Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Balbinka-2 Lola u

Po stracie- staranka i ciąża

Polecane posty

Balbinko co do tych bóli głowy to przeszły wmomencie jak straciłam ciążę :( Rozmawiałam o tym z moim lekarzem i on mówił, że niektóre kobiety tak mają :( to jeden z objawów ciąży, także pewnie Ty do nich należysz :( Może miną z czasem. Niestety tego nie wiem, bo moje ciąże trwały bardzo króciótko :( A ja cieszę się dniem wolnym :) Pozałatwaiłam sporo spraw na mieście, jutro czekają mnie większe zakupy i sprzątanko w domu, a od czwartku znów 5 dni pracy :( Eh nie lubię pracować ;), ale lubię co tydzień patzreć jak pieniążków na koncie przybywa :P Buziolki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit_27 z ta praca masz tak jak ja.Dzis piekne slonko wyszlo co z tego jak ja prawie chodzic nie moge co sie przejde kawalek laduje gdzies na kawce bo nie daje rady isc dalej obawiam sie ze do wesela sie nie zagoi.Za ta dostalam od Miska sliczny delikatny pierscionek i odebralam od jubilera zareczynowy bo poszerzalam zeby nosic go na srodkowym palcu kolo obraczki slicznie to wyglada.Mam za nisko kosc zeby noisc obraczke i pierscionek razem zreszta pierscionki sie od tego niszcza wiele moich kolezanek to potwierdza i jubiler tez.Zycze milego wieczorka z obfitymi przytulankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki! byłam dziś u gina na badaniu kontrolnym po zabiegu i w sumie to chyba jest ok. moja macica sprawiła mi niespodzianke i nie skurczyła się za bardzo po tej króciutkiej ciązy. wczesniej miałam za mała, a teraz juz jest troche lepiej :) szyjka też podobno śliczna :) ale nie pozwolił mi sie starac o dziecko jeszcze i nie dał mi recepty na luteinę, bo powiedział ze jak mi da to pewnie zaraż polecę robić dziecko, a jeszcze za wczesnie. co prawda ten mój gin jest wyjątkowo ostrożny bo kazał mi czekac jeszcze 4-5 miesięcy (!). ale w piatek idę na usg- nueva, jeszcze raz dzieki za namiary- jesteś boska! moze tam mi powiedza coś bardziej optymistycznego na temat staranek. balbinko, a apap ci nie pomoze? z tego co wiem to mozna go brac w ciazy, podobnie jak inne leki na paracetamolu. buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minimoniu a ty miałaś zabieg? Bo już nie pamiętam. Mi lekarz już pozwolił sie starać, ale w maju jednak jeszcze sobie daruje. Idę w tym tygodniu do endokrynologa, zobaczymy co sie tam dowiem, a potem do labolatorium i badanka hormonów. Jeśli wszystko będzie ok, to w czerwcu sprubuję. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ew-miałam, a ty? bo moj gin chyba ze wzgledu na ten zabieg kaze mi tak długo czekac. balbinka- mam naprawde wielka nadzieje ze kolejna ciąza skonczy sie szczesliwie po 9 miesiacach... a, zapomniałam wam napisać ze gin mi dał też skierowanie na badanie nasienia ( dla męza oczywiście :P ). czy którys z waszych mężczyzn miał takie badanie? co konkretnie badają? bo gin mi powiedział ze bardzo często przyczyna poronienia jest jakaś bakteria w nasieniu, wiec zastanawiam się czy badają plemniki tylko pod wzgledem ruchliwości i liczby czy tez na te bakterie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze coś wam napiszę. wywinęłam wczoraj mistrzowskiego orła na chodniku... biegłam sobie z moją podopieczna (2 latka) za rączke, ona sie potknęła i a ja w panice rzuciłam sie ja ratować. nie mogę sobie wyobrazić jak to karkołomnie musiało wygladać, ale próbowałam ją złapać i tak: najpierw padłam na kolana- jedno trochę zdarte. następnie łokieć, w ułamku sekundy udało mi się wyciągnąć rękę i złapać dziecko, przy czym pokaleczyłam sobie strasznie palce na zgięciach, wyrżnęłam ramieniem w chodnik, a na koncu policzkiem... na szczescie przy lądowaniu na twarzy prędkość juz była mała i tylko trochę miałam czerwony ryjek :) ja pokiereszowana niezle, ale za to dziecko jak ta lala- bez najmniejszej rysy :) to się nazywa poświęcenie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki balbinka za odpowiedz. mąz nie ma nic przeciwko takiemu badaniu(nawet podziekował za skierowanie :) ), juz kiedyś z ciekawości sobie zbadał swoich chłopakow ale to było jakieś 10 lat temu chyba więc sporo się mogło zmienić. chociaz mam nadzieje ze nie, bo podobno wyniki miał powyzej normy, bardzo zdrowe naisenie- chyba ze sie tylko tak przechwalał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widzę, że piszecie o badaniu nasienia? Kobitki powiedzcie mi jak to ma wyglądać?(tez mamy takie zrobić). Mąż ma zrobić co nie co do pojemniczka w domu czy tam na miejscu?I jeśli w domu to jak długo przed badaniem?I to badanie nazywa się spermiogram czy posiew nasienia? Powinnam o to lekarza spytać, ale po zabiegu nie miałam do tego głowy :(, a teraz głupio mi do niego dzwonić, tym bardziej, że zmieniłam lekarza i tenmnie jeszcze za dobrze nie zna :(, a jak już będę w Polsce to chciałabym iść do niego z tymi wszystkimi wynikami, dlatego pytam Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinko dzięki! O mamo!Na miejscu powiadasz?No to się Paweł zdziwi :D :D, ale braliśmy taką opcję pod uwagę :D, tylko kurde jak tam na miejscu on ma się \"skupić\" na takiej robocie :D No to będzie wesoło :D minimonia a Wasze badanie nazywa się spermiogram czy posiew nasienia, bo słyszałam, że jest i takie i takie badanie. My właśnie mamy zrobić badanie pod kątem bakterii w nasieniu, a mi wła,snie ktoś powiedział, że spermiogram sprawdza ruchliwość, żywotność, ogólny obraz nasienia, a że bakterie to trzeba zrobić posiew. W sumie najlepiej będzie jak zrobimy oba :) buziaczki i dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Chciałam sie tylko przywitać a poczytam wszystko dokładnie jak wieczorem znowu burzy nie bedzie bo wczoraj własnie dlatego mnie wieczorem nie było .... melduje tylko moją senność :p I stopień w cytologi :D i to że w czwartek ide do gina odebrać wyniki bo narazie tylko dzwoniłam :D Wyników badań spermy mojeg M jeszcze nie mamy Milego dnia P.S. Gawit moj M jest swierzo po badaniu i to jest tak że musi to \"zrobić\" albo u niech bo badanie spermy jest odrazu po oddaniu nasieńia albo może w domu ale musi nasienie do 20 min po \"robocie\" być juz w laboratorium poddane badaniu :D Kupuje się samamu pojemnik na sperme (taki jak na mocz) za 90 groszy hehe :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja też się z Wami tylko witam 🖐️ Później poczytam co tam naskrobałyście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam .... Balbinko ja twoją córe juz widziłam wcześniej :p Nueva mam wyniki badań M .... zinterpretujesz ? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nueva gdzie się podziewasz ? Daga wysłałam ci zdjęcia :D Dziewczyny nie mam z kim pogadać, czuje że @ idzie, wydaje mi sie ze wyniki badan M są złe.... łapie doła ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolu masz na myśli wyniki badań nasienia? Nawet jeśli są złe to przecież zawsze są jakieś leki :) Nie martw się :) A czemu myślisz, że są złe? Może wspólnymi siłami zinterpretujemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nueva ja napisze tutaj te wyniki a ty w miare możeliwości coś napisz .... dodam że ostatnie mochanko było okioło 15 godzin przed badaniem bo ani ja ani M juz nie wytrzymaliśmy tygodnia przerwy i dzień przed badaniami ... no cóż spodziewam sie że nie są za dobre ... Objętość 2ml 1,5- 6,0 ~ pH 7,6 7,2- 8,0 ~ czas upłynnienia > 1h min10- 60 ilość plemników 12mln/ml/>20 - ruchliwość 30% - > 50 morfologia 50% - > 30 No wiec sama doszłam do tego że mała była obietość nasienia ale miesci się w normach, mała była ilosć plemników w nasieniu, plemniki mają małą ruchliwość (ale mysle że to spowodowane jest tym że mochanko było niedługo przed badaniami) Ale domyślam sie też że pH hjest dobre ale nie idealne no i ze morfologia jest ok ale widze że badanie było robione godzine po pobraniu nasienia co jest maksymalną granicą czasu ... Nueva ja to interpretowałam sama więc jak coś nie tak to sie nie smiej tylko powiedz czy dobrze ... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit ja ostatnio mam same złe mysli nie wiem czemu .... wyniki podałam z małą próbą interpretacji i są to wyniki badan nasienia mojego M ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm lolu chyba Ci za dużo nie pomogę, bo zinterpretowałam jepodobnie jak Ty :( Zaczekajmy na nuvea:) Ona napewno pomoże :) A ja już dziś uciekam. Dobrej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit jutro i tak wezme te wyniki do swojego ginka i mi powie co i jak .... a potem M pójdzie do swojego leakrza ale ja i tak sie pierwsza dowiem :D Dobranoc Ja też juz ide spać ... słodkich snów wszystkim ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolu, Dziewczyny - jestem :) Jak się wczytam to Ci coś napiszę. Jestem teraz cholernie zapracowana ale wpadłam się przywitać i za chwilę napiszę coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc tak: Normy są następujące: 1.objętość 2,0 - 6,0 ml 2.wartość pH 7,0 - 7,8 3.czas upłynnienia 15 - 30 minut 4.liczba plemników 20 - 80 mln/ml 5.ruchliwość 60 - 70% 6.morfologia: mniej niż 20% o nieprawidłowej budowie. Całkiem nieźle sama sobie zinterpretowałaś ;) Źle wyszły punkty 3,4,5 i 6. Według mojej wiedzy jest to zespół OAT czyli (oligoasthenoteratospermia), będący najczęściej występującym stanem wśród zaburzeń nasienia. Zespół tych zaburzeń cechuje się zmniejszeniem liczby plemników przy zmniejszonej ich żywotności i zwiększonym odsetku form zwyrodniałych. Lekarz postawi diagnozę i zaleci odpowiednie leczenie. Im wcześniej się do tego zabierzecie tym wcześniej będą efekty ;) Współczesna medycyna radzi sobie z takimi nieprawidłościami i nie oznacza to moim zdaniem skazania na bezdzietność. Kiedy idziecie do lekarza? Balbinko ---> to Ciebie chyba dręczyły ostatnio bóle głowy. Może przyczyna tkwi w kręgosłupie? Wspomniał Ci o tym jakiś lekarz? Madusia ---> już niedługo ten dzień!! :D Ja też chcę zdjęcia!!! Pozdrawiam dziewczyny serdecznie 🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdjęcia chcę ze ślubu Madusi ;) Też za Wami tęskniłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki. Wróciłam niedawno ze szpitala. Mały jest w stanie krytycznym, a matka na środkach uspokajających. Sorki, że niepisze więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daguś mam nadzieje że z małym bedzie wszystko dobrze a to że jest słabiutki to normalne bo przecież 26 tydzień to czas kiedy dzidzia w brzuchu mamy jeszcze sie rozwija a jemu ten czas został zabrany .... trzymam kciuki .... Nueva dziękuje bardzo .... mój M ma dziś dzwonić do swojego lekarza i się uamwiać na wizyte a ja go ginka ide dziś i mysle ze dziś wezmę te wyniki zeby ginek coś na to powiedział bo w końcu zna się na tym :D Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatha2007
Witam. Nie dawno byłam w 7 tygodniu ciązy ale niestety zaczełam krwawić wiec pojechałam do szpitala tam lekarz powiedział mi że dziecko jeszcze jest w moim brzuszku bo macica jest ładnie zamknięta potem zrobił mi USG i miał racje moja fasolka tam była tylko nie wiadomo czy jeszcze żyła. Zostawili mnie w szpitalu na podtrzymaniu ciązy i wykonali badania hormonów i niestety wyniki były złe bo hormony ciążowe spadały czyli ciąża umierała. Musze zaznaczyć że w szptalu zdziwili sie, że mój lekarz prowadzacy nie zrobił mi ani jednego badania w ciąży oraz nie założył mi karty ciąży a za to przepisywał mi kilka leków w ciąży, np. Duphaston 2 razy 1 i tak samo żelazo 2razy 1.Póżniej wzięli mnie na łyżeczkowanie bo stwierdzili że ja juz poroniłam wczesniej i nie mam we mnie fasolki wiec co to było co ja widziałam wraz z lekarzem na USG? Ordynator stwierdził że tamten lekarz nie powinien mi dawac w ciąży zupełnie bez powodu hormony (Duphaston) być może dlatego straciłam dziecko przez ten lek(ale nie powiedział tego dosłownie tylko dał aluzje). Ordynator wziął resztki z mojego brzucha do zbadania po 3 tygodniach przyszły wyniki i on powiedział ze ja nie byłam w ciąży lecz okres mi sie tylko spóźniał!!!! Dziewczyny jak to jest możliwe? Kilku lekarzy widziało na USG fasolke, na teście wyszło że jestem w ciąży i w szpitalu też potwierdzili te ciąże oraz macice miałam zamknięta jak do ciąży a lekarz mi powiedział że to był spoźniajacy sie OKRES?!?! To jest bezczelna wymówka poprostu mój lekarz prowadzacy zawalił sprawe i teraz trzeba to zakorygowac i jeden lekarz broni drugiego zwłaszcza że oboje sie znają. To jest chore, to miała byc moja pierwsza ciąża!!! Mordercy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatha2007
Prosze dziewczyny o odp co wy o tym sądzicie bo być może ja tutaj nie mam racji! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie tylko melduję bo na więcej niestety nie mam czasu czasem podczytuje ale tak w biegu pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daguś skarbieńku nie wiem co Ci napisać :( Mam nadzieje, że mały z tego wyjdzie!!!Pomodlę się za niego! Balbinko tak ja mam zawsze na rano :) :( Sa tego plusy i minusy :) Minusem jest ranne wstawanie, a plusem to, że po południu mam czas wolny :) Agatha ja uważam, że na 100% byłaś w ciąży i to faktycznie Twój lekarz nawalił :( Nie wiem czy sie teraz czegos boi czy jak, ale zawalił jak nic :( Co do leków to ani żelazo, ani duphaston napewno Ci nie zaszkodziły, bo z nimi to jest tak jak napisała Balbinka. Duphasto bardzo często daje sie kobieta na podtrzymanie ciązy!!! nuvea, ew. fajnie ze zajrzałyście :) lola napisz nam co powioedział lekarz! buziaki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczęta ;) Daga 🌻 ja także czekam na wieści!!! Wierzę, że z tym malutkim szkrabem będzie wszystko w porządku. Odezwij się proszę i napisz, że jest OK. Balbinka🌻 Gawit 🌻 piszcie do nas dużo, bo od Was bije bardzo pozytywna energia:) Agatha🌻 jeśli masz w karcie wypisu ze szpitala rozpoznanie wpisane po łacinie i jeśli chcesz to napisz. Może dowiemy się czegoś wprost. Pozdrawiam wszystkie kwiatuszki🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatho🌻 tak w ogóle to bardzo Ci współczuję tego co przeszłaś. Miałaś sytuację podobną do mojej. Mi lekarze narobili sporo kłopotu zatajając bardzo ważne dla życia informacje. Myślę, że oprócz straty najbardziej boli Cię niepokój. Po prostu nie wiesz o co chodzi, a skoro tak, to nie możesz wyciągnąć z tego odpowiednich wniosków na przyszłość. Pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolu🌻 jak tam u ginka??? Co powiedział???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×