. Wczoraj pseudo \"kolezanka\" zachowala sie w stosunku do mnie jak swinia. Jak potrzebowala pomocy to wiedziala franca gdzie przyjsc.Dosc juz mam tych ludzi. Nie wiem jak to jest ale np. Litwini, Rosjanie, Slowacy, Czesi siedza tu i trzymaja sie w kupie. Pomagaja sobie nawzajem. A polacy albo wykreca Ci jakis swinski numer albo tylko patrza jak tu przyrobic na Tobie. Zygam juz mi sie chce od tego. Uciekam, zeby Was nie zarazic potworna handra.

Balbinko a skad jestes?

Meggi Rozumie Cię doskonale,bo ja też miałam problemy z Polkami we Włoszech-to jest przykre,ale nie ma sensu robic się dobrym dla innych na obczyżnie ,bo tak czy inaczej człowieka wyrąbią-nie ma sensu opisywac szczegołów,ale fałszerstwo, zazdrośc i chciwosc to zasada nr.jeden dla naszych rodaków na obczyżnie.Sorry za wyrażenie ,ale olewaj te polskie koleżanki.Ja tak potem do tego podeszłam-trzymałam kontakt z Włoszkami i mam kontakt z nimi po dzien dzisiejszy.Dodam ,ze kurwiły się na prawo i lewo ,ale do kościoła chodzily codziennie. PROSZE ODPISZCIE Mam pytanie do Was wszystkich dziewczynki Kochane.ja byłam 2 razy w ciąży ale nie pamiętam czy mnie w piewszych tyg. ciąży bolały jajniki-powiedzcie jak to jest ,czy bylo u Was? odczuwałyście bol jajników-nie mocny,taki bardziej tępy? Drugie pytanie czy czułyście w pochwie kłucia-oczywiscie nie cały czas-tak zakłuje dziwnie i spokój, potem znowu i spokój.Wiecie to jest takie dziwne ni kłucie ni jakiś cziwny przykurcz-nie umię tego dokladnie określic.Dodam,że ja coś podobnego miałam przy okresach,ale nie zawsze i w ciązy.Pytałam o to mojej szwagierki podczas 2 ciązy i ona mi powiedziała,że czegoś takiego nie miala. Trzecia sprawa to bol głowy z którym sobie nie radze,ale to jest chyba spowodowane tym,że przestałam pic kawe-uwierzcie mi,ale wczoraj myślałam,że umre z bólu.Wieczór mąż dał mi apap-wziełam go a dzisiaj mam wyrzuty sumienia.dzisiaj zrobilsm sobie słabą kawe w szklance i wypiłsm poł.Powiedzcie mi czy Wy pijecie kawe?mówie o jednej i słabej.Dziewczyny a apap szkodzi dzidzi?Ja chyba ogłupieje.Możecie powiedziec ,że panikuje głupim bólem głowy,ale naprawde jest to bol nie do opisania ,robi mi się słabo i nie dobrze od tego bólu.Mierzyłam ciśnienie mam 108/68. Dziewuszki potatujcie jak możecie.Buzka dla Was Balbinka Ciesze się,że Misiowi potówki ustępują,ale Celka miała racje z tego co piszesz,bo jak jej zapytałam co robic z potówkami,to pierwsze co mi powiedziała to :Co ona z Nim robi ,że go tak przegrzała?lepsze jest nie dogrzanie niż przegrzanie.Ty go też musisz troszke hartowac,bo Ci będzie często chorowal.Wiadomo,że Misia musisz ubierac,ale staraj się nie zagrubo.Gdybyś potrzebowała jeszcze jakiś informacji to pisz-zawsze jak tylko będe mogła to Ci pomoge. Ania adres zamieszkania który mi napisałaś na kom.jest mysle aktualny?Myślałam,że się obejdzie bez niego,że zawitam osobiście,ale jednak musze się nim posłużyc.Buziolki dla Ciebire i Misia Sara Kochanie w sobote mnie nie będzie,bo pojade na Pasierbiec,a w piątek to naprawde na dzień dzisiejszy nie wiem.Nie chce nic obiecywac nie będąc pewna.Ja Ci dam znać w czwartek-napisze Ci sms-ka.Przepraszam ,że Ci nie odebrałam wczoraj komórki,ale nie miałam jej obok siebie.Mama słyszała,że kom. dzwoniła,ale ja podobno spałam i niechciała mnie budzic. Jak sie spotkamy to mam mały upomineczek dla Ciebie-RĘKAWICZKI hihihihihi-mam 3 pary nówek w domu-nie chce abyś marzła.Buziaczki dla Ciebie Madzia Lolu jak sie czujesz? kurcze zaglądaj częsciej-wiesz myśle o Tobie Agatko te same słowa co do Lolu kieruje do Ciebie Gabrysia Ewa Meggi

Ania wiesz ,że nie robie tego specjalnie-Piotr jeżdzi,ale w zupełnie innym kierunku-dzisiaj jest np. w Rzeszowie i Sanoku.Ja mam samochód i prawojazdy ,ale ze mnie to jest dupa a nie kierowca ,bo tutaj po Nowym Sączu i okolicach to mykam spokojnie,a do większych miast się boje jechac sama.Dojechac do Krakowa ,Katowic czy każdego innego miasta nie jest trudno,ale poruszac się po mieście to już dla mnie jest sztuka i to wielka i dlatego się boje.Napewno przyjdzie taki dzień ,że Piotr pojedzie do Katowic to napewno do Ciebie zaglądne. Bardzo dobrze robisz ,że wietrzysz mieszkanie-tylko jak wietrzysz pokój to bierz Misia do innego-jak zamkniesz okno to dopiero za chwilke tam przynieś Misia.Wiesz o co chodzi,aby nie było wstrząsu temp.dla Niego, no i staraj się mimo ogromniej trosce tatusia o synka nie przegrzewac Go.Rozumie Twojego męża,bo napewno się boi o Niego,ale naprawde zapytajcie kogo chcecie ,że przegrzanie jest gorsze od niedogrzania .Buziaczki

Cześć kochane Agatko gratuluje serdecznie ciazy bo pewnie jeszcze tego nie zrobilam. Sara Gawit pomachaj nam w koncu lapka. Balbinko przemow mezowi do rozsadku bo robi Michalkowi krzywde tym przegrzewaniem.Mnie tez tak przegrzewali i byly efekty ciagle chora zero odpornosci organizmu teraz po szczepionkach jest lepiej,ale i tak czesto cos lapie. Meggi dbaj o siebie i o synusia. Margi bez paniki mi tu prosze glowka do gory. Lola Tobie juz gratulowalam lez kochana jak najwiecej ,ale zagladaj do nas od czasu do czasu. Z Ewa wlasnie rozmawiam na gg nie jest jeszcze gotowa zeby wrocic ,ale czuje sie troszke lepiej. U mnie w miare dobrze zmeczona po zjezdze i po pracy jestem bardzo tym bardziej ,ze mam najgorsze dni @ gdyby nie krwawnik wykrawilabym sie chyba na smierc:) Jutro i w niedziele po zjezdzie wybieramy sie do mojej mamuski nalezy jej sie po tylu tygodniach, bo tylko przez tel gadamy i w locie sie widzimy. Mam mnóstwo do zrobienia przed zjazdem tylko 4 dni na to i totalnego lenia w tylku, ale zaraz sie za to zabiore.Nie gniewajcie sie jak nie bede czesto pisac czytam Was codziennie ,ale czesto juz nie mam sily zeby sie odezwac.Caluje Was wszystkie goraco.

Madusiu macham łapką, macham Gosiu :P Dla reszty dziewczynke

Gosiu tej buźki z jęzorkiem miało tam nie być :D

Marghi co do twoich pytan to w moim przypadku czułam i teraz tym bardziej czuje te kłucia i takie jakby pieczenie-a skurcz ale nie w pochwie lecz tak jakby w macicy no i od kilku dni czuje jakby mnie delikatnie od czasu do czasu bolało tak jak podczas okresu(tamtym razem tego uczucia okresu nie miałam). Ale te bóle, skurcze, kłucia u mnie są delikatne wiec \"wydaje\" mi sie ze to chyba normalne; a co do jajnika to tez czułam ale baaaardzo delikatne pobolewanie-minimalnie. A co do kawy to możesz wypic nie za mocną, a głowa to własnie cie boli bo gdy nie wypijesz to masz niskie ciśnienie- chociaz z tego co napisałas to ono nie jest takie złe! Wiec sama juz nie wiem ale ja jak nie piłam kawy to mnie ból głowy zabijał;) i praktycznie nie miałam cisnienia i musiałam wypić kawke. Od kilku dni w ogóle nie pije kawy, a kawe mi odrzuciło po ostatniej ciąży wiec piłam ja sporadycznie a jej braki uzupełniałam pyszną kawą rozpuszczalną z domieszką zborzowej+mleko. Tak wiec jesli nie chcesz pic kawy to sie jej oduczaj ale stopniowo a nie odrazu. Nie wiem czy o takie odpowiedzi ci chodziło ale ja napisałam jak jest ze mna abys mogła sobie porównac Pozdrawiam pozostałe kobietki

Agatko Tak dokladnie o to mi chodziło co napisałaś-te skórcze czy kłucia -sama nie wiem jak to nazwac,ale bardziej chyba kłucia to są w macicy a nie w pochwie-ja żle napisałam-masz racje.Z tego wygląda,że odjawy mamy te same.Bez kawy sobie nie radze,bo mi glowe rozsadza.Mam ogromne wyrzuty sumienia po co wziełam apap 2 dni temu,ale może nie zaszkodzil dzidzi.Dzisiaj będe dzwonic do ginekologa-moze mi się uda,że mnie przyjmie jutro-okropnie się boje.Powiedzcie mi czy któraś z Was używała depilatora elektrycznego podczas ciąży?moge się depilowac? Boże jak ja pojde z nogami jak szympans do ginekologa?Nie chce używac maszynki jednorazówki bo potem będe miec nogi ostre jak mąż brode.Dziewczyny odpiszcie prosze bo nie wiem co robic. Nie napisałam Wam jaśnie że jestem w ciąży,ale nie chce mówic i rozgłaszac nic tym razem,aby nie zapeszac.Ja już tego doświadczyłam na własnej skórze,że bycie w ciąży to jeszcze o niczym nie świadczy-dzisiaj jestem a jutro Boże kto to wie

cześć dziewczyny!! Po długiej nieobecności wracam do Was aby poinformować że z moją dzidzią jest narazie OK, ma 21-22 mm i bijące serduszko które wczoraj widziałam na USG (to dopiero 6 tydzień od owulacji) więc termin pewnie przesunie mi sie z 8 na 15 czerwca. Chciałam pogratulować dziewczyną, które noszą w sobie upragnione fasolki, trzymam za Was kciuki a pozostałym dziewczyną przesyłam fluidki Pozdrowienia dla Ani i Michałka

Czesc Dziewczynki!!! Na wstepie pozdrawiam Wszystkie i caluje kazda z osobna. Kolezanki czy wiecie ile w polsce kosztuje usg 3D? Chcialam zrobic i wczoraj pytalam tutaj w przychodni. Pani odpowiedziala mi 200 euro. Szczeka mi opadla, bo mam wrazenie ze w polsce zrobie taniej. No ale moge sie mylic. MARGHI Ja w pierwszych miesiacach mialam takie bole glowy, ze myslalam ze padne. Lekarz pozwilil mi brac paracetamol. Powiedzial, ze lepiej wziasc niz meczyc Dzidzie. Jajniki tak mnie bolaly i to raz z jednej raz z drugiej strony. Myslalam, ze to na okres tak wiec dokladnie w trzech ciazach chodzilam w podpasce, bo myslalam ze zaraz dostane. Skurcze tez mialam i to nawet dlugo. Moja gin. wytlumaczyla, ze to od tego ze macica sie powieksza. Takie same skurcze a przynajmiej podobne czulam po zabiegach. Wtedy byla odwrotna sytuacja, bo macica sie kurczyla. Mam nadzieje, ze Ci cos pomoglam ta wypowiedzia. Kolezanki Wczoraj wprowadzila sie do Nas siostra mojego Meza. Jest mlodsza ode mnie o cztery lata. Dobrze, ze w grudniu jade do polski bo musialabym ja pewnego dnia udusic. Dziewcze nie jest zle tylko straszne nie przytomne. Ja moze jestem swiruska ale cenie sobie porzadek w domu i jak wszystko jest na swoim miejscu. Mam to po Tatusiu ktory jest pedantem. Tak wiec Karolinka potrafi sobie zrobic herbate i zapomniec o niej np. na dwa dni. Z czasem po prostu juz chyba zapomina, ze to jej kubek stoji na lawie od dnia poprzedniego. Jak wchodzi do domu to po koleji w kazdym pomieszczeniu cos zostawia. Torebka na ziemi w przedpokoju tak, zeby po ciemku szukajac wlacznika mozna bylo sobie wybic na niej zeby. W salonie kurtka jakby nie bylo wieszakow w domu itd. Takiego pojecia jak MYJEMY WANNE PO SOBIE biedne dziecko nie zna. A jak wieczorem zmywa makijaz to rano tusz i mydlo jest na kibelki, lustrze, umywalce wlacznie z podloga. To wszystko moze wydawac sie smieszne i moze tylko mnie przeszkadza, bo jestem warjatka ale do cholerki jestem u siebie w domu. Wystarczy mi Maz po ktorym czasem musze cos posprzatac ale to jest moj Maz. Mam brata w jej wieku i przysiegam, ze jest bardziej rozgarniety. Moj mezus smieje sie jak ona zrobi kolejna glupote i mowi mi po cichu, ze stary ja przez skarpete chyba robil. Pozdrawiam!!!

Czesc Agula!!!! Gratuluje!!! Musisz byc bardzo szczesliwa ale to bardzo dobrze. Dbaj o siebie Slonce i o swoja Fasolke. Moj Antos juz kopie. Smieszne, bo reaguje na kolysanke ktora mu codziennie puszczam i zawsze ozywia sie jak zjem cos slodkiego. Powodzenia!!!!

Meggi nie wiem co to jest za USG 3D,ale mam nadzieję,że jutro mnie przyjmie gin .to jej zapytam.Dodam,że chodze prywatnie do zastępcy ordynatora-więc mam nadzieję,że nie jest to paprok tylko lekarz w miare na poziomie

Pewnie!! Zapytaj jak mozesz o to usg, bo tutejsza cena powalila mnie znog.